Śmierć na wysokich obcasach - La Morte cammina con i tacchi alti - Death Walks on High Heels [1971] NAPISY PL.txt

(54 KB) Pobierz
{100}{180}>> DarkProject SubGroup <<|www.Dark-Project.org
{185}{252}Tłumaczenie: Rado|Korekta: MysticMan
{833}{928}- Kto tam?|- Kontrola paszportowa. Jestemy na granicy.
{1640}{1793}MIERĆ NA WYSOKICH OBCASACH
{4353}{4408}- Dzień dobry.|- Dzień dobry.
{4437}{4496}- Zatem...|- Komisarzu...
{4506}{4577}Wie pan, że pracuję nocami|i pię w cišgu dnia. Szczerze mówišc,
{4581}{4687}spędzanie z panem poranków|jest dla mnie trochę frustrujšce.
{4701}{4766}Ja też bym wolał spotkać się z kim innym.
{4770}{4832}- Ale godzę się na to.|- I płacš panu chyba?
{4835}{4913}Nie mogłaby pani dla odmiany,|choć raz przyjć sama?
{4919}{4986}Jestemy ze sobš już dwa lata.
{4992}{5035}Już panu to mówiłam.
{5047}{5126}No tak...|'Na dobre i na złe'...
{5129}{5201}Te dowcipy o poranku...|Skšd je pan bierze?
{5243}{5294}Obijajšc się między elementem społecznym, panie Aumont.
{5306}{5367}Złodzieje, mordercy, alfonsi...
{5370}{5415}Ochłoń, Michel.|To nie jest tego warte.
{5425}{5493}Dobrze... przejdmy teraz do sedna.
{5504}{5568}Ponad 700 milionów francuskich franków|w diamentach
{5572}{5660}zostało skradzionych z sejfu|marszanda tu, w Paryżu.
{5674}{5737}Pani ojciec,|specjalista od otwierania sejfów,
{5741}{5826}został zamordowany w pocišgu|przez kogo, kto najwyraniej próbował...
{5837}{5879}...przejšć diamenty.
{5891}{5940}Mój ojciec porzucił już dawno tę profesję.
{5951}{5999}Nie macie nawet cienia dowodu|przeciwko niemu.
{6009}{6104}Odszedł bo był już tym zmęczony...|Potrzebował odpoczynku.
{6108}{6171}Ostrzegam paniš.|Proszę mi lepiej powiedzieć, co pani wie.
{6174}{6270}Powtórzę jeszcze raz:|Jeli przypadkiem pani ojciec...
{6281}{6353}przekazał pani te diamenty,|jest pani w niebezpieczeństwie.
{6357}{6391}Nic mi nie dał.
{6414}{6484}Dawno nie widziałam się z ojcem.
{6501}{6581}Może...|na dwa miesišce przed jego mierciš.
{6601}{6690}Był zmęczony...|chciał odpoczšć.
{6740}{6797}Podšża pan złym torem,|inspektorze...
{6808}{6858}Nie, to pani popełnia pomyłkę.
{6865}{6946}Mam tylko nadzieję, że nie będzie za póno,|kiedy się pani zorientuje.
{6953}{7056}Jeżeli ceremonie się już skończyły,|to może sobie pójdziemy.
{7124}{7164}Możecie ić,
{7168}{7237}ale proszę nie opuszczać Paryża|bez pozostawienia adresu.
{7265}{7318}- Do widzenia, inspektorze...|- Do widzenia.
{7403}{7500}Przykro mi, nie jestem taka jak ty,|sama wybieram sobie facetów.
{7504}{7549}- Nicole, telefon!|- Idę.
{7606}{7686}- Masz.|- Halo, kto mówi?
{7693}{7761}Przyjaciel, który z chęciš...
{7766}{7827}...trochę by z tobš pogawędził.
{7831}{7922}Muszę się z tobš zobaczyć na osobnoci|jak najszybciej.
{7931}{7997}Przestań mi truć dupę.
{8001}{8086}Za dwie minuty mam tu w Crazy występ,
{8092}{8125}i jestem nago!
{8131}{8182}W międzyczasie, id do diabła!
{10909}{10975}- Jak się nazywa ta dziewczyna?|- Nicole Rochard.
{10978}{11037}Będzie mogła się do mnie przysišć?
{11045}{11122}Wštpię.|Potem ma następny występ w Kit Kat.
{12700}{12747}Skarbie, czemu mnie nie zaskoczysz|i nie zapukasz?
{12752}{12790}Masz rację, przepraszam.
{12828}{12923}- Mogę...?|- Tak. Wejd głuptasie!
{12939}{13004}- Lubię, jak jeste na czarno...|- Naprawdę?
{13018}{13063}Daj mi to, pomogę ci.
{13081}{13133}Wiesz co się dzieje,|jak ty to robisz...
{13171}{13208}Dokładnie...
{14624}{14709}- Nicole, szef chce z tobš mówić.|- Powiedz, że mnie nie ma.
{14813}{14857}...mówię ci, były ogromne!
{14861}{14902}- Jean, wezwij mi taksówkę.|- Już, Nicole!
{14913}{14943}Pa, kochanie.
{14954}{15067}Chwila. Czy musimy się spotykać|tylko w przerwach między pokazami?
{15070}{15149}Słuchaj skarbie... Kto musi|pracować, żeby wszystko trzymało się kupy,
{15160}{15246}podczas gdy ty czekasz|na stanowisko ambasadora...
{15256}{15319}Więc w tym czasie|wszystko spada na mnie.
{15356}{15396}To nie jest mieszne.
{15399}{15447}No już, nie rób takiej miny!
{15452}{15523}- Wiesz, że lubię cię takiego jaki jeste.|- Taksówka przyjechała!
{15529}{15621}Idę! Pa kochanie,|do zobaczenia w domu.
{15624}{15675}- Ta...|- Postaraj się za dużo nie wypić!
{17372}{17446}- Dobry wieczór pani.|- Dobry wieczór.
{17473}{17516}Proszę wybaczyć najcie...
{17521}{17629}Pewnie wszystko pogmatwam,|naprawdę, to pewne...
{17641}{17738}Znaczy nie mam pojęcia|jak przejć do rzeczy, to niezręczne...
{17764}{17848}Niezręczne? Jak to?|Kim w ogóle pan jest?
{17863}{17920}To ja przysyłam kwiaty.
{17930}{17968}Naprawdę miło mi paniš poznać.
{17981}{18030}No dobrze, dziękuję za kwiaty.
{18049}{18117}- Muszę się przebrać, jeli nie pan nic przeciwko.|- Ależ nie!
{18133}{18193}Mam nadzieję, że niedługo się zobaczymy.
{18213}{18260}Jeli oczywicie mi pani pozwoli...
{18285}{18374}Wykonuję swojš pracę żeby wyżyć,|ale to wszystko.
{18388}{18450}Sugeruję więc, żeby nie tracił pan czasu.
{18457}{18489}Może pan...?
{18521}{18602}- Podobał mi się pani występ, zobaczymy się jeszcze.|- Doprawdy?
{18625}{18676}- Jeli nic nie stoi na przeszkodzie.|- Dzięki.
{18679}{18721}- Do widzenia.|- Do widzenia...
{19294}{19392}- Tak?|/- Jeli nie chcesz skończyć...
{19398}{19509}/...jak twój stary,|/powiedz mi, gdzie sš diamenty".
{19517}{19615}- Ale... kto mówi?|/- Gdzie je ukryła?
{19637}{19704}Nic nie wiem.|Nic nie wiem!
{19709}{19792}/"Jeli nie powiesz, zabiję cię".
{19797}{19908}/Zobaczysz, odzyskasz pamięć|/już niedługo.
{20820}{20855}Czeć, kochana...
{20863}{20909}Masz może ogień... proszę?
{20966}{21003}Ale chamidło!
{21725}{21784}- Czeć Nicole...|- Czeć...
{21808}{21857}Skoro jeste tak dobry w rzucaniu nożem,
{21861}{21912}czemu nie podejmiesz pracy w cyrku?
{21918}{21981}Ładnie się dzisiaj poruszała, co?
{22009}{22046}Sprawiła, że się zalinili.
{22058}{22147}A ty się podnieciłe,|widzšc jak się liniš, co?
{22151}{22229}Zrób to dla mnie!|Chcę zobaczyć jak kręcisz tyłeczkiem!
{22234}{22314}- Znowu się upiłe.|- Tak! Za twojš forsę...
{22317}{22380}Kręcisz wokół tyłkiem|i przynosisz forsę,
{22383}{22430}a ja piję za niš twoje zdrowie!
{22469}{22552}- Za zdrowie twojego tyłka!|- Przestań! Skończ z chlaniem!
{22625}{22698}- Proszę Michel!|- Proszę Michel...
{22705}{22758}Doć tego, Michel.
{22769}{22820}Błagam cię, Michel!
{22869}{22905}Jeste pięknš kobietš, Nicole.
{22917}{22992}Ale nie poradzę sobie bez ciebie,|twojej forsy i tyłka!
{23017}{23080}Mam doć upokorzeń ze strony ludzi!
{23086}{23150}Mówiš: "Patrz to alfons Nicole!"...
{23184}{23264}Mam doć czekania na ciebie|w domu nocami!
{23313}{23366}Ja sobie poradzę bardzo dobrze|bez ciebie...
{23429}{23491}Mam tego po dziurki w nosie, jasne?
{23593}{23621}Niech to szlag!
{25501}{25528}Nie!
{25535}{25596}Nie! Nie! Nie!
{26168}{26220}Od tego ostrza,
{26229}{26285}nie poczujesz zbytnio bólu,
{26293}{26400}ale pozostawi twoje ciało| z paskudnymi bliznami.
{26404}{26462}Co ja ci zrobiłam?|Czego chcesz ode mnie?!
{26465}{26572}Powiedz mi, gdzie diamenty|i sobie pójdę.
{26576}{26648}Nie wiem!|Nie wiem czy mój ojciec w ogóle je miał!
{26652}{26716}- Nie wiem!|- Tym gorzej dla ciebie.
{27164}{27236}Przemyl to dobrze, Nicole...
{27258}{27312}Następnym razem,
{27319}{27419}użyję drugiej strony ostrza...
{28038}{28090}Poczekaj tu. Widziałe Michela?
{28094}{28142}Tak, kilka godzin temu.|Przepraszam.
{28165}{28244}Panna Nicole!|Nie chcę marnować pani czasu,
{28247}{28308}ale jutro będzie wspaniały dzień.|Znaczy dzi.
{28312}{28359}Moglibymy wzišć samolot...
{28363}{28422}- Przepraszam, muszę ić.|- Chwileczkę, jestem teraz trochę pijany, ale...
{28425}{28485}...wytrzewieję, zapewniam.|- Proszę mnie pucić!
{28489}{28572}Nazywam się Robert Matthews,|Mieszkam w Hotelu Ambasador.
{28578}{28666}Gdyby przyjęła pani moje zaproszenie|na niadanie, zmieniłaby pani o mnie zdanie...
{28756}{28793}- Mój dobry człowieku...|- Tak...
{28797}{28863}- Zamów mi taksówkę do Ambasadora.|- W tej chwili, sir.
{28872}{28900}Jeste genialny...
{28956}{29028}- Michel... Michel!?|- O co chodzi, Nicole?
{29101}{29186}- Co się dzieje?|- Michel! Jak wyszedłe,
{29189}{29260}przyszedł zamaskowany mężczyzna. Miał brzytwę,|chciał mnie pocišć!
{29281}{29359}- Tak, a jaki był tytuł tego filmu?|- Mówię poważnie!
{29369}{29447}- Kiedy mi się niło, że mnie powiesili...|- To nie był sen!
{29471}{29507}Groził mi...
{29536}{29588}Sšdzi, że wiem gdzie sš diamenty...
{29615}{29696}- Powiedział, że mnie zabiję jak mu nie powiem.|- No to mu powiedz.
{29699}{29748}Wiesz przecież, że nie mam tych diamentów!
{29758}{29835}Nawet gdyby wiedziała,|z pewnociš by mi nie powiedziała.
{29838}{29921}Nie... wiesz, że ich nie mam,|powiedziałabym ci.
{30010}{30088}Przepraszam za wczeniej,|upiłem się...
{30123}{30172}i mam już doć wiecznego poszukiwania|pracy, której nie ma.
{30183}{30256}I mam doć tego, że wszyscy mylš,|że jestem alfonsem!
{30286}{30355}To chyba jakie zboczenie...|Ale cię kocham.
{32181}{32230}Rezerwacja, słucham.|Tu Hotel Ambasador.
{32233}{32284}- Przepraszam.|- Za chwilkę.
{32289}{32385}Tak, potrzebuję dwóch biletów do Brukseli|z Paryża, na pištek.
{32456}{32492}Dla państwa Wright...
{32519}{32568}Tak, Evelyn i Jack Wright.
{32582}{32624}Dzień dobry, Miss Nicole.
{32627}{32673}- Co paniš tu sprowadza?|- Dzień dobry.
{32678}{32752}Proszę nie mówić, że to przypadek,|nie uwierzę w to.
{32755}{32800}- Nie.|- To nawet lepiej.
{32805}{32863}- Możemy zjeć razem niadanie?|- Gdzie?
{32866}{32981}Gdzie pani chce.|Muszę tylko nadać telegram, do Londynu.
{32990}{33043}Ale samolot startuje o 15:30,
{33046}{33120}więc mamy mnóstwo czasu...|Proszę wybrać lokal,
{33125}{33168}taki w którym będzie pani najlepiej.
{33178}{33236}Posłuchaj, Matthews.|Wiem, że mnie lubisz...
{33246}{33329}...zabierz mnie ze sobš,|albo się już nigdy nie spotkamy.
{33336}{33400}Nicole, o co chodzi?
{33430}{33488}Chcę opucić Paryż...
{33525}...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin