How I Met Your Mother - Season 3 - Episode 02.txt

(19 KB) Pobierz
[0][8]Jak to jest w małżeństwie?
[10][48]|Inaczej, czy tak samo?|Jest tak samo. Przeważnie.
[50][88]Za wyjštkiem tego, że mój nadgarstek|tak jakby zaczynał szwankować.
[90][118]A ja mylałem, że żenisz się po to|żeby nie musiał|robić tego już więcej samemu.
[120][148]Nie!! To od tego cišgłego pisania|- ale ty spostrzegawczy-
[150][189]Głównie. Taaa.|Cały czas co musisz wypisywać.|
[190][218]Te formularze, które|trzeba podpisać,|nasze "foldery mierci",
[220][248]podziękowania lubne.|Co za "foldery mierci"?
[250][288]Radzš co takiego przygotować,|na wypadek nagłej mierci|współmałżonka.
[290][308]To tam znajdujš się wszystkie informacje,|których możesz potrzebować.
[310][338]Wszystkie zebrane w jednym miejscu.
[340][358]Konta bankowe,|ważne adresy,
[360][388]list do drugiej osoby|i takie tam.
[390][424]Idę po następnš kolejkę.
[430][468]Ale ze mnie palant.|Taaaa.|Czekaj, czemu?
[470][498]Nie wiedziałem,|że trzeba było napisać list.|Wszystko co Lilly znajdzie
[500][538]w tym folderze to tylko wycišgi bankowe|i mieszna lista rzeczy|które można by zrobić z moimi popiołami.
[540][558]Marshall Brownies.|Numer szeć.|Taaa.
[560][599]Jakim ja jestem tragicznym mężem.|Nie, nie to tylko list.
[600][628]Napisze Lilly list|dzi w nocy, i wszystko będzie w porzšdku.|Racja.
[630][648]Chyba, że...
[650][678]umrzesz zanim to zrobisz.
[680][708]Ale... przecież wiemy, ze to nie będzie|miało miejsca.|Jeli możemy tutaj co stwierdzić
[710][748]z całkowitš pewnosciš|to tylko to, że Marshall Eriksen|nie umrze
[750][778]zanim nie napisze tego listu.|Nie ma takiej opcji w ogóle.
[780][808]"Na twoim miejscu Boże,|nie miałbym
[810][828]nic zrobić|temu całkowicie zdrowe... "
[830][868]ha, ha, ha, ha, ha!|Zrozumiałem!|Wy wiecie, że jestem przesšdny
[870][888]i dlatego próbujecie mnie wystraszyć.
[890][935]Wspaniale. Ale wiecie co?|To nie działa.
[980][1020]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[1020][1052]Jestecie palantami!
[1060][1110]How I Met Your Mother - 3x02|We're Not From Here
[1120][1165]by ToMmY|{tcieslak@gmail.com}
[1180][1208]/Po naszym zerwaniu,|/Robin potrzebowała trochę czasu dla siebie.
[1210][1238]/Z dala od swojego dotychczasowego domu,|normalnego życia,
[1240][1268]i to pozwoliło nam,|zobaczyc jej "prawdziwe" JA.
[1270][1288]W Nowym Jorku byłam taka zamknięta w sobie.|Wiesz?
[1290][1318]Tutaj wszyscy dzielš się wszystkim.
[1320][1358]To jest tak jakbymy wszyscy byli|lnišcš kulš
[1360][1378]pozytywnej energii.
[1380][1418]Zastanawiam się czy ktokolwiek wczeniej|mylał o tym w ten sposób.
[1420][1458]Masz.|Zjedz.|Jeli ryby nam się skończš,
[1460][1496]złowię następne mymi rękoma.
[1500][1548]Kršg bebnów!|Jest za każdym razem inny.|Chodmy to zobaczyć!
[1550][1588]Tu jestem w tym kręgu.|Wow, czy ty tu jeste topless?|Ted, zobacz to.
[1590][1628]Widziałem już to.|Wyglšda na to, że była to wspaniała podróż.
[1630][1658]O tak była.|Co mi mówi, że ta Robin, która wróciła
[1660][1688]to już nie ta sama Robin sprzed wyjazdu, wiecie?
[1690][1718]Patrzcie ile tutaj jest golasów.
[1720][1758]Ty się nie zmieniła, Scherbatsky.|Jeste wyrafinowanš, żłopišcš szkockš,
[1760][1788]palšcš cygara,|jedzšcš czerwone mieso,|noszšcš spluwę Nowojorkš.
[1790][1818]Tylko buty i koszulka.|Tylko popatrzcie.
[1820][1859]Ty nie jeste masujšcš,|surfujšcš i grajšcš na bębenkach,
[1860][1898]niepijšcš hipiskš|na podobieństwo twojego, wkrótce byłego,|chłoptasia Gaela.
[1900][1938]Popieramy tu mnie, Ted.|Jestem szczęliwy jej szczęciem.
[1940][1978]Dzięki.|To jest jak "Gdzie jest Waldo"|tylko w wersji na golasa.
[1980][2018]Z tym, że tu nietrudno znaleć Waldo.
[2020][2058]Zmieniłam się i jestem szczęliwa|mogšc żyć jak Gael.
[2060][2078]Udało mi się tego dokonać|włanie w Argentynie.
[2080][2118]No nie.|Wakacyjne romanse majš|termin przydatnoci.
[2120][2148]I Gael ma włanie takš nalepkę|"Najlepiej spożyć przed".
[2150][2178]Jak tylko twój romans zaczyna mierdzieć,|spuszczasz go w kiblu
[2180][2198]jak kwane mleko.
[2200][2228]I zaczynasz znów być|"Starš Robin" którš kochamy.
[2230][2269]Potrzebuje tu wsparcia, Ted.|Jestem szczęliwy|szczęciem Robin.
[2270][2308]Mówię ci, w cišgu trzech dni...|Uwaga, o wilku mowa.
[2310][2348]...w cišgu trzech|słonecznych okresów,|dostrzeżesz swój brak
[2350][2398]nici porozumienia ze swoim kochankiem|i zakończysz swój zwišzek.
[2400][2438]Moja podróż zmieniła mnie.|Pragnę pielęgnować|zarowno zwišzek z wczeniej przywołanym kochankiem
[2440][2468]jak i zgłębić jego filozofię.|O czym rozmawiamy?
[2470][2488]O basseballu?
[2490][2528]A ty i tak zmierzasz prosto|w kierunku naszego kibelka.
[2530][2548]Mój wywód potrzebuje wsparcia, Ted.
[2550][2599]Jestem szczęliwy,|widzšc szczęcie mojej byłej.
[2630][2679]Tej nocy Marshall usiadł by napisać list,|którego miał nadzieję, że Lilly|nigdy nie przeczyta.
[2680][2718]"Moja najdroższa,|najsłodsza, Lilly...
[2720][2748]...Niech ten list będzie wiatełkiem...
[2750][2788]...maleńkim wietlikem|rozjaniajšcym...
[2790][2818]...twojš drogę ku przyszłoci...
[2820][2848]...Moja miłoć do Ciebie jest...
[2850][2868]...wyższa niż Himalaje...
[2870][2909]...głębsza niż szkockie lochy...
[2920][2948]...Gdybym zginšł w podejrzanych okolicznociach...
[2950][2988]...musisz uważać...|... nie ufaj nikomu...
[2990][3021]...Nawet Tedowi...
[3040][3068]...Zwłaszcza Tedowi...
[3070][3109]...Musisz wiedzieć, że na zawsze|pozostanę w twoim sercu...|... ilekroć będziesz mnie potrzebowała...
[3110][3138]...a moja miłoć do Ciebie nigdy nie zginie...
[3140][3158]...Kochajšcy...
[3160][3192]...twój Marshmallow. "
[3390][3408]"M.
[3410][3438]"Pin do karty:|5-4-5-9.
[3440][3478]"Fundusz emerytalny|Konto:|"a-3-9-3-2.
[3480][3520]"Odwołaj prenumeratę "Vogue".|L."
[3530][3558]Moja deska surfingowa...|odpływała coraz dalej.
[3560][3598]a rekin...|z każdš sekundš był coraz bliżej.
[3600][3628]Aby uciec przed rekinem należy uderzyć go w nos.
[3630][3658]ale ja nie mogłem tego zrobić, przecież:|"rekin to brat,
[3660][3708]ja i on jestemy dziećmi|tej samej matki, Ziemi"
[3710][3738]I tylko tyle pamiętam.|Potem był już tylko szpital.
[3740][3775]Ale goć.|Taaa.|Ale goć.
[3780][3798]Patrz jak mu to łatwo przychodzi.
[3800][3848]Ty i ja musimy mocno się wysilać,|żeby poderwać laske.|Bardzo mocno.
[3850][3888]A ten facet....|każda kobieta w barze
[3890][3918]chłonie jego każde niezgrabne słowo.
[3920][3958]Dlaczego tak jest?|On jest lepszy od nas.
[3960][3998]Nie!|Ponieważ jest spoza miasta.
[4000][4038]Z tym akcentem, i niewinnym umieszkiem|nawet nie musisz się starać.|Taaa.
[4040][4068]I masz możliwoć ucieczki,|w każdej chwili.
[4070][4108]Boże jak ja chciałbym, żebymy byli turystami.
[4110][4163]Właciwie...|wiesz co, mam w planach|pewne odwiedziny?
[4170][4218]Jestemy z małego miasteczka|na południu Francji,|a nasz samolot wylatuje w niedzielę rano
[4220][4238]Witam, panie.
[4240][4268]Nie chcemy sprawiać kłopotu,|ale chyba sie zgubilimy.
[4270][4298]Czy może wiesz, na jakiej|ulicy jest Statua Wolnoci?
[4300][4328]Tak właciwie to ona jest na wyspie.
[4330][4359]oh, racja...|dziękuje bardzo...
[4360][4398]oh, jestem...|oh, Ignatius Peabody Nobel.
[4400][4428]Ze wschodniego Westerton,|Missoura.
[4430][4458]A to jest mój przyjaciel... Ted.
[4460][4498]Czeć, um, jestem Colleen.|Czeć, Colleen.|To Jest Lindsay. Czeć, Lindsay.
[4500][4538]Więc... panie, strasznie nam miło.|Co powiecie na...??
[4540][4558]Ah, nieważne.|Nie, co jest?
[4560][4588]No cóż... właciwie to wyjeżdżamy|w niedzielę rano.
[4590][4618]Byłoby wietnie|móc spędzić ten czas|wród prawdziwych Nowojorczyków.
[4620][4658]Cóż dzisiaj wieczorem jestemy zajęte, ale...
[4660][4698]może jutro po południu?|po lunchu?|wietnie, hot-dogi!
[4700][4738]Powinnimy...|Czy chciałybycie spotkać się tu...|przed Mac... Maclaren's pub?
[4740][4779]Przed tš tandetnš knajpkš, czemu nie.|Serio? Mi ona nie wyglšda, aż tak le.
[4780][4808]Jest okropna.|A ja mylę, że jest ekstra.
[4810][4828]Zobaczymy się jutro.|OK.
[4830][4868]Ja tylko chciałem powiedzieć, że ten pub wyglšda na miejsce|w którym fajni ludzie spędzajš czas.|Ok, chod już.
[4870][4898]Więc, Gael, huh?|Cišgle zauroczeni?
[4900][4938]Tak, to jest wspaniałe.|zdumiewajšce, fantastyczne, niesamowite.
[4940][4978]Ooh, co za dużo tego.|Co się dzieje?|No cóż, teraz jestem w domu
[4980][5008]i łapie się na tym,|że rzeczy które kochałam w czasie wakacji|teraz zaczynajš mnie denerwować.
[5010][5028]Masz, spróbuj.
[5030][5058]Poznawaj jedzenie.
[5060][5098]Oh.|To jest pyszne.
[5100][5138]Masz, spróbuj.|Poznawaj jedzenie.
[5140][5179]Ooh, sofa,|Ooh, sofa.|Sofa, sofa, oh.
[5180][5199]Jestemy sami.
[5200][5227]Pragnę Cię.
[5260][5278]Pragnę Cię.
[5280][5314]Laptop, laptop, laptop!
[5330][5358]I wiesz co?|Cišgle znajduje piasek|Jest wszędzie.
[5360][5388]Ostatni raz na plaży bylimy w Argentynie,|więc skšd on się bierze?
[5390][5428]Cóż, wydaje mi się, że to powrót Starej Robin.
[5430][5468]Ale ja tego nie chcę.|Byłam tam taka szczęliwa.
[5470][5508]Nie, wiesz co?|Przestaje narzekać.|Jestem odmieniona.
[5510][5550]Muszę tylko dać się temu ponieć.
[5590][5638]Gael, własnie siusiasz kiedy ja jestem pod prysznicem.
[5640][5678]OK. "Stara Robin" zwróciłaby Ci na to uwagę.
[5680][5718]ale teraz, wiesz co??|Wcale mi to nie przeszkadza.|Siusiaj sobie do woli.
[5720][5758]Co więcej,|jak już skończysz, może mógłby do mnie dołšczyć???
[5760][5798]Nie mam nic przeciwko temu, kochanie.
[5800][5838]Gael, tam jest jaki dziwny go...|Czeć!
[5840][5858]Czeć!|Dobre wieci!
[5860][5888]Poznałem kilkoro nowych przyjaciół.|Zostanš u nas. Co ty na to??
[5890][5908]Na czas nieokrelony!
[5910][5934]Czeć!
[5970][6017]Trzymaj.|P...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin