Bert Hellinger.doc

(33 KB) Pobierz

Kim jest Bert Hellinger?

Bert Hellinger jest jednym z najbardziej znanych współczesnych terapeutów. Urodził się w 1925 roku w Niemczech. Studiował filozofię, teologię i pedagogikę, a w 1946 roku wstąpił do katolickiego zakonu misyjnego. W zakonie spędził 25 lat, z czego 16 lat na misji w RPA. Duże wrażenie wywarły na nim stosunki społeczne Zulusów, zwłaszcza ich pełne szacunku relacje z rodzicami
i przodkami… Po powrocie do Niemiec coraz bardziej skłaniał ku psychologii, a w 1971 roku wystąpił z zakonu i poświęcił się psychoterapii. Najpierw studiował psychoanalizę w Wiedniu, później zafascynowała go terapia krzyku, zwana też terapią początkową Arthura Janova. Hellinger udał się do Los Angeles, by przez dziewięć miesięcy uczyć się zasad tej terapii u jej twórcy.

Niedługo po tym wraz z żoną, Hertą Hellinger, otworzyli własną praktykę, w której posługiwali się metodą Janova. W tym samym czasie Hellinger zgłębił także inne kierunki, między innymi analizę transakcyjną Erica Berne’a, czy Programowanie Neurolingwistyczne (tzw. NLP). Metoda ta opiera się na założeniu, że postępowaniem człowieka kierują tak zwane skrypty, które można odkryć podczas terapii i świadomie się nimi posługiwać. Hellinger włączył elementy NLP do swojej praktyki terapeutycznej. Wkrótce odkrył, że skrypty nie zawsze pochodzą z naszego życia, ale mogą być dziedzictwem przodków. Ostatnią ważną inspiracją Hellingera były coraz popularniejsze w latach siedemdziesiątych warsztaty terapii rodzin. To właśnie pod ich wpływem zdecydował, że jego powołaniem jest praca z rodzinami.

Wszystkie te nurty stanowiły dla Hellingera inspirację, ale wypracował on własną, pod wieloma względami rewolucyjną metodę, zwaną „terapią ustawień rodzin”, lub „ultrakrótką terapią rodzin”. Rewolucyjna jest przede wszystkim technika jego pracy, polegająca na jednorazowych, zazwyczaj dwudniowych seminariach, w trakcie których pracuje on z kilkunastoma osobami przy asyście sporej widowni. Także wiele poglądów Hellingera przyjmowanych jest z dużym sceptycyzmem, choć on sam zastrzega, że nie stworzył żadnego systemu i posługuje się jedynie tym, co widzi. Ustawienia rodzin zdobyły niebywałą popularność najpierw w krajach niemieckojęzycznych, a później na całym świecie. Równocześnie zarówno Hellinger, jak i jego metoda wywołują silne kontrowersje w środowisku terapeutycznym.

Coraz więcej terapeutów, także w Polsce, pracuje metodą Hellingera. Stosuje się ją obecnie nie tylko w terapii rodzin, ale wszędzie tam, gdzie rozwiązywane są konflikty grupowe – w pracy z nauczycielami, terapeutami, osobami uzależnionymi, chorymi na raka, ofiarami wojen, a także pracownikami firm i organizacji. Sam Bert Hellinger nadal prowadzi warsztaty na całym świecie, w tym roku odwiedzi między innymi Japonię, Koreę Południową, Meksyk, Kanadę, USA, Nikaraguę, Czechy.
W listopadzie tego roku odbędzie się jego seminarium w Polsce.

NA CZYM POLEGA USTAWIENIE RODZIN?

Ustawienia rodzin to terapia grupowa, zwana inaczej systemową. Odbywa się ją w obecności wielu osób, z których część uczestniczy w ustawieniu, a pozostałe są widzami. Prowadzący sesję terapeuta zadaje klientowi podstawowe pytania, dotyczące jego rodziny. Interesują go tylko sprawy najważniejsze, takie jak narodziny, śmierć, małżeństwo czy choroba. Potem spośród obecnych na warsztacie, klient wybiera osoby, które będą reprezentować członków jego rodziny, a następnie ustawia je
w przestrzeni, zgodnie z własnym odczuciem.

Chodzi nie tylko o żyjących członków rodziny, ale także o zmarłych oraz tych, którzy z jakichś względów są w rodzinie zapomniani. Liczą się także poprzedni partnerzy i małżonkowie. Wszyscy oni w tym samym stopniu uczestniczą w układzie, który ma wpływ na życie klienta. Ten wpływ ujawnia się w trakcie ustawień. Okazuje się, że z samego umiejscowienia osób
w przestrzeni można odczytać komunikat dotyczący istniejących między nimi relacji. Potem terapeuta dokonuje stopniowych zmian w tym układzie, a reprezentanci mówią o swoich emocjach z tym związanych. Klient przygląda się temu z boku, dostrzegając powoli, gdzie leży źródło jego problemu. Osoby uczestniczące w ustawieniu, które reprezentują poszczególnych członków rodziny klienta, w trakcie terapii odczuwają emocje tych osób. Obcy ludzie stają się nośnikami prawdy o rodzinie. Zdarza się, że odczuwają ich emocje w sposób fizjologiczny, na przykład jako ból brzucha czy ciężar na karku. Także świadkowie nie pozostają obojętni wobec tego, co dzieje się na scenie. Tego mechanizmu nie da się do końca wyjaśnić, sam Hellinger nazwał je wiedzącym polem.

Wedle Hellingera wszyscy członkowie rodziny mają takie same prawo do uczestnictwa w systemie. Krzywda albo wina jednego członka zawsze domaga się wyrównania w kolejnym pokoleniu. Zazwyczaj klient nieświadomie identyfikuje się z którymś ze swoich przodków. Tę identyfikację Hellinger nazywa uwikłaniem i w nim upatruje przyczyn zaburzeń i chorób.

Kiedy te uczucia stają się jasne, terapeuta dyktuje uczestnikom proste zdania, które wypowiadają wobec siebie. Na przykład dziecko, które dźwiga winę ojca mówi mu: „To twoja sprawa. Ja jestem tylko dzieckiem”. Słowa te mają za zadanie przywrócenie równowagi w systemie.

Ustawienie kończy się, kiedy wszyscy jego uczestnicy uznają, że stoją we właściwym miejscu i czują się w nim dobrze. Zazwyczaj wtedy właśnie klient wchodzi na miejsce swojego reprezentanta, aby w pełni zdać sobie sprawę z uczuć, jakie się pojawiły. Sam obraz, który się wtedy wytwarza, ma działanie uzdrawiające i zazwyczaj nie wymaga komentarza.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin