0:00:25:NA POCZĽTKU 0:00:36:# Biała, biała czekolada # 0:00:40:# Ona jest następnš|goršcš czekoladš # 0:00:43:BYŁ SOBIE ADAM|# Nazywajš jš|biała, biała czekolada # 0:00:45:# Biała, biała czekolada # 0:00:47:# Ona jest następnš|goršcš czekoladš # 0:00:49:# Goršca, goršca czekolada # 0:00:50:# Och, moja biała,|biała czekolada # 0:00:53:# Biała, biała czekolada # 0:00:55:# W ten sposób to lubię,|w ten sposób to lubię # 0:00:58:# W ten sposób to lubię,|tak, tak, tak # 0:01:02:I EWA|# W porzšdku # 0:01:09:Cholera. 0:01:14:- Hej.|- Czeć. 0:01:16:Jestem, hmm, Adam. 0:01:18:W takim razie ja muszę być Ewš. 0:01:21:- Bez żartów.|- Mówię poważnie. 0:01:24:Jeste piękna. 0:01:27:Blokujesz ruch. 0:01:31:Hej, dupku! Rusz się! 0:01:34:# W ten sposób to lubię # 0:01:35:Ej! Rusz się! 0:01:39:# W ten sposób to lubię,|w ten sposób to lubię # 0:01:43:# Tak, tak, tak # 0:01:48:Hej, jak leci? 0:01:49:Zajęło ci to doć długo. 0:01:51:Och, to będzie 11.58. 0:01:58:Mmm. Pepperoni. 0:02:01:Mmm. Jil Sander. 0:02:04:Imponujšce. 0:02:05:- Masz 12. Reszty nie trzeba.|- OK. 0:02:08:I lepiej niech nie będzie zimna. 0:02:12:Jeste wcišż piękna. 0:02:13:Heh. Dzięki. 0:02:15:Wiesz co? 0:02:17:Chyba zapomniałem wzišć|twojego numeru telefonu. 0:02:19:# Obojętny... # 0:02:23:# Mam ochotę popełnić # 0:02:26:# Kilka błędów z rzędu... # 0:02:31:# Mmm, mmm, mmm # 0:02:33:Ładny kapelusz. 0:02:36:# Mam ochotę popełnić # 0:02:39:# Kilka błędów z rzędu # 0:02:43:Nie mów, że włanie|dała swój numer... 0:02:45:dostawcy pizzy. 0:02:46:Zrobiłam to. 0:02:51:Dlaczego znowu wstšpiłam|do żeńskiego stowarzyszenia? 0:02:56:Otworzę. 0:03:02:Hej. 0:03:03:Co robisz w tej chwili? 0:03:07:Nic. 0:03:13:# To nigdy nie było planowane # 0:03:17:# Żeby po prostu wstać i odejć # 0:03:20:# Wiesz, że próbowałem|zrozumieć # 0:03:27:# Teraz wymknęło się to spod kontroli # 0:03:31:# Mijajš miesišce # 0:03:34:# Teraz jestem zupełnie innym człowiekiem # 0:03:39:# Nadejdzie jesień # 0:03:41:# Będę cię pamiętać # 0:03:44:# Chociaż ciebie nie będzie|Listopad # 0:03:46:# Nadejdzie maj,|Będę cię wcišż pamiętać # 0:03:52:# Minie wiele jesieni # 0:03:54:# Będę cię pamiętać # 0:03:57:# Chociaż ciebie nie będzie|na zawsze # 0:04:01:# Będę pamiętać # 0:04:09:Dziękuję. Dziękuję. 0:04:16:Niele jak na dostawcę pizzy. 0:04:19:Dzięki... Tak mylę. 0:04:21:Laski przyciskajš gitarę, tak? 0:04:24:Tak mówiš. 0:04:26:Heh heh. 0:04:27:Tak naprawdę, to było bardzo dobre. 0:04:29:Zapamiętam to. 0:04:31:O kim była ostatnia piosenka? 0:04:33:Była bardzo smutna. 0:04:35:O mojej matce. 0:04:37:Zmarła jak miałem 12 lat. 0:04:40:Tak mi przykro. 0:04:42:To musiało być bardzo ciężkie. 0:04:44:Tak, było. 0:04:46:Bylimy bardzo blisko. 0:04:47:Heh. W każdym razie, przykro mi,|że wcišgnšłem cię w mojš tajemnicę. 0:04:51:W porzšdku. Lubię tajemnice. 0:04:53:Lubisz? 0:04:56:"Tik tak"? 0:05:02:Życie nie spowalnia|dla nikogo. 0:05:07:A ty? 0:05:09:Co ja? 0:05:11:Masz jakie marzenia? 0:05:13:Tak, mam. 0:05:16:Wow. Fotograf sportowy. 0:05:19:Tylko przez zaniedbanie.|Chciałam grać w amerykański football... 0:05:23:do czasu, aż chłopcy z którymi dorastałam... 0:05:24:zaczęli blokować|zamiast podawać. 0:05:27:Za trudne dla ciebie? 0:05:29:Nie. Ale kiedy|złamałam obojczyk... 0:05:32:rodzice zmusili mnie do zaprzestania. 0:05:33:Kto rzeczywicie cię uderzył? 0:05:34:Tak. Wyskoczyłam|aby przechwycić... 0:05:38:kolega mnie nie zauważył. 0:05:40:Twarda dziewczyna. Podoba mi się to. 0:05:43:Od tego czasu oszalałam|na punkcie sportowców. 0:05:47:Gdzie się ukrywała? 0:05:48:Gdzie patrzyłe? 0:05:51:Umówisz się znowu ze mnš? 0:05:54:Och. Masz wielki kłopot. 0:06:08:# Zwykłe pudełko|wypełnione zdjęciami # 0:06:12:# Sto a może więcej # 0:06:15:# Jest jedno z aparatu # 0:06:19:# Ze sklepu 5 i 10 centów... # 0:06:21:Zaczekaj chwilę. 0:06:23:Muszę ci co powiedzieć. 0:06:26:Co takiego? 0:06:28:Ja nigdy... 0:06:31:wczeniej z nikim nie byłam. 0:06:33:Co? 0:06:37:Jestem dziewicš. 0:06:39:Heh. To mieszne. 0:06:45:Naprawdę jeste? 0:06:46:Tak. Tak trudno w to uwierzyć? 0:06:48:Nie, chodzi mi o to,|to jest, eh... 0:06:51:Nie wiedziałem, że dziewice|jeszcze istniejš. 0:06:54:Włanie wracamy. 0:06:58:Wspaniale. 0:07:00:# Pamiętam ten deszcz # 0:07:03:# Bylimy przemoczeni do suchej nitki # 0:07:07:# I miałem nadzieję|z całego serca # 0:07:10:# Że wemiesz mnie za rękę|i poprowadzisz do domu # 0:07:16:# Wtedy doszlimy|do zakrętu... # 0:07:18:Heh. Nie. 0:07:20:# Spojrzała na mnie # 0:07:23:# Umiechnšłem się... # 0:07:25:- To jest co religijnego?|- Nie. 0:07:28:Czekasz do małżeństwa? 0:07:30:Niekoniecznie. 0:07:32:Więc dlaczego? 0:07:34:Po prostu, tak jest.|Może tak być? 0:07:38:Tak. Oczywicie. 0:07:40:Dobrze, bo wiesz,|nawet cię lubię. 0:07:43:wow, wow, wow, wow! 0:07:45:Ha ha ha ha! Wooooow! 0:07:47:# Dookoła|z małymi tańcami miłoci # 0:07:49:# Dookoła kręcimy się... # 0:07:54:Mm-mmm. 0:07:58:Nie. 0:07:59:# Małe tańce miłoci # 0:08:02:- No chod!|- Chod! Chod! Chod! 0:08:09:- Tak!|- Wow! 0:08:11:# Wzišłe mnie w ramiona,|i tańczylimy całš noc # 0:08:14:# Jakby nikt inny nie mógł zobaczyć # 0:08:19:# Nigdy nie liczyłam na sen # 0:08:24:Zastanawiam się... 0:08:26:jaki okres czasu|bierzemy pod uwagę. 0:08:28:Dlaczego? 0:08:29:Chcesz żeby to się stało|wkrótce? 0:08:32:A jeli nie chcę? 0:08:34:To nie ma znaczenia. 0:08:37:Jeste pewien? 0:08:39:Tak. Jestem szczęliwy|będšc gociem... 0:08:42:który wraca do domu|z tobš w każdš noc. 0:08:45:Cii! 0:08:47:- Cii!|- Cii! 0:08:49:- Ha ha ha!|- Głupi. 0:08:51:# Kręcimy się dookoła # 0:08:55:# Skrzyżuj palce|i wykorzystaj swojš szansę # 0:08:59:# To wszystko jest romans # 0:09:01:Och! 0:09:02:# Małe tańce miłoci... # 0:09:06:Och, to wyglšda okropnie. 0:09:08:Trenujesz tutaj. 0:09:10:- Ha!|- Niom. 0:09:11:Co jest grane? 0:09:13:Ha ha ha! 0:09:15:Wystarczy tych obrazków. 0:09:18:Ha ha ha! 0:09:22:Czekaj, czekaj, czekaj,|czekaj, czekaj, czekaj. 0:09:23:Chcę, aby to było idealne. 0:09:25:Heh. 0:09:28:Tak. 0:09:43:# Kocham cię|bardziej niż powinnnam # 0:09:50:# O wiele bardziej niż to byłoby dobre # 0:09:55:# Dla mnie # 0:09:59:# Bardziej niż to byłoby dobre # 0:10:08:# Och... # 0:10:12:Mm. 0:10:16:O co chodzi? 0:10:19:Nie jestem gotowa. 0:10:21:Mylałem, że powiedziała, że chcesz,|aby wszystko było idealne. 0:10:28:# Bardziej niż powinnam # 0:10:31:Mmm. 0:10:33:Lubię leżeć tutaj z tobš. 0:10:34:To wspaniałe. 0:10:37:# Spadam # 0:10:39:Adam? 0:10:41:Tak. 0:10:43:Dziękuję, że jeste taki cudowny. 0:10:46:# I będę leżała|w brzmieniu... # 0:10:54:Wspaniale się bawiłem ostatniej nocy. 0:10:56:Tak. 0:11:01:- Wszystko w porzšdku?|- Tak. 0:11:05:OK, więc... 0:11:07:Zadzwonię do ciebie póniej. 0:11:09:- Dobrze.|- OK. 0:11:56:Wpuć mnie! 0:12:10:Och! 0:12:13:Och! 0:12:14:# Och, jestem chory i zmęczony # 0:12:18:# Życiem w ten sposób # 0:12:28:- Freddie!|- Tak. 0:12:31:Wpuć mnie, dupku!|Otwórz okno! 0:12:35:Och. 0:12:36:Pospiesz się, wpuszczaj mnie. 0:12:37:Uhh. 0:12:46:Co jest z tobš? 0:12:48:Ledwo mogę chodzić. 0:12:50:Wcišż nic, co? 0:12:51:Zawsze mylałem, że|ból w jajach to mit. 0:12:54:Oł! Ał. 0:12:56:Czuję się jak przeklęty|chłopak z plakatu. 0:13:00:Nie rozumiem, jak|ty to znosisz. 0:13:02:Dałbym sobie z tym gównem|dawno spokój, przyjacielu. 0:13:06:Czy naprawdę wymagam zbyd dużo|od mojej dziewczyny... 0:13:10:aby doszła ze mnš do porozumienia? 0:13:11:Mam na myli to, że również|mam potrzeby, prawda? 0:13:13:Czekaj. Chcesz powiedzieć,|że ona nawet nie robi ci loda? 0:13:16:Tak. Heh. 0:13:19:W takim razie obcišga|ci, tak? 0:13:22:Jezu Chryste, człowieku. 0:13:23:Co ty dalej|z niš robisz? 0:13:31:Hmm. 0:13:32:Ja, hmm, chciałem... 0:13:34:sprawdzić jednš...|jednš z twoich piosenek. 0:13:37:- Więc wywaliłe jš do kosza?|- Moja wina. Moja wina. 0:13:40:W każdym razie to niezły kawałek. 0:13:43:Podoba mi się ta częć którš|piewasz, hmm, w kółko. 0:13:47:- Refren?|- Tak. Tak. 0:13:52:# Kiedy pozwolisz mi odejć # 0:13:55:# Mocniejszej miłoci|nigdy nie zaznam # 0:13:59:# I to będš dla mnie|stare dobre czasy # 0:14:08:Ee. 0:14:17:- Prawdziwa klasa.|- O... 0:14:21:Oł! Oł... 0:14:25:# Dni, do których|będę wracał # 0:14:29:# Bez końca # 0:14:31:Kur... 0:14:35:Słuchaj, jeste na|studiach tylko raz, co nie? 0:14:40:Przez niš zawsze|wychodzisz wczenie... 0:14:43:za każdym razem, kiedy gdzie idziemy. 0:14:45:Tracisz wiele|z życia. 0:14:47:Heh. Co takiego straciłem wczoraj? 0:14:51:Nie przypominam sobie. 0:14:53:Ale to musiało być niezłe... 0:14:55:ponieważ... czuję się jak|potršcony przez autobus. 0:15:01:Ona jest...|ona jest cholernie piękna. 0:15:04:Gdzie bylimy ostatniej nocy? 0:15:06:Z żadnš dziewczynš|nie warto być... 0:15:07:jeli cię nie zaspokaja.|Mam rację? 0:15:10:Głosisz kazanie|księdzu. 0:15:12:Mógłbym, kurde, równie dobrze|kupić sobie psa lub co takiego. 0:15:15:Jedzenie dla psów jest tańsze niż sushi. 0:15:17:Ale to jest nasz|ostatni rok, chłopie! 0:15:19:Nie mogę być abstynentem|na ostatnim roku! 0:15:21:Och, nawet tak nie mów. 0:15:23:Ale jeli tego nie wytrzymam... 0:15:25:zawsze będę się zastanawiał|jak mogłoby to być. 0:15:27:Nie będziesz, stary.|Mój dziadek powiada... 0:15:29:"Przyczepiasz im bagaż do głowy.|A to i tak to samo." 0:15:33:Czemu zawsze jej wierzę,|kiedy mówi, że to co innego? 0:15:35:"Po prostu chcę być pewna, Adam. 0:15:37:"Nigdy wczeniej tak|się nie czułam. 0:15:40:Boję się." 0:15:41:Cholernie słowo w słowo. 0:15:43:To wszystko gra, przyjacielu. 0:15:45:Im bardziej wierzysz w te bzdury,|tym więcej tracisz. 0:15:48:Więc co radzisz,|powinienem zminimalizować straty? 0:15:51:Czasami tak powinno być. 0:15:53:Ale ja nie wiem czy jestem gotowy|by t...
zomkosia