W Fatimie Matka Najświętsza uczyniła z Rosji jeden z głównych tematów swego lipcowego objawienia.doc

(28 KB) Pobierz

W Fatimie Matka Najświętsza uczyniła z Rosji jeden z głównych tematów swego lipcowego objawienia, tak zwanego fatimskiego sekretu. Ogłosiła: "Przybędę, by prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój. Jeśli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła. Dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie wiele cierpiał. Różne narody zginą, ale na koniec moje Niepokalane Serce zatriumfuje". I dodała: "Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci i przez pewien czas zapanuje na świecie pokój".

Objawienie z 1917 r. zostało uzupełnione wizją z 1929 r., w której Matka Najświętsza powiedziała: "Bóg wzywa Ojca Świętego, aby wspólnie z biskupami całego świata poświęcił Rosję memu Niepokalanemu Sercu, obiecując ją uratować za pomocą tego środka".

Już rok później kierownik duchowy siostry Łucji, o. José Bernardo Gonçalves, skierował do niej sześć pytań; ostatnie dotyczyło poświęcenia Rosji. Wizjonerka odpisała: "Co się tyczy zbawienia biednej Rosji, o co się prosi lub żąda? Jeśli się nie mylę, nasz drogi Pan Bóg obiecał położyć kres prześladowaniom w Rosji, jeśli Ojciec Święty raczy uczynić uroczysty i publiczny akt wynagrodzenia i poświęcenia Rosji Najświętszym Sercom Jezusa i Maryi, i to samo poleci biskupom katolickiego świata. W odpowiedzi na zakończenie tego prześladowania, Jego Świątobliwość ma obiecać, zaaprobować i polecić praktykowanie już wspomnianego nabożeństwa [nabożeństwa pierwszych sobót]".

Niebawem siostra Łucja zaczęła podejmować starania, by życzenie Maryi zostało spełnione. W 1935 r. pisała do o. Gonçalvesa: "Co się tyczy Rosji, wydaje mi się, że działanie mające doprowadzić do tego, że Ojciec Święty będzie mógł spełnić życzenia naszego Pana, będzie dla Niego wielką radością. Przed trzema laty nasz Pan był dość niezadowolony, że Jego życzenie nie zostało spełnione. Dałam biskupowi znać o tym w liście. (...) Kiedy rozmawiam z Nim w głębi mej duszy, wydaje mi się, że jest On gotów okazać miłosierdzie biednej Rosji, zgodnie z tym, co obiecał pięć lat temu i że bardzo chce ją ocalić".

W 1939 r. zapytano Wizjonerkę, dlaczego Rosja nie może się nawrócić bez poświęcenia dokonanego przez Ojca Świętego. Odpowiedziała: "Poświęcenie to pierwszy triumf Niepokalanego Serca Maryi", więcej: "otwiera ono drogę do późniejszego rozszerzenia kultu Niepokalanego Serca i umieszczenia Go obok nabożeństwa do Serca Jezusa". Na koniec dodała: "Ojciec Święty. Módlcie się wiele za Ojca Świętego. On to uczyni, ale będzie za późno. Mimo to Niepokalane Serce Maryi ocali Rosję. Została Mu ona zawierzona".

Już po rozpadzie Związku Sowieckiego i rozwiązaniu partii komunistycznej zapytano siostrę Łucję, co miała na myśli Matka Boża, kiedy mówiła, że Rosja się nawróci? Odpowiedziała: "Co do nawrócenia Rosji... Musicie dać się kierować przez wydarzenia. W wydarzeniach (w miarę jak się one rozwijają) odnajdziecie odpowiedź na swoje pytanie". I dodała: "Nawrócenie jest procesem przemiany, przemiany ze zła ku dobru. Nawrócenie jest zmianą stylu życia".

Czy nawrócenie Rosji jest uzależnione tylko od działania Ojca Świętego? Okazuje się, że wszyscy wierzący mają obowiązek zaangażować się w to dzieło. Już w 1930 r., w swym liście do matki s. Łucja pisała: "Obejmijmy z miłością krzyż i starajmy się pomóc Jezusowi zbawiać świat. Teraz zaś w szczególny sposób złóżmy nasze ofiary w intencji nawrócenia Rosji".

Siedemdziesiąt jeden lat później Wizjonerka powtarza te same słowa. Mówi, że "wezwania Matki Bożej Fatimskiej - poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Maryi, codzienny Różaniec, nabożeństwo pierwszych sobót - pozostają ważne w odniesieniu do Rosji, by jej nawrócenie stawało się coraz pełniejsze".

Zgłoś jeśli naruszono regulamin