Biografie seryjnych morderców - Cooke Eric Edgar.pdf

(183 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
szpitala. Obra enia były powa ne, a poniewa dalej moje ycie było zagro one z jego strony,
miałam nadzór policyjny. Nie mogłam pozwa mojego m a, bo si bałam. Całe ycie musiałam
ci ko pracowa , bo z tego, co zarabiał mój m niewiele dostawałam. Teraz te go nie
zostawi , bo mimo wszystko jestem zwi zana z naszym domem. Zbyt wiele dla niego
po wi ciłam. Dwa razy składałam do s du papiery o separacj , jeden raz zrobił tak mój m . To
było jakie dziesi lat temu. Ale nie martwiłam si tym, bo wiedziałam, e znowu b dzie jak
dawniej. Pobije mnie, wy yje si i tak dalej. Policja nic nie poradzi.
Teraz sami widzicie, e dzieci stwo Erica było horrorem dla takiego małego chłopca..."
Zako czenie
Wyrok Johna Buttona, który został skazany za zabójstwo swojej dziewczyny został
uniewa niony 25 lutego 2002 roku. Dzie ten, jak na ironi , był 70 rocznic urodzin Eric
Cooke'a. Udało si to tylko dzi ki wydanej przez Estelle Blackburn ksi ce "Broken Lives",
która zawierała dowody na to, e to nie Button, tylko Cooke dokonał zbrodni.
10
W dzie , kiedy miano Cookie'go powiesi , około godziny 7:50, wzi ł od ksi dza bibli i
powiedział: "Przysi gam przed Bogiem, e to ja zabiłem Anderson i Brewer".
Dziesi minut pó niej, punktualnie o ósmej rano, 26 pa dziernika 1964 roku, Eric Cooke został
powieszony w wi zieniu Fremantle. Tylko jedna osoba w formie protestu zapaliła pod drzwiami
wi zienia znicz. Eric Edgar Cooke był ostatnim skazanym na powieszenie m czyzn w
Zachodniej Australii.
Jego ciało pochowano na miejscowym cmentarzu, w anonimowym grobie. Jego zwłoki
spoczywaj nad zwłokami Marthy Rendall - równie seryjnej morderczyni, która tak e została
powieszona ju w 1909 roku. Tak, wi c, ciała dwóch najokrutniejszych seryjnych zabójców
Zachodniej Australii spoczywaj tu przy sobie.
Brian Weir, jedna z nielicznych ofiar Cooke'a, które prze yły jego atak, zmarł 19 grudnia 1965
roku. Bezpo rednim powodem jego zgonu były oczywi cie obra enia odniesione podczas
spotkania z Eric'iem.
Jeszcze przez wiele lat po mierci Cooke'a, matki z Perth ostrzegały nieostro ne dzieci, e okna i
drzwi trzeba zawsze zamyka , bo "przyjdzie Cookie". Ta fraza u ywana jest tam do dzi ,
szczególnie przez ludzi, którzy na własnej skórze prze yli wszystko to, co działo si , gdy on
grasował na wolno ci. I pomy le , e taki mały człowiek mógł tak wpłyn na tak du e
społecze stwo... aby zem ci si za swoje nieszcz cie.
Kilka słów matki
Znalazła si tylko jedna osoba, która broniła Cooke'a do samego ko ca. Była to oczywi cie jego
matka. W jej o wiadczeniu okazanym przez jego adwokata czytamy:
"Eric nie miał zbyt szcz liwego dzieci stwa. Zawsze ubolewał nad tym, e inne dzieci si z
niego miej . Miał mnóstwo zabiegów operacyjnych i cz sto przebywał w szpitalach. Wysłałam
go do logopedy, ale wówczas nie było mo liwo ci, aby pomóc dzieciom w taki sposób, jak teraz.
Jego ojciec nie akceptował go, bo był "innym" dzieckiem. Był miłym małym chłopcem, ale
jednak ró nił si od innych. Mój m nie był w stanie tego zaakceptowa . Traktował go bardzo
le. Bił go bez najmniejszego powodu, wszystkim co mu wpadło w r ce - pasem, kijem, a
czasem po prostu gołymi pi ciami.
Je eli opublikujecie to o wiadczenie, b d miała okropne kłopoty. Mój m jest człowiekiem
nieobliczalnym.
Biedactwo... nie wiem co si stało mojemu dziecku... W dzieci stwie Eric miewał zamroczenia i
okazało si , e ma guza mózgu. Chocia podobno pan Ainslie go usun ł...
Kiedy Eric był nastolatkiem, miał jakie 16 lub 17 lat, mój m o co go oskar ył. Był
oczywi cie pod wpływem alkoholu. Bił go gołymi pi ciami, dopóki chłopak nie poleciał na
cian i nie uderzył skroni o przeł cznik wiatła. Trafił przez to do szpitala i chyba dlatego
doktor Ainslie musiał go operowa .
Kiedy Eric trafił do wi zienia, mój m zabronił mi si z nim widywa . Sam zacz ł chyba
miewa wyrzuty sumienia, bo pił jeszcze wi cej. Bardzo mi przykro za to, co zrobił mój synek i
ałuj , e w jakikolwiek sposób temu nie zapobiegłam. My l , e on robił to wszystko, eby
zwróci na siebie uwag . Wierz w to, e strzelał do ludzi, bo, jak sam mówił, nie potrafił si
powstrzyma , ale nigdy nie uwierz w to, e podobało mu si duszenie kobiet i tym podobne
rzeczy. Nie mog uwierzy , e wszystko co zrobił, robił celowo, z premedytacj .
Kilka lat temu mój m próbował mnie zabi . Aresztowano go tymczasowo, a ja trafiłam do
9
pr tem 16-letniej dziewczyny, która obudziła si , gdy przeszukiwał jej pokój. Do czasu zezna
dziewczyna my lała, e spadła z łó ka i uderzyła si w głow .
Oprócz tego Cooke zeznał, e w ró nym czasie potr cił siedem kobiet, gdy uciekał skradzionymi
samochodami.
Wychodz na jaw dwa inne morderstwa
Eric Cooke podczas swoich zezna opowiedział tak e z najdrobniejszymi
szczegółami o dwóch innych zabójstwach, za które wyrok odsiadywali
inni m czy ni. Jednym było zabicie 17-letniej Rosemary Anderson, 10
lutego 1963 roku, w jednej z dzielnic Perth - Shenton Park. Miało si to
rzekomo sta po kłótni z jej chłopakiem, Johnem Buttonem, który miał j
potr ci , gdy próbowała od niego uciec. Chłopaka ofiary przesłuchano i
orzeczono winnym jej mierci. Skazano go na dziesi lat wi zienia i
ci kich robót. Button do samego ko ca rozprawy zapewniał o swojej
niewinno ci, jednak nikt mu nie uwierzył.
Szczegółowa wiedza Cooke'a na temat zabójstwa Rosemary Anderson zaskoczyła policj . Nie
do , e udowodnił swoj win opowiadaj c o zbrodni w najdrobniejszych szczegółach, ale
równie wskazał samochód, którym potr cił dziewczyn , na którym były lady przest pstwa.
Rosemary Anderson
Ofiar drugiego zabójstwa była równie mieszkanka Perth, atrakcyjna, 22-
letnia Jillian Brewer, któr Cooke najpierw uderzył siekier , a nast pnie
d gał no yczkami dopóki nie zmarła. Stało si to w jej mieszkaniu w
dzielnicy Cottesloe, 19 grudnia 1959 roku.
Koroner od pocz tku s dził, e kobiet zamordował ten sam sprawca,
przez którego zgin ła Pnena Berkman w styczniu 1959. Teraz okazało si ,
e rzeczywi cie miał racj .
Jillian Brewer
Co prawda w sierpniu 1960 roku, dwa lata przed złapaniem i zeznaniami
Erica Cooke'a, kto inny został skazany za zabójstwo Jillian Brewer. Osob
t był 20-letni głuchoniemy, który tak e trudnił si złodziejstwem i w dodatku był pedofilem. Co
ciekawe, Darryl Raymond Beamish przyznał si do zabójstwa (oczywi cie przez swojego
tłumacza). Został za to skazany najpierw na kar mierci, któr niej zmieniono na do ywocie.
niej okazało si , e Beamish tak naprawd wcale si nie przyznał do zbrodni, a jego adwokat
stwierdził, e to policja wymusiła na nim takie zeznania, podczas gdy on sam nawet nie wiedział
o co chodzi.
Proces Erica Edgara Cooke'a odbył si w S dzie Najwy szym w Perth 25 listopada 1963 roku.
S dzia i ława przysi głych mieli wybór - uzna go za winnego zabójstw z premedytacj lub
uzna go za winnego, jednak uwzgl dni w rozpatrzeniu wyroku ewentualn niepoczytalno .
Proces trwał trzy dni, ale obrady ławy przysi głych tylko godzin . Uznano go w pełni winnym i
skazano na powieszenie.
Kiedy Eric Cooke oczekiwał na wykonanie swego wyroku w wi zieniu, reprezentanci Johna
Buttona i Darryla Beamisha zło yli apelacje o zwolnienie swoich klientów z wi zienia do S du
Najwy szego. Obie apelacje zostały rozpatrzone odmownie, a uzasadnieniem tego miało by to,
e Cooke był niesamowitym kłamc i mimo wszystko nie mo na mu do ko ca wierzy ,
poniewa przyznał si do obu zabójstw prawdopodobnie po to, aby opó ni swoj egzekucj .
8
839674277.001.png 839674277.002.png
Nie zauwa ył nic podejrzanego, wi c si gn ł po strzelb i w tej samej chwili zało ono mu
kajdanki. Nast pnie zabrano go na komisariat na Beaufort Street.
Łuska znaleziona w jego samochodzie pasowała do naboju odpalonego ze strzelby, wi c policja
złapała tego, kogo trzeba. Wreszcie mieszka cy Perth mogli spa spokojnie.
Gdy zapytano Cooke'a o zabójstwo Shirley McLeod, powiedział, e nic na ten temat nie wie,
poniewa był wówczas w domu z rodzin . Sarah Cooke, chocia była bardzo lojaln kobiet ,
była tak e zawsze szczera, wi c przyznała, e w noc zabójstwa Shirley jej m a nie było w
domu. Tak wi c, Cookie został bez alibi.
"Dlaczego to zrobiła ?" - spytał on zaraz po tym, jak nie potwierdziła jego alibi.
"Bo mówi prawd , nie było ci w domu i dobrze o tym wiesz."
"W takim razie, co ja mam teraz zrobi ?"
"To zale y od ciebie, Ericu."
Eric Edgar Cooke zdecydował si zeznawa . Najpierw szło mu to do opornie, jednak z
biegiem czasu mur milczenia p kał. Przyznał si , e to on był sprawc wszystkich zbrodni, e to
on wywołał cał t fal przest pstw. Podczas zezna policjantów zadziwiła niezwykła pami
złoczy cy do najdrobniejszych szczegółów przest pstw. Nigdy nie mieli do czynienia z kim ,
kto tak dokładnie pami tał to, co zrobił. Otó Cookie pami tał nie tylko adresy ofiar i przebiegi
wszystkich przest pstw, ale nawet to, co sk d ukradł.
Wszystko do czego przyznał si ten niski człowiek z zaj cz warg i wad wymowy, zadziwiło
nawet najbardziej do wiadczonych detektywów.
Eric Cooke przyznał si do zabicia Pneny Berkman, Johna Sturkey'a, George'a Walmsley'a, Lucy
Madrill oraz Shirley McLeod, a tak e do postrzelenia Briana Weira, Roweny Reeves i Nicholasa
Augusta.
Fala przest pstw jednego człowieka
Eric przyznał si do włama w ponad 250 mieszkaniach w całym rejonie Perth, okradania ich z
pieni dzy, bi uterii, broni i innych warto ciowych przedmiotów. Był na tyle dobrym
włamywaczem, e wi kszo rezydentów mieszka , do których si włamał, nie miała zielonego
poj cia, e co takiego miało u nich miejsce. W wi kszo ci przypadków ludzie zauwa yli brak
pieni dzy w swoich portfelach czy torebkach, jednak stwierdzili, e widocznie wydali wi cej ni
im si zdawało lub podejrzewali o "po yczk " kogo z rodziny.
Niezwykłe jest to, e niezale nie jak dawno Cooke okradł jaki dom, nadal pami tał wszystkie
szczegóły włamania. Podczas wizji lokalnych w tych mieszkaniach ludzie cz sto mówili, e
zauwa yli brak pieni dzy lub jakiego przedmiotu, ale nie wiedzieli, co si mogło z nim sta ,
gdy nie było adnego ladu włamania.
Eric ukradł tak e wiele samochodów, a gdy przestały mu by potrzebne, zwracał je dokładnie w
to samo miejsce, z którego je zabrał. Czasami tak e porzucał je gdzie przypadkowo lub rozbijał.
Pewnego razu dla artu "zwracaj c" samochód zabrał ze sob arówk od lampki wewn trz auta.
Kiedy przesłuchiwano wła ciciela, ju po zeznaniach Cooke'a, ten stwierdził, e nie zauwa
nawet ani tego, e jego samochód "po yczono", ani e brakuje w nim aróweczki. Owszem,
zauwa ył, e gdy drzwi do samochodu s otwarte, to wiatełko si nie wieci i zastanawiał si
jak to mo liwe, ale nawet przez my l mu nie przeszło, eby zawiadomi policj .
Cookie przyznał si tak e do licznych napa ci na pi ce kobiety, w sprawie których policja
prowadziła ledztwo w tym samym czasie. Przyznał si tak e do uderzenia w głow metalowym
7
Kidd powiedział tak e policji, e tamtego ranka wrócił do domu około drugiej nad ranem, czyli
w czasie, gdy Cooke mordował Lucy Madrill, jednak nie słyszał nic podejrzanego. Gdy pó niej
okazało si , e morderca kobiety to ta sama osoba, która strzelała do przypadkowych osób w
styczniu, Paul Kidd cieszył si , e nie stan ł na drodze Cooke'a.
Mieszka cy Perth byli przera eni. Najpierw jaki szaleniec strzelał do przypadkowych ludzi, a
niej pojawiło si jeszcze morderstwo na tle seksualnym. To było o wiele za du o dla tego
zawsze spokojnego miasta. Tymczasem nikt nie wiedział co si dzieje. Ludzie zacz li si ba
samotnych spacerów nawet w dzie . Ka dy był podejrzany. Kobiety szczelnie zamykały okna i
drzwi, na parkingach stało mniej ni zwykle samochodów. Eric Cooke w ci gu dwóch i pół
tygodnia sprawił, e oblicze Perth zmieniło si nie do poznania.
Po pół roku, gdy mieszka cy nieco si uspokoili i próbowali zapomnie o
tym, co si wydarzyło, Cookie postanowił znowu ich nastraszy . W
sobotni wieczór, 10 sierpnia, osiemnastoletnia studentka fizyki - Shirley
Martha McLeod opiekowała si dzieckiem swoich znajomych. Poniewa
dziecko usn ło, dziewczyna słuchała walkmana i uczyła si . Nawet nie
zauwa yła, kiedy w domu pojawił si Eric Cooke i strzelił jej prosto
mi dzy oczy. mier nast piła natychmiast.
Siedziała martwa na sofie, ci gle trzymaj c w dłoni długopis. Tak
wła nie znale li j rodzice dziecka, którym si opiekowała, gdy wrócili do
domu około drugiej nad ranem. Najpierw my leli, e pi, ale gdy
przyjrzeli si z bliska, od razu odkryli przera aj c prawd .
Mimo, e nabój wyci gni ty z mózgu Shirley McLeod nie był taki sam, jak te, którymi
posługiwał si "Przypadkowy Strzelec", policja miała troch w tpliwo ci, e zrobiły to dwie
ne osoby. Prawdopodobie stwo pojawienia si w Perth trzech ró nych morderców
praktycznie w jednym czasie było jak jeden do miliona.
Po raz pierwszy detektywi z wydziału zabójstw uwierzyli, e tych "trzech morderców", to tak
naprawd jeden człowiek. Jednak zdawali sobie jednocze nie spraw , e bardzo trudno b dzie go
złapa . Potrzebna była przerwa, czas na szukanie tropów i rozmy lania.
Fatalny bł d mordercy
Mieszka cy Perth byli niezwykle zmobilizowani i dali od władz jakich zdecydowanych
kroków, które uskuteczniłyby złapanie mordercy. Jako prób , aby pokaza , e tamtejsza policja
jest w stanie zrobi wszystko, aby przest pca został złapany, zbadano odciski palców wszystkich
mieszka ców dzielnicy Dalkeith i porównano je z pojedynczym ladem znalezionym w miejscu
morderstwa Shirley McLeod. Niestety nie znaleziono w ten sposób sprawcy.
Policjanci mówili, e mog sprawdzi odciski palców wszystkich mieszka ców Perth płci
m skiej, je li to b dzie konieczne. Ale takie plany okazały si zb dne.
Shirley McLeod
Tydzie niej, 17 sierpnia, po południu, pewne starsze mał e stwo zauwa yło podczas
spaceru strzelb ukryt w krzakach nieopodal brzegu rzeki Swan. Podejrzewaj c, e mo e to
mie co wspólnego z zabójstwami w Perth, ludzie zawiadomili policj , która natychmiast
zabrała i zabezpieczyła bro . Gdy balistycy wykazali, e to wła nie z tej broni został
wystrzelony pocisk, który utkwił w czaszce Shirley McLeod, policja zwróciła strzelb na to
samo miejsce, maj c nadziej , e przest pca po ni wróci.
Czekano ju dwa tygodnie, obserwuj c miejsce ukrycia strzelby, gdy wreszcie 31 sierpnia zjawił
si jej wła ciciel. 32-letni Eric Cooke powoli podjechał do krzaków, ostro nie si rozgl daj c.
6
839674277.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin