Ty i ja,
mo-wi-les mi, ze zaw-sze be-dzie tak...
Dzi-siaj czas
za-trzy-mal w miejs-cu na-sze ser-ca dwa.
Sta-lo sie
te slo-wa mi zbu-rzy-ly ca-ly swiat.
Two-ja twarz
jest ta-ka ob-ca, na-gle nie ma cie, nie ma nas, uhum.
A te-raz juz dla cie-bie jest
za poz-no o dwa-nas-ci-e lez
i gdy-bys na-wet cof-nal czas,
dwa-nas-cie kro-pel dzie-l-i nas.
Tych kil-ka lez spra-wi-lo-, ze
na no-wo od-na-la-zla-m sie.
Choc mi-nal smu-tek stra-co-nych dni,
nie za-pom-n-e ci dwu-nas-tu mo-ich lez.
Gdy-bys chcial,
mi-nio-nych zda-rzen nie wy-ma-zesz plam.
Nie chce juz
prze-pla-kac zy-cia, jed-no tyl-ko mam.
Do-syc juz,
dwa-nas-cie lez i znow za-czy-nam byc.
Przyj-dzie czas
i mo-je ser-ce zacz-nie zno-wu dla ko-gos bic.
i mo-je ser-ce zacz-nie zno-wu dla ko-gos bic, uhum!
VAYACOM