{888}{952}Panowie, zabieramy się do pracy. {1077}{1140}Prędzej, nie mamy całej nocy.|Do roboty! {1143}{1192}Załadowany?|Ruszaj! {1195}{1250}Tutaj!|Cofaj! {3025}{3106}Wpadli w tarapaty!|Łapcie gazety póki goršce. {3118}{3168}- Najnowsze wydanie.|- Szybciej. {3171}{3250}Co nagle to po diable.|Najnowsze gazety tutaj. {3254}{3309}- Szukasz goršcych wiadomoci w kolumnie|Hunsecker'a? - Nie. {3312}{3374}wieżutka gazeta. {3378}{3455}Włanie dostarczone, najnowsze wydanie. {4558}{4626}Chwileczkę panie Weldon.|Chyba włanie... {4719}{4782}Przepraszam, wydawało mi się,|że usłyszałam pana Falco. {4786}{4849}Tak, przekaże. {4870}{4937}Wiem. Chciałam się skontaktować. {4989}{5047}Dzwoni już trzeci raz. {5050}{5124}- Chciałby pewnie, żebym złamał nogę.|- Powiedział, że rękę. {5127}{5213}Poinformowałam go, że wiadomoć znajdzie się|w jutrzejszej kolumnie pana Hunsecker'a. {5214}{5251}Nie będzie jej tam. {5325}{5374}Widziałem wczesne wydanie. {5388}{5446}- Ale Sidney...?|- Ale, co? {5467}{5555}Wycina twój materiał ze swojej kolumny|pišty dzień z rzędu. {5558}{5659}Mogę cię wynajšć jako kalkulator?|Połšcz mnie z Joe Robard'em. {5662}{5710}Dzwonił kto jeszcze? {5714}{5780}Agent nieruchomoci i twój krawiec. {5783}{5858}Zapłać czynsz i powied krawcowi,|żeby czekał. {5873}{5932}Na koncie niewiele wtedy zostanie. {5935}{5983}Pan Robard? {5999}{6058}Mogę prosić go do telefonu? {6069}{6115}Daj. {6230}{6300}I obserwuj mój sprint z odciętymi nogami. {6303}{6355}Czeć Joe.|Mówi Sidney. {6358}{6414}Jak leci?|Chyba brakuje mi już alibi. {6418}{6466}Nie, nie. Poprosiłem J.J.|żeby wstrzymał się z publikacjš {6467}{6516}do czasu, kiedy będzie mógł|powięcić ci cały akapit. {6517}{6584}- Jeste kłamcš, Sidney.|- Co przez to rozumiesz? {6586}{6640}Taka już natura speców od reklamy. {6642}{6690}Nie wynajšł bym cię gdyby nie kłamał. {6692}{6776}Dostajesz półtorej stówy za rozsiewanie|po całej mapie kłamstewek... {6779}{6825}o mnie i klubie. {6828}{6920}- Jeli to miałe na myli...|- Tak, to... {6923}{6975}choć okłamujesz przy tym, również mnie... {6978}{7028}nie robisz tego za co ci płacę. {7030}{7098}Poczekaj!|Kiedy rozmawiałem z J.J., mówił... {7576}{7624}Chciałabym ci jako pomóc. {7627}{7688}Wystarczy, że przez chwilę|będziesz cicho. {7724}{7788}Martwię się, kiedy jeste|taki niespokojny. {7790}{7850}I co zrobisz? {7854}{7904}Czule mnie obejmiesz|i okażesz współczucie? {7907}{7981}Sidney, przez ciebie...|Już sama nie wiem. {8266}{8346}Mylałem, że zdšżyła mnie już poznać. {8349}{8423}- Znam cię.|- Wcale nie. {8467}{8515}Wydaje ci się, że jestem bohaterem. {8518}{8566}A ja nim wcale nie jestem. {8570}{8622}Jestem miły wtedy,|kiedy mi się to opłaca. {8623}{8710}Zbyt często robię to na zewnštrz, żebym|miał się zgrywać we własnym biurze. {8714}{8780}Teraz mam kłopot z Hunsecker'em. {8783}{8831}Może jestem głupia, ale... {8834}{8918}dlaczego on chcę pozbawić cię|rodków do życia? {8944}{9002}Po co? {9012}{9095}To kara. Zlecił mi rozbicie zwišzku|jego siostry z gitarzystš. {9098}{9173}Miałem robotę i najwidoczniej zawiodłem. {9176}{9224}Muszę się upewnić. {9227}{9290}Hunsecker to złota drabina, po której|mogę zajć tam gdzie chcę. {9293}{9405}Przecież zarabiasz na życie.|Gdzie jeszcze chcesz zajć? {9408}{9464}Wysoko.|Tam gdzie każda chwila przynosi ukojenie. {9467}{9542}Gdzie nikt nie pstryka palcami|i nie mów mi: {9546}{9628}"Hej mały, skocz po fajki". {9631}{9712}Nie zadowolę się napiwkiem.|Walczę z grubymi rybami o cała pulę. {9714}{9762}Życiowe dowiadczenie mogę strecić|w paru słowach... {9765}{9818}Człowiek, człowiekowi wilkiem. {9822}{9884}Od teraz, zadowolę się... {9886}{9934}jedynie tym co najlepsze. {9938}{10023}Nie mówię ci co masz robi, ale... {10026}{10115}ale jest mi przykro,|kiedy pan Hunsecker cię krzywdzi. {10118}{10209}Na każdego przyjdzie pora.|Jeli to kto do mnie spław go. {10282}{10366}Biuro Sidney'a Falco.|We płaszcz. {10370}{10434}Żebym musiał płacić|każdemu szatniarzowi w miecie? {11049}{11114}Nie docierajš do ciebie wiadomoci,|przystojniaku? Dzwoniłam dwa razy. {11118}{11170}Daruj sobie, miałem pracy po uszy. {11214}{11266}Znasz Susie, siostrę J.J.'a Hunsecker'a? {11268}{11354}Bywała tu w ostatnich dniach? {11358}{11441}- Nie sšdzę.|- Na pewno? Dowied się. {11444}{11520}Sidney? Możemy chwilę porozmawiać? {11523}{11614}- Widziała Frank'a D'Angelo?|- Jest przy barze. Sidney... {11617}{11673}Mam kłopoty... {11845}{11893}Joe, nalej drinka mojemu siostrzeńcowi. {11896}{11944}Nie, dzięki. {11947}{12010}Ależ słodko gra. Wspaniały chłopak. {12014}{12096}Z rękš na 10 procentach jego przyszłoci|też jeste wspaniały. {12190}{12264}Zdaje się, że mnie okłamałe. {12322}{12370}Posłuchaj Sidney... {12374}{12422}jeste synem|mojej rodzonej siostry, ale... {12425}{12494}to nie znaczy,|że możesz nazywać mnie kłamcš. {12497}{12576}Mówiłe, że między nim a Susie koniec. {12579}{12638}Bo to prawda, z tego co wiem... {12642}{12724}Nie z twojego powodu,|ale przez wzglšd na Steve'a. {12727}{12802}Los tych chłopaków leży mi na sercu. {12806}{12889}Steve nie powinien zabawiać się|z żadnš głupiš panienkš. {12946}{13025}Lepiej, żeby mówił prawdę. {13028}{13076}Nie podobajš mi się te groby. {13079}{13128}Powiedziałem co wiem. {13131}{13218}Z resztę, co ta para cię obchodzi? {13394}{13443}Gdyby znał Hunsecker'a tak jak ja... {13445}{13502}zrozumiałby moje zainteresowanie. {13506}{13571}Błšdzisz po omacku. {13574}{13622}Jak by nie wiedział, że... {13624}{13674}a Suzie jest włanie na tyłach budynku. {13902}{13992}Panie i panowie, dziękuje w imieniu|naszego kwintetu: Chico Hamilton... {13994}{14058}Fred Katz, Paul Horn, Carson Smith|oraz ja. {14062}{14106}- Czeć Susie.|- Witaj Chico. {14110}{14196}Paul, zaopiekuj się tš lalš.|Pójdę po Steve'a. {14199}{14280}Interesujšce połšczenie stylu|tradycyjnego i progresywnego. {14283}{14331}Jak stworzył pan zespół? {14334}{14386}Tak się jako złożyło. {14390}{14440}Proszę spytać Freda Katz'a?|On komponuje. {14450}{14490}Panie Mr. Katz... {14494}{14586}...bardzo interesuje się jazzem. {14765}{14820}Jak brzmi odpowied? {14982}{15030}Steve... {15045}{15111}Postaram się być dobrš żonš. {15275}{15354}Gdzie się podział kiciu? {15358}{15430}- Kto?|- Dallas. Jest w pobliżu? {15442}{15518}Gdzie jest.|Na górze... może. {15522}{15562}Dzięki. {15565}{15662}Wyjdmy póniej.|Pójdę po chłopaków. {15677}{15781}Nie mów nikomu,|dopóki nie porozmawiam z bratem. {15800}{15856}Czyli jeszcze mu tego nie powiedziałe. {15883}{15950}Zrobię to przy niadaniu. {15954}{16013}Nie chcesz, żebym był wtedy z tobš? {16016}{16064}Nie. {16091}{16179}Mój brat nie jest taki zły|jak się o nim mówi. {16182}{16277}Ale to mu się nie spodoba.|Denerwujesz się przez niego, ja nie. {16280}{16331}Odwołuje to|Też się martwię. {16334}{16403}Nie mówmy o tym. {16420}{16476}Tęskniłem kilka ostatnich dni. {16479}{16533}Mam wiadomoć dla ciebie. {16568}{16618}Kocham cię. {16622}{16705}Następny utwór dedykuje tobie.|I następny, następny... {16708}{16782}- Co niedzielę będę ci kupował nowš czapkę.|- Jeli sklepy będš otwarte. {16785}{16862}W poniedziałki będę je zdejmował|i głaskał twoje bršzowe włosy. {16865}{16927}A we wtorki będš udka zajęcze? {16971}{17019}Wiesz kiedy zorientowałem się,|że cię kocham? {17022}{17075}Zainspirowałam cię do napisania|pięknej piosenki. {17078}{17128}Nie, namówiła mnie|do zjedzenia chińszczyzny. {17192}{17242}Czeć. {17245}{17293}Nie będzie tłoku jeli do was dołšczę? {17296}{17392}Gdzie materiały, o których mówiłe?|Mogłem je oddać do druku tylko do wieczora. {17395}{17457}Mimo wszystko dziękuje.|Zapomnijmy o tym? {17460}{17513}Chod Susie.|Zimno tu. {17553}{17602}Wybacz, że załatwiłem ci miejsce w prasie. {17606}{17654}To zaszczyt, że mogłem służyć ci za darmo! {17686}{17766}- Mam wrażenie, że wcišż tylko szpiegujesz.|- No wiesz...! {17769}{17817}O co ta kłótnia, chłopcy? {17820}{17868}Zabijcie mnie... {17871}{17935}bo wszedłem na więtš ziemię bez pukania. {17949}{18056}Nic takiego nie mówiłem.|Powiedziałem tylko, że szpiegujesz. {18059}{18115}Co robiłe ostatnio w moim hotelu? {18118}{18202}- Od lat nie odwiedzam Bowery.|- Panowie dosyć. {18205}{18284}Następnym razem kiedy będziesz potrzebował|informacji, nie węsz za nim jak pies... {18287}{18351}tylko spytaj jak mężczyzna. {18432}{18502}Jeli wracasz do domu Susie,|mogę cię odwieć. {18632}{18680}Czas wracać na scenę. {18683}{18757}- Daj mi chwilę.|- Okay. {18821}{18898}- Boli cię głowa?|- Z emocji. {18902}{18980}Położę się dzisiaj wczenie.|Id pracować. {18983}{19070}Zgoda, tylko nie kończymy spotkania|w tak smutny sposób. {19180}{19249}Nawet mi nie mów,|że zabawiała się z Leo Bartha. {19252}{19354}Nie i w tym problem.|Tracę pracę za co czego nie zrobiłam. {19357}{19422}Przyszedł w ubiegłym tygodniu.. {19426}{19476}Wiedziałam kim jest, ale nie dałam tego|po sobie poznać... {19479}{19536}Wpatrywał się we mnie całš noc.|Słuchasz? {19539}{19631}Tak, gapił się oblenie. {19634}{19709}Nie zdziwiłam się, kiedy do mnie podszedł. {19712}{19759}Z pewnociš wspomniał o artykule,|który pisze o dziewczynach {19762}{19810}- ...reklamujšcych papierosy?|- Oczywicie. {19814}{19871}Więc była podekscytowana|perspektywš udzielenia wywiadu. {19874}{19951}Przeprowadził z tobš wywiad? {19954}{20003}W jego mieszkaniu. {20018}{20091}- Gdzie się podziała żona?|- Nie wiem. Ma duże mieszkanie. {20094}{20162}Wywiadu jednak nie było. {20166}{20258}Nie byłam przygotowana|na to co się stało. {20262}{20333}Daj spokój.|Przyjanimy się nie od dzi. {20336}{20394}Felietonista zjawia się|bez swojej kuli u nogi... {20398}{20446}i dostrzega twoje wdzięki. {20449}{20500}Co mógł zrobić w mieszkaniu? {20503}{20594}Skarbie, facet musiał być szalony. {2059...
smerfetka4891