czujniki ciśnienia - wimiana baterii.pdf

(508 KB) Pobierz
Wreszcie znalazłem czas i zabrałem się za wymianę bateryjki w czujniku ciśnienia Operacja
zakonczyla sie sukcesem. Oto na szybko kilka fotek i pare zdan opisu. Kiedys moze cos w PDF
ladnie poskladam.
1. Zaczynamy od zdjecia koła i wymontowania czujnika. Opony nie trzeba sciagac - wystarczy ja
odchylić. Warto nakleic na felge i poone kawalek tasmy by potem zlozyc to w takije samej pozycji i
tym samym uniknac wywazania. Spuszczamy powietrze - wykrecamy wentylek, kladziemy kolo na
ziemi (wentylem do góry) i skaczemy po oponie az sie odklei. Wspomagamy sie łyżką i tak no
około (zaczynajac od okolic czujnika, ostroznie !). Odchylamy oponke i wykrecamy czujnik zwykla
nasadka 11. Lepiej by nie wpadl do poony bo trzeba bedzie sie nameczyc by go dostac.
1128635163.022.png 1128635163.023.png 1128635163.024.png
2. Dobieramy sie baterii. Bateria jest tuz pod obudową i dobieramy sie do niej od strony obudowy
(nie jak by sie moglo wydawac od strony zalanego). Najpierw wiertłem nawiercamy otworki a
potem ostrym dlutem/nozem wyskrobujemy plastik. Trzeba uwazac na mala dziurke po lewej
stronie czujnika !
1128635163.025.png 1128635163.001.png
3. po chwili mamy cala bateryjke na wierzchu, ostrym narzedziem "odlepiamy" elektrodę i
odginamy
4. Wiercimy dziurke w bateri i cienkimi szczypcami rozrywamy blache ciagnac calosc w gore. W
ktorym momencie wyjdzie cala bateria
5. Niby najgorsze zanami - ale zeby nie bylo tak wesolo okaze sie ze urwalismy jedna elektrode
dochodzaca do plusa baterii
Nie ma prostej recepty jak wyciagnac baterie by nie urwac
1128635163.002.png 1128635163.003.png 1128635163.004.png 1128635163.005.png 1128635163.006.png 1128635163.007.png 1128635163.008.png
tej elektrody (jest zgrzewana do baterii). Ale jak sie urwała to trzeba przylutowac
Malym nozykiem odslaniamy szczatki wystajacej elektrody, nakladamy duzo pasty i lutujemy
drucik
6. Sprawdzamy omomierzem czy dobrze wykonalismy lut, oraz czy mamy "łącznosc z obwodem"
7. Jak wszytsko jest OK lutujemy bteryje do dwóch elektrod. I zalewamy żywicą epoksydową (ew.
jakimś poxipolem)
na zdjeciu zaklejone prowizorycznie punktowo - gdyż nie będąc pewny rezultatu chciałem najpierw
przetestować (by w razie czego można było łatwo poprawić) - jednak okazało się że wszytsko
działa
8. Cieszymy sie z dzialajacych czujnikow
i z politowaniem patrzymy na tych co
system wyłączają ...
Aby czujnik sie "pokazal" trzeba kawalek przejechac. Czasem moze sie okazac przydatne
odlaczenie akumulatora na chwilke.
1128635163.009.png 1128635163.010.png 1128635163.011.png 1128635163.012.png 1128635163.013.png 1128635163.014.png 1128635163.015.png 1128635163.016.png 1128635163.017.png 1128635163.018.png
symbol baterii: CR2450
wyzej zastosowałem troszke inna - z braku mozliwosci kupienia wlasciwej.
operacja jest całkowicie bezpieczna - w zaden sposob nie ingerujemy w sam zawór - i nie ma obaw
że nagle coś się odklei i powietrze ucieknie.
jak ktos chce naprawic bezsladowo - to moze sobie odcisnac napisy w jakimś wosku, a potem je
spowrotem "odłożyć" w świezym kleju i pomalować na czarno
- następny tak zrobie
P.S.
manual tak na szybko. Kiedys poprawie
1128635163.019.png 1128635163.020.png 1128635163.021.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin