{1}{1}23.976 {40}{117}Wilfred [02x03]|/Godność {118}{210}Niech godność broni człowieka,|a nie człowiek godności. {211}{305}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: jot {398}{493}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {494}{581}MASZ SIĘ TAM POJAWIĆ - TATA {680}{738}Znasz to, że dziewczyny|nie powinny jeść na pierwszej randce? {739}{756}To ostrzegam... {757}{812}Umieram z głodu|i nie zamierzam się hamować. {813}{853}Nie mam nic przeciwko|złamaniu paru zasad, {854}{902}jak na przykład tej,|że facet płaci na pierwszej randce. {903}{982}Ryan, możemy pokonwersować?|Ja mówię, ty słuchasz. Jazda. {989}{1041}Chcę, żebyś... {1042}{1072}Przeszkadzam w czymś? {1073}{1123}- Właśnie wychodziliśmy.|- To zajmie chwilkę. {1124}{1189}Patent CNVN311. {1190}{1265}Masz go ocenić i podsumować do piątku.|Możliwe? {1266}{1343}Do tego piątku?|Jasne. {1345}{1385}Jesteś pewny siebie. {1386}{1416}Czwartek. {1417}{1466}Możliwe? {1467}{1528}Jasne. Czwartek.|Czego tylko potrzebujesz. {1529}{1578}Podoba mi się twoja postawa. {1579}{1637}Niech będzie środa. {1695}{1790}Mamy w laboratorium bezokie króliki,|które mają lepiej od ciebie. {1791}{1878}Muszę to zacząć wieczorem.|Innym razem? {1886}{1928}Jasne. {1929}{2034}Będę udawać, że to czekanie i przekładanie|to taka wymyślna gra wstępna. {2112}{2132}Czego chcesz? {2133}{2194}Chcę tylko pogadać. {2195}{2257}Bycie samemu w domu jest nudne. {2258}{2291}Wybacz, ale muszę pracować. {2292}{2348}Jenna i Drew wrócą za kilka tygodni.|Rozłączam się. {2349}{2397}/Czekaj, jedną chwilkę. {2398}{2465}Jadłeś coś ciekawego na lunch? {2466}{2510}/Jakąś pikantną kiełbaskę? {2511}{2602}Pierdnąłeś?|Jak to pachniało? {2603}{2652}Szef zlecił mi|kolejne duże zadanie. {2653}{2716}Nie mam na to czasu.|Musiałem nawet odwołać randkę. {2717}{2783}/To dlatego, że pozwalasz szefowi|/wejść sobie na głowę. {2784}{2838}/Będzie ci odbierał godność, {2839}{2913}aż zostanie z ciebie tylko|warstewka wyblakłej farby. {2914}{2963}Czas na śmieci! {2965}{3000}Jaki mam wybór? {3001}{3056}Mam szczęście,|że w ogóle mam tę pracę. {3057}{3093}Myśl tak dalej, {3094}{3163}/a będziesz sprzątał cudzy syf|/do końca życia. {3164}{3205}Musisz się postawić. {3206}{3311}To mój szef musi trochę wyluzować,|a ty musisz dać mi pracować. {3312}{3370}/Nie czekaj na mnie. {3376}{3420}- To jakaś granda!|- Właź. {3421}{3486}- Ale jestem niewinny.|- Więc nie zrobiłeś mi pieprzniku w salonie? {3487}{3542}Dla jednego pieprznik,|dla drugiego feng shui. {3543}{3626}Dlatego zostawiłem tę kałużę|żółtej wody przy tylnych drzwiach. {3627}{3660}Spóźnię się.|Właź. {3661}{3725}- Czemu nie mogę iść z tobą?|- Nie mogę zabrać psa do biura. {3726}{3770}Więc zostawisz mnie w tym czymś, {3771}{3840}jak jakiś gość,|który zamknął zwierzę w klatce? {3841}{3898}Ryan, jestem towarzyskim motylem. {3899}{3996}Muszę być tam,|gdzie ludzie tańczą. Proszę? {4002}{4059}Dobra, ale tylko ten jeden raz. {4060}{4123}- Zrozumiałeś?|- Tak! {4197}{4251}Czekaj, aż zagadam Stacey,|idź prosto do mojego biura, {4252}{4323}trzecie drzwi na prawo,|i zostań tam. {4504}{4550}- Cześć, Stacey.|- Hej, Ryan. {4551}{4628}Jak tam twoja kawa? {4644}{4706}W sumie to niezbyt dobrze. {4707}{4727}No. {4728}{4753}Kurna! {4754}{4812}Tam jest gość!|Tu jest gość! {4813}{4846}Tu jest babka! {4847}{4879}Patrz, Ryan! {4880}{4968}- Tu wszędzie są ludzie!|- O mój Boże, ale słodki. {4969}{5046}A ty, kochana,|masz 9,5 na 20. {5057}{5128}- Chodź tu, maluchu.|- Dobra. {5143}{5184}Jest taki miękki. {5185}{5262}Chyba ktoś chce zobaczyć moje jaja. {5291}{5325}Chce, żeby podrapać go po brzuchu. {5326}{5349}Ja to zrobię. {5350}{5391}Jest z tobą? {5392}{5417}To pies mojej sąsiadki. {5418}{5469}Pilnuję go na tydzień. {5476}{5503}Wszystko gra? {5504}{5553}Tak, tylko muszę się napić kawy. {5554}{5603}Te korki są nienormalne! {5604}{5661}Zamiast pasów dla aut|z kilkoma pasażerami, {5662}{5711}niech zrobią pasy wysokiej|produktywności, żeby ludzie {5712}{5800}wnoszący najwięcej do społeczeństwa|mogli poruszać się szybciej! {5801}{5861}Stacey, dzwoń do gościa,|który za to odpowiada! {5862}{5999}Czy kogoś jeszcze martwi to, że pod biurkiem|jest nadgryziony, czerstwy batonik? {6026}{6105}Czy w moim biurze jest pies? {6137}{6167}Powiedzcie mi... {6168}{6296}To nie jest piesek w moim biurze! {6327}{6364}Cześć, pieseczku! {6365}{6418}Cześć... {6419}{6467}Kto jest pieszczochem?|Ty jesteś. {6468}{6551}Trzyma mnie na podłodze,|obejmuje od tyłu. {6552}{6604}To się dzieje naprawdę. {6605}{6662}Czyim jesteś maluchem? {6663}{6714}To mój maluch. {6715}{6793}Tak?|Ryan jest twoim tatusiem? {6794}{6856}Jeremy, mam komisarza|drogowego na jedynce. {6857}{6920}A ja mam tarmoszenie brzucha na dwójce. {6921}{6992}Pewnie, że mam! {6994}{7071}Hej, Ryan.|Jak idzie z tym patentem? {7072}{7153}Mogę pracować całą noc,|ale powinieneś go mieć do rana. {7154}{7197}Albo następnego dnia.|Będzie dobrze. {7198}{7279}- Pewnie, że będzie.|- Może tak być. {7280}{7313}Będę musiał|zostawić Wilfreda w domu. {7314}{7412}- Potrafi rozpraszać uwagę.|- Załatw to kiedy chcesz. {7414}{7479}- Posmyrać cię po plecach?|- Już się zabawiłeś. {7480}{7558}Puść teraz kogoś innego, co? {7662}{7728}Pierwszy dzień w pracy|i kompletnie wymiotłem. {7729}{7836}Felicia z księgowości|puszcza płytę z głosem wieloryba, {7837}{7936}a ja na to:|"Co to za dźwięk? {7939}{7980}Co to za dźwięk"? {7981}{8059}Oczywiście od początku|wiedziałem, że to wieloryb. {8064}{8139}Tylko udawałem.|Na tym polega numer. {8140}{8217}Było całkiem uroczo. {8269}{8326}Za pierwszy wolny wieczór od miesięcy. {8327}{8369}Chyba powinniśmy|wypić za Wilfreda, nie? {8370}{8415}Jego wpływ na Jeremy'ego... {8416}{8443}To było jak magia. {8444}{8496}W zasadzie to chemia. {8497}{8576}Przez kontakt z psem ludzki mózg|uwalnia oksytocynę, {8577}{8662}czyli ten sam hormon, który produkuje|matka przy karmieniu dziecka. {8663}{8770}To dziwne, że kręci mnie,|jaka jesteś mądra? {8771}{8860}A kręciłoby cię bardziej,|gdybym odpowiedziała ci po łacinie? {8861}{8915}Tak. {8916}{8950}Co robisz w ten weekend? {8951}{8987}Starzeję się. {8988}{9027}W piątek mam urodziny. {9028}{9086}- Masz jakieś plany?|- Nie wiem. {9087}{9148}Myślę, że zapiekanka z kurczaka, {9149}{9207}trochę sprężonego powietrza|i zobaczę, co będzie dalej. {9208}{9270}Albo mógłbym zabrać cię na kolację {9271}{9323}i razem moglibyśmy|powdychać sprężone powietrze. {9324}{9397}Dobra, ale wdycham tylko dobry towar. {9398}{9467}Jestem snobką,|jeśli chodzi o sprężone powietrze. {9485}{9551}A tak poważnie,|to byłoby bardzo miło. {9617}{9654}A potem Judith z PR-u, {9655}{9701}która podobno|nigdy się nie śmieje, mówi: {9702}{9775}"Patrzcie, ma na łapie|taśmę klejącą". {9776}{9809}I wiecie co? {9810}{9859}Naprawdę miałem! {9860}{9923}Bez dwóch zdań. {9924}{10010}Powiem wam,|że mieliśmy z tego niezły ubaw. {10011}{10072}Dobra, chyba będę wracał|do moich przyjaciół. {10073}{10135}Miło się z wami gawędziło. {10136}{10199}Zabiję was! {10474}{10547}Przyniosłem jaja! {10548}{10583}Jaja! {10584}{10632}Jaja przed salą konferencyjną! {10633}{10655}Lubisz jaja? {10656}{10712}Super, Ryan znów przyprowadził psa. {10714}{10757}To będzie już|codzienny zwyczaj? {10758}{10819}Mógłbyś zamknąć psa|w swoim biurze? {10820}{10857}No, jest słodki, ale... {10858}{10889}- Dobrze.|- Jaja. {10890}{10921}- Chodź.|- Jaja! {10922}{10949}- Wilfred...|- Jaja! {10950}{11007}Wilfred, do mojego biura! {11055}{11135}- Przepraszam.|- Nie szkodzi. {11140}{11193}Dałem z siebie wszystko. {11194}{11232}Żadnego śmiechu. {11233}{11302}Żadnego zachwytu.|To porąbane! {11342}{11391}To nie jest śmieszne. {11392}{11437}Jestem psem biurowym. {11438}{11498}Moim zadaniem jest bawić i śmieszyć, {11499}{11591}a jeśli ja nie daję rady,|to wstawią tu jakieś piłkarzyki, które dadzą! {11592}{11644}Przy tej gospodarce jest pełno {11645}{11717}młodych, głodnych stołów,|które popracują za darmo. {11738}{11800}- Ssij mi pałę, Ryan.|- Rozchmurz się. {11801}{11874}Po dwóch dniach|biurowy pies już się opatrzył. {11875}{11920}Co z tego?|Jeremy cię lubi. {11921}{11977}Gość głaszcze mnie niewłaściwie. {11978}{12035}Dosłownie.|Pod włos. {12036}{12093}Od ogona do głowy. {12094}{12146}- Kto tak robi?|- Jest w dobrym nastroju. {12147}{12220}- Tylko to się liczy.|- Dla ciebie. {12247}{12306}Niegdyś mnie kochali. {12307}{12350}Nie rozumiem. {12367}{12429}Czemu się ześlizguję? {12478}{12541}Ślizgać się. {12580}{12631}To jest to. {12697}{12771}- Co chcesz zrobić?|- Coś wielkiego i epickiego. {12772}{12879}Coś, o czym ludzie będą gadać|do końca poranka. {12880}{12952}- Może nawet do lunchu.|- Wilfred, proszę. {12953}{13036}Niech wszyscy na mnie patrzą. {13037}{13133}Pobiegnę i skręcę ostro|do pokoju socjalnego. {13134}{13208}Moje pazury na pewno|bez problemu złapią przyczepność {13209}{13307}na tej śliskiej,|betonowej podłodze. {13308}{13358}Wilfred, nie! {13404}{13418}Świetnie. {13419}{13484}- Jezu, Ryan.|- Właśnie zjadłem słony lunch. {13485}{13544}Ricky na ratunek! {13545}{13596}Nie jesteście rozbawieni? {13613}{13685}Nie jesteście rozbawieni? {13686}{13727}Co jest z wami, ludzie?! {13728}{13803}Co tu się wyprawia? {13806}{13864}I czemu wszyscy tylko stoją?|Poza tobą, Ricky. {13865}{13924}Świetna robota, jak zawsze. {13925}{13981}Pies Ryana wywalił|baniak z wodą. {13982}{14014}W dupie mam baniak z wodą. {14015}{14073}Właśnie rozmawiałem|z moim źródłem w Kanner/McKay, {14074}{14132}który powiedział mi,|że pracują nad mieszaniną {14133}{14185}niemal identyczną jak nasza. {14186}{14241}I klnę się na Boga,|jeśli te pajace {14242}{14288}wynajdą lek na raka płuc, {14289}{14353}to będzie to|niezwykle przykry dzień. {14354}{14428}Wszyscy do pracy! {14429}{14...
FranciszekKurzajka