1 00:01:04,086 --> 00:01:07,789 Po tylu d³ugich latach... 2 00:01:33,747 --> 00:01:35,815 jak g³odny musisz byæ? 3 00:01:39,788 --> 00:01:42,822 S³odka Jezebel. 4 00:01:42,857 --> 00:01:44,924 Spójrz! 5 00:01:44,959 --> 00:01:48,727 Jesteœmy bogaci! 6 00:02:04,476 --> 00:02:07,845 Krew jest ¿yciem. 7 00:03:13,942 --> 00:03:16,376 Goœcie ju¿ przybyli. 8 00:03:16,410 --> 00:03:17,878 Sfotografowani podczas wejœcia? 9 00:03:17,912 --> 00:03:20,480 Zgodnie z planem. 10 00:03:20,514 --> 00:03:23,182 A prototyp? Gotowy do demonstracji 11 00:03:23,216 --> 00:03:24,450 zgodnie z rozk³adem? 12 00:03:24,484 --> 00:03:26,052 Tak jest, sir. 13 00:03:26,086 --> 00:03:28,520 Zgodnie z planem. 14 00:03:28,555 --> 00:03:33,425 Od dziœ, panie, jesteœ amerykañskim przemys³owcem. 15 00:03:33,460 --> 00:03:39,430 Równie amerykañski jak Bóg, broñ i Bourbon... 16 00:03:39,465 --> 00:03:43,034 - Zgodnie z planem. - Bardzo dobrze, sir. 17 00:03:46,906 --> 00:03:48,607 Dobry wieczór. 18 00:03:48,641 --> 00:03:50,942 Jestem Alexander Grayson. 19 00:04:08,059 --> 00:04:11,661 Zapiera dech w piesiach.. 20 00:04:11,695 --> 00:04:13,696 Czy¿ to nie jest ekscytuj¹ce? 21 00:04:13,731 --> 00:04:16,733 - Ju¿ lubiê tego Graysona. - Dziêkujê. 22 00:04:20,303 --> 00:04:22,872 Ten kielich jest wart wiêcej, ni¿ zarabiam przez tydzieñ. 23 00:04:22,906 --> 00:04:24,941 Jesteœ nietaktowny, Jonathanie. 24 00:04:24,975 --> 00:04:27,509 Poza tym... jest wart wiêcej, ni¿ zarabiasz przez miesi¹c. 25 00:04:27,543 --> 00:04:28,944 Lucy! 26 00:04:28,978 --> 00:04:30,846 Ja tylko staram siê o trochê rozrywki. 27 00:04:30,880 --> 00:04:33,348 Nie jesteœ na mnie z³y, prawda? Nie znios³abym tego. 28 00:04:33,382 --> 00:04:35,150 Oczywiœcie, ¿e nie. Jesteœ zbyt czaruj¹ca. 29 00:04:35,184 --> 00:04:37,886 Prawda? 30 00:04:37,920 --> 00:04:39,287 Od³¹czê siê. 31 00:04:39,321 --> 00:04:41,757 Pamiêtasz o swoim przyrzeczeniu, prawda? 32 00:04:41,791 --> 00:04:45,460 Tej nocy jestem twoim goœciem, nie dziennikarzem. 33 00:04:45,494 --> 00:04:48,496 Czy¿ nie jest kochany? 34 00:04:48,531 --> 00:04:50,532 Alistairze, ty draniu! 35 00:04:50,566 --> 00:04:52,133 Gdzieœ siê ukrywa³? 36 00:04:52,168 --> 00:04:53,801 Lucy, moja droga. 37 00:04:53,835 --> 00:04:56,837 To jest nieco eklektyczna grupa. 38 00:04:56,872 --> 00:04:59,273 Nowe pieni¹dze, stare pieni¹dze, ¿adne pieni¹dze nie zostaj¹. 39 00:04:59,307 --> 00:05:01,542 Jak s¹dzisz, który z nich to Alexander Grayson? 40 00:05:01,576 --> 00:05:04,211 Jestem pewna, ¿e zaanonsuje siê w wielkim stylu. 41 00:05:04,245 --> 00:05:06,413 Oni zawsze tak robi¹. 42 00:05:06,447 --> 00:05:09,283 Jak w ogóle da³am ci siê na to namówiæ? 43 00:05:09,317 --> 00:05:11,451 Ktoœ musia³ wyci¹gn¹æ ciê z tego laboratorium. 44 00:05:11,486 --> 00:05:12,719 Powiedz szczerze, 45 00:05:12,753 --> 00:05:14,721 z kim wola³abyœ spêdziæ ten wieczór. Ze mn¹ 46 00:05:14,755 --> 00:05:16,389 czy z marynowan¹ ropuch¹? 47 00:05:16,423 --> 00:05:19,358 Z ropuch¹... 48 00:05:19,393 --> 00:05:21,327 poniewa¿ by³aby szansa, 49 00:05:21,361 --> 00:05:23,629 ¿e mój poca³unek przemieni j¹ w ksiêcia. 50 00:05:26,333 --> 00:05:30,102 Bardzo siê postara³, nieprawda¿? 51 00:05:30,136 --> 00:05:32,571 Równie dobrze móg³by wytapetowaæ œciany pieniêdzmi. 52 00:05:32,605 --> 00:05:35,373 Jak amerykañsko. 53 00:05:35,408 --> 00:05:37,809 Szczerze, jestem zdumiona, jak wielu z nas dziœ zawita³o. 54 00:05:37,843 --> 00:05:39,877 Jak mo¿emy z niego drwiæ, 55 00:05:39,912 --> 00:05:41,913 skoro nawet nie widzieliœmy go na oczy? 56 00:05:48,953 --> 00:05:52,956 Panie i panowie, mam przyjemnoœæ przedstawiæ 57 00:05:52,990 --> 00:05:56,427 waszego gospodarza, pana rezydencji Carfax, 58 00:05:56,461 --> 00:05:58,495 pana Alexandra Graysona! 59 00:06:03,334 --> 00:06:05,401 - To on. - To on! 60 00:06:29,025 --> 00:06:31,393 Witajcie w moim domu. 61 00:06:31,427 --> 00:06:34,730 Czujcie siê swobodnie, wychodŸcie bezpiecznie 62 00:06:34,764 --> 00:06:39,367 i proszê, zostawcie trochê szczêœcia, które przynieœliœcie. 63 00:06:43,405 --> 00:06:44,672 Wszystko dobrze? 64 00:06:44,706 --> 00:06:46,607 - Tak. - Jesteœ pewna? 65 00:06:46,642 --> 00:06:47,742 Tak. 66 00:06:47,776 --> 00:06:49,744 Chyba w³aœnie przesz³y mi ciarki. 67 00:06:55,716 --> 00:06:58,017 Ta kobieta. Niebieska satyna i kremowy szyfon. 68 00:06:58,051 --> 00:06:59,852 Chcê wiedzieæ o niej wszystko 69 00:06:59,887 --> 00:07:02,489 - i o jej towarzyszu. - Oczywiœcie, sir. 70 00:07:14,101 --> 00:07:16,968 Tajemniczy pan Grayson. Nareszcie siê spotykamy. 71 00:07:17,003 --> 00:07:18,704 A pani to by³aby? 72 00:07:18,738 --> 00:07:19,971 By³bym w mi³ej, ciep³ej wannie, 73 00:07:20,006 --> 00:07:24,542 ale po prostu musia³am przyjœæ dowiedzieæ siê, wokó³ czego jest to ca³e zamieszanie. 74 00:07:24,576 --> 00:07:27,478 Jayne Wetherby. 75 00:07:27,513 --> 00:07:28,513 Lord Wetherby? 76 00:07:28,547 --> 00:07:30,415 Na Boga, nie! 77 00:07:30,449 --> 00:07:33,150 To mój… towarzysz na dzisiejsz¹ noc, 78 00:07:33,185 --> 00:07:35,820 mój drogi przyjaciel, Herr Kruger. 79 00:07:37,356 --> 00:07:38,690 Na zdrowie! 80 00:07:46,564 --> 00:07:48,365 Sir Clive Dawes. 81 00:07:48,399 --> 00:07:50,734 Alexander Grayson. 82 00:07:50,768 --> 00:07:52,936 Pozwol¹ panowie, ¿e przedstawiê moj¹ ¿onê, Lady Hope. 83 00:07:52,970 --> 00:07:55,404 Có¿ za imponuj¹ca sala balowa, panie Grayson. 84 00:07:55,439 --> 00:07:58,341 Czy mogê przedstawiæ lorda Davenport... 85 00:07:58,375 --> 00:08:01,577 I lady Laurent... 86 00:08:01,611 --> 00:08:02,812 i lorda Laurent. 87 00:08:02,846 --> 00:08:04,480 Lord Laurent. 88 00:08:04,514 --> 00:08:07,115 Wspaniale. Jeœli siê nie mylê, 89 00:08:07,150 --> 00:08:10,386 pan i sir Clive jesteœcie przewodnicz¹cymi Brytyjskiej Imperialnej Kompanii Ch³odziw Olejowych. 90 00:08:10,420 --> 00:08:12,821 Nale¿ymy do licznego zarz¹du, panie Grayson. 91 00:08:12,855 --> 00:08:14,856 Rzeczywiœcie. 92 00:08:14,890 --> 00:08:16,591 Imperium Brytyjskie posiada patenty 93 00:08:16,625 --> 00:08:18,360 na bardzo efektywne ch³odziwo, 94 00:08:18,394 --> 00:08:21,562 które najskuteczniej pomog³oby mi w rozwiniêciu jednego z moich 95 00:08:21,596 --> 00:08:23,297 technologicznych projektów. 96 00:08:23,332 --> 00:08:26,000 By³bym zaszczycony, mog¹c nabyæ prawa patentowe. 97 00:08:26,034 --> 00:08:28,302 Panie Grayson, Kompania Imperium Brytyjskiego 98 00:08:28,337 --> 00:08:31,205 sprzedaje nasze produkty na rzecz przemys³u brytyjskiego, 99 00:08:31,240 --> 00:08:35,943 nie oddaje naszych patentów podejrzanym kolonistom. 100 00:08:38,913 --> 00:08:41,514 Moja droga. 101 00:08:50,592 --> 00:08:55,060 Nastêpnym razem radzê dotrzeæ do sir Clive'a poprzez jego bukmacherów. 102 00:08:55,095 --> 00:08:57,796 Na³ogowo uprawia hazard, z marnymi wynikami, 103 00:08:57,830 --> 00:08:59,464 z tego, co wiem. 104 00:08:59,499 --> 00:09:02,134 Jonathan! Dok¹d uciek³eœ... 105 00:09:03,636 --> 00:09:06,738 - Alexander Grayson. - Jonathan Harker. 106 00:09:06,773 --> 00:09:09,941 A to moja najdro¿sza przyjació³ka, panna Mina Murray. 107 00:09:09,975 --> 00:09:12,877 Oczywiœcie. Mina. 108 00:09:15,480 --> 00:09:16,814 Przepraszam, ja tylko... 109 00:09:16,848 --> 00:09:19,384 - mog³abym przysi¹c... - ¿e ju¿ siê spotkaliœmy? 110 00:09:19,418 --> 00:09:21,652 Tak. 111 00:09:21,686 --> 00:09:25,055 - To samo pomyœla³em. - Przepraszam, ¿e przeszkadzam, sir. 112 00:09:25,089 --> 00:09:27,891 - Ju¿ czas. - Ach tak. 113 00:09:27,926 --> 00:09:30,527 Proszê mi wybaczyæ. 114 00:09:32,230 --> 00:09:35,198 Powiedz mi, Renfieldzie, kim jest ten Jonathan Harker? 115 00:09:35,233 --> 00:09:36,967 Jest reporterem „Inkwizytora”. 116 00:09:37,001 --> 00:09:39,836 Zaradny, wytrwa³y, i bardzo, bardzo ambitny. 117 00:09:39,870 --> 00:09:42,271 A ta kobieta? 118 00:09:42,306 --> 00:09:44,373 Mina Murray, studentka medycyny. 119 00:09:44,408 --> 00:09:46,208 Córka doktora Williama Murray, 120 00:09:46,243 --> 00:09:48,244 ordynatora Szpitala Królewskiego Bethlem. 121 00:10:06,896 --> 00:10:08,630 Panie i panowie, 122 00:10:08,665 --> 00:10:12,468 proszê zebraæ siê na œrodku sali. 123 00:10:14,770 --> 00:10:17,438 Pan Harker. Arem Renfield. 124 00:10:17,473 --> 00:10:20,808 Jest pan œwiadomy tego, ¿e prasa nie zosta³a zaproszona? 125 00:10:20,843 --> 00:10:23,410 Mogê pana zapewniæ, ¿e jestem tu tylko w celach towarzyskich. 126 00:10:23,445 --> 00:10:24,879 Wielka szkoda. 127 00:10:24,913 --> 00:10:26,380 Pan Grayson bêdzie rozczarowany, 128 00:10:26,414 --> 00:10:28,850 jeœli nie napisze pan s³owa albo dwóch. 129 00:10:28,884 --> 00:10:31,618 Jeœli jest pan zainteresowany, to zaprasza pana 130 00:10:31,652 --> 00:10:34,054 jutro na wywiad. 131 00:10:35,923 --> 00:10:39,425 Wy... wywiad? 132 00:10:39,460 --> 00:10:41,561 Oczywiœcie, ¿e ...
rober77