{19}{89}/RABUSIE WYSTAWIAJĽ POLICJĘ|/NA POMIEWISKO {160}{190}/Osiemnacie miesięcy temu {190}{229}Po prostu sobie wyszli. {229}{275}Tak, siedziałam obok ciebie. {275}{349}Cała rodzina Watersów.|Po prostu sobie wyszli! {349}{440}- Byłam przy tym.|- Jak oni to robiš? {440}{477}Sš w tym nieli. {477}{521}Sš chciwi, znowu to zrobiš, {521}{580}a wtedy złapiemy ich|na goršcym uczynku. {580}{614}Jak? {633}{716}/KTO NAM UKRADŁ|/DWA MILIONY? {745}{824}/Dwanacie miesięcy temu {848}{898}- Złe wieci?|- Zawsze wiedzš, że jedziemy. {898}{945}Skšd oni to wiedzš? {945}{993}Sš w tym dobrzy,|przygotowujš się. {993}{1057}- Nigdy nie przestanš.|- My też. {1103}{1167}/BRAK POSTĘPÓW|/W SPRAWIE RODZINY WATERS {1227}{1298}/Szeć miesięcy temu {1443}{1503}/Watersowie znowu na wolnoci {1543}{1592}/Trzy miesišce temu. {1760}{1809}Na goršcym uczynku! {1809}{1907}To na nich jedyny sposób.|Na goršcym uczynku! {2097}{2158}/Poprzedniego dnia {2524}{2601}/WYKRYTO WŁAMANIE {2638}{2685}Wcišż blokujš? {2685}{2748}Tak.|Bardzo sprawne włamanie. {2748}{2811}Muszš być z siebie|bardzo zadowoleni. {2811}{2855}Na pewno. {3011}{3047}Do dzieła. {3047}{3122}Ty musisz ich aresztować!|Twoja kolej, szefie. {3136}{3176}Nigdy nie nazywała mnie szefem. {3176}{3241}Widzisz, co się dzieje,|kiedy dobrze ci idzie? {3241}{3317}Czemu nie ma więcej|tak udanych dni? {3317}{3385}- To jest udany dzień.|- Nie dla rodziny Waters. {3417}{3470}Dziesięciu ludzi na dachu,|wszystkie wejcia obstawione. {3470}{3521}Bank jest zamknięty,|więc ma kłopotu z zakładnikami. {3563}{3585}Mów dalej. {3585}{3642}Mamy obstawione wejcie do tunelu, {3642}{3667}a Davies, Willow i Christie {3667}{3724}zajmujš stanowisko na Mafeking Road. {3744}{3804}- Lepiej to odbiorę.|- To on, prawda? {3834}{3890}/POMÓŻ MI, SZYBKO.|/BAKER STREET. {3914}{3958}/PROSZĘ, POMÓŻ MI. {3996}{4024}Muszę jechać. {4024}{4065}- Ty dokonasz aresztowania.|- Nie ma mowy! {4065}{4103}Poradzisz sobie, jestem spokojny. {4103}{4185}Jeli pojedziesz,|cała zasługa przypadnie Jonesowi. {4218}{4278}To nieważne, muszę jechać. {4401}{4448}Potrzebne mi pełne wsparcie! {4448}{4487}Natychmiast na Baker Street! {4804}{4837}Co się dzieje? {4837}{4882}To trudne. {4882}{4951}Naprawdę trudne.|Najtrudniejsze, z czym miałem do czynienia. {4998}{5042}/JAK UŁOŻYĆ NIEZAPOMNIANE|/PRZEMÓWIENIE DRUŻBY {5042}{5084}Znasz jakie zabawne|historyjki o Johnie? {5125}{5147}Co? {5172}{5252}Potrzebne mi anegdoty.|Nie masz jakich kłopotów? {5603}{5669}/tłumaczenie - mrsbear & mrbear {6609}{6701}OZNAKI TROJGA {7439}{7518}- Cicho, pani Hudson.|- Nic nie mówię. {7535}{7635}Układa pani pytanie.|Cierpię patrzšc, jak pani myli. {7635}{7679}Mylałam, że to ty grasz. {7679}{7732}To ja grałem. {7745}{7778}Komponuję. {7778}{7838}Tańczyłe. {7838}{7871}To był przeglšd techniczny. {7871}{7903}Co takiego? {7903}{7943}Co pani tu robi? {7943}{8042}Przynoszę ci porannš herbatę.|Zwykle jeszcze pisz. {8042}{8119}- Rano przynosi mi pani herbatę?|- A mylisz, że skšd się bierze? {8119}{8179}Nie wiem.|Jako się pojawiała. {8179}{8240}Matka nie wyjaniła ci|wielu rzeczy. {8240}{8294}To prawda.|Mam listę. {8294}{8344}Ale Mycroft ma całš teczkę. {8359}{8415}Więc dzi wielki dzień. {8435}{8484}Jaki wielki dzień? {8484}{8558}lub!|John i Mary się pobierajš. {8558}{8647}Dwie osoby mieszkajšce razem|jadš do kocioła, urzšdzajš przyjęcie, {8647}{8702}wybierajš się w krótkš podróż,|a potem prowadzš wspólne życie. {8702}{8779}- Co w tym wielkiego?|- Małżeństwo zmienia ludzi. {8779}{8822}Nie zmienia. {8822}{8895}Nie rozumiesz tego,|bo żyjesz samotnie. {8911}{8961}Pani mšż został stracony|za dwukrotne morderstwo. {8961}{9021}Pani przykład niezbyt zachęca|do zawierania zwišzku. {9021}{9122}lub wprowadza w nas|niewyobrażalne zmiany. {9122}{9157}Podobnie jak miertelny zastrzyk. {9157}{9237}Moja przyjaciółka Margaret|była mojš głównš druhnš. {9237}{9320}Zawsze mówiłymy, że pozostaniemy|przyjaciółkami na zawsze. {9320}{9395}- Potem tyle jš widziałam.|- Sš jakie herbatniki? {9395}{9432}- Zabrakło mi.|- A w sklepie? {9432}{9525}Płakała cały dzień, mówišc:|"Skończyła się pewna epoka". {9525}{9565}Sklep na rogu na pewno jest otwarty. {9565}{9655}Pewnie miała rację.|Pamiętam, że wyszła wczeniej. {9655}{9774}A kto wychodzi wczeniej z wesela?|To takie przykre. {9774}{9819}W każdym razie|ma pani co do zrobienia. {9819}{9878}Nie bardzo.|Mam dużo czasu do... {9878}{9906}Herbatniki! {9906}{9976}Naprawdę muszę porozmawiać|z twojš matkš. {9976}{10038}Proszę bardzo,|niewiele do niej dociera. {10435}{10482}No dobrze. {10631}{10675}Do boju. {12333}{12371}Gratulacje! {12371}{12482}Poczekajcie,|zrobię zdjęcie nowożeńcom. {12482}{12529}Tylko państwo młodzi. {12580}{12615}Przepraszam. {12944}{13048}Sławny pan Holmes.|Miło pana poznać. {13048}{13099}Ale bez seksu, dobrze? {13115}{13188}Niech się pan nie boi,|tak tylko mówię. {13188}{13282}Druhna, drużba,|to taka tradycja. {13282}{13345}- Naprawdę?|- Ale nie obowišzkowa. {13345}{13421}Jeli tego pani szuka,|to najlepszy byłby ten w niebieskim. {13421}{13488}Niedawno rozwiedziony lekarz.|Ma rudego kota, {13488}{13565}robi adaptację stodoły,|cierpi na zaburzenia erekcji. {13580}{13641}Zważywszy na okolicznoci,|może to nie najlepszy wybór. {13641}{13670}Może jednak nie. {13670}{13723}To kolejny wynik dedukcji,|którego się nie spodziewałem. {13723}{13829}Panie Holmes, będzie pan|niezwykle przydatny. {14036}{14071}Miło was poznać. {14180}{14211}David! {14273}{14336}Wyglšdasz przepięknie. {14351}{14399}Gratulacje.|Jeste szczęciarzem. {14430}{14483}David, to jest Sherlock. {14489}{14567}Już się znamy. {14685}{14758}Co mam robić|jako mistrz ceremonii? {14797}{14845}Najpierw porozmawiajmy o Mary. {14860}{14883}O co chodzi? {14883}{14969}Chyba wiesz, o co.|Chodziłe z niš przez dwa lata. {14969}{15037}To było wieki temu.|Teraz jestemy tylko przyjaciółmi. {15037}{15068}Na pewno? {15068}{15169}Na jej wiadomoci odpowiadasz|wszędzie i o każdej porze, {15169}{15235}więc masz włšczone powiadamianie.|Ich zdjęcia na twoim Facebooku {15235}{15337}przedstawiajš głównie Mary,|a John jest ucięty albo wcale go nie ma. {15357}{15433}Z tego nie możesz wnioskować,|że jeszcze interesuję się Mary... {15433}{15514}Ofiarowałe się jako pocieszyciel,|przy trzech różnych okazjach. {15514}{15568}Masz co na swojš obronę? {15596}{15662}Od teraz ograniczymy to|do lunej znajomoci. {15662}{15769}Najwyżej trzy spotkania rocznie,|i to tylko w obecnoci Johna. {15769}{15833}Mam twoje namiary.|Będę cię obserwował. {15886}{15985}Wszystko się zgadza.|Jeste cholernym psychopatš. {15985}{16065}Sprawnie funkcjonujšcym socjopatš,|który posiada twój numer. {16529}{16572}Dziękujemy za przybycie. {16646}{16695}Dzięki za wsparcie, Archie. {16695}{16782}Potrafi być taki serdeczny.|Nie wiem, jak pan tego dokonał... {16921}{16992}Uroczy umiech do panny młodej,|do pana młodego... {16992}{17025}- I obršczki.|- Nie. {17025}{17072}- I musisz się przebrać.|- Nie. {17072}{17114}- Trzeba to zrobić.|- Po co? {17114}{17170}- Dorosłym się to podoba.|- Dlaczego? {17186}{17223}Nie wiem, zapytam którego. {17245}{17293}Jeste detektywem. {17293}{17362}- Tak.|- Wyjaniłe jakie morderstwa? {17362}{17424}- Jasne, mnóstwo.|- Mogę zobaczyć? {17461}{17488}W porzšdku. {17670}{17717}Co on ma w oczach? {17717}{17775}- Robaki.|- Super! {17821}{17876}Mówił, że pokaże mu pan|jakie obrazki w nagrodę. {17898}{17935}Jeli będzie grzeczny. {17935}{18004}- Rozwałka.|- To taka urocza wioska. {18020}{18064}Co powiedziałe? {18267}{18296}wietnie. {18428}{18461}Umieram z głodu. {18473}{18521}Musiałam się głodzić,|żeby się w niš wbić. {18592}{18631}Ten jest fajny. {18631}{18714}Dwa znane dezodoranty|reklamowane jako trwałe, {18714}{18774}co sugeruje problemy z zapachem,|zwłaszcza pod wpływem stresu. {18774}{18842}No, trudno.|A jego kolega? {18922}{18991}W wieloletnim zwišzku.|Notorycznie zdradza. {18991}{19044}- Naprawdę?|- Wodoodporny smartfon. {19061}{19120}Ale jego cera nie wiadczy|o pracy na wieżym powietrzu. {19160}{19209}To znaczy, że zabiera telefon|pod prysznic. {19209}{19275}Czyli odbiera wiadomoci,|które chce ukryć. {19275}{19309}Mogę cię zatrzymać? {19309}{19373}- Chcesz prowadzić ledztwo?|- Masz wolny etat? {19409}{19462}- A Harry?|- Nie pojawiła się. {19468}{19561}- Tak mi przykro.|- Chyba nie było sensu jej prosić. {19593}{19668}Poza tym bezpłatne drinki|nie wyszłyby jej na zdrowie. {19763}{19810}- Czy to...|- Przyszedł! {19911}{20000}Więc to jest major Sholto. {20075}{20163}Jeli się tak przyjaniš,|to czemu prawie o nim nie wspomina? {20163}{20236}Przy mnie wspomina.|Mówi o nim cały czas. {20250}{20289}O nim? {20319}{20369}Ja wybrałam to wino,|ale jest ohydne! {20369}{20422}Czy mówi na pewno o nim? {20444}{20520}Bardzo się cieszę,|że pana widzę. {20545}{20617}Wiem, że zazwyczaj|pan tego nie robi. {20617}{20682}Dla starych znajomych|wszystko, Watsonie. {20682}{20724}Johnie. {20724}{20771}- Miło cię widzieć.|- Pana także. {20853}{20894}Życie w cywilu ci służy? {20894}{20985}- Tak sšdzę, sir.|- Psychiatra już niepotrzebny? {20985}{21058}Raz na jaki czas.|Dla równowagi. {21093}{21151}Terapia może być bardzo pomocna. {21215}{21266}Gdzie pan teraz mieszka? {21306}{21362}Gdzie diabeł mówi dobranoc.|Nazwa nic ci nie powie. {21376}{21427}Nigdy nawet nie wymienił jego nazwiska. {21427}{21516}Stał się odludkiem, odkšd... {21516}{21555}Nie sšdziłam, że w ogóle się pojawi. {21555}{21614}John mówi, że to najbardziej|nietowarzyski człowiek, jakiego zna. {21614}{21665}On jest najbardziej nietowarzyski? {21665}{21753}To dlatego tak się do niego wdzięczy. {21814}{21895}- Nikt nie może się z tobš równać.|- Przestań się umiechać. {21895}{21941}To moje wesele! {22846}{229...
diaalog