Historia Igrzysk Olimpijskich.doc

(114 KB) Pobierz
Do Igrzysk Olimpijskich w Soczi pozostało 270 dni

HISTORIA IGRZYSK OLIMPIJSKICH W ŁYŻWIARSTWIE FIGUROWYM

Źródło: Mateusz Górecki; igrzyska24.pl

 

Do Igrzysk Olimpijskich w Soczi pozostało 270 dni. To wielkie święto sportu zbliża się wielkimi krokami. Czas więc poznać olimpijską historię dyscypliny, która w trakcie każdych igrzysk cieszy się największą popularnością. Trybuny aren na których zmagają się zawodnicy rywalizujący w tym sporcie za każdym razem są wypełnione do ostatniego miejsca. Uznawane za najmniej obiektywny zimowy sport za każdym razem oprócz ogromnych wzruszeń i  artystycznych doznań przynosi wiele kontrowersji i zaciętą rywalizację. Mowa oczywiście o łyżwiarstwie figurowym! 

Londyn 1908 – Łyżwiarstwo letnie

Na zimowych igrzyskach olimpijskich łyżwiarstwo figurowe pojawiło się w 1924 roku w Chamonix, jednak swój olimpijski debiut zaliczyło 16 lat wcześniej. Jak to możliwe, skoro zmagania w Chamonix uznawane są za pierwsze zimowe IO? Odpowiedź jest bardzo prosta. Łyżwiarstwo figurowe znalazło się w programie letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 1908r. Zawody w stolicy Wielkiej Brytanii podzielone były na dwie części – wiosenną i jesienną. I właśnie w trakcie tej drugiej odsłony o medale rywalizowali specjaliści od łyżwiarstwa figurowego. Rozegrano wtedy cztery konkurencje: soliści, soliści – pokaz specjalny, solistki i pary sportowe. Mistrzami zostali odpowiednio Szwed Ulrich Salchov, Rosjanin Nikołaj Panin, Brytyjka Magde Syers i reprezentujący Rzeszę Niemiecką Anna Hubel i Heinrich Burger. Co ciekawe do rywalizacji przystąpili także reprezentanci egzotycznej jak na łyżwiarstwo figurowe Argentyny. Do tej pory jest to jedyny start reprezentantów tego kraju w zmaganiach łyżwiarzy figurowych.  Klasyfikację medalową wygrali Brytyjczycy, którzy zgarnęli złoty, dwa srebrne i trzy brązowe krążki.

 Antwerpia 1920 – Ciąża i faliste łyżwy

Po 12-letniej nieobecności łyżwiarstwo figurowe ponownie zagościło w programie letnich IO – tym razem w belgijskiej Antwerpii. Rywalizację zdominowały kraje skandynawskie, które zdobyły 7 z 9 olimpijskich krążków. Ogromny pech spotkał Gillisa Grafstroma. Szwed podczas Igrzysk złamał jedną z łyżew i był zmuszony pójść do miasta by kupić nową parę. Niestety, dostępne były jedynie figurówki z falistymi czubkami. To jednak nie przeszkodziło ambitnemu Szwedowi, który w ostatecznym rozrachunku sięgnął po złoty medal.  W rywalizacji pań nie obeszło się bez kontrowersji. Amerykanka Theresa Weld zaprezentowała rittbergery i salchowy jako jedyna w tamtych czasach kobieta. Jury uznało, iż są to elementy nieodpowiednie dla kobiety, która na lodzie powinna prezentować się prosto i skromnie. Weld obniżono więc oceny za występ i tym samym zawodniczka ze Stanów Zjednoczonych musiała zadowolić się brązowym medalem. Triumfatorka zawodów w  Chamonix – Szwedka Magda Julin nie była najlepsza ani w figurach podstawowych, ani w programie dowolnym, jednak dzięki najlepszej średniej swoich występów Julin uplasowała się na pierwszym miejscu. Ciekawostką jest fakt, że Szwedka nie wywalczyła tytułu sama. W trakcie igrzysk w Belgii Magda Julin była bowiem… w trzecim miesiącu ciąży. Złoto w rywalizacji par powędrowało do Finów Ludowiki Jakobsson i Waltera Jakobssona.

 Chamonix 1924 – Kwadratowe problemy i krótkie spódniczki

W Chamonix zmagania łyżwiarzy figurowych odbyły się na dość nietypowym lodowisku. Miało ono bowiem kształt kwadratu, a nie tradycyjnego prostokąta. W związku z tym niektórzy zawodnicy mieli problemy z dostosowaniem swoich przejazdów do formatu tafli. Dwa złote medale powędrowały do reprezentacji Austrii. Najlepsza wśród solistek okazała się Herma Plank-Szabó, natomiast za najlepszą parę sportową uznano Helenę Engelmann i Alfreda Bergera. Plan Szabo jako pierwsza zdecydowała się założyć spódniczkę przed kolano na czas występu, która pozwoliła na większą swobodę w tańcu. Do dziś Herma Szabo uznawana jest za prekursorkę noszenia krótkich spódniczek przez solistki. Tytuł wywalczony cztery lata wcześniej obronił szwedzki solista Gillis Grafstrom.

 Sankt Moritz 1928 – Trzy razy Grafstrom

Niekorzystna pogoda, w tym także porywisty wiatr storpedowały rywalizację łyżwiarzy figurowych podczas Igrzysk Olimpijskich w Sankt Moritz. Umieszczone na zewnątrz lodowisko było w sposób ciągły narażone na niekorzystne działanie warunków atmosferycznych. W związku z tym proponowano nawet przeniesienie zmagań na kryte lodowisko w Berlinie, lub Londynie. Ostatecznie jednak zawody udało się przeprowadzić w pierwotnej lokalizacji. W konkurencji solistów po raz trzeci z rzędu triumfował Gillis Grafstrom. Do dziś osiągnięcie Szweda nie zostało pobite. Ponadto jest wraz z Eddie Eaganem (bokserem i bobsleistą) sportowcem, który zdobył złote medale zarówno podczas letnich, jak i zimowych igrzysk olimpijskich. Złoto w zmaganiach solistek wywalczyła inna rekordzistka – Sonja Henie. Norweżka wystartowała już w 1924 roku w Chamonix i w wieku jedenastu lat została najmłodszą w historii olimpijką. We Francji Henie zajęła ostatnie miejsce, ale swoje możliwości zaprezentowała w Sankt Moritz. Już wtedy wiedziano, że tą młodziutką łyżwiarkę stać jeszcze na wiele sukcesów. I tak też się stało…, ale o tym nieco dalej. Z pierwszego medalu (i to od razu  złotego) w łyżwiarstwie figurowym cieszyli się Francuzi. Triumf w gronie par przyznano bowiem Andree Joly i Pierrowi Brunet.

 Lake Placid 1932 – Porażka po zderzeniu

W Lake Placid po drugie olimpijskie złoto sięgnęła Sonja Henie. Norweżka podobnie jak w Sankt Moritz pewnie wyprzedziła rywalki: Austriaczkę Fritzi Burger i Maribel Vinson z USA. Czwartego z rzędu olimpijskiego mistrzostwa nie udało się zdobyć Gillisowi Grafstromowi. Szwed był faworytem zmagań w Lake Placid. Niestety podczas swojego występu zderzył się na lodzie z fotografem i w konsekwencji zajął drugie miejsce. Trzy złote i jeden srebrny medal IO czynią go jednak najbardziej utytułowanym łyżwiarzem figurowym jeśli chodzi o olimpijskie laury. Po złoto sięgnął Austriak Karl Schafer. Złoto sprzed czterech lat obroniła francuska para sportowa Andree Brunet i Pierre Brunet.

 Garmisch-Partenkirchen 1936 – Złoty medal, ślub i rozwód

Największą gwiazdą Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Ga-Pa był reprezentujący Rzeszę Niemiecką Ernst Baier. Baier sięgnął po srebrny medal w konkurencji solistów, gdzie musiał uznać wyższość Karla Schafera. Austriak tym samym obronił tytuł Mistrza Olimpijskiego. To małe niepowodzenie Baier powetował sobie w konkurencji par sportowych w której razem z Maxi Herber sięgnął po złoto. Baier i Herber na IO już się nie pojawili. W 1940 roku pobrali się i założyli szczęśliwą rodzinę. Niestety 1964 para postanowiła się rozwieść… Wracając do Ga-Pa. Wśród solistek triumfowała oczywiście Sonja Henie. Trzykrotna złota medalistka olimpijska, 10-krotna mistrzyni świata i 6-krotna mistrzyni europy jest do tej pory najbardziej utytułowaną łyżwiarką figurową w historii.

 Sankt Moritz 1948 – Szwajcarska odwilż i dziury w lodzie

Igrzyska w Sankt Moritz były pierwszymi po drugiej wojnie światowej. Problemy Szwajcarów rozpoczęły się jeszcze przed rozpoczęciem zmagań łyżwiarzy. Gwałtowna odwilż powodowała powstawanie kałuż na zewnętrznej powierzchni lodu. Z tego powodu rywalizacja została przełożona o trzy dni. Gdy już udało się załagodzić problemy związane z niekorzystną aurą w tafli lodu pojawiły się dziury. Wszystko przez rozgrywane na tej samej arenie mecze hokeistów, który w trakcie meczu rozdrobnili wierzchnią warstwę lodu. Zawodnicy musieli jednak poradzić sobie z tymi trudnymi warunkami. Udało się to Barbarze Ann Scott, która została pierwszą mistrzynią olimpijską w łyżwiarstwie figurowym z Kanady. W triumfie nie przeszkodził jej nawet samolot, który w trakcie jej figur obowiązkowych przeleciał tuż nad lodowiskiem. Wśród panów triumfował Dick Button. Amerykanin znany jest jako pierwszy łyżwiarz, który w trakcie zawodów skoczył podwójnego axla. Udało mu się to właśnie w Sankt Moritz. Najlepszą parą zostali uznani Pierre Baugniet i Micheline Lannoy, którzy wywalczyli pierwsze olimpijskie złoto dla Belgii.

 Oslo 1952 – Zmowa sędziów?

Norwegowie mieli sporo szczęścia. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów udało się bowiem bez problemów pogodowych przeprowadzić na otwartym lodowisku rywalizację łyżwiarzy figurowych. Wśród mężczyzn po raz drugi z rzędu triumfował Dick Button, który ustanowił kolejny rekord – został pierwszym łyżwiarzem, który wylądował potrójnego rittbergera w trakcie zawodów. Złoto w gronie solistek powędrowało do Jeanette Altwegg. Brytyjka, która swoją karierę sportową zaczynała od tenisa ziemnego została pierwszą Brytyjką, która zdobyła indywidualne złoto podczas IO. Dopiero w 2010 dołączyła do niej skeletonistka Amy Williams – mistrzyni olimpijska z Vancouver. Mistrzami w parach sportowych zostali Paul Falk i Ria Baran reprezentujący Niemcy. W latach poprzedzających igrzyska w Oslo dość popularne stały się zmowy sędziów, które miały na celu ustawianie wyników rywalizacji łyżwiarzy figurowych. O ten precedens posądzano także sędziów, którzy oceniali zmagania w Oslo, jednak żadne dowody, które mogłyby obciążyć jury nie zostały znalezione.

 Cortina d’Amprezzo 1956 – Ostatni raz bez dachu

Igrzyska w Cortinie były ostatnimi podczas których rywalizacja łyżwiarzy rozegrana została na otwartym lodowisku. Włoskie powietrze najlepiej wpłynęło na łyżwiarzy z USA, którzy zdobyli pięć medali. Po medale w konkurencji solistów sięgnęli bracia Hayes i David Jenkinsowie – Hayes zdobył złoty, a David brązowy krążek. Rodzeństwo rozdzielił trzeci z Amerykanów Ronald Robertson. Ogromną determinacją wykazała się Tenley Albright. Zawodniczka z USA podczas treningu rozcięła sobie łyżwą nogę w okolicach kolana. Albright nie poddała się jednak i zdobyła olimpijskie złoto. Rywalizację par sportowych wygrał duet austriacki Elisabeth „Sissi” Schwarz i Kurt Oppelt, którzy nieznacznie wyprzedzili Frances Dafoe i Roberta Bowdena z Kanady.

 Squaw Valley 1960 – Wkracza ZSRR

Zmagania łyżwiarzy figurowych w Squaw Valley gościła Held at Blyth Memorial Arena. Po tytuł w parach sportowych sięgnęli reprezentujący Kanadę Barbara Wagner i Robert Paul. Warto dodać, że drugą lokatę zdobyli Niemcy Marika Kilius i Hans-Jurgen Baumler. Para ta wywoła drobne kontrowersje podczas kolejnych igrzysk, ale o tym w dalszej części… Najlepszym łyżwiarzem został uznany brązowy z Cortiny, David Jenkins. Wśród solistek triumfowała Amerykanka Carol Heiss, wyprzedzając Holenderkę Sjoukje Dijkstrę. Co ciekawe złota medalistka 1961 roku wyszła za mąż za… złotego medalistę IO w Cortinie d’Amprezzo Hayesa Jenkinsa. Na tafli w Squaw Valley rywalizowali więc przyszła bratowa z przyszłym szwagrem. W 1960 po raz pierwszy mogliśmy oglądać radzieckich łyżwiarzy figurowych. Ich debiut wypadł dość dobrze – 6. i 9. miejsca par sportowych można uznać za przyzwoity dla ZSRR wynik.

 Innsbruck 1964 – Amatorzy czy profesjonaliści?

 Wpływ na przebieg rywalizacji łyżwiarzy figurowych w Innsbrucku miała niewątpliwie tragedia, która wydarzyła się 15 lutego 1961 roku. Lecący na Mistrzostwa Świata w Pradze samolot przewożący ekipę amerykańską rozbił się w Brukseli. Na pokładzie oprócz zawodników znajdowały się ich rodziny i szkoleniowcy, USA musiały na nowo zbudować kadrę łyżwiarzy figurowych, co znacznie utrudniło przygotowania tego kraju do startu w Austrii.

 Złoto w rywalizacji solistów wywalczył Niemiec Manfred Schnelldorfer, wyprzedzając Francuza Alaina Calmata i Scotta Allena z USA. Allen jest posiadaczem dwóch olimpijskich rekordów. Jest bowiem najmłodszym mężczyzną, który zdobył olimpijski medal. Rywalizację solistek wygrała Holenderka Dijkstra, a na najwyższym stopniu podium w gronie par stanęli Liudmila Belousova i Oleg Protopopov z ZSRR. Sukces sprzed czterech lat powtórzyli Marika Kilius i Hans-Jurgen Baumler. Jak się jednak okazało niemiecki duet miał podpisane profesjonalne kontrakty, co było sprzeczne z ideą igrzysk olimpijskich dla amatorów. Kilius i Baumler stracili swoje srebrne krążki, jednak w 1987 roku zostały one im na nowo wręczone, choć do tej pory w wielu oficjalnych wynikach nie znajdziemy niemieckiej pary.

 Grenoble 1968 – Igrzyska z polskim akcentem

Znicz olimpijski zapalił w Grenoble Alain Calmat – mistrz olimpijski w łyżwiarstwie figurowym z  Innsbrucku i była to jedyna rola jaką utalentowany Francuz odegrał w 1968 roku. Pomimo braku biało-czerwonych w rywalizacji łyżwiarzy figurowych w dyscyplinie tej dało się dostrzec polski akcent. Rywalizację par sportowych sędziowała bowiem Maria Zuchowicz. Pani Maria nadzorowała także zmagania w Nagano i Innsbrucku (1976).

Złoto w konkurencji solistów zdobył Austriak Wolfgang Schwarz. Dwukrotny srebrny medalista Mistrzostw Świata został jednak zapamiętany nie z racji świetnych wyników, lecz przez mroczne życie. W 2002 roku Schwarz został skazany za handel ludźmi i porwanie rumuńskich nastolatek. Najlepszą solistką została Peggy Fleming. Jej złoto było jedynym krążkiem z najcenniejszego kruszcu wywalczonym przez Amerykanów podczas zmagań w Grenoble. Rywalizację par zdominowała ekipa ZSRR. Z triumfu mogli cieszyć się Liudmila Belousova i Oleg Protopopov, podczas gdy ich koledzy z reprezentacji Tatiana Zhuk i Alexander Gorelik zakończyli zmagania ze srebrnym medalem.

 Sapporo 1972 – Polski debiut

Tym razem wyniki zarówno figur obowiązkowych, jak i programów dowolnych stanowiły po 50% łącznej noty. W rzeczywistości to jednak figury obowiązkowe w większej mierze decydowały o końcowym wyniku.

Podczas igrzysk w Sapporo po raz pierwszy mieliśmy okazję oglądać łyżwiarzy figurowych z Polski. Grażyna Kostrzewińska wystartowała wraz z Adamem Brodeckim w rywalizacji par sportowych. Polacy zajęli jedenaste miejsce w gronie 16. Startujących duetów. Po raz kolejny konkurencję zdominowali łyżwiarze z ZSRR. Irina Rodnina i Alexei Ulanov nieznacznie wyprzedzili Liudmiłę Smirnovą i Andeia Suriakina. Co ciekawe jeszcze przed startem w Sapporo obie pary zadecydowały, że po igrzyskach rozpoczną współpracę z nowymi partnerami. Zakochani w sobie Smirnova i Ulanov stworzyli duet, natomiast ich dotychczasowi partnerzy – Rodnina i Suriakin także połączyli siły. Złoto w konkurencji solistek wywalczyła Austriaczka Beatrix „Trixi” Schuba. Schuba zdominowała rywalizację w figurach obowiązkowych i pomimo słabszego startu w programie dowolnym udało jej się stanąć na najwyższym stopniu podium. W Sapporo furorę zrobiła brązowa medalistka w gronie solistek – Janet Lynn. Amerykanka tak wielką popularność zawdzięcza programowi dowolnemu, który zauroczył japońską publiczność. Lynn znalazła się na okładce albumu o igrzyskach w Sapporo. Przez długi czas w japońskiej telewizji oglądać można było także reklamówki z udziałem łyżwiarki z Chicago. Olimpijski triumf zanotował w gronie solistów Ondrej Nepela. Reprezentantowi ówczesnej Czechosłowacji w triumfie nie przeszkodził nawet upadek przy potrójnym rittbergerze w programie dowolnym.

 Innsbruck 1976 – Roztańczony Innsbruck

Łyżwiarstwo figurowe podczas igrzysk w Innsbrucku ukazało się w nowej formie. Po raz pierwszy o łącznej nocie solistów i solistek stanowiły trzy programy. Do znanych już z poprzednich IO figur obowiązkowych i programu dowolnego dołączył program krótki. W 1976 roku po raz pierwszy o olimpijskie laury rywalizowały także pary taneczne.

Złoto w rywalizacji solistów powędrowało do Wielkiej Brytanii. Najlepszy okazał się bowiem brytyjski chorąży John Curry. O Currym głośno zrobiło się w 1987 roku, gdy u mężczyzny zdiagnozowano AIDS. Przed śmiercią łyżwiarz otwarcie mówił o swojej chorobie i orientacji seksualnej. Zmarł w 1994 roku  Binton. Tuż za plecami Brytyjczyka uplasował się zawodnik z ZSRR Vladimir Kowaliow. Publiczność wyraziła jednak swoje niezadowolenie takim obrotem spraw. Kowaliow w swoich występach popełnił bowiem sporo błędów, więc publiczność ze sporą dezaprobatą przyjęła końcowe wyniki. Sympatię zyskał za to Amerykanin Terry Kubicka, który wykonał niebezpiecznego backflipa. Rywalizację solistek wygrała Dorothy Hamil. Przed jej programem dowolnym kibice ustawili transparent z napisem „Która z Zachodu? Dorothy!”. Miał być on wyrazem wsparcia dla Hamil (publiczność chciała by Hamil pokonała łyżwiarki z NRD). Amerykanka początkowo odczytała hasło jak „Wiedźma z Zachodu? Dorothy”! i poczuła się zraniona. Później jednak zrozumiała swój błąd i podziękowała publiczności za wsparcie. To nie był jednak koniec przygód Hamlin w Innsbrucku. Jeszcze przed początkiem rywalizacji Amerykanka była bliska potrącenia przez samochód. Jak się później okazało autem kierowała jedna z jej rywalek. Hamlin nie wniosła jednak oskarżenia, gdyż uznała incydent za przypadkowy. Najlepszą parą sportową zostali w Austrii mistrzyni olimpijska z Sapporo Irina Rodnina z nowym partnerem Alexandrem Zaitsevem. Pierwszymi mistrzami w parach tanecznych zostali Liudmila Pakhomova i Alexander Gorshkov. W rywalizacji wzięła udział trójka biało-czerwonych. Solistka Grażyna Dudek zakończyła zmagania na 18 pozycji, natomiast para taneczna Teresa Weyna/Piotr Boyańczyk zostali sklasyfikowani na dziewiątej lokacie.

Lake Placid 1980 – Wschodnia kradzież

W 1980 roku igrzyska zagościły w Lake Placid. W zmaganiach łyżwiarzy figurowych tradycyjnie nie brakowało wspaniałych pokazów, ale także kontrowersji. Zabrakło tylko jednej, wszak istotnej rzeczy – reprezentantów Polski.

Podium w rywalizacji solistów wyglądało w sposób następujący: Robin Cousins (Wielka Brytania), Jan Hoffmann (NRD), Charles Tickner (USA). Dla Hoffmanna zmagania w Lake Placid były czwartym olimpijskim startem, ale pierwszym zakończonym na podium. Trzeci tytuł w parach sportowych zgarnęła Irina Rodnina wraz z Alexandrem Zaitsevem, natomiast po pierwsze olimpijskie złoto w parach tanecznych sięgnęli Natalia Linichuk i Gennadi Karponossov. Wśród solistek triumfowała Anett Potzsch z NRD. Na drugim miejscu znalazła się Linda Fratianne. Amerykanka oskarżyła później sędziów o spisek. Fratianne zasugerowała, że sędziowie z krajów byłego bloku wschodniego wspólnie zadecydowali by wyżej ocenić programy Anett Potzsch. Łyżwiarka z Los Angeles poczuła się okradziona ze złotego medalu. Jej podejrzenia były jednak mało istotne, gdyż w jury znalazła się tylko dwójka sędziów z państw bloku wschodniego, a pozostali i tak w większość wskazali na triumf Niemki.

 Sarajewo 1984 – Bolero!

Bohaterami igrzysk w Sarajewie została para taneczna Jayne Torvill i Christopher Dean. Brytyjczycy za taniec do „Bolera” Maurice Ravela zebrali najwyższe noty w historii łyżwiarstwa figurowego (dwanaście ocen 6.0 i sześć not 5.9 pkt.). Ich pełen artyzmu i perfekcji występ do dziś budzi wzruszenie. Torvill i Dean w Sarajewie pewnie sięgnęli po złoto, wyprzedzając dwa duety z ZSRR. W tym roku wyszło na jaw, że Brytyjczycy tworzyli duet nie tylko na lodzie. Ich romans był jednak bardzo krótki. Być może gdyby nie ta namiętność świat nigdy nie ujrzałby fenomenalnego „Bolera”. Złoty medal w parach tanecznych zdobyli Elena Valova i leg Vasiliev. Srebro powędrowało do Amerykanina Petera Carruthersa, jeżdżącego wraz ze swoją adoptowaną siostrą Kitty. Zaciętą rywalizację stoczyły solistki, a zwłaszcza Niemka Katarina Witt i Rosalynn Sumners z USA. Faworytką zmagań w Sarajewie była Amerykanka, która rok wcześniej zdobyła złoty medal Mistrzostw Świata. W Jugosławii to jednak Niemka zaprezentowała się lepiej i w konsekwencji mogła cieszyć się z olimpijskiego złota. Brąz dla Kiry Ivanovej z ZSRR. W zawodach wzięła także udział reprezentantka Jugosławii Sandra Dubravcic, która podczas ceremonii otwarcia igrzysk zapaliła olimpijski znicz. Najlepszym solistą został Amerykanin Scott Hamilton. Za  jego plecami uplasowali się Kanadyjczyk Brian Orser i Josef Sabovcik z Czechosłowacji.

 Calgary 1988 – Bitwa Brianów, bitwa Carmen

 Wspomnienie IO w Calgary do dziś wywołuje dreszczyk emocji u każdego miłośnika łyżwiarstwa figurowego. Finały konkurencji solowych miały bowiem niesamowity przebieg i obfitowały w skrajne odczucia. Zacznijmy od solistów i „Bitwy Brianów”. Faworytów zmagań było dwóch: Kanadyjczyk Brian Orser i Amerykanin Brian Boitano. Obaj już od kilku sezonów rywalizowali ze sobą m.in. w Mistrzostwach Świata. W Calgary figury obowiązkowe wygrał Boitano, ale w programie krótkim lepszy okazał się Orser. Przed ostatnim etapem zmagań różnica między tą dwójką była tak mała, że o zwycięstwie któregoś z nich miał zadecydować program dowolny. Co ciekawe zarówno Orser jak i Boitano przygotowali swoje występy w stylu militarnym. Obaj zaprezentowali się doskonale i bezbłędnie. Kanadyjczyk skoczył jednak jeden potrójny skok więcej od Amerykanina i głosami sędziów zwyciężył Orser. Ta rywalizacja miała także polskiego bohatera. Grzegorz Filipowski do Calgary jechał jako czwarty zawodnik Świata i Europy. W figurach obowiązkowych zajął on siódme miejsce. Dużo lepiej poszło naszemu reprezentantowi w pozostałych prezentacjach, w których zajmował odpowiednio czwarte i piąte miejsce. W klasyfikacji łącznej Filipowski uplasował się na piątym miejscu. Do dziś ta lokata jest najlepszym wynikiem naszych łyżwiarzy figurowych podczas IO. Do historii przeszedł także finał solistek znany jako „Bitwa Carmen”. Po dwóch programach, obrończyni tytułu Niemka Katarina Witt znajdowała się tuż za złotą medalistką MŚ, Amerykanką Debi Thomas. Zarówno Witt, jak i Thomas swoje programy dowolne przygotowały do opery Bizeta „Carmen”. Obie pojechały świetnie, jednak owacje na stojąco zgarnęły Japonka Midori Ito oraz Kanadyjka Elizabeth Manley. Były to najtrudniejsze technicznie programy tamtego wieczora. Manley wygrała program dowolny i dzięki temu wskoczyła na drugą pozycję. Olimpijskie złoto po raz drugi z rzędu wywalczyła Witt, natomiast Thomas musiała zadowolić się „tylko” brązem. Najlepszą parą sportową zostali Ekaterina Gordeeva i Sergei Grinkov. Wśród par tanecznych triumfowali Natalia Bestemianova i Andrei Bukin. Obie pary reprezentowały w Calgary ZSRR. Polska para taneczna Honorata Górna i Andrzej Dostatni zajęła siedemnaste miejsce.

 Albertville 1992 – 22 szwy

Podczas igrzysk w Albertville łyżwiarze figurowi walczyli w dwóch programach – krótkim i dowolnym. Nadal obowiązywał jednak system „szóstkowy”, w którym (w wielkim skrócie) sędziowie przyznawali noty od 0.0 pkt. O 6.0 pt. W pierwszej nocie oceniano technikę, zaś w drugiej wrażenia artystyczne. Złoto w rywalizacji solistów zdobył startujący dla Wspólnoty Niepodległych Państw Viktor Petrenko. Sensacyjnym srebrnym medalistą został Amerykanin Paul Wylie, który wcześniej nie odnosił większych sukcesów, dlatego też sam jego start w Albertville budził sporo kontrowersji. Spore nadzieje wiązaliśmy ze startem Grzegorza Filipowskiego, który dwa lata wcześniej sięgnął po brązowy medal mistrzostw świata. Niestety we Francji nasz reprezentant nie zaprezentował się tak dobrze i zajął jedenaste miejsce. Wśród solistek reprezentowała nas Zuzanna Szwed. Polka zajęła ostatecznie 19. pozycję. Triumfowała Amerykanka Kristi Yamaguchi, przed Japonką Midori Ito i swoją rodaczką Nancy Kerrigan. Rywalizację par tanecznych zdominowała reprezentacja WNP. Triumfowali Natalia Mishkutenok i Artur Dmitriev przed Eleną Bechke  Denisem Petrovem. Aż czterokrotnie musiały zaprezentować się pary taneczne. Każda z nich musiała wykonać dwa tańce obowiązkowe, taniec oryginalny i taniec krótki. Najlepiej wypadli brązowi medaliści z Sarajewa i srebrni z Calgary Marina Klimova i Sergei Ponomarenko. Największe uznanie zdobyła Kanadyjka Jacqueline Petr, która podczas treningu rozcięła lewą łydkę na którą założono następnie 22 szwy. Pomimo ogromnego bólu Petr wraz z partnerem Markiem Janoschakiem ukończyła rywalizację na dwunastym miejscu. W klasyfikacji generalnej triumfowała reprezentacja WNP, która zdobyła trzy złote, srebrny i brązowy medal.

Lillehammer 1994 – Zamach na mistrzynię

Igrzyska w Lillehammer rozegrano w nowym terminie, tak by uzyskać przemienność igrzysk letnich i zimowych. Pomimo tak krótkiego czasu, jaki upłynął od poprzednich igrzysk żadnemu z łyżwiarzy nie udało się obronić tytułu z Albertville.

Zmagania solistów wygrał Alexei Urmanov, przed Kanadyjczykiem Elvisem Stojko i Philippe Canderolo z Francji. Złoty medalista z 1992 roku, Viktor Petrenko uplasował się na czwartej pozycji. Najlepszą solistką została Ukrainka Oksana Baiul. Na drugim miejscu uplasowała się Amerykanka Nancy Kerrigan. Przed igrzyskami jedna z jej przeciwniczek – Tonya Harding wynajęła człowieka, który uderzył Nancy metalowym prętem w kolano. Siedem tygodni po tym koszmarnym ataku Kerrigan zdobyła olimpijskie srebro i jak twierdzą fachowcy pojechała najlepsze w karierze programy. W zmaganiach wzięły także udział dwie inne gwiazdy światowego łyżwiarstwa – Francuzka Surya Bonaly, znana z z wykonywania salta tył oraz dwukrotna złota medalistka olimpijska, Niemka Katarina Witt. Bonaly uplasowała się na czwartej pozycji, zaś Witt była siódma. Dziesiąte miejsce zajęła w Lillehammer Anna Rechnio. Zmagania par tradycyjnie zdominowali Rosjanie. W parach tanecznych triumfowali Ekaterina Gordeeva i Sergei Grinkov, przed rodakami Natalią Mishkutenok i Arturem Dmitrievem. Złoto w parach tanecznych zdobyli Oksana Grishuk i Evgeni Platov, a srebro powędrowało do Mayi Usovej i Alexander Zhulin. Po 10 latach nieobecności na IO powrócili Jayne Torvill i Christopher Dean. Tym razem Brytyjczycy zdobyli brąz, ale na Gali Mistrzów ponownie oczarowali wszystkich niezapomnianym „Bolero”.

Nagano 1998 – Na podium w trampkach

Podium rywalizacji solistów w Nagano wyglądało w 2/3 tak samo jak przed czterema laty w Lillehammer. Głównymi faworytami rywalizacji byli Rosjanin Ilia Kulik i Kanadyjczyk Elvis Stojko. Poprzez upadki przy skokach z rywalizacji o podium samoistnie wyeliminowali się: drugi z Rosjan Alexei Yagudin i Amerykanin Todd Eldredge. Kulik pojechał decydujący program świetnie i musiał liczyć na wpadkę plasującego się tuż za nim na półmetku Stojko. Częściowe naderwanie pachwiny i przeziębienie uniemożliwiło Kanadyjczykowi walkę o najwyższe cele. Stojko popełnił w programie dowolnym kilka usterek i musiał zadowolić się drugim z rzędu srebrem. Także drugi brązowy medal pod rząd zdobył Francuz Philippe Canderolo. Elvis Stojko na ceremonię dekoracji przybył w trampkach i w takim też obuwiu odebrał srebrny krążek. Rywalizację o złoto wśród solistek miały rozegrać między sobą Amerykanki Tara Lipiński i Michelle Kwan. Tak też się stało. Kwan wygrała program krótki, lecz tuż za jej plecami uplasowała się najgroźniejsza konkurentka. W programie dowolnym zarówno Kwan jak i Lipiński pojechały doskonałe programy. Sędziowie wyżej ocenili jednak Lipiński i to ona ostatecznie zdobyła złoty medal. Brąz wywalczyła Chinka Chen Lu. Co ciekawe Lipiński, Kwan i Lu zdobywały tytuły Mistrzyń Świata odpowiednio w 1997, 1996 i 1995 roku. Nasza reprezentantka – Anna Rechnio zajęła dziewiętnaste miejsce. Złoto w rywalizacji par sportowych zdobyli Oksana Kazakova i Artur Dmitriev. Dmitriev zdobył swój drugi złoty medal IO, choć tym razem z inną partnerką. Srebro wywalczyli także Rosjanie Elena Berezhnaya i Anton Sikharulidze. Brąz dla Mandy Wotzel i Ingo Steuer z Niemiec. Polska para Dorota Zagórska i Mariusz Siudek pojechała do Nagano po naukę i doświadczenie i w swoim debiucie zajęła 10. miejsce. Złoto w parach tanecznych powędrowało do Oksany Grishuk i Evgeni Platova, którzy zostali pierwszą parą taneczną, która obroniła tytuł mistrzów olimpijski. Srebro zdobyli także Rosjanie – Anjelika Krylova i Oleg Ovsannikov, a sędziom po raz kolejny zarzucono stronniczość w punktowaniu. Wysokie, dziesiąte miejsce w tej konkurencji wywalczyli Sylwia Nowak i Sebastian Kolasiński.

Salt Lake City 2002 – Wielki skandal i dwa złota

2002 rok to znamienna data dla światowego łyżwiarstwa figurowego. Zdarzenia, które miały miejsce w Salt Lake City na stałe zatrzęsły i zmieniły tą dyscyplinę sportu. Faworytami zmagań par sportowych byli Francuzi Jamie Sale i David Pelletier i swoją klasę potwierdzili na tafli. Piękny i nienaganny technicznie program wzbudził podziw obserwatorów. Natomiast Rosjanie Elena Berezhnaya i Anton Sikharulidze popełnili w swoim programie dowolnym sporo błędów. Kanadyjczycy byli pewni złota. Jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem wyników wybuchła wielka radość Sale i Pelletiera. Jak się jednak okazało sędziowie w stosunku 5:4 wskazali na zwycięstwo Rosjan. Za Sborną stanęli sędziowie z Polski, Rosji, Chin, Francji i Ukrainy, natomiast Kanadę poparły USA, Kanada, Japonia i Niemcy. Wynik oburzył kibiców i dziennikarzy. ISU wszczęło w tej sprawie śledztwo, choć wszyscy przypuszczali, że nie wykaże ono wiele. Francuska sędzina Marie-Reine Le Gougne przyznała jednak, że działała pod wpływem nacisku ze strony przewodniczącego francuskiej federacji Didiera Gailhaueta. Le Gounge miała sprzyjać duetowi rosyjskiemu, co miało spowodować korzystne dla Francji rozstrzygnięcia w rywalizacji par tanecznych. Kanadyjski Komitet Olimpijski zaproponował by rozwiązać tą sytuację poprzez przyznanie dwóch kompletów złotych medali. Początkowo sprawa miała trafić do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu, który mógł (zdaniem niektórych) wykreślić łyżwiarstwo figurowe z listy dyscyplin olimpijskich. Cztery dni po całym zamieszaniu przewodniczący MKOl Jacques Rogge ogłosił decyzję o przyznaniu dwóch kompletów złotych medali. Ceremonia z udziałem tylko dwóch duetów odbyła się 17 lutego, w trakcie rywalizacji par tanecznych. Brązowe medale wcześniej odebrali Chińczycy Xue Shen i Honbo Zao.

Po złoty medal wśród solistów pewnie sięgnął Rosjanin Sergei Yagudin, który okazał się najlepszy w obu programach. Srebrny medal zdobył inny Rosjanin – Evgeni Plushenko. Konkurencję solistek wygrała Amerykanka Sarah Hughes. Jej program krótki zawierał kilka usterek, przez co na półmetku zmagań Sarah plasowała się na czwartej pozycji. Program dowolny pojechała jednak na 120% procent swoich możliwości. Miała także szczęście, gdyż najgroźniejsze rywalki solidarnie nie pojechały najczyściej. Dzięki temu Hughes mogła cieszyć się ze złotego medalu. Srebro powędrowało do Iriny Slutskayi z Rosji. Brąz wywalczyła faworyzowana Michelle Kwan. Prowadząca po programie krótkim Amerykanka w programie dowolnym upadła, przez co spadła w klasyfikacji końcowej na miejsce trzecie. Złoty medal w parach tanecznych zgodnie z przewidywaniami wywalczyli Francuzi Marina Anissina i Gwendal Peizeat. Srebro przypadło w udziale Rosjanom Irinie Lobachevej i Ilii Averbukhowi, zaś brąz wywalczyli Włosi Barbara Fusar-Poli i Maurizio Magalio. Protest złożyli Litwini Margarita Drobiazko i Poviaz Vanagaz, którzy zakończyli zmagania na piątym miejscu. Litwini zauważyli, że dwie wyprzedzające ich pary nie otrzymały ujemnych punktów za upadki. Protest ten nie wniósł jednak żadnych zmian do końcowych wyników tej konkurencji. W Salt Lake City wystartowały dwa polskie duety. Liczyliśmy szczególnie na Dorotę Zagórską i Mariusza Siudka. Nie udało się im niestety wskoczyć na podium, ale zakończyli oni zmagania na wysokim, siódmym miejscu. Natomiast Sylwia Nowak i Sebastian Kolasiński, którzy rywalizowali w parach tanecznych zostali sklasyfikowani na 13. miejscu.

Turyn 2006 – Igrzyska z Code of Points

Po aferze, która miała miejsce cztery lata wcześniej wprowadzony został nowy system punktowania, czyli tzw. Code of Points. W systemie tym każdy z zawodników wykonuje określony zestaw elementów technicznych. Każdy z nich ma określoną wartość bazową. Sędziowie oceniają wykonanie każdego elementu poprzez dodanie lub odjęcie od 1 do 3 punktów. Oceny za każdy element są następnie sumowane i tworzą notę za wartość techniczną. Drugą notę stanowią tzw. komponenty do których zalicza się m.in. choreografię, interpretacje, połączenie elementów, czyli ogólne wrażenia artystyczne. Sędziowie za komponenty wystawiają od 0,24 do 10,00 pkt. Skrajne noty są odrzucane, a z pozostałych not wylicza się średnią, oddzielną dla każdego komponenty. Powstałe w ten sposób noty są przemnażane przez konkretne mnożniki (w zależności czy był to program krótki, dowolny itp.). Dodatkowo punkty mogą być odejmowane za upadek, przerwę w programie, zbyt długi, lub zbyt krótki program, czy nawet nieodpowiedni strój. Suma punktów technicznych i ocen za komponenty stanowi ocenę za program. Łączne noty dwóch programów są sumowane i wygrywa zawodnik, który uzyska najwięcej punktów.

Wracając do Turynu. Gwiazdą tych igrzysk był Evgeni Plushenko. Rosjanin zdominował konkurencję już w programie krótkim bijąc wynikiem 90,66 pkt. rekord świata. Pozostałym zawodnikom pozostała w tym wypadku walka o srebro. Szansę na podium po programie krótkim mieli jeszcze Amerykanin Johnny Weir, Szwajcar Stephane Lambiel, Francuz Brian Joubert, Japończyk Daisuke Takahashi i Kanadyjczyk Jeffrey Buttle. W programie dowolnym Plushenko zdegradował swojego potrójnego flipa do podwójnego. Do jednak nie przeszkodziło mu do pobicia kolejnego rekordu świata (167,67 pkt.) i zdobycia złotego medalu olimpijskiego. Za plecami Rosjanina trwała w tym czasie walka o podium. Wygrał ją Szwajcar Lambiel. Stephane miał sporo problemów w programie dowolnym, zwłaszcza jeśli chodzi o skoki. W konsekwencji zajął on dopiero czwarte miejsce w PD. Ten wynik pozwolił mu jednak awansować na drugie miejsce w klasyfikacji końcowej. Brązowy medal wywalczył Jeffrey Buttle, który sukces zawdzięcza głównie wysokim notom za komponenty. Ogromne brawa zebrał Evan Lysacek. Amerykanin program krótki ukończył na odległej, dziesiątej pozycji. Swój drugi pokaz zaprezentował dużo lepiej, dzięki czemu znalazł się tuż za podium.

W rywalizacji solistek zabrakło jednej z faworytek, dwukrotnej medalistki olimpijskiej, Amerykanki Michelle Kwan, która musiała zrezygnować ze startu z powodu kontuzji pachwiny. W Turynie zabrakło także Mao Asady. Japonka była zbyt młoda by wystartować w igrzyskach, choć mogła być  czarnym koniem rywalizacji. Program krótki jasno wykrystalizował trzy łyżwiarki, które sięgną po medale. Na pierwszym miejscu plasowała się nienaganna technicznie i komponentowo Amerykanka Sasha Cohen. Zaledwie 0,03 pkt. za jej plecami plasowała się Mistrzyni Świata 2005, Rosjanka Irina Slutksaya, najlepsza technicznie, ale pod względem artystycznym słabsza od Amerykanki. W walce pozostała także Shizuka Arakawa. Japonka traciła do liderki tylko 0,71 pkt. Arakawa została uznana za najsłabszą łyżwiarkę z tego grona. Jakże wielkie było więc zdziwienie wszystkich gdy Japonka wykonała znakomity program dowolny. Arakawa nie dała się zjeść presji i zgarnęła najwyższe noty techniczne i komponentowe z całej stawki co dało jej miejsce na najwyższym stopniu podium. Poddnenerwowana Sasha Cohen rozpoczęła swój przejazd od upadku przy potrójnym lutzu i nieodpowiednio wykończonym flipie. Amerykanka szybko wzięła się w garść i resztę programu pojechała bez większych błędów. Slutskaya pojechała dużo słabszy technicznie program od konkurentek i w konsekwencji spadła na trzecie miejsce.

Rosyjsko-chiński charakter miała rywalizacja par sportowych. Na półmetku prowadzili Rosjanie Tatiana Totmianina i Maxim Marynin, przed Chińczykami Dan Zhang i Hao Zhang oraz Marią Petrovą i Aleksiejem Tichnowem z Rosji. Szansę na końcowe podium miało jednak jeszcze pięć innych duetów, więc rywalizacja zapowiadała się pasjonująco. Tomianina i Marynin w programie dowolnym zmiażdżyli konkurencję i sięgnęli po pewne złoto. Para Zang/Zhang postanowiła zaryzykować i wykonać wyrzucanego, poczwórnego salchowa, nigdy wcześniej nie wykonanego z powodzeniem. Dan upadła po skoku i cierpiała z bólu kolana. Muzyka została wstrzymana, ale po kilku minutach para postanowiła kontynuować program. Obolała Chinka dotrwała do końca. Reprezentanci Azji zostali nagrodzeni owacjami na stojąco. Pomimo ujemnych punktów za upadek i przerwę w programie udało im się zająć drugie miejsce w programie dowolnym i zdobyć srebrny medal. Z piątego miejsca na trzecie awansowali Xue Shen i Hongbo Zhao, którzy w ten sposób powtórzyli wynik sprzed czterech lat. Nasz duet Dorota Zagórska i Mariusz Siudek zajął dziewiątą pozycję ze stratą ponad trzydziestu punktów do podium.

Pary taneczne wykonały w Turynie trzy tańce: obowiązkowy, oryginalny i dowolny. Taniec obowiązkowy wygrali Włosi Barbara Fusar-Poli/Maurizio Margaglio, przed murowanymi faworytami Tatianą Navką i Romanem Kostomarovem z Rosji. Na trzecim miejscu zakończyli tą część zmagań Bułgarzy Albena Denkova i Maxim Staviski. W tańcu oryginalnym do głosu doszli Rosjanie, którzy minimalnie wyprzedzili Amerykanów Tanith Belbin i Banjamina Agosto. Trzecie miejsce okupili Ukraińcy – Elena Grushina i Ruslan Goncharov. O końcowych wynikach zadecydował taniec dowolny. Wygrali do Navka i Kostomarov, którzy dzięki temu zapewnili sobie złoty medal. Srebro powędrowało do czwartych w TD Amerykanów, natomiast brąz zdobyli trzeci w dowolnym Elena Grushina i Ruslan Goncharov. Drugie miejsce w tańcu dowolnym zajęli Francuzi Isabelle Delobel i Olivier Schoenfelder, ale w ostateczności przegrali miejsce na podium o niecałe pół punktu. Aleksandra Kauc i Michał Zych zajęli odpowiednio 21, 22 i 22 miejsce, co w sumie dało im 21 miejsce w klasyfikacji końcowej.

Vancouver 2010 – Wielki faworyt, wielki przegrany

Zmagania łyżwiarzy figurowych w Vancouver były pod każdym względem wyjątkowe. Padło sześć rekordów świata, a bohaterów olimpijskich zmagań w Kanadzie i ich historie będą wspominane przez lata.

Koreanka Yu-Na Kim ustanowiła w programie krótkim nowy rekord świata wynikiem 78.50 pkt. Drugie miejsce na półmetku zmagań zajmowała Japonka Mao Asada, która została pierwszą kobietą, która skoczyła potrójnego axla w trakcie olimpijskiej rywalizacji. Na trzecim miejscu plasowała się Kanadyjka Joannie Rochette. Start reprezentantki gospodarzy w Vancouver był mocno zagrożony. Tuż przed rozpoczęciem olimpijskiej rywalizacji zmarła bowiem matka wicemistrzyni świata 2009r. Kanadyjka zdecydowała się jednak wystartować pomimo żałoby. W programie dowolnym zdołała utrzymać swoją lokatę z pierwszej części rywalizacji i mogła cieszyć się z miejsca na podium. Rochette brązowy medal zadedykowała oczywiście zmarłej mamie. Do historii przejdzie występ Mao Asady. Japonka postawiła na trudny technicznie program i jako jedyna kobieta skoczyła trzy potrójne axle w jednych zawodach. Ten znakomity występ nie wystarczył jej jednak do zdobycia złotego medalu. Ten zagwarantowała sobie Yu-Na Kim, która w programie dowolnym pobiła rekord świata notą 150.06 pkt. Kim zdobyła pierwszy złoty medal olimpijski w łyżwiarstwie figurowym dla Korei. Fatalnie wypadła jedyna Polka w stawce. Anna Jurkiewicz zajęła w programie krótkim ostatnie, trzydzieste miejsce i odpadła z dalszej rywalizacji.

Rywalizację par sportowych zdominowali Chińczycy. Xu Shen i Hongbo Zhao w programie krótkim ustanowili reko...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin