J. Suchodolski Szkieletowe domy TEKST.doc

(689 KB) Pobierz

Jacek Suchodolski

Szkieletowe domy

Szkieletowy system budowania, zwany

także ryglowym, szachulcowym

(wypełnienie gliną i słomą) lub murem

pruskim (wypełnienie cegłami),

wykształcił się i rozwinął w Niemczech, a

stamtąd rozprzestrzenił na sąsiednie

tereny. W porównaniu ze stosowanymi

systemami: blokowym (wieńcgwym,

zrębowym) i ramowym (sumikowpm-lub-

łątkowym), odznaczał się mniejszym

zużyciem drewna, krótszym czasem

budowy oraz mniej ograniczonymi

m ożli w ościami kon s trukcyjnymi.


K

onstrukcja ryglowa polega na stawianiu sztywnego szkieletu z belek pionowych (słupów) i poziomych (rygli) oraz leżą­cych pod i nad nimi podwalin i ocze-pów. System ten dodatkowo usztywnia­ją przebiegające ukośnie między poziomymi i piono­wymi belkami tzw. zastrzały, umieszczane najczęś­ciej w narożnikach ścian. Utworzone między belkami wolne pola wypełniane są deskami i gliną lub cegla­nym murem.

Podstawowym i najwyżej cenionym materiałem konstrukcyjnym było drewno dębowe. Najlepiej nadawały się drzewa prosto wyrośnięte w gęstym le­sie. Duża wytrzymałość dębu na naprężenia ściskają­ce oraz odporność na wpływ czynników atmosfery­cznych (120—140 lat trwałości dla elementów nara­żonych na mróz, deszcz, wiatr i szkodniki) zwiększa­ły jego atrakcyjność. Drzewostan dębowy można by­ło odnowić dopiero w ciągu 160—200 lat. Po uszczupleniu zasobów lasów dębowych przyszła więc kolej na drzewa iglaste, głównie świerk, sosnę, jodłę i modrzew. Zaletą świerku oprócz niezłych parame­trów wytrzymałościowych (90—100 lat trwałości) by­ła szybka odnawialność jego drzewostanu wynosząca około 80 lat.

Między innymi dzięki systematycznej konserwacji drewnianych szkieletów ścian ryglowych (dawniej był to pokost lniany i powłoka malarska z karboli-neura) zachowały się do dziś domy nawet z początku XIV w., np. w Niemczech w Kobern z 1320 r. czy r „Schafersche Haus" z lat 1320—1321 w Marburgu. ( Obiekty z wieków XV i XVI stanowią liczącą się już grupę, np. ratusz w Esslingen z 1430 r., dom starej wagi w Braunschweig z 1534 r. lub dom w Biidingen z 1500 r. Istotne znaczenie dla przedłużenia żywot­ności dębowych lub świerkowych szkieletów miało również podniesienie całej drewnianej konstrukcji i oparcie jej na cokole z otoczaków i polnych kamieni. Chroniło to przed gniciem i murszeniem, czego po­wodem była przeważnie woda deszczowa oraz grunt utrzymujący wilgoć.

Do wypełnienia pól ścian zewnętrznych stosowano rozmaite rodzime materiały. Oprócz desek, drobniej­szych ciosów kamiennych, gliny z tynkiem, na żer­dziach występował również mur z cegły. Jako wy­pełnienia używano także wiązki słomy zmieszanej z gliną o grubości 4—6 cm lub gliny z sieczką (wiórami drewnianymi). Wiązki słomy nasycone gliną owijano wokół przygotowanych giętkich prętów z wikliny lub wierzby umocowanych wewnątrz kratownic ścien­nych i później obustronnie tynkowano wapnem. W ten sposób powstawały ściany o grubości około 15 cm, odpowiadające pod względem izolacyjności ter­micznej przegrodom z bali drewnianych tej samej grubości. W razie przemarzania takiej ściany istniała możliwość jej docieplenia od wewnątrz. Tak zwany mur pruski był wypełnieniem o niższej izolacyjności termicznej, gdyż cegła pełna ma niższą wartość izola­cyjną. Znaczną zaletą wypełnień z gliny i słomy była


10


1    Konstrukcja nośna domu szkieielowego

2.  Roczaie wypełnień w konstrukciach ryglowycn (u goryj i formy drewnianych
krzyzuicow  (poniżej)

3.  Sposób wysunięcia górnego piętra w Konstrukqi szkieietowei



nia elementów nośnych kratownicy oraz oryginal­ności rozwiązań regionalnych. W budynkach ryglo­wych na cokołach — co było widocznym postępem w stosunku do kratownic mocowanych bezpośrednio palowo w gruncie — podłużne wzmocnienia ścian były możliwe dzięki oczepom, do których mocowano górne miecze słupów. Późniejsze wprowadzenie podwalin umożliwiało z kolei montowanie dolnych ukośnych wzmocnień w słupach, co wpływało na podwyższenie podłużnej sztywności ścian. W do­mach wielopiętrowych (np. dom w Kobern z 1320 r.)


 


 


ich taniość w porównaniu z cegłą paloną oraz możli­wość wykonania we własnym zakresie. Nawet wyma­gane przepisami w większych miastach wypełnienie z cegły (np. w Norymberdze w 1302 r.) nie było res­pektowane, gdyż tylko domy w centrum miały cha­rakterystyczny mur pruski.

Do wznoszenia ścian ryglowych potrzebne były wy­sokie kwalifikacje zawodowe — znacznie wyższe niż przy wykonywaniu ścian blokowych — poparte la­tami praktyki w ciesiołce. W średniowieczu cechy cieśli należały do ważnych organizacji zawodowych, obdarowanych przywilejami już w XII w. Stale wzrastało zapotrzebowanie na mistrzów ciesielstwa i snycerstwa w związku z rozwojem miast europej­skich w XI, XII i XIII w. Nauka zawodu trwała 3 la­ta, wymagane były także 2 lata wędrownej praktyki, podczas której młody adept poznawał nowe metody obróbki drewna, sposoby zdobienia oraz rozszerzał i utrwalał swą wiedzę. Tą drogą następowało też po­znawanie nowych technik budowania. Ryglowy system konstrukcyjny przechodził kolejne przeobrażenia, które wynikały ze stałego doskonale-


zwiększano stateczność ścian przez wprowadzenie długich, ukośnych zastrzałów, które sięgały nieraz drugiej i trzeciej kondygnacji. Niezwykle istotnym elementem konstrukcji były wykonywane przez cieśli różnorodne złącza, zamki oraz kliny drewniane, łą­czące ze sobą w węzłach całość struktury nośnej. Ich słabą stroną była podatność na działanie wilgoci, gdyż łatwo zbierająca się w zagłębieniach woda przyspieszała gnicie drewna.

W domach o długich traktach zachodziła koniecz­ność wprowadzania dodatkowych wzmocnień za­strzałami ścian oraz dachów podpieranych w połowie długości kalenicy słupami. Osobnym problemem w domach kilkupiętrowych było wysuwanie wyższych kondygnacji o 60-90 cm poza obrys dolnych poziomów. Niektóre budynki miały aż 5—6 wysunię­tych wspornikowo pięter, co zmuszało do wprowa­dzania wzmocnionych narożnych słupów nieraz z kilkoma górnymi kątowymi podporami, zdobionymi różnie przez cieśli.

Istotny wpływ na wygląd i konstrukcję ścian ryglo­wych miały doświadczenia regionalne, które zaowo-


11


4 5.6 Dom podcieniowy wybudowa ny w 1720 w Trutnowy (Żuławy Gdanskie widok ogólny 4. narcznik piętra nad podcieniem, 5. bela pod-cienia (5;

 


12


 


 


 


13


cowały wykrystalizowaniem się jedynych w swym rodzaju form budynków. Przykładem może być roz­wój  architektury domów  szkieletowych  w  Niem­czech, gdzie wykształciły się aż trzy odmiany kon­strukcji ryglowych: saksońsko-dolnoniemiecki, frankońsko-środkowoniemiecki  oraz górnoniemiecki-a-lemański. Saksoński "fachwerk"  odznaczał  się w formie i konstrukcji powściągliwością widoczną w rygorystycznym utrzymywaniu równych i niewiel­kich odstępów między słupami, gdzie umieszczano liczne okna. Występował brak różnorodnych zastrzałów i krzyżulców, tak typowych w innych odmianach ryglówki. Pola między słupami wypełniano często cegłą o różnym układzie spoin a na wyższych kon-dygnacjach pod parapetami okien stosowano rzeź-bione drewniane tarcze. Frankońska odmiana "ryg-lówki" określana była przez znawców jako najbar-dziej „malarską. W pierwszej połowie XIV w. na obszarze reńsko-mozelsko-meńskim (tzn. w Niem-czech środkowych) nie było różnic między saksońską a frankońską odmianą fachwerku. Dopiero później wykształciły się oryginalne cechy frankońskich odmian kratownic:    nierównomierne odstępy między słupami, duża różnorodność form krzyżujców i zastrzałów oraz mocno wysunięte do przodu drewniane   gzymsy,  powstałe   przez   odeskowanie głowic belek stropowych oczepów i podwalin. Ory-ginalne było wzmocnienie zwane od charakterysty



cznego kształtu figurą mężczyzny (Mannfigur). Występowało ono na ścianach frankońskich domów od połowy XVI do początku XIX w., razem z licznymi zakrzywionymi łukowo krzyżulcami

Ostatni rodzaj „fachwerku" — to alemańska kratow-nica, którą określano jako „pełną siły i jędrności". Wynikało to z tego, że słupy umieszczano w stosun­kowo dużych odstępach (2-4 m), co zmuszało bu-downiczych do stosowania górnych i dolnych za­strzałów — niejednokrotnie podwójnych wzmacnia-jących słupy. Również oczepy miały większą grubość

i występowały podwójnie. Elementy te tworzą także specyficzną formę zwaną szwabskim" lub „dzikim

mężczyzną" (schwabische oder wilde Mann) i figurę

kobiecą (schwabische Weible). W końcu XVI w na skutek wzajemnych wpływów "szwabski mężczyzna" został wyparty przez bardziej miękko i finezyjnie za­rysowaną postać mężczyzny frankońskiego.

W wiekach XIX i XX stosowano czarno-białą kolo­rystykę ścian ryglowych, natomiast wcześniej, np. w średniowieczu, gama barw była znacznie bogatsza. Przy wypełnianiu ścian czerwoną cegłą belki pokry­wano białą lub brązową farbą. Podobnie postępowa­...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin