0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter. 0:00:00:lizards|DEEP 0:00:00:Drama przeznaczona dla widzów powyżej 15 roku życia 0:00:00:Zakaz rozpowszechniania bez zgody tłumacza 0:00:09:Tłumaczenie: Yoichi 0:00:11:Korekta: polly 0:00:13:Po więcej dram i filmów zapraszamy na lizards-subs.pl 0:00:14:[Odcinek 12] 0:00:25:Inspektor Yang, zabierz stšd Gun Woo. 0:00:27:- Sunbaenim!|- Stój. 0:00:29:Chcesz umrzeć? 0:00:31:Dlaczego wróciłe? 0:00:33:Cha Gun Woo, pospiesz się i spadaj stšd. 0:00:37:Już! 0:00:42:Chodmy! 0:00:51:Cha Gun Woo, wsparcie zaraz przybędzie, poczekajmy. 0:00:53:Zginie, jeli będziemy czekać. 0:00:58:Hej! 0:01:04:Dlaczego nie wsiadłe na statek? 0:01:08:Przez resztki sumienia zrujnujesz sobie życie? 0:01:12:To nie sš resztki sumienia. 0:01:15:To jest minimum, które posiada każdy człowiek. 0:01:18:Kto taki jak ty nigdy... 0:01:32:Sunbae! 0:01:37:Sunbae, w porzšdku? 0:01:40:W porzšdku? 0:01:41:To naprawdę wzruszajšce. 0:01:43:Zabić ich. 0:01:47:Nie ruszać się. 0:01:54:Dlaczego wróciłe? 0:01:56:Nic nie mów, oszczędzaj siły. 0:02:01:- Dlaczego tak stoicie?|- Nie ruszać się. 0:02:07:Spadamy! 0:02:14:Sunbae! Sunbae! 0:02:16:Inspektorze Choi! 0:02:18:Sunbae! Sunbae! 0:02:23:Sunbae! Sunbae! 0:02:29:Sunbae! Sunbae! 0:02:33:Sunbae! 0:02:45:W porzšdku?|Sunbae, trzymaj się. 0:02:49:- Gun... Gun Woo.|- Tak. 0:02:58:Przepraszam... 0:03:05:Sunbae! 0:03:09:Sunbae! 0:03:10:Sunbae! Sunbae!|Otwórz oczy! 0:03:14:Sunbae. 0:03:19:Gun Woo, wybacz. 0:03:23:Inspektor Yang, przepraszam. 0:04:00:Przyszła. 0:04:05:Dlaczego masz takš minę? 0:04:12:Chodmy co zjeć. 0:04:34:To dla ciebie. 0:04:37:To portfel Inspektora Choi. 0:04:39:Wyjšł go z kieszeni, gdy był w karetce. 0:04:42:Mylę, że chciał ci go przekazać. 0:05:11:[Choi Moon Shik] 0:05:23:Musisz wytrzymać, Cha Gun Woo. 0:05:28:Nie, nie wytrzymam. 0:05:30:Co się stanie, jeli tego nie zrobisz? 0:05:32:Jak to co? Szef podejmie się ledztwa i to rozwišże. 0:05:36:Oszalałe? Chcesz stracić pracę? 0:05:40:Ty popaprańcu.|Dolewasz oliwy do ognia. 0:05:50:Hej, w porzšdku. 0:05:55:Hej! Wydział ledczy nie jest w USA. 0:05:58:To ten sam budynek. 0:06:00:Urodziny ma się jedne.| Poza tym sš twoje. 0:06:03:Wstawaj. 0:06:08:- Chodmy!|- Okej. Chodmy. 0:06:45:[Starszy Inspektor Lee Hyung Joon|mierć na służbie] 0:06:49:[ Został zastrzelony przez skorumpowanego policjanta|podczas badania sprawy dotyczšcej przemytu] 0:07:03:W końcu wszystko wróciło do normalnoci. 0:07:07:Eun Jo unni będzie naprawdę szczęliwa. 0:07:22:Ponieważ ja jestem. 0:07:24:Jestem szczęliwa. 0:07:37:Detektyw Cha Gun Woo nie wrócił jeszcze do pracy? 0:07:40:Nie. 0:07:43:Osoba, którš tak bardzo szanował, odeszła.| To normalne, że jest mu smutno. 0:07:48:Wspieraj go. 0:07:49:Dobrze, rozumiem. 0:07:53:Wiesz co może o osobie,| która zabiła Detektywa Choi Moon Shika? 0:07:56:Aktualnie badamy sprawę. 0:07:59:W każdym razie, to Detektyw Choi Moon Shik 0:08:02:stał za przemytem sprzed 6 lat. 0:08:05:Sprawš zajmie się prokuratura, 0:08:09:więc nie musisz się w to mieszać. 0:08:13:- Ale, szefie....|- To moje ostatnie ostrzeżenie. 0:08:16:Zostaniesz ukarana, jeli |zaczniesz znowu działać na własnš rękę. 0:08:36:Inspektor, minšł już tydzień. 0:08:39:Może odwiedzę go w domu? 0:08:43:Nie musisz. 0:09:08:=Abonent jest chwilowo nieosišgalny...= 0:09:23:Inspektor Yang, zabierz Gun Woo i uciekajcie. 0:09:26:Sunbae. 0:09:27:Pospiesz się, Cha Gun Woo. 0:09:34:Przepraszam... 0:09:43:Nie miałem szansy mu wybaczyć... 0:10:02:Cha Gun Woo! 0:10:04:Wiem, że jeste w domu. 0:10:06:Jak długo chcesz się tak zachowywać? 0:10:11:Chcesz tak łatwo odpucić draniowi,| który zabił Inspektora Choi? 0:10:31:Pójdę już. 0:10:43:Tak, tu Yang Shi On. 0:10:48:Tak. 0:10:51:Bilingi Inspektora Choi? 0:10:56:Faksem? 0:10:58:Dziękuję. 0:11:06:Zostało nam jeszcze trochę rzeczy,| które trafiły tu wczoraj. 0:11:11:Naprawdę?| Więc chodmy do magazynu. 0:11:15:Inspektor, idziemy do magazynu. 0:11:18:Idcie. 0:12:41:Choi Moon Shik stał za sprawš przemytu sprzed 6 lat... 0:12:47:Detektyw Lee Hyung Joon odkrył to,| gdy badał tamtej nocy miejsce przemytu. 0:12:52:Inspektor Yang Shi On| doszła do tego wszystkiego sama. 0:12:57:Racja. 0:12:58:- Więc Inspektor Yang Shi On...|- Dostanie awans. 0:13:01:Prawda? 0:13:03:Szefie Dywizji, dlaczego jej nie pogratulujemy? 0:13:08:Zróbmy tak. 0:13:13:- Salut!|- Salut! 0:13:14:Inspektor Yang jest w biurze? 0:13:19:- Nie, nie ma jej.|- Nikogo tam nie ma. 0:13:23:Widziałem jak tam wchodziła. 0:13:27:Szef jš wezwał. 0:13:29:- Szef?|- Tak. 0:13:32:Brzmiało tak, jakby miało zajšć sporo czasu. 0:13:37:- Salut!|- Salut! 0:13:51:To jest wewnętrzny numer policji. 0:13:55:Ten należy do Cha Gun Woo. 0:13:58:Ten jest mój. 0:14:09:Co to za numer? 0:14:21:Przepraszam? Mogę wiedzieć, kto odebrał telefon... 0:14:27:Lombard? 0:14:40:Naprawdę go nie znasz? 0:14:43:Nie wiem... Kazałem przynieć fakturę. 0:14:48:Jestem z policji. 0:14:51:Przynie fakturę. 0:14:53:Będziesz mi to robił? 0:14:56:Robię to od 40 lat! 0:15:00:Pracowałbym nadal, gdybym odpowiadał| na wszystko co ludzie powiedzš? 0:15:06:- Przepraszam.|- Wróć z fakturš. 0:15:41:[Faktura z lombardu] 0:17:02:O to chodziło? 0:17:03:Odejć w tak nieodpowiedzialny sposób? 0:17:06:Nie tego chciałem. 0:17:09:Chciałem by żył, zapłacił za grzechy, które popełniłe. 0:17:18:Chciałem, by zaczšł od nowa. 0:17:30:To tabliczka, którš koledzy ze studiów zrobili| dla Hyung Joona w ramach podziękowań. 0:17:36:Wręczenie medalu przez policję| odbędzie się w następnym tygodniu. 0:17:43:Dziękuję, Shi On. 0:17:49:- Shi On.|- Tak, unni. 0:17:52:Nie przychod tu więcej. 0:17:56:Unni. 0:17:57:Powinna zrobić krok naprzód ze swoim życiem. 0:18:02:Mylę, że Hyung Joon chce tego samego. 0:18:06:- Unni, ja jeszcze...|- Teraz... 0:18:09:Hyung Joon może już odpoczšć. 0:18:23:Wyglšdasz jak mierć. 0:18:25:Sung Chan wszystko mi powiedział. 0:18:27:Słyszałam, że detektyw,| który zamienił cię w ducha, nie żyje. 0:18:34:Więc... powiniene już odejć. 0:18:38:Nie, nie mogę, dopóki Shi On nie będzie bezpieczna. 0:18:46:Oppa, przestań już. 0:18:48:Dlaczego zmarły człowiek ma żyć wród żywych? 0:18:52:Ludzie żywi sami rozwišżš swoje problemy. 0:18:55:- Wiem, ale...|- Ale... 0:19:01:Nie możesz zostawić kobiety, którš kochasz? 0:19:08:Oppa, wysłuchaj mnie. 0:19:12:Jeli nie możesz od niej odejć...| Im dłużej przy niej będziesz, 0:19:17:tym ciężej jej będzie. 0:19:23:Powiniene wzišć jej życie pod uwagę. 0:19:29:Dobrze? 0:19:47:Nogi mnie bolš. 0:19:49:Nie idziemy długo, więc jak mogš cię już boleć nogi? 0:19:52:Jak ty chcesz łapać kryminalistów? 0:19:54:Jadę tam, gdzie sš. 0:19:56:Powiedziałe, że wczoraj byłe na obserwacji| i masz doć samochodów. 0:19:59:Więc ty możesz prowadzić. 0:20:01:Gdybym mogła, ale nie chcę. 0:20:11:Nadal dużo mylisz o swoich rodzicach? 0:20:16:Raz na jaki czas. 0:20:19:Gdyby nie ten wypadek... 0:20:26:To mój tato pewnie sprawiałby ci pełno kłopotów. 0:20:30:Powiedział, że nie oddałby mnie nikomu. 0:20:32:To nieprawda. 0:20:34:Lubił mnie, od kiedy byłem dzieckiem. 0:20:38:To dlatego, że byłe kolegš z sšsiedztwa. 0:20:41:Kto tak powiedział?| Byłem tylko kolegš? 0:20:48:Nie wiem. 0:20:53:- Shi On.|- Tak? 0:20:58:Zawsze będę z tobš. 0:21:01:Będę twoim kierowcš do końca życia. 0:21:05:Będę twoim ochroniarzem... i chłopakiem. 0:21:13:Obiecałe!| Nie możesz już tego cofnšć! 0:21:17:Dobrze. 0:21:20:Kontrakt niewolniczy. 0:21:25:Może jednak to cofnę? 0:22:13:Zostaniesz ze mnš na zawsze? 0:23:12:Cha Gun Woo. 0:23:15:Nie spała. 0:23:19:To naprawdę ty. 0:23:24:Tak jak powiedziała, to jeszcze nie koniec. 0:23:30:Musimy złapać tych, którzy zabili sunbae. 0:23:38:Wejd. Chcę ci co pokazać. 0:23:46:Dowiedziała się tego wszystkiego sama? 0:23:51:Razem wiele odkrylimy. 0:24:07:Nie było to dla ciebie zbyt ciężkie? 0:24:24:To sš bilingi sunbae? 0:24:27:Tak. 0:24:34:Lombard? 0:24:35:A co? Co było w jego portfelu? 0:24:43:Faktura z lombardu. 0:24:45:Faktura? 0:24:49:Dlatego próbował ci przekazać portfel. 0:24:52:Najpierw zacznijmy od lombardu. 0:25:34:Kto to już odebrał. 0:25:37:Powiedziałe, że potrzebujesz faktury. 0:25:41:Kto, kto to tutaj przyniósł, zmarł.|Ta osoba przyniosła certyfikat zgonu. 0:25:46:Przyniósł też kasę,| więc dlaczego miałem mu tego nie dać? 0:25:51:Ale dlaczego wszyscy chcecie| odzyskać zepsuty telefon? 0:25:57:- Zepsuty telefon?|- Tak. 0:26:00:Ekran miał całkowicie zniszczony. 0:26:07:Kto to odebrał? Kiedy? 0:26:09:Przed chwilš... chłopak w kapturze. 0:26:19:Policjantko! 0:26:24:Nie oddałem tego temu| chłopakowi, ponieważ się spieszył. 0:26:31:To należało do tamtego mężczyzny. 0:26:34:Choi Moon Shik? 0:26:36:- Co to za klucz?|- Nie wiem, to oczywiste. 0:26:40:Miałem to oddać razem z komórkš osobie,| która przyniesie fakturę. 0:26:46:Dziękuję. 0:27:19:Zatrzymaj się! 0:27:54:Co z telefonem? 0:28:15:Znowu się widzimy. 0:28:18:To nasz trzeci raz, co? 0:28:22:Łapać ich. 0:28:25:Czekaj. 0:28:30:Chcecie się wymienić? 0:28:34:Co zrobimy?| Zgodzić się czy nie? 0:28:38:Nie mogę. 0:28:53:Przepraszam! 0:28:55:Co oni robiš! 0:29:01:Przyniosłem. 0:29:07:Oszalałe? Jak mogłe go im oddać?|Tam jest wszystko! 0:29:11:Nie martw się, wzięli tylko obudowę. 0:29:16:Co? 0:29:22:Patrz. 0:30:48:Rany! 0:30:52:Hej, co ty robisz? 0:30:55:Cha Gun Woo! Jak mnie tu znalazłe? 0:30:59:Nie, nie... Nie o to mi chodziło...| Dlaczego tu jestecie? 0:31:04:Dokończyć pracę. 0:31:14:To będzie trochę ciężkie. 0:31:17:Nie odzyskasz danych? 0:31:20:Wymieniłem sprzęt, po tym jak ostatnio był tu złodziej. 0:31:25:To najnowsze modele. 0:31:29:Zaczynamy? 0:31:42:Nie strasz mnie. 0:31:44:To dlatego, że się gapic...
seami