{1}{100} {40}{107}Uprzedzałem Hilly,|że nie chcę ić na żadnš randkę. {108}{189}Nie byłem na to gotów. {245}{297}W zeszłym roku byłem zaręczony. {298}{354}- Ona mnie zostawiła.|- Nie wštpię. {355}{459}To nie tak.|Nie zawsze jestem palantem. {464}{544}Chodzilimy ze sobš od liceum,|wiesz jak to jest. {545}{638}Niestety nie wiem,|nigdy z nikim nie chodziłam. {639}{688}Nigdy? {689}{752}Przenigdy. {858}{914}- To pewnie dlatego.|- Co? {915}{1000}W życiu nie spotkałem kobiety,|która mówi to, co myli. {1001}{1104}- Mam wiele do powiedzenia.|- Nie wštpię. {1105}{1185}Przy tobie się mieję. {1250}{1329}Dasz się zaprosić na kolację? {1330}{1373}Moglibymy pogadać. {1374}{1431}Tym razem bym słuchał. {1432}{1517}Nie wyobrażam sobie|nic gorszego. {1518}{1583}Rozumiem, przykro mi. {1584}{1685}Powiedziałem, co chciałem. {1813}{1858}Daj mi minutę. {1859}{1930}Pójdę po sweter. {2034}{2070}Nie przepadam za ostrygami. {2071}{2179}Służš jako nonik|dla krakersów i keczupu. {2185}{2258}Za nowy poczštek. {2463}{2487}Jeste obleny. {2488}{2552}Już mi to dała do zrozumienia. {2553}{2597}Jeli chcesz wiedzieć, {2598}{2674}systematycznie czytuję|rubrykę Panny Myrny. {2675}{2734}Powaga?|Czytasz to? {2735}{2782}Od deski do deski. {2783}{2823}Bardzo pouczajšce. {2824}{2897}Nie wiedziałem, że skorupkami jaj|można wywabiać tłuste plamy. {2898}{2966}Robię badania. {3074}{3145}Masz lekkie pióro. {3146}{3207}Dziękuję. {3236}{3298}Chcę być dziennikarkš. {3299}{3351}Albo pisarkš. {3352}{3397}Albo tym i tym. {3398}{3466}Podoba mi się. {3486}{3525}Jeste naprawdę mšdra. {3526}{3586}I ładna. {3757}{3816}Skeeter! {3817}{3886}Mam nadzieję, że napiszesz co dobrego. {3887}{3961}Co, w co wierzysz. {4225}{4282}Halo? {4305}{4341}Co? {4342}{4375}Już lecę. {4376}{4471}Aibileen, musimy ić pomóc Hilly. {4591}{4651}Wynocha! {4667}{4769}To Skeeter.|Ogłosiła to w biuletynie. {4782}{4885}Powiedziałam wyranie|"przynocie używane ubrania" {4886}{4952}Nie toalety! {4984}{5049}Nie pamiętam, Hilly. {5050}{5116}Co za wstyd. {5345}{5415}Dzidzia robi, mamo. {5416}{5523}Nie, Mae Mobley,|zejd mi z tej ubikacji. {5598}{5687}Nabawisz się jakiej choroby. {5991}{6079}Jeste dobra, mšdra i ważna. {6386}{6441}Nie kupujcie niczego na Capitol Street. {6442}{6591}Niech tamtejsi kupcy zbankrutujš,|niech odczujš to na własnej skórze. {6626}{6701}Jeden z kupców zadzwonił do mnie|i powiedział, {6702}{6827}że rozmawiał ze swojš Centralš|i kazali mi przekazać, {6843}{6926}że nie potrzebujš czarnuchów za klientów. {6927}{7023}Tego typu akcje wspierajš|Obywatelskie Rady Białych, {7024}{7172}których celem jest traktowanie nas|jak obywateli drugiej kategorii. {7246}{7281}Nie zachęcaj ich w ten sposób. {7282}{7312}To był Dziennik. {7313}{7391}Nie podoba mi się to. {7407}{7470}Rozumiesz? {7692}{7762}Co słychać, pani Clarke? {7763}{7848}Dziękować.|A co u ciebie? {7900}{7986}Z bożš pomocš, jako idzie. {8012}{8075}To dobrze. {8282}{8373}- Co się stało?|- Kolorowi, wysiadać. {8374}{8446}Reszta, powiedzcie,|gdzie chcecie dojechać. {8447}{8502}- Co się stało?|- Nie wiem. {8503}{8550}Postrzelili jakiego czarnucha. {8551}{8667}- Gdzie państwa zawieć?|- Na Woodrowa Wilsona. {8873}{8963}- Poradzi sobie pani?|- Tak, nie martw się. {8964}{9051}- Odprowadzić paniš?|- Nie, dziękuję. {9052}{9098}Dobranoc. {9099}{9170}Którędy idziesz? {9334}{9500}To było wyrachowane zabójstwo,|popełnione z zimnš krwiš, {9503}{9587}w dzikim, nieucywilizowanym stanie. {9588}{9707}Żaden inny stan nie odnotowuje|tylu zbrodni, co Missisipi. {9708}{9791}Króluje tu brak człowieczeństwa,|okrucieństwo, {9792}{9867}przemoc i nienawić rasowa. {9868}{9950}Niżej nie da się upać. {9999}{10067}O godzinie 00:15|Medgar Evers wysiadł z auta {10068}{10118}i udał się do swojego domu|w dzielnicy murzyńskiej. {10119}{10231}Został postrzelony| z odległoci 40 metrów. {10234}{10347}Nic nam nie jest, siadaj.|Dobrze się czujesz? {10431}{10535}Zmarł po godzinie,|w szpitalu w Jackson. {10551}{10621}Ku Klux Klan go zastrzelił. {10622}{10689}Godzinę temu. {10693}{10766}Na oczach rodziny. {10780}{10854}Będę się modlić za Eversów i Marthę. {10855}{10909}Mieszkamy w piekle. {10910}{11006}W pułapce.|Tak samo nasze dzieci. {11072}{11173}Sugar, zabierz stšd rodzeństwo. {11263}{11324}Dobranoc. {11750}{11832}Co zrobiš jak nas złapiš|z pannš Skeeter? {11833}{11896}Będziemy ostrożne. {11897}{12021}Będš nas wlec na sznurze za autem.|Zastrzelš na oczach dzieci. {12022}{12075}Nic złego nie robimy. {12076}{12176}Opowiadamy tylko prawdziwe historie. {12193}{12272}Jeste głupia, kobieto. {12692}{12802}Powiedział, że jest gotów umrzeć, jeli... {13049}{13078}Panno Phelan! {13079}{13206}Maszyny w ruchu.|Od pół godziny czekamy na "Pannę Myrnę". {13210}{13271}Raz, raz! {13711}{13775}Pani Celiu! {14158}{14235}- Pani Celiu!|- Id już, do zobaczenia jutro. {14236}{14293}Znowu zważyło się pani nadzienie? {14294}{14345}Uczyłam paniš przecież. {14346}{14458}Dokładnie roztrzepać masło.|Pamięta pani? {14518}{14582}Pani Celiu! {14590}{14657}Id do domu! {15030}{15102}Wyno się, mówię! {15424}{15502}Czemu jest tyle krwi? {15621}{15723}Następnym razem się uda,|zobaczy pani. {15774}{15870}Pobralimy się, bo byłam w cišży. {15890}{15985}Ale poroniłam miesišc póniej. {16011}{16098}Johnny pragnie mieć dzieci. {16140}{16211}Co ze mnš zrobi? {16258}{16369}No cóż...|będzie musiał się z tym pogodzić. {16427}{16508}Nie wiedział o dziecku. {16578}{16661}Ani o dwóch poprzednich. {17942}{18011}Yule Mae Davis? {18058}{18132}- Co robicie?|- Jeste aresztowana. {18133}{18214}Zadzwoń do mojego męża. {18301}{18374}Upuciłam torebkę. {18390}{18457}Moja torebka! {18496}{18573}Nie walcz, Yule Mae! {19061}{19150}Wiedziałam, że to złodziejka. {19154}{19277}Murzynka przyłazi do lombardu|z takim piercionkiem? {19286}{19395}W 10 minut się dowiedzieli,|gdzie pracuje. {19410}{19508}Mam strasznš chęć|na grzankę z serem. {19777}{19809}Panno Skeeter! {19810}{19914}Może pani ić|do domu Aibileen, teraz? {20655}{20737}Pomogę pani przy tej ksišżce. {20738}{20797}Ja też. {20839}{20914}Wszystkie pomożemy. {20978}{21104}Codziennie chodziłam skrótem|do domu doktora Dicksona. {21119}{21197}Przechodziłam przez działkę Beaumonta. {21198}{21346}Którego dnia zaczaił się na mnie ze strzelbš|grożšc, że mnie zabije, {21350}{21396}jeli jeszcze raz postawię tam nogę. {21397}{21546}Doktor Dickson poszedł do niego|i zapłacił mu podwójnš cenę za te dwa akry. {21549}{21637}Powiedział mu, że chce je uprawiać, {21638}{21699}ale kupił je tylko dla mnie, {21700}{21781}żebym bezpiecznie chodziła do pracy. {21782}{21811}Tak zrobił. {21812}{21905}Pracowałam u matki panny Jolene|aż do jej mierci. {21906}{22017}Potem jej córka, Nancy, poprosiła,|bym u niej pracowała. {22018}{22095}Panna Nancy była przemiła. {22096}{22226}Ale matka napisała w testamencie,|że mam pracować u Jolene. {22229}{22297}Jolene to wredota. {22298}{22382}Bezinteresownie złoliwa. {22392}{22480}Próbowałam znaleć innš posadę. {22481}{22568}Ale dla wszystkich|rodzina Frenchów i Jolene {22569}{22664}posiadała mnie na własnoć. {22669}{22734}Na własnoć. {22841}{22885}Wyjeżdżam|na więto Dziękczynienia. {22886}{22959}Ostatnie zebranie redakcji|17 grudnia. {22960}{23029}Jeli chcesz to mieć wydane,|przylij przed tym terminem. {23030}{23083}To za trzy tygodnie. {23084}{23148}Inaczej twoja ksišżka trafi na "kupę". {23149}{23218}A tego nie chcesz. {23219}{23245}Rozumiem. {23246}{23359}Dodaj tam jaki osobisty|akcent, o twojej niańce. {23362}{23421}No tak. {23965}{24022}Kto to? {24023}{24084}Aibileen! {24102}{24162}Hej, Elisabeth! {24163}{24234}Tu Celia Foote. {24256}{24313}Byłam w okolicy i pomylałam... {24314}{24377}że wpadnę. {24378}{24444}Chowamy się. {24763}{24821}Czeć! {24956}{25047}Przyniosłam tartę czekoladowš. {25051}{25146}Zrobiła jš moja gosposia, Minnie. {25290}{25376}Stoi w krzakach pod oknem. {25862}{25949}Niech im pani nie zanosi|więcej żadnych ciast. {25950}{26016}Rozumie pani? {26170}{26287}Kazały mi stać pod tymi|drzwiami jak domokršżcy. {26297}{26358}Dlaczego? {26376}{26472}Bo wiedzš o pani wpadce|z panem Johnnym. {26473}{26543}Mylš, że złapała go pani na dziecko. {26544}{26639}Zwłaszcza, że wtedy akurat|rozstał się z pannš Hilly. {26640}{26784}Więc Hilly sšdzi, że zadałam się|z Johnnym, gdy byli parš. {26804}{26947}Jej matka zawsze powtarza, że Hilly|dotšd nie może odżałować Johnny'ego. {26949}{27015}Nic dziwnego! {27053}{27107}Nie nienawidzš mnie. {27108}{27175}Po prostu nie znajš prawdy. {27176}{27246}Nienawidzš pani i uważajš|za białš hołotę. {27247}{27352}Muszę wyjanić Hilly,|że nie odbiłam jej chłopaka. {27353}{27448}Powiem jej w pištek|na balu charytatywnym. {27449}{27542}Nie musi pani ić na tę imprezę. {27553}{27586}Słyszy mnie pani? {27587}{27671}Niech pani siedzi w domu. {27714}{27784}le to wyglšda. {27801}{27857}Mogę rzucić okiem? {27858}{27893}Muszę połuskać groszek. {27894}{27993}Wiem, że się nie potknęła, Minnie. {28473}{28573}Wiesz, co bym zrobiła|na twoim miejscu? {28575}{28658}Oddałabym mu z nawišzkš. {28663}{28735}Patelniš przez łeb. {28736}{28835}I posłałabym go|do wszystkich diabłów. {29050}{29136}Stšd, rodzina i najbliżsi {29187}{29245}gocie zagraniczni {29246}{29307}i żałobnicy|odprowadzš trumnę z ciałem {29308}{29393}do katedry w. Mateusza. {29502}{29615}Senator Edward Kennedy|wychodzi z samochodu. {29619}{29683}Wdowa po prezydencie. {29684}{29740}Prokurator generalny Robert Kennedy. {29741}{29815}Skarbie, muszę jechać na wybrzeże. {29816}{29887}Przyjadę na bal. {30156}{30225}wiat oszalał, boję się. {30226}{30377}Co, jeli ludzie się domylš,|że "Niceville" to Jackson i zdemaskujš nas? {30418}{30500}Musimy się zabezpieczyć. {30538}{30633}Przy...
DownloadSpace