zjawiaj się, przychodż.doc

(20 KB) Pobierz

 

 

Zjawiaj się, zjawiaj, przychodź

 

 

Zjawiaj się cudowna ukochana moja dziewczyno

Zjawiaj się w styczniu, lutem kiedy tylko możesz

Zjawiaj się w moim z tobą pięknym życiu o każdej porze

 

Zjawiaj się w muślinach w koronkach śnieżnych  płatków

Będę klęcząc delikatnie zdejmował twe pończoszki

Nie będę zasypiał doznając rozkoszy pełnych lśnień

Wiem że zaznam najpiękniejszych  z tobą  pięknych chwil

 

Każdego dnia, w każdej godzinie wnosisz swoje białe dłonie

Ja je namiętnie całuje w głębokim ukłonie

W tej pozycja przytulam się do twego łona

Boże ja się zatracam – z rozkoszy skonam

 

Przychodź, przychodź do mnie jak ja przychodzę

W tęsknocie, miłości czasem stroskanym srodze

Bo troską jest głębią ciszy gdy mój ekran milczeniu

Gdy nie ma na nim twoich słów, umieram w tęsknieniu 

 

Autor:slonzok

Bolesław Zaja

 

 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin