0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter. 0:00:07:Co to za ponura atmosfera? 0:00:11:Gdzie mama? 0:00:12:Na zakupach. 0:00:13:Hildziu, nawet ty wydajesz się jaka nie w sosie. 0:00:18:Tatasumi, co że znowu narobił tym razem? 0:00:21:Nawet Beelu wyglšda na złego. 0:00:23:Przymknij się, babochłopie.|To nie twój zafajdany interes. 0:00:27:Twoja kochana siostrzyczka chce|jedynie wiedzieć, co się stało, bo martwi się o ciebie! 0:00:33:Spoko, powiem ci, tylko zabierz tego loda. 0:00:38:Kiciu? 0:00:40:Skšd się tu wzišł?|Przygarnšłe go? 0:00:47:C-Co? Co się dzieje? 0:00:52:To opowieć o pewnym nastoletnim chuliganie 0:00:56:zmuszonym do wychowywania dziecka. 0:00:58:Ale nie takiego zwyczajnego, 0:01:01:a samego syna władcy demonów! 0:01:10:da da da da da da 0:01:16:nanisama da?! okosama da! 0:01:18:yomei wa zatto uchinchihachijuunen 0:01:21:omae wa sude ni da da da da da 0:01:26:nanichan da?! akachan da! 0:01:29:nii jikan okini goukyuuda 0:01:31:yofuke ni oppai youkyuuda 0:01:37:mama ga mushi nara ichiou 0:01:42:papa no oppai sutte miru no da 0:01:50:dada dada dada dadakoneru dadadadada 0:01:55:fuamiresu no omocha ga hoshii no da 0:02:00:dada dada dadanedaru dadadadada 0:02:05:kikiwakenainode onajimida 0:02:10:dada dada jidandafumu dadadadada 0:02:16:dongurimorattegokigenda 0:02:21:da da da da damasareta 0:02:28:(damedakorya!) 0:02:30:da da da 0:01:13:Jinja-Temple 0:01:13:Przedstawia 0:01:16:Tłumaczenie: Sacredus 0:01:18:Korekta, typesetting: KieR 0:01:23:Tłumaczenie piosenek, karaoke: Yoshimori 0:01:10:da da da da da da 0:01:16:Kto ty jeste?! Dzieciak mały! 0:01:18:Miałe na to 780 lat 0:01:21:A i tak spóniłe się! da da da da da 0:01:26:Kto ty jeste?! Bobas mały! 0:01:28:Ryczę sobie co dwie godziny 0:01:31:Każdej nocy chrapkę na mleko z cyca mam 0:01:36:Kiedy mama mnie olewa 0:01:41:Wtedy zabieram się za suta taty 0:01:50:dada dada dada dada ryczenie dadadadada 0:01:54:Kupcie mi wreszcie tego Happy Meala 0:02:00:dada dada dada nakłanianie dadadadada 0:02:05:Za cholerę nie umiem zrozumieć tego bełkotu 0:02:10:dada dada frustracja dadadadada 0:02:16:Wpatruje się we mnie swoimi malanymi oczkami 0:02:21:da da da da dałem się oszukać 0:02:28:(Tak być nie może!) 0:02:29:da da da 0:02:44:Uczeń Beela 0:02:53:Pozwólcie, że wyjanię. 0:02:56:Wszystko zaczęło się podczas|drogi powrotnej ze szkoły. 0:02:59:Bardzo bym prosił, aby pani|nie podchodziła bliżej z do mnie tym kotem. 0:03:03:Skoro prosisz. 0:03:05:Ale pozwól, że spytam, co ty,|do jasnej ciasnej, robisz pod stołem? 0:03:08:I kim ty, u licha, jeste? 0:03:09:Nazywam się Alaindelon. 0:03:11:Pozwól, że wyjanię|wszystko od samego poczštku. 0:03:14:No dobra. 0:03:15:Pardon. 0:03:16:Hej! 0:03:17:Zaczynamy! 0:03:18:Sklep Mięsny Fujino 0:03:18:Paniusiu, poproszę jednego krokieta! 0:03:20:XXX 0:03:20:Krokiety 0:03:22:Proszę bardzo. Zapraszamy ponownie. 0:03:25:Znowu się tym opychasz? 0:03:26:To naprawdę jest aż takie smaczne? 0:03:29:Nie zadawaj głupich pytań. 0:03:30:Jem krokiety Fujino od podstawówki|i jeszcze ani razu nie żałowałem wydanej kasy. 0:03:34:Wychowałem się na nich. 0:03:37:Chcesz gryza? 0:03:40:Się robi. 0:03:50:O, jaki kot. 0:03:52:Wydaje się zadowolony ze swojej zdobyczy. 0:03:55:Kocurze 0:03:58:odbiorę ci twš duszę! 0:04:06:Nie le za mnš! 0:04:08:Chyba już gdzie widziałem co takiego. 0:04:13:Boisz się kotów? 0:04:14:Tak, nawet bardzo. 0:04:16:Widzisz, już wielokrotnie zostałem|podrapany przez nie po twarzy. 0:04:22:I oto tak ten kot przywišzał się do pana Ogi. 0:04:28:Błagam, nie podchod z nim do mnie. 0:04:41:Chociaż paniczowi zbytnio się to nie spodobało. 0:04:46:Hilda chciała go pocieszyć, jednakże... 0:04:50:Paniczu, 0:04:52:w przyszłoci staniesz się panem demonów, 0:04:56:więc jeli będziesz się przejmować byle błahostkš, 0:05:00:to nigdy nie zostaniesz wspaniałym władcš. 0:05:02:Paniczu! 0:05:03:Proszę, spójrz. 0:05:05:Zrobiłam krokiety specjalnie dla ciebie. 0:05:16:Zerwałe go dla mnie? 0:05:22:O co ci chodzi? 0:05:26:Masz na nie ochotę? 0:05:39:I włanie tak doszlimy do obecnej sytuacji. 0:05:43:Co niby miałem zrobić? 0:05:51:Więc to tak. 0:05:53:Wychowywanie dzieci z pewnociš jest trudne. 0:05:56:Nie paplaj, tylko zrób z tym co. 0:06:00:Ale ja boję sie kotów i... 0:06:05:Tak naprawdę koty to straszliwe bestie! 0:06:08:Czy to ci wyglšda na kota?! 0:06:22:To już wcale nie jest mieszne. 0:06:24:Słuchaj, Beel. 0:06:26:Tu nie chodzi o zostanie|władcš demonów ani nic z tych rzeczy. 0:06:30:Prawdziwy facet tak się nie zachowuje! 0:06:32:Jeli chcesz co powiedzieć, po prostu to zrób! 0:06:36:Ty matole, przecież to jeszcze dziecko. 0:06:38:Co nie? 0:06:40:Tatsumi, naprawdę nie wiesz, czemu jest taki zły? 0:06:44:A niby skšd mam to wiedzieć? 0:06:47:Wpienił się, wielkie mi rzeczy. 0:07:00:Ale z ciebie tępa strzała. 0:07:02:Kiedy zajarzysz, że on jest po prostu zazdrosny? 0:07:06:Co nie, mały zazdroniku? 0:07:18:P-Paniczu! 0:07:22:Wedle rozkazu! 0:07:24:Otwieram się! 0:07:28:Wyzwanie na pojedynek 0:07:29:Pojawił się uniwersalny list|z wyzwaniem na pojedynek zawsze i wszędzie. 0:07:55:Naprawdę nie chcesz go powstrzymywać? 0:07:57:Niby po co? Przecież to zwykły kot. 0:08:12:Chyba trochę go nie doceniłem. 0:08:14:Żałosne. 0:08:26:Nie przypominam sobie, żebym pozwalał na jakš walkę tutaj. 0:08:26:Przejdziemy teraz na koci język 0:08:30:To nasze terytorium! 0:08:33:Wynocha! 0:08:35:Ale straszni! 0:08:40:Paniczu! 0:08:41:Stój. 0:08:53:Panie Be! 0:09:00:To będzie proste jak|zabranie dziecku cukierka, dosłownie. 0:09:15:To demon! 0:09:16:Prawdziwy demon! 0:09:18:To ten słynny rozszalały demon,|który nie ma nawet litoci dla małych kociaków! 0:09:25:Uciekajmy, zanim nas pożre! 0:09:29:Nie patrzcie mu w oczy! 0:09:37:Całkiem niele ci poszło. 0:09:39:Zachowałe się jak prawdziwy mężczyzna. 0:09:44:Wracajmy do domu. 0:09:50:Paniczu, byłe dzi naprawdę wspaniały. 0:09:53:W nagrodę zrobiłam ci więcej krokietów. 0:10:02:Panie Be, nie mogę równać się z twojš męskociš! 0:10:05:Proszę, we mnie na swojego ucznia! 0:10:09:Bardzo ci dziękuję. 0:10:12:Co jest? 0:10:13:Zdaje się, że jako doszli to porozumienia. 0:10:19:Paniczu? 0:10:22:Ostre! 0:10:24:Co że do nich dodała? 0:10:27:Poczštkowo pietruszkę i trochę sosu|z tej buteleczki z napisem tabasco, 0:10:31:jednakże przypominał mi on krew bazyliszka, za którš panicz tak bardzo przepada, 0:10:35:więc wlałam całš zawartoć. 0:10:41:Wytrzymaj, jeste mężczyznš, prawda? 0:11:08:le? 0:11:15:Rozumiem, więc co takiego? 0:11:20:Cieszę się, że zostali kumplami, ale za nic nie mogę zajarzyć, co oni, u licha, wyprawiajš. 0:11:25:Panicz prawdopodobnie cieszy się dlatego,|że zdobył swojego pierwszego sługę w ludzkim wiecie. 0:11:30:Sługę? 0:11:32:Tatsumi! 0:11:35:Czego znowu? 0:11:39:Przedszkole? 0:11:41:Przecież mówię. Dobrze, że zaprzyjanił się|z tym kotem, ale powinien też poznać jakie inne dzieci! 0:11:47:Już ci o tym mówiłam, pamiętasz? 0:11:49:W pobliskim przedszkolu jest wiele dzieci w jego wieku. 0:11:53:Już to widzę. 0:11:55:Nie pyskuj, tylko się ubieraj i id! 0:11:59:Rety, dobra, już się zbieram! 0:12:03:Jasna cholera. 0:12:05:Uważaj na siebie. 0:12:07:A ty nie idziesz? 0:12:09:Tylko mi nie mów, że znowu|będziesz jakie telenowele oglšdać. 0:12:12:Dzi jest tylko powtórka ostatniego|odcinka, więc nie warto tracić czas. 0:12:15:Mam inny powód... 0:12:17:Hildziu, chod, nauczę cię robić krokiety! 0:12:21:Hę? 0:12:21:Już idę! 0:12:28:Cholera, czemu to zawsze spada na mnie? 0:12:32:Przymknijcie się w końcu! 0:12:59:Niedobrze. Co mam zrobić?|Może powinnam mu jako pomóc? 0:13:03:Ale spytanie się ich,|czy się z nim nie zaprzyjaniš... 0:13:11:Czemu on tu jest? 0:13:12:O, to ty! 0:13:13:Nie jest zbyt dobrze! 0:13:15:Całe szczęcie, że jestem tu incognito. 0:13:18:Poznalimy się w parku, co nie? 0:13:20:Dawno się nie widzielimy. 0:13:22:Wcišż niańczysz tamto dziecko? 0:13:25:Mamy przechlapane, nie? 0:13:27:Mam farta, nie ma co. Przyniosłem tu smarkacza, 0:13:30:ale bałem się, że zanudzę się na mierć. 0:13:33:N-Nie rozpoznał mnie? 0:13:33:Pogadajmy o czym. 0:13:35:Wydaje się o wiele milszy niż w szkole. 0:13:38:Idcie się pobawić. 0:13:49:Co to za kot? 0:13:52:Jakim dziwnym trafem przywišzał się do mnie, 0:13:54:a Beel go polubił. 0:14:01:Biorš nas za parę?! 0:14:03:C-Ciekawe, czy dałoby się|podcišgnšć to pod randkę. 0:14:06:Słuchaj, może zostaniemy przyjaciółmi? 0:14:10:P-Przyjaciółmi? 0:14:12:Jak daleko jest od przyjani... 0:14:14:Czyżby chciał tak szybko przejć do tego? 0:14:16:Rany, matka cały czas mi ględzi,|żebym się z tym popieszył. 0:14:19:Pospieszył z czym?! 0:14:21:lub? 0:14:23:Nie, to dzieje się o wiele za szybko! 0:14:28:Szkoda, że zamiast Bessatsu Margaret czytałam jakie historyczne brednie. 0:14:33:Dobrze się czujesz? 0:14:38:Tak, wszystko w porzšdku! 0:14:58:Panie Be, damy radę! 0:15:11:Ale wiesz, wszystko dzieje się tak nagle. 0:15:14:O czym ty mówisz? 0:15:16:No wiesz. 0:15:19:Tak się zaprzyjanić i być ze sobš przez całe życie, 0:15:22:to jednak dla mnie o wiele za szybko. 0:15:25:Całe życie, co? 0:15:27:Cóż, jeli pojawi się iskra,|to może trwać nawet przez resztę życia. 0:15:32:Zresztš pewnie tak będzie. 0:15:34:Mam na myli to, że widzę iskrzenie. 0:15:36:R-Racja. 0:15:38:Powiedział, że między nami co iskrzy! 0:15:41:Rzeczywicie całkiem|sielankowo nam się rozmawia i... 0:15:43:Moment! 0:15:44:Czy to przypadkiem nie były owiadczyny?! 0:15:46:Czy to przypadkiem nie były owiadczyny?! 0:15:45:Całkiem niezła para. 0:15:51:Na pewno dobrze się czujesz? 0:15:54:N-Nic mi nie jest! 0:16:22:Panie Be! 0:16:40:Panie Be! 0:16:42:Zezłocił się? 0:16:48:Daj im popalić, panie Be! ...
AnimeN505