Turn.Me.On.Dammit.2012.BRRip.XviD.Ac3-CHE.txt

(41 KB) Pobierz
1
00:00:01,000 --> 00:00:04,074
napisy do tej wersji filmu dopasował - pontoninho

2
00:00:27,000 --> 00:00:29,559
Góry.

3
00:00:30,680 --> 00:00:32,439
Pusta droga.

4
00:00:34,200 --> 00:00:36,079
Dużo pustych dróg.

5
00:00:38,680 --> 00:00:40,639
Pusta droga z traktorem.

6
00:00:41,880 --> 00:00:44,199
Skrzynki na listy.

7
00:00:45,920 --> 00:00:48,319
Dom z anteną satelitarną.

8
00:00:50,680 --> 00:00:52,559
Miejsce spotkań młodzieży.

9
00:00:54,880 --> 00:00:58,439
Głupie owce.
Głupie bele siana.

10
00:00:58,600 --> 00:01:01,199
Głupie dziewczyny na trampolinie.

11
00:01:04,600 --> 00:01:06,999
Witam w Skoddeheimen.

12
00:01:08,040 --> 00:01:11,919
TURN ME ON, GODDAMMIT
(Tłumaczenie: Ksiądz Robak)

13
00:01:17,120 --> 00:01:20,679
Oh, Alleluja.

14
00:01:20,840 --> 00:01:25,279
Powinnaś zobaczyć jak sztywny 
i wielki jest mój kutas.

15
00:01:25,440 --> 00:01:27,999
Wielki, gorący, silny i...

16
00:01:28,200 --> 00:01:32,759
Po prostu wspaniały. Chcesz żebym w ciebie
wszedł?

17
00:01:32,760 --> 00:01:36,679
Chcę wejść w Ciebie i pozwolić ci dojść.

18
00:01:36,680 --> 00:01:39,279
Czy jestem twardy?

19
00:01:39,440 --> 00:01:43,879
Jesteś tam?
To wszystko.

20
00:01:44,040 --> 00:01:48,159
Ja już doszedłem.
Co z tobą?

21
00:01:48,320 --> 00:01:50,359
Halo?

22
00:01:51,440 --> 00:01:54,319
- Alma?
- W kuchni.

23
00:01:56,120 --> 00:01:59,799
- Cześć skarbie. Jak było w szkole?
- Jak zwykle.

24
00:02:03,720 --> 00:02:07,399
- A jak u ciebie?
- Nie do końca jak zwykle.

25
00:02:07,560 --> 00:02:10,759
Lokalna grupa wiadomości 
przyjechałą nas zobaczyć.

26
00:02:10,760 --> 00:02:15,359
Mój szef oczarował ich swoim swoim
wdziękiem.

27
00:02:24,960 --> 00:02:27,439
Dlaczego telefon leży na podłodze?

28
00:02:40,240 --> 00:02:43,239
- Cześć Alma.
- Cześć Artur.

29
00:02:44,760 --> 00:02:47,199
- Fajny pies.
- Bingo.

30
00:02:48,080 --> 00:02:50,159
Mogę dołączyć?

31
00:02:58,680 --> 00:03:02,399
W nocy śniłam, że Artur
wspina się do mojego okna.

32
00:03:10,840 --> 00:03:12,839
Patrzy na mnie czule.

33
00:03:14,920 --> 00:03:17,319
Prowadzi mnie do łóżka.

34
00:03:19,960 --> 00:03:22,719
Delikatnie kładzie mnie.

35
00:03:29,720 --> 00:03:34,439
Podciąga moją koszulę i
pieści mnie ciepłą ręką.

36
00:03:56,960 --> 00:03:59,839
Kładzie się obok i przytula mnie.

37
00:04:02,760 --> 00:04:05,159
Zoataje tam do rana.

38
00:04:07,800 --> 00:04:11,039
- Idę tędy.
- Ok.

39
00:04:14,880 --> 00:04:17,039
- Idziesz na imprezę?

40
00:04:18,080 --> 00:04:20,479
- Tak.
- Super.

41
00:04:45,040 --> 00:04:47,999
- Przepraszam.
- Palenie jest niezdrowe.

42
00:04:48,200 --> 00:04:51,759
- Tak, jest cholernie niezdrowe.
- Ale uspokaja mnie.

43
00:04:51,920 --> 00:04:56,199
- Mówię serio. Nie mamy całego dnia.
- Masz rację.

44
00:05:00,280 --> 00:05:02,799
- Co z nim?
- Idealny.

45
00:05:20,560 --> 00:05:22,759
- Przepraszam. Cześć.
- Cześć.

46
00:05:22,760 --> 00:05:26,319
Zamierzam kupić piwo ale zapomniałam
dowodu z domu.

47
00:05:26,480 --> 00:05:28,639
Co za pech.

48
00:05:43,360 --> 00:05:47,399
- Był w porządku.
- No, może.

49
00:05:47,560 --> 00:05:49,639
Szybko. Autobus.

50
00:06:09,560 --> 00:06:12,679
- Musicie, za każdym razem?
- Tak.

51
00:06:19,520 --> 00:06:23,919
- Dzikie, mokre sny, Mówi Stig.
- Cześć, tu Alma.

52
00:06:24,080 --> 00:06:29,159
Alma? Jezu, martwiłem się.
Po prostu zniknęłaś. Co się stało?

53
00:06:29,320 --> 00:06:32,359
- Mama wróciła do domu.
- Oh skarbie.

54
00:06:32,520 --> 00:06:35,919
- Nie zobaczyła tego.
- To dobrze.

55
00:06:36,080 --> 00:06:40,839
- Więc już wiesz. Zadzwoń później.
- Proszę bardzo , Alma.

56
00:06:42,560 --> 00:06:45,879
- Co sądzisz?
- Całkiem gustowna.

57
00:06:46,040 --> 00:06:49,719
- Jogging redukuje ilość
zwolnienień lekarskich.
- Czy to problem?

58
00:06:49,880 --> 00:06:53,199
- Może stać się.
- Niegy nie wiesz.

59
00:06:53,360 --> 00:06:56,999
Z drugiej strony to dobry sposób na
utrzymanie formy.

60
00:06:58,040 --> 00:07:00,319
Cześć.

61
00:07:01,960 --> 00:07:04,439
- Cześć, Magda.
- Cześć.

62
00:07:14,960 --> 00:07:19,759
- Artur idzie na impreze.
- Kupiłam nową sukienkę.

63
00:07:19,920 --> 00:07:23,399
Miałam wątpliwości ale wtedy przyszła
Maria i powiedziała:

64
00:07:23,560 --> 00:07:26,639
Myślę, że wyglądasz super.
Kup ją.

65
00:07:27,680 --> 00:07:33,839
Maria jest super. Moja najlepsza
przyjaciółka to starsza siostra.
Studiuje socjologie w Oslo.

66
00:07:34,000 --> 00:07:37,879
Powiedziała, "Przyjedź do mnie. Zostaw
Artura."

67
00:07:38,040 --> 00:07:40,439
Wtedy mrugnęła przebiegle.

68
00:07:46,760 --> 00:07:49,359
"Cześć, Artur."
"Cześć, Alma."

69
00:07:49,520 --> 00:07:52,719
"Chcesz gdzieś wyjść?"
"Jasne."

70
00:07:54,480 --> 00:07:56,999
Biegniemy przez las.

71
00:08:08,360 --> 00:08:10,519
Artur patrzy na mnie.

72
00:08:10,680 --> 00:08:14,159
Mówi, że jesteśmy podobni i stanowimy
całość.

73
00:08:15,680 --> 00:08:18,559
Przutula moją głowę do swojej.

74
00:08:20,480 --> 00:08:22,519
Jesteśmy jednością.

75
00:08:42,120 --> 00:08:45,879
- Już wyjeżdżasz?
- Nie mogę zostać zbyt długo.

76
00:08:46,040 --> 00:08:51,639
Zachowuj się na imprezie. Nie pij tyle,
żeby żygać albo zajść w ciążę. Ok?

77
00:08:51,800 --> 00:08:55,559
Dobra. Cześć, Maria.

78
00:09:00,520 --> 00:09:05,719
Dobrze się bawi w Oslo.
Imprezy, koncerty, fajni znajomi.

79
00:09:06,880 --> 00:09:10,399
Dopóki tu tkwimy, jesteśmy blokowani i
uciskani.

80
00:09:10,560 --> 00:09:14,159
- Spokojnie.
- Żygam tą wiochą zabitą dechami.

81
00:09:14,320 --> 00:09:19,719
- Mam tego dość. Wyjadę stąd.
- Gdzie zamierzasz wyjechać?

82
00:09:19,880 --> 00:09:24,399
Do Texasu, do pracy przy zniesieniu kary
śmierci.

83
00:09:24,560 --> 00:09:26,999
- Jak?
- Zwiększając świadomość.

84
00:09:27,200 --> 00:09:31,719
- Na przykład codzienne demonstracje przed
salami rozpraw.

85
00:09:31,720 --> 00:09:35,999
- Powodzenia.
- Chcesz spędzić życie tutaj?

86
00:09:36,200 --> 00:09:39,919
Jako sprzedawca w sklepie, dopóki nie
osiwiejesz?

87
00:09:40,080 --> 00:09:43,319
- Otrzymam tytuł naukowy.
- W czym?

88
00:09:43,480 --> 00:09:47,199
Magister układania i licencjat z
pzyklejania cen.

89
00:10:10,960 --> 00:10:15,319
Jest Artur.
Gra na gitarze w zespole.

90
00:10:15,480 --> 00:10:19,279
- A ja śpiewam solo. Cześć!
- Cześć, Artur.

91
00:10:24,080 --> 00:10:28,919
Wszyscy faceci to potencjalni gwałciciele.
Mogą to robić jeśli chcą.

92
00:10:29,080 --> 00:10:31,679
- Ale nie robią.

93
00:10:31,840 --> 00:10:34,839
- Uspokój się.
- Jestem spokojna.

94
00:10:46,800 --> 00:10:50,439
Ten piosenkarz jest faszystowski.
Zawsze był.

95
00:10:50,600 --> 00:10:53,239
- Tak jakby.
- To prawda.

96
00:10:53,400 --> 00:10:55,999
- Gotowe żeby wyjść?
- Nie.

97
00:10:56,200 --> 00:10:58,559
- Trochę poczekam.
- Ja też.

98
00:12:46,400 --> 00:12:50,919
- Dlaczego się uśmiechasz?
- Posuwał mnie swoim kutasem. Artur.

99
00:12:51,080 --> 00:12:54,839
- Artur.
- Posuwał Cię swoim kutasem?

100
00:12:55,000 --> 00:12:58,679
- Co masz na myśli?
- Bylam na zewnątrz. Przyszedł Artur.

101
00:12:58,680 --> 00:13:02,759
Stanął obok mnie, otworzył rozporek i
wyciągnąl swojego byczka.

102
00:13:02,920 --> 00:13:06,239
Szturchnął moje udo. O tak.

103
00:13:07,200 --> 00:13:09,919
- Jesteś pewna, że to był jego kutas?
- Tak.

104
00:13:10,080 --> 00:13:15,279
- Po prostu poszlam się przewietrzyć.
- Posłuchaj siebie.

105
00:13:15,440 --> 00:13:20,799
To jak.... Halo, Alma! "On szturchnał mnie
swoim kutasem!" Zejdź na ziemię.

106
00:13:23,200 --> 00:13:27,479
- Wiesz co Alma właśnie powiedziała?
- Muszę zapalić.

107
00:13:27,640 --> 00:13:31,799
- Że szturchałeś ją swoim kutasem.
- Wielkie dzięki Alma.

108
00:13:32,960 --> 00:13:36,359
Ale... On szturchał mnie swoim kutasem.

109
00:13:37,960 --> 00:13:42,719
Widziałam wystarczajaco dużo byczków żeby
wiedzieć że zmiejszył się przy tobie.

110
00:13:42,880 --> 00:13:44,919
Więc odpuść.

111
00:13:55,840 --> 00:13:58,519
Alma, wstałaś?

112
00:13:58,680 --> 00:14:01,079
Tak.

113
00:14:01,280 --> 00:14:03,919
- Mogę wejść?
- Nie.

114
00:14:07,960 --> 00:14:11,679
Alma, jesteś zbyt młoda by pić piwo.

115
00:14:11,680 --> 00:14:14,679
- Mam prawie 16 lat.
- Alma, proszę...

116
00:14:14,680 --> 00:14:18,639
Proszę, co? Skończ 16, albo nie pij?

117
00:14:18,800 --> 00:14:21,999
- Wiesz o co mi chodzi.
- Mam gorączkę.

118
00:14:25,880 --> 00:14:28,879
Nie zostawię tak tej sprawy.

119
00:14:34,000 --> 00:14:35,439
Czy jest Alma?

120
00:14:36,800 --> 00:14:40,559
- Dzień dobry Alma.
- Cześć.

121
00:14:43,080 --> 00:14:46,759
Co stało się wczoraj na zewnątrz centrum
młodzieżowego?

122
00:14:46,760 --> 00:14:49,879
Nie pamiętam. Byłam pijana.

123
00:14:51,360 --> 00:14:54,079
Nie boisz się, że Cię zarażę?

124
00:15:10,880 --> 00:15:13,679
Zdejmę moje spodnie.

125
00:15:13,680 --> 00:15:18,199
Ty zrobisz mi minetę...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin