00:00:00:Czy dostanę 70? 00:00:02:Siedemdziesišt. Siedemdziesišt pięć. 00:00:07:Osiemdziesišt. 00:00:10:Osiemdziesišt pięć. 00:00:14:Dziewięćdziesišt. 00:00:17:Dziewięćdziesišt pięć. 00:00:22:Sto. 00:00:26:Narysowany w 1934 r. przez Leonarda Wrighta. 00:00:29:Oryginalny projekt graficzny okładki|komiksu Black Storm, pierwsze wydanie. 00:00:35:Za 100.000 funtów. 00:00:39:Jeszcze jakie oferty? 00:00:43:Sto dziesięć. 00:00:47:Sto dziesięć. 00:00:48:Za 110.000 funtów. 00:00:54:Po raz pierwszy, po raz drugi. 00:01:00:Sprzedane. 00:01:03:Nie mogę uwierzyć, że włanie to zrobilimy. 00:01:18:Witaj, Eddie. 00:01:20:Potrzebuje więcej czasu. 00:01:22:- Czas minšł, chce moje 10.000 funtów.|- Nie zdobyłem ich. 00:01:29:To przez tych cholernych nacišgaczy,|za nic nie płacš. 00:01:31:Więc nie powiniene im pozwalać,|by uprawiali w twoim barze hazard, prawda? 00:01:34:Jestem przecież funkcjonariuszem policji.|Muszę to zgłosić. 00:01:38:- Stracisz swojš licencję.|- Ale nie możesz. 00:01:41:To miejsce, to wszystko co mam. 00:01:45:Byłe kiedykolwiek w więzieniu, Eddie? 00:01:49:Co to? 00:01:52:To fałszywe pienišdze,|które prałe w swoim barze. 00:01:59:Proszę. 00:02:00:Co ci powiem. Zadowolę się paroma nazwiskami.|Chcę grubej ryby. 00:02:04:Nie. Nie ma mowy.|Nie jestem kapusiem. 00:02:08:Zła odpowied, Eddie. 00:02:13:Dobra! 00:02:22:Jest taka grupa, która przychodzi się tu napić.|Zajmujš się większymi przekrętami. 00:02:26:Nazwiska. 00:02:30:Mickey Bricks. 00:02:32:HUSTLE 2x04 Missions|PRZEKRĘT 2x04 Zadania 00:02:36:Tłumaczenie: pan_optymista|Korekta: kgb23 00:02:40:*** spread bet ***|http://pasazfinansowy.onet.pl/efix/1392317,detale.html 00:03:17:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:03:21:Chyba czego nie rozumiem. 00:03:24:Mylałem tylko, że jestemy nacišgaczami. 00:03:26:- Chodzi mi o to, że moglimy to zwędzić.|- A potem co? 00:03:30:No nie wiem. Zrobić to co zwykle robimy? 00:03:32:Nasze czary-mary. 00:03:34:wietny plan, Danny. 00:03:36:Cóż, to wyczyciło nasz kapitał obrotowy.|Bedziemy musieli zebrać trochę grosza. 00:03:41:Uważajcie to za inwestycję. 00:03:43:Black Storm był jednym z oryginalnych|superbohaterów, a to... 00:03:46:jest Mona Lisa projektów graficznych do komiksów. 00:03:50:Dlatego musielimy zapłacić|za niego 110,000 funtów. 00:03:54:Mówi się, że nie ma zysku bez ryzyka. 00:03:57:Nie, nie. Wiecie, le się z tym czuje. 00:04:00:Powinnimy być z siebie naprawdę dumni.|Choć raz nie złamalimy prawa. 00:04:11:Ash, jak stoimy z planami domu aukcyjnego? 00:04:14:To nie będzie proste,|ale zdecydowanie jest wykonalne. 00:04:19:Dobra, mamy dwa tygodnie do następnej aukcji. 00:04:22:W międzyczasie, potrzebujemy zebrać|trochę kapitału obrotowego. 00:04:27:DWA TYGODNIE PÓNIEJ 00:04:31:Ale cały urok polega na tym,|że nasz goć może opónić ruch waluty... 00:04:35:wystarczajšco długo bymy|mogli zawrzeć spread bet. (przypis*) 00:04:37:Zyskujemy na tym na czysto 300,|400%, bez problemu. 00:04:40:Niele! 00:04:42:- To cudowne.|- To cudowne, ale nielegalne. 00:04:44:- Ale niezawodne?|- Całkowicie. 00:04:50:Wchodzę w to. Zdecydowanie. Zróbmy to. 00:04:54:W porzšdku. 00:05:00:Trzeba by być idiotš, żeby tego nie zrobić.|25,000 funtów. 00:05:04:Dziękuje. 00:05:06:Zobaczmy co tutaj mamy. 00:05:10:Tak. Dziękuje. 00:05:14:Lepsze niż praca. 00:05:22:Mogę w czym pomóc? 00:05:29:Aresztuje was pod zarzutem wyłudzenia. 00:05:31:Macie prawo zachować milczenie, ale... 00:05:32:muszę was ostrzec, że wszystko co zataicie|w czasie przesłuchania... 00:05:35:a nastęnie wyjawicie w sšdzie|może zaszkodzić waszej obronie. 00:05:39:Na razie jeste wolny. 00:05:41:Skontaktuje się z tobš, by spisać zeznanie. 00:05:47:Odwrócić się. 00:05:53:W porzšdku, sprawa wyglšda tak. 00:05:56:Wy dwaj możecie ić do więzienia|albo mogę stšd wyjć... 00:05:59:z pieniędzmi i zapomnimy o całej sprawie. 00:06:01:Skorumpowana policjantka. 00:06:03:- To tyle jeli chodzi o ''Ochraniać i służyć.''|- Genialne. 00:06:06:Zastanów się. Uważasz, że pozwolimy ci... 00:06:09:zmyć się stšd z 25,000 funtów? 00:06:12:nisz mała. 00:06:14:Sšdze, że dokładnie to włanie zrobicie... 00:06:17:chyba, że Mickey ma ochotę na kolejnš odsiadkę. 00:06:21:Nieszczególnie. 00:06:23:Ludzie jak ty, przynoszš policji bardzo złe imię. 00:06:29:Rozumiem, że mamy umowę. A teraz. 00:06:32:Zróbcie co głupiego, on będzie zeznawać,|a wy dwaj pójdziecie do więzienia. 00:06:37:Załapalicie? 00:06:49:Wiesz jak się mówi:|'Kto sieje wiatr, ten zbiera burze'. 00:06:53:Więc na waszym miejscu|poważnie bym się martwiła. 00:07:04:- Wasze?|- Tak, lubię rysować. 00:07:07:- Jeste naprawdę dobry, co nie?|- To samo powiedział mój nauczyciel sztuki. 00:07:10:Co para nacišgaczy mogłaby robić... 00:07:13:z ilustracjš wartš 100.000 funtów? 00:07:18:Jak sugeruje katalog, zakupilimy jš na aukcji. 00:07:20:Przecież to całkowicie legalne.|Mamy rachunek, mamy wszystko. 00:07:27:Co ona robi? 00:07:32:Co robisz? 00:07:33:Macie pięć sekund by mi powiedzieć,|co to za przekręt albo to podpalę. 00:07:38:Powiedzielimy ci. Nie ma przekrętu. 00:07:39:Tak, kupujemy na aukcjach ilustracje. 00:07:44:Żadne prawo tego nie zabrania. 00:07:48:- Nie ma żadnego przekrętu.|- Nie omieliłaby się. 00:07:56:W porzšdku! Powiemy ci! Zga to! 00:08:11:A teraz powiecie mi wszystko... 00:08:15:albo następnym razem nie będzie to|podstawka pod piwo. 00:08:22:Zamierzamy licytować ilustrację dzi po południu. 00:08:24:Potrzebowalimy prawdziwego egzemplarza, ponieważ|dom aukcyjny lubi sprawdzać auntentycznoć... 00:08:27:ilustracji zanim jš sprzeda. 00:08:29:Gdy będzie wystawiona na pokaz... 00:08:31:podmienimy prawdziwš ilustrację na falsyfikat. 00:08:35:Na aukcji sprzedany zostanie falsyfikat. 00:08:37:A potem na boku... 00:08:38:sprzedamy prawdziwš ilustrację|drugiemu kolekcjonerowi. 00:08:42:Tak, i zyskamy na czysto 100.000 funtów. 00:08:46:Zarobicie 50.000. Ja biorę pozostałe 50. 00:08:51:Pięćdziesišt? 00:08:52:Jeden telefon do domu aukcyjnego|i nie zarobicie ani grosza. 00:08:56:W tej chwili potrzebujemy 25.000 funtów,|by zapłacić fałszerzowi. 00:08:59:Niech będzie. 00:09:03:Nie martw się, spotkamy się|z tobš tutaj po aukcji. 00:09:06:Wiesz co? Mylę, że pojadę z wami. 00:09:09:Pod jednym warunkiem. 00:09:11:Jak tylko dostaniesz swoje pienišdze,|powiesz nam kto nas sprzedał. 00:09:15:Dlaczego uważasz, że kto was sprzedał? 00:09:23:Więc dokšd? 00:09:25:Musimy odebrać falsyfikat. 00:09:32:Pa, Eddie. 00:09:34:- Wszystko w porzšdku, Mick?|- Normalnie super. 00:09:44:No i wietnie. Jak mylisz, co powinnimy|teraz zrobić? Powiedzieć pozostałym? 00:09:46:Nie, majš swoje zadania do wykonania. Więc... 00:09:49:Czy mówił wam kto kiedykolwiek,|że niegrzecznie jest szeptać? 00:09:56:- Mylisz, że niezła z niej laska?|- Nawet... 00:09:58:- Co?|- ...o tym nie myl. 00:10:00:No wiesz, miałby kilka, no wiesz, gdyby mógł? 00:10:02:Co masz na myli, gdybym mógł? 00:10:09:- Co ty wyprawiasz?|- Co ty wyprawiasz? 00:10:11:- Danny, wsiadaj z tyłu.|- Ty wsiadaj z tyłu. 00:10:12:Nie, nie zamierzam siedzieć z tyłu. 00:10:14:Jaki problem? 00:10:45:Dwaj kolekcjonerzy, których oferty przebilimy na|ostatniej aukcji nie będš chcieli znów przegrać. 00:10:51:Im wyżej zalicytujš,|tym większy będzie nasz zysk. 00:10:56:- Drobna zachęta wišże się z dużym wysiłkiem.|- Całkowicie. 00:11:00:Wolisz którego? 00:11:10:Wezmę kujona. 00:11:13:Bšd delikatna. 00:11:15:Jak kwiatuszek. 00:11:19:Dobry. Przeglšd instalacji gazowej.|Muszę sprawdzić urzšdzenia gazowe. 00:11:23:W sumie to nie najlepszy moment.|Muszę wyjć do pracy. 00:11:25:To pański problem. Widzi pan. 00:11:27:Nie ma pana cały dzień. Gaz zaczyna wyciekać|z niesprawnego urzšdzenia. 00:11:30:Wraca pan do domu,|włšcza wiatło i bum! 00:11:32:Kolejnš rzeczš jakš widzisz:|to jak zdrapujš twój mózg z chodnika. 00:11:35:W porzšdku. Zacznijmy od kuchenki. 00:11:39:Jest elektryczna. 00:11:44:-Bojler?|-Jest tam. 00:11:47:Dobra, potrzebuje, by odkręcił pan goršcš wodę|w łazience, w czasie gdy będę go sprawdzać. 00:12:01:Smutne. 00:12:12:Przepraszam. 00:12:26:Kocham Supermana. 00:12:30:Chociaż, zawsze wolałam go bardziej|jako Clarka Kenta. 00:12:33:Silny, ale wrażliwy... 00:12:38:te okulary. 00:12:42:Mój mały bratanek,|ma bzika na jego punkcie, podobnie jak ja. 00:12:45:Właciwie chciałam mu kupić prezent. 00:12:48:Pomógłby mi znaleć co innego,|jeli nie jeste zbyt zajęty? 00:12:51:Nie, znaczy się, tak, mogę ci pomóc.|Nie, nie jestem zbyt zajęty. 00:12:57:Jestem Neil. 00:13:02:To mój sklep. 00:13:09:Kto by się spodziewał? 00:13:14:Przepraszam. 00:13:19:Tak? 00:13:20:Nie mogłem nie zauważyć pańskiego katalogu. 00:13:26:Musi pan tu być z powodu wystawy sztuki masowej. 00:13:27:Tak, mam bzika na pukcie Lichtensteina. 00:13:29:- Jest pan kolekcjonerem?|- Jestem znany z parania się tym. 00:13:34:Być może mógłby mi pan co wyjanić. 00:13:37:Jaki jest pański punkt widzenia na założenie... 00:13:39:że Lichtenstein kpi z obiektów,|na swoich obrazach? 00:13:42:Często spotykany błędny poglšd. Mogę? 00:13:46:Proszę, oczywicie. 00:13:51:Obrazy Lichtensteina do komiksów ukazujš|dorosłego mężczyznę znajdujšcego... 00:13:56:sens w złomie, który wydawało się, że wyrzucił. 00:13:59:Mówiš o sile fantazji nastolatka. 00:14:01:Tak. 00:14:07:Więc, dlaczego komiksy? 00:14:09:Mickey pasjonował się nimi|kiedy był dzieckiem. 00:14:11:Ponieważ jest zbyt wiele zabezpieczeń|w tradycyjnym wiecie sztuki. 00:14:14:Był jednym z tych dzieciaków z brylami.|No wiesz, dużo płaczu. 00:14:17:- ''Proszę, nie znęcajcie się nade mnš.''|- Poza tym, ilustracje łatwiej podrobić. 00:14:21:Tak, racja, Mickey.|Cišgle sobie to wmawiasz, co stary? 00...
stokro_eot