Co mnie najbardziej mieszy ale i wkurza to podlizywanie się Smudzie przez Błaszczykowskiego, który marzy o tym żeby Franio dalej trenował Reprezenację PZPN-u. [quote="Toxic"]Każdy ma prawo mieć swoje własne indywidualne zdanie na dany temat, ale twierdzę, że [b]gdyby nie to, że Perquis, Boenisch i Polanski grajš u nas, to nasza gra na Euro wyglšdałaby tak, że [u]znowu[/u] skończylibymy mistrzostwa z zerowym stanem punktów[/b]. Było - minęło, trzeba się skupić na kolejnych Mistrzostwach i jeżeli faktycznie zmieniš trenera, to niech wybiorš kogo, kto posiedzi dłużej niż rok czy dwa lata, bo te zmiany nie wpływajš dobrze na chłopaków. [size=15]No i szkoda, że jak [b]wygrywalimy w eliminacjach[/b], to nikt na Smudę nie psioczył.[/size][/quote] Nie komentuję kwestii grania w Naszej Reprezentacji naturalizowanych zawodników, bo podczas mistrzostw do niektórych się przekonałem, a niektórzy tylko potwierdzili brak sensu ich powoływania (vide Obraniak). Każdy pewnie ma na ten temat wyrobione zdanie. Bardzo jednak przepraszam, ale czy to jest jaka wielka różnica czy kończy się na ostatnim miejscu w tabeli z dwoma punktami, czy z zerem? No i jakie mistrzostwa bez punktów na koncie? Tak dla przypomnienia, z że tak to okrelę "nowożytnych" finałów mistrzostw w wykonaniu naszej reprezentacji: • M w Korei i Japonii 2002 - 3:1 z Amerykanami, po bramkach Olisadebe, Kryszałowicza i Marcina Żewłakowa - 3 punkty na koncie; • M w Niemczech 2006 - 2:1 z Kostarykš po golach Bartosza Bosackiego - 3 punkty na koncie; • ME w Austrii i Szwajcarii 2008 - 1:1 z Ekwadorem po golu Rogera - 1 punkt na koncie. Kolejna rzecz która mnie ciekawi to w jakich to eliminacjach to zwycięstw prowadził nas szanowny Pan Franz Smuda (obywatel Niemiec - jakby kto nie widział)? Z moich najwieższych informacji wynika, że przejšł on kadrę już po nieudanych eliminacjach do RPA, a przez ostatnie dwa lata gralimy mecze "o pietruszkę", bo miejsce w finałach ME jako organizatorom należał nam się jak psu buda. Mam też nadzieję że, ów "trener" nie będzie miał dane więcej prowadzić tej drużyny ani jakiejkolwiek innej - dla tej drużyny dobra. Mylę, że lepiej się nie wypowiadać jak się nie ma w temacie zielonego pojęcia i nie wprowadzać innych użytkowników w błšd lub jak kto inny by to powiedział, po prostu perfidnie kłamać pod wczeniej postawionš tezę. Z wyrazami szacunku, Piotru :)
zzaless