{1}{1}23.976 {45}{140}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {141}{261}Synchro do wersji|The.Third.Man.1949.CRiTERiON.DVDRip.AC3.XviD-OS.iLUMiNADOS:|Videomaniak {3935}{3981}Nie znam Wiednia z|przedwojennych czasów... {3985}{4031}z jego straussowskš muzykš,|jego czarem i urokiem. {4035}{4106}Konstantynopol bardziej mi odpowiadał. {4110}{4206}Dobrze go poznałem, w czasie,|gdy kwitł czarny rynek. {4210}{4281}Sprzedawalimy wszystko co się|dało, jeli kto za to płacił. {4285}{4356}Oczywicie w takiej sytuacji|pojawiło się wielu amatorów... {4360}{4431}ale, jak się domylacie, oni nie|mogli się równać z zawodowcami. {4435}{4506}Miasto było podzielone na cztery strefy, {4510}{4606}a każdš z nich administrowała|inna nacja: Amerykanie,|Brytyjczycy, Rosjanie i Francuzi... {4610}{4656}ale międzynarodowe centrum miasta, {4660}{4731}było kontrolowane przez|mieszane amerykańsko-brytyjsko-rosyjsko-francuskie|patrole. {4735}{4831}Cudownie! Czym się kierowano|zbierajšc wszystkich|obcych w jednym miejscu... {4835}{4881}z których żaden z nich nie|mówił tym samym językiem... {4885}{4931}no... oprócz pewnego rodzaju,|bardzo kiepskiego niemieckiego. {4935}{5006}Dobrzy kolesie, mimo|wszystko. Robili co się dało. {5010}{5106}Wiedeń nie wyglšdał gorzej|niż inne europejski miasta.|Trochę zbombardowany. {5131}{5202}Ale chwilka. Chciałem wam|opowiedzieć o Holly Martinsie, {5205}{5265}Amerykaninie, który przybył tu|odwiedzić swojego przyjaciela... {5269}{5315}który nazywał się Lime. Harry Lime. {5328}{5399}Martins był spłukany i Lime|zaoferował mu jakš prace. {5431}{5608}No więc Martin był tutaj,|biedny facet, wesoły jak skowronek|i bez grosza przy duszy. {5790}{5811}Paszport proszę. {5841}{5909}- Jaki jest cel pańskiej wizyty?|- Przyjaciel zaoferował mi pracę. {5913}{5982}- Gdzie się pan zatrzyma?|- U niego, ulica Stiffgasse 15. {5986}{6032}- Jego nazwisko?|- Lime. Harry Lime. {6040}{6147}- Okay.|- Mylałem że wyjdzie po mnie. {7017}{7063}- Czy mówisz po angielsku?|- Angielski? {7117}{7191}Troszkę, troszkę {7306}{7337}Dziesięć minut za póno. {7341}{7387}- Włanie wyszedł.|- Kto? {7399}{7479}Mmm, jego przyjaciele, uh, no... {7483}{7553}- Uh, Trumna.|- Trumna? {7558}{7602}Pan Lime. Wypadek. {7606}{7717}Potršcony przez samochód,|tu, przed domem. {7732}{7813}Sam widziałem.|Zginšł od razu, natychmiast. {7818}{7930}Włanie w piekle...|lub w niebie. {7949}{8070}Przepraszam za grabarzy.|Ciężka praca. Jest mróz. {8296}{8368}Kim jest ten... {8376}{8460}Kole nazywał się Lime. {10543}{10648}Podrzucić do miasta? Mam tutaj samochód. {10782}{10851}Wielkie dzięki. {11045}{11113}- Nazywam się Calloway.|- Martins. {11117}{11185}- Był pan przyjacielem Lime'a?|- Tak. {11189}{11271}- Od dawna tutaj?|- Nie. {11477}{11545}To musiał być dla pana szok.|Może napijemy się drinka? {11572}{11616}- Czy mógłby mi pan postawić?|- Oczywicie. {11620}{11664}- Dziękuję.|- Schmolka? {11668}{11769}Nikt nie znał Harrego lepiej niż ja. {11805}{11897}- Od jak dawna pan go znał?|- Jeszcze z czasów szkolnych. {11901}{11969}Nigdy nie byłem sam odkšd go poznałem. {11975}{12043}- Kiedy widział go pan ostatnio?|- We wrzeniu 1939. {12047}{12091}Kiedy to wszystko się zaczęło? {12094}{12159}- A wczeniej, często|się pan z nim widywał?|- Bardzo często. {12164}{12280}- To był mój najlepszy przyjaciel.|- To brzmi jak tania powieć. {12284}{12376}No cóż... ja piszę tanie powieci. {12380}{12448}Nigdy o panu nie słyszałem.|Czy mógłby pan powtórzyć swoje nazwisko? {12452}{12508}- Holly Martins.|- Nigdy o panu nie słyszałem, przykro mi. {12511}{12579}Słyszał pan o ksišżce|"Samotny jedziec z Santa Fe"? {12583}{12627}Niestety nie. {12631}{12699}"mierć na rancho przy skrzyżowaniu"? {12703}{12765}Też nie. {12775}{12867}Musiał wiedzieć, że jestem spłukany.|Nawet przysłał mi bilet na samolot. {12871}{12939}- Co za wstyd.|- Co takiego? {12987}{13055}To, że on umarł w ten sposób... {13059}{13103}To najlepsza rzecz,|jaka mogła mu się przytrafić. {13107}{13151}Co pan chce przez to powiedzieć? {13155}{13223}Był chyba największym|aferzystš w Wiedniu. {13227}{13295}- Policjant, huh?|- Oh proszę dać spokój,|napijmy się jeszcze. {13299}{13367}Nie, nigdy nie lubiłem policjantów.|Nazywam ich szeryfami. {13371}{13439}- A widział pan kiedy którego?|- Wypytywanie o martwego człowieka... {13443}{13535}o jakie nieistotne szwindle|z benzynš albo czym innym. {13539}{13631}Jak przystało na policjanta.|Pan jest prawdziwym policjantem, prawda? {13635}{13703}- To nie była benzyna.|- Skoro to nie była benzyna... {13707}{13799}zatem to były opony|albo sacharyna albo... {13802}{13871}A może zajmie się pan|łapaniem morderców? {13874}{13990}No cóż... można powiedzieć,|że morderstwa były częciš jego szwindli. {13994}{14086}W porzšdku, Paine.|To tylko lichy pisarzyna,|który wypił za dużo. {14090}{14134}Zawie pana Martinsa do hotelu. {14162}{14242}Holly Martins? Pisarz? {14258}{14310}Autor ksišżki "mierć na|rancho przy skrzyżowaniu"? {14312}{14380}- Posłuchaj Callaghan|- Calloway. Jestem Anglikiem. {14384}{14452}Ta sprawa jeszcze nie jest zamknięta. {14456}{14524}Chce pan znaleć prawdziwego mordercę?|Jak w pańskich powieciach? {14528}{14596}Kiedy z panem skończę będzie|pan mógł opucić Wiedeń. {14600}{14668}Tutaj ma pan trochę pieniędzy.|Ulokuję pana w hotelu Sacher, {14672}{14716}Ale proszę tego nie przepić. {14720}{14815}Jutro odprowadzę pana na samolot. {14887}{14956}Proszę na siebie uważać. {15017}{15085}- Czy jest już nowa powieć?|- Zabierz go do hotelu. {15089}{15157}I obchod się z nim ostrożnie. {15161}{15229}Nie ma sprawy. To hotel wojskowy. {15233}{15325}Cieszę się, że pana poznałem.|Znam prawie wszystkie pańskie ksišżki. {15329}{15363}Lubię dobre westerny. {15368}{15436}To mi się podoba.|Pańskie ksišżki nie nudzš. {15440}{15484}- Oh, Pan Hartman?|- Tak, proszę pana? {15488}{15556}Pan Calloway prosi o pokój|dla tego pana, tylko do jutra. {15560}{15604}Paszport, poproszę. {15608}{15676}Naprawdę nie mogę|przedstawiać cię każdemu. {15708}{15753}Proszę to wypełnić? {15756}{15800}- Pan Crabbin.|- Cóż to sierżancie? {15804}{15872}- Pan Holly Martins, pisarz.|- Kto? {15876}{15920}- To pana z pewnociš zainteresuje.|- Nigdy o nim nie słyszałem. {15924}{15992}Jest bardzo dobry.|Przeczytałem prawie wszystkie jego ksišżki. {15996}{16064}Pisarz? Martins? {16086}{16154}Pan Martins? Nazywam się Crabbin. {16158}{16226}Reprezentuję C.R.S. of G.H.Q. {16230}{16298}- Ach, tak?|- Kulturalna akcja przemiany duchowej. {16302}{16346}Propaganda. to bardzo ważne|w takich miejscach jak to. {16350}{16418}Co tydzień jedno przedstawienie.|Ostatnio był Hamlet. {16422}{16466}Tydzień temu mielimy... {16470}{16538}- Striptiz, sir.|- Tańce hinduskie. {16542}{16610}Dzisiaj mam zaszczyt powitać|amerykańskiego pisarza. {16645}{16689}Powiem panu co, panie Martins. {16693}{16785}W rodę odbędzie się w|naszym instytucie dyskusja|o współczesnej literaturze. {16789}{16857}- Musi pan wzišć udział.|- Nikt mnie tu nie zna. {16860}{16929}Nonsens. Pańskie powieci sš tu|bardzo popularne. Nieprawdaż? {16932}{17000}- Niezwykle popularne.|- Długo pan tu zostanie? {17004}{17048}Tak długo, na jak długo|wystarczy mi pieniędzy. {17052}{17120}Panie Martins, to dla nas zaszczyt... {17124}{17192}gocić pana u nas {17225}{17269}- Naprawdę?|- Niech pan zostanie. {17273}{17341}- On musi jutro wyjechać.|- Boli pana zšb? {17345}{17437}- Numer 8, panie Martins.|- Natychmiast... {17441}{17509}- Znam dobrego dentystę.|- Nie potrzebuję dentysty.|Kto mnie uderzył, ot co. {17513}{17581}Musimy o tym zameldować.|Czy to była napać? {17585}{17653}To był żołnierz. Powiedziałem|jego dowódcy parę słów do słuchu. {17656}{17725}- Majorowi? Pan żartuje?|- Słyszał pan o Harrym Lime? {17728}{17772}Tak, ale niezbyt dobrze go znałem. {17776}{17844}- Miałem u niego mieszkać, ale zmarł.|- Co za pech. {17848}{17940}Czy to przystoi mówić, co|za pech, gdy kto umiera? {17944}{18012}- Panie Martins? Przepraszam. Telefon.|- Kto mówi? {18016}{18108}- Baron Kurtz.|- To jaka pomyłka? {18122}{18166}Byłem przyjacielem Harrego Lime'a. {18170}{18248}Miło mi pana poznać. Niech|pan do mnie przyjdzie. {18255}{18323}Austriacy nie majš wstępu|do pańskiego hotelu. {18324}{18374}- Czy nie moglibymy się|spotkać w Mozart Cafe?|- Gdzie? {18375}{18443}- To zaraz za rogiem.|- Jak pana poznam? {18447}{18539}Przyniosę jednš z pańskich powieci.|Harry mi jš dał. {18543}{18611}Zaraz przyjdę. {18615}{18683}Czy jeli wygłoszę|wykład, będę mógł zostać? {18686}{18731}Naturalnie. {18734}{18802}- Czytał pan może mojego|"Samotnego jedca z Santa Fe"?|- Niestety. {18806}{18898}Facet zabija szeryfa, który zdradził|jego najlepszego przyjaciela. {18902}{18946}- Brzmi ciekawie.|- I takie jest. {18950}{19018}Tak samo zrobię z pańskim|majorem Callaghanem. {19022}{19099}Brzmi antybrytyjsko. {19416}{19460}- Baron Kurtz?|- Pan Martins? {19464}{19563}Miło mi pana poznać. Proszę usišć. {19584}{19698}- Czego się pan napije? Herbaty? Kawy?|- Kawy. {19744}{19812}To wspaniałe, jak pan|umie trzymać w napięciu. {19816}{19836}- Napięciu?|- Dramatyka. {19840}{19956}- Podoba się panu?|- Na końcu każdego rozdziału jest|się ciekawym, co będzie dalej. {19960}{20004}Tak, Był pan przyjacielem Harryego? {20008}{20076}Najlepszym. Poza panem. {20080}{20196}Policja twierdzi, że był|zamieszany w ciemne interesy. {20200}{20316}Jak każdy w Wiedniu. Wszyscy sprzedajemy|papierosy i temu podobne rzeczy. {20320}{20436}Wie pan, robię rzeczy,|które przed wojnš byłyby dla|mnie nie do pomylenia. {20474}{20566}Raz nawet sprzedałem|na czarnym rynku oponę. {20570}{20638}Co by na to powiedział mój ojciec. {20642}{20710}Obawiam się, że policja|myli o najgorszym. {20714}{20758}D...
miedzianny