EWANGELIA WEDŁUG ŚW. JANA CZ. 1.pdf
(
956 KB
)
Pobierz
William Barclay
EWANGELIA
WEDŁUG
ŚW. JANA
Tom I (Rozdziały 1–7)
Poznań 2002
2
Tłumaczył: Krzysztof Bednarczyk
Wydanie poprzednie ukazało się nakładem
Wydawnictwa „Słowo Prawdy” w 1986 r.
Redakcja: Adam Ciorga
WSTĘP DO EWANGELII ŚW. JANA
Ewangelia z lotu orła
Dla wielu chrześcijan Ewangelia według świętego Jana jest najcen-
niejszą z ksiąg Nowego Testamentu. To właśnie przede wszystkim jej tre-
ścią karmili swoje umysły i nasycali swoje serca i znajdowali w niej pokój
swojej duszy. Często widzimy na witrażach, lub gdzie indziej symbole
ewangelistów w postaci czterech zwierząt, które otaczały tron Boży w
Objawieniu św. Jana
(4,7). Chociaż symbole te rozdzielano rozmaicie po-
między autorów Ewangelii, to jednak najczęściej Markowi, którego
Ewangelia jest najprostsza i najbardziej „ludzka” przydzielono ostatecznie
człowieka, Mateuszowi lwa, gdyż widział on Jezusa jako Mesjasza, jako
lwa z pokolenia Dawida. Odpowiednio cielec ma reprezentować Łukasza,
gdyż wół jest zwierzęciem roboczym i ofiarnym, a tak właśnie przedsta-
wia Łukasz Jezusa, jako wielkiego sługę ludzi i jako ofiarę za całą ludz-
kość. Natomiast orzeł wyobrażać ma Jana, ponieważ ze wszystkich stwo-
rzeń tylko orzeł potrafi patrzeć prosto w słońce, bez oślepienia się, a wła-
śnie ze wszystkich pisarzy Nowego Testamentu Ewangelista Jan ma naj-
bardziej przenikliwe spojrzenie, rozróżniające odwieczne tajemnice, od-
wieczne prawdy, przenikające umysł Boży. Dlatego prawdą jest, że dla
wielu ludzi, Ewangelia Jana jest księgą, przez którą czują się bliżej Boga i
Jezusa Chrystusa, aniżeli przez jakąkolwiek inną księgę na świecie.
Ewangelia, która jest inna
Wystarczy jednak najbardziej pobieżnie przeczytać Czwartą Ewange-
lię, aby stwierdzić, jak bardzo różni się ona od trzech pozostałych. Pomija
tak wiele z zawartych w tamtych wydarzeń. Nie znajdujemy w Czwartej
Ewangelii opisu Narodzenia Jezusa, ani Jego Chrztu, ani Kuszenia. Nicze-
go nie mówi nam na temat Ostatniej Wieczerzy, ani o modlitwie w Getse-
mane, ani o Wniebowstąpieniu. Ani słowem nie wspomina o uzdrowieniu
ludzi opętanych przez diabła i złe duchy, a co najbardziej zdumiewające,
nie zawiera żadnych przypowieści i wypowiedzi Jezusa, stanowiących tak
bezcenny składnik innych Ewangelii. W pozostałych trzech Ewangeliach
5
Jezus przemawia albo w tych przypowieściach, albo w krótkich, prostych,
plastycznych zdaniach, tak łatwych do zapamiętania. W Czwartej Ewan-
gelii przemowy Jezusa ciągną się nieraz całymi rozdziałami i zawierają
dyskusyjne, polemiczne wypowiedzi zupełnie niepodobne do tych nieza-
pomnianych powiedzeń, obrazowych zdań w pozostałych Ewangeliach.
Zaskakuje też fakt, że relacje Czwartej Ewangelii na temat faktów z
życia i służby Jezusa różnią się czasami od relacji pozostałych Ewangeli-
stów.
1. Ewangelia Jana podaje nam inaczej rozpoczęcie Usługiwania Jezu-
sa. W trzech pozostałych Ewangeliach sugeruje się, że jako kaznodzieja
Jezus występuje dopiero po uwięzieniu Jana Chrzciciela: „A potem, gdy
Jan został uwięziony, przyszedł Jezus do Galilei, głosząc Ewangelię
Bożą” (Mk 1,14; Łk 3,18.20 Mt 4,12). U Ewangelisty Jana występuje jed-
nak dość znaczny okres czasu, w którym działalność Jezusa pokrywa się z
działalnością Jana Chrzciciela (J 3,22-30; 4,1-2).
2. U Ewangelisty Jana działalność Jezusa przebiega w innej scenerii.
W pozostałych trzech Ewangeliach terenem głównym działalności Jezusa
jest Galilea, a dopiero w ostatnim tygodniu swego życia jakoby zjawia się
w Jerozolimie. Natomiast Ewangelista Jan pokazuje nam głównie działal-
ność Jezusa w Jerozolimie i Judei, a czasami tylko w Galilei (J 2,1-12;
4,35-5,1; 6,1-7,14). Widzimy tu Jezusa w Jerozolimie na święto Paschy,
kiedy to dokonuje Oczyszczenia Świątyni (2,13), w czasie nienazwanego
święta (5,1), w czasie Święta Namiotów (7,2.10), następnie zimą na Świę-
cie Ofiarowania (10,22). Po tym święcie z relacji Czwartej Ewangelii nie
wynika, aby Jezus oddalił się już w ogóle z Jerozolimy, co oznaczałoby
kilkumiesięczny pobyt, aż do wiosny, do Ukrzyżowania. Ten obraz jest z
pewnością prawdziwy. Nie ulega wątpliwości, że w tym przypadku rację
ma Ewangelista Jan. Jakże inaczej wytłumaczyć narzekanie Jezusa: „Jeru-
zalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do
ciebie byli posłani, ileż to razy chciałem zgromadzić dzieci twoje, jak ko-
kosz zgromadza pisklęta swoje pod skrzydła, a nie chcieliście!” (Mt 23,27
= Łk 13,34)? Musiał widocznie wielokrotnie odwiedzać Jerozolimę i wie-
lokrotnie wzywać do upamiętania. Nie mógłby tak powiedzieć w czasie
pierwszej wizyty w mieście. Z tych różnic scenerii wyprowadził Euze-
biusz jedno z najwcześniejszych wyjaśnień różnicy pomiędzy Ewangelią
Jana, a pozostałymi. Mówi mianowicie, że w jego czasach (ok. 300) ucze-
ni chrześcijanie mieli następujący pogląd na powstanie Ewangelii: Mate-
usz był początkowo kaznodzieją wśród Hebrajczyków, ale nadszedł dzień,
w którym miał ich opuścić i pójść do innych narodów. Zanim odszedł,
6
Plik z chomika:
prawda70
Inne pliki z tego folderu:
OBJAWIENIE ŚW. JANA CZ. 2.pdf
(774 KB)
OBJAWIENIE ŚW. JANA CZ. 1.pdf
(655 KB)
LISTY ŚW. PIOTRA.pdf
(797 KB)
LISTY ŚW. JANA.pdf
(566 KB)
LISTY DO TYMOTEUSZA.pdf
(799 KB)
Inne foldery tego chomika:
50 lat w kościele rzymskokatolickim
CZASY OSTATECZNE
Kościół i żydzi
Słowo Nadziei
WYPRAWY BIBLIJNE
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin