Wydarzenia pod Borowem.pdf

(363 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
Mikrostudia terenowe
Rafa∏ Drabik
Wydarzenia pod Borowem 1
Wymuszona egzekucja, czy zas∏u˝ona kara?
9 sierpnia 1943 oddzia∏ Narodowych Si∏ Zbrojnych por. Henryka Figuro-
Podhorskiego „Stepa” pod dowództwem szefa Akcji Specjalnej Okr´gu Lubelskiego, rtm.
Leonarda Zub–Zdanowicza 2 rozbroi∏, a nast´pnie rozstrzela∏ oko∏o dwudziestu cz∏onków
oddzia∏u Gwardii Ludowej im. Jana Kiliƒskiego oraz 3 ch∏opów przebywajàcych w obozie
GL-owców. Przez d∏ugie lata wydarzenia borowskie, okreÊlane przez komunistycznà pro-
pagand´ jako „mord pod Borowem”, by∏y symbolem wojny domowej, która rzekomo
toczy∏a si´ mi´dzy komunistami a podziemiem niepodleg∏oÊciowym w czasie wojny i po 1945 r.
Wypadki borowskie jednak nie by∏y ani mordem, ani poczàtkiem wojny domowej,
lecz przejawem walki z bandytyzmem, jakà prowadzi∏y oddzia∏y podziemia
niepodleg∏oÊciowego: NSZ, AK i BCh na terenie okupowanej Polski.
U˝ywajàc tego, co wydarzy∏o si´ w Borowie, jako przyk∏adu rzekomo zbrodniczej
dzia∏alnoÊci NSZ, komunistyczni historycy i propagandziÊci nie dokonali rzetelnej rekon-
strukcji wydarzeƒ. Incydent, który mia∏ miejsce pod Borowem, a dok∏adnie w lasach
pomi´dzy Borowem a Wólkà Szczeckà ko∏o Zaklikowa w powiecie kraÊnickim przeszed∏
do historiografii PRL pod nazwà „mordu pod Borowem”. Po roku 1989 wypadki
borowskie równie˝ nie znalaz∏y szerszego naÊwietlenia w polskiej historiografii. Przez
wielu sà uwa˝ane za poczàtek wojny domowej w Polsce 3 , a zarazem stanowià g∏ówny
argument do „czarnej historii NSZ” 4 . Propaganda komunistyczna nada∏a tej egzekucji
oblicze polityczne, a zarazem zupe∏nie wypaczy∏a jej prawdziwe przyczyny oraz przebieg.
Niestety, po up∏ywie 60 lat, praktycznie nie jest mo˝liwe pe∏ne odtworzenie wydarzeƒ z 9
sierpnia 1943 r. Niewàtpliwie jednak mo˝na wymieniç przyczyny decyzji o likwidacji
grupy bandycko-rabunkowej dzia∏ajàcej pod szyldem GL. Rozstrzelanie cz∏onków tego
oddzia∏u wiàza∏o si´ g∏ównie z ich dzia∏alnoÊcià rabunkowà oraz troskà o bezpieczeƒstwo
konspiracji niepodleg∏oÊciowej.
115
Geneza oddzia∏u GL
Odzia∏y komunistyczne powsta∏e w powiecie janowskim na prze∏omie 1942/1943
r. by∏y bardzo s∏abo uzbrojone. Jedynym wyjàtkiem by∏y grupy wywodzàce si´ z band
868246338.027.png 868246338.028.png 868246338.029.png 868246338.030.png 868246338.001.png 868246338.002.png 868246338.003.png 868246338.004.png
Wydarzenia pod Borowem
rabunkowych tzw. „koguciarzy”. Bandy te w wielu przypadkach uznawa∏y za s∏uszne
podporzàdkowanie si´ lokalnemu dowództwu GL, chcàc u˝ywaç szyldu organizacyjnego
jako alibi do swojego przest´pczego procederu. GL ch´tnie bra∏a pod opiek´ ró˝nego
rodzaju grupy zbrojne dzia∏ajàce w lasach. Komunistom zale˝a∏o na tym, aby wykazaç
si´ jak najwi´kszà liczbà oddzia∏ów partyzanckich. Dowództwo GL, zgodnie z wytyczny-
mi NKWD, nie widzia∏o potrzeby ukierunkowania podleg∏ych sobie grup na walk´ z
Niemcami. Dzia∏ania tych band by∏y na r´k´ przywódcom PPR i GL, szczególnie gdy ofi-
arami napadów by∏y wsie o nastawieniu niepodleg∏oÊciowym. Niezwa˝ajàc na zwiàzki
mi´dzy GL a bandytami oddzia∏y niepodleg∏oÊciowe likwidowa∏y „koguciarzy”. Kiedy
jednak oddzia∏y AK bàdê NSZ likwi-dowa∏y te bandyckie grupy, komuniÊci g∏oÊno krzy-
czeli o „bratobójczych mordach”. W ten sposób komuniÊci pozbywajàc si´ k∏opotliwych
„partyzantów”, zyskiwali „bohaterów” poleg∏ych w walce „o wolnoÊç ludu”. 5
Oddzia∏ GL im. Jana Kiliƒskiego zosta∏ utworzony 24 lipca 1943 r., czyli na oko∏o
dwa tygodnie przed likwidacjà. Nie mo˝na mówiç o jego sukcesach w walce z Niemcami,
chocia˝by dlatego, ˝e ˝aden Niemiec nie zginà∏ i nie zosta∏ ranny z ràk GL-owców
– „koguciarzy”. 6 Oddzia∏ sk∏ada∏ si´ z cz∏onków kilku grup komunistycznych oraz
rabunkowych, w wi´kszoÊci wywodzàcych si´ z bandy Józefa Liska „Liska”. 7 Oprócz tego
by∏o kilku cz∏onków PPR oraz 2 uczestników wojny domowej w Hiszpanii. Sk∏ad naro-
dowoÊciowy przedstawia∏ si´ nast´pujàco: 1 Rosjanin, 1 bàdê 2 ˚ydów, pozostali – Polacy.
Jak widaç oddzia∏ nie sk∏ada∏ si´ wy∏àcznie z samych Polaków – „dwudziestu oÊmiu
m∏odych ch∏opskich synów” 8 , bàdê „wy∏àcznie z Rosjan i ˚ydów” 9 – jak przedstawia∏a to
propaganda GL i NSZ.
Grupa rabunkowa „Liska”, która dzia∏alnoÊç rozpocz´∏a w 1940 r., mia∏a na
sumieniu przynajmniej kilkanaÊcie morderstw. Pod koniec 1942 r. jej cz∏onkowie zamor-
dowali Stanis∏awa Malanowskiego, szwagra p∏k. Beliny-Pra˝mowskiego, dzier˝awc´
dworku w LiÊniku Du˝ym; w Ugorach niedaleko Dzierzkowic zgwa∏cili i zamordowali
m∏odà nauczycielk´ 10 ; 22 lub 23 grudnia 1942 r. „Lisek” i jego kompani zamordowali w
Trzydniku Du˝ym rodzin´ Wójcickich – Stanis∏awa (lat 40), jego ˝on´ Józef´ (lat 31) i
brata Jana (lat 38) – wszyscy oni nale˝eli do NSZ 11 ; 29 maja 1943 r. zosta∏a wymor-
dowana rodzina Olszowych z ¸à˝ka Zaklikowskiego. Ta sama grupa pod wodzà Józefa
Pacyny „Bartosza” zamordowa∏a W∏adys∏awa Kie∏czewskiego oraz obecnà tam poko-
jówk´. To, ˝e bandycka grupa mog∏a póêniej dzia∏aç w szeregach Gwardii Ludowej
nale˝y wiàzaç z profilem spo∏ecznym PPR i GL oraz z brakiem poparcia dla komunistów
w innych ni˝ margines warstwach spo∏ecznych.
Co ciekawe, informacje o zbrodniczej dzia∏alnoÊci grupy „Liska” znajdujà si´
nawet w relacjach komunistów m.in. Stanis∏awa Paw∏owskiego „Kuropatwy” 12
oraz
Tadeusza Szymaƒskiego „Lisa”, jednego z dowódców GL na Lubelszczyênie. 13
Oto co
pisa∏ na ten temat „Lis”:
(...) Od dawna niepokoi∏o mnie zachowanie si´ innej grupy, mianowicie „Liska”.
Dzia∏a∏ ona w naszym powiecie na „w∏asnà r´k´” i to cz´sto kosztem
116
868246338.005.png 868246338.006.png 868246338.007.png 868246338.008.png 868246338.009.png
 
Mikrostudia terenowe
ch∏opów. Organizacja [czyli GL] nie mog∏a sobie pozwoliç na istnienie
„dzikich” oddzia∏ów partyzanckich, gdy˝ to w konsekwencji mog∏o prowadziç do
terroru niemieckiego, Êlepego, bijàcego nie w tych, którzy doprowadzili do tego
stanu swym nieodpowiednim post´powaniem, lecz w ludnoÊç. „Lisek” by∏
sprytny, zgodnie ze swoim pseudonimem, umia∏ si´ przemykaç ze wsi do wsi
i wsz´dzie podszywa∏ si´ pod ró˝ne organizacje podziemne. Ale dochodzi∏y
skargi ch∏opów, z którymi ludzie „Liska” post´powali bezwzgl´dnie, ka˝àc si´
utrzymaç, cz´sto ich grabiàc po prostu. Otrzyma∏em wi´c od kierownictwa
trudnà misj´ podporzàdkowania „Liska” naszym oddzia∏om, zaÊ w przypadku
odmowy mieliÊmy po prostu rozbroiç tych „dzikich” partyzantów. Nie by∏o rady
trzeba by∏o dzia∏aç stanowczo. (...) By∏em troch´ zaskoczony „Liskiem”
i jego zachowaniem si´. By∏ to trzydziestoletni m´˝czyzna, inteligentny, który – jak
si´ póêniej dowiedzia∏em – siedzia∏ w wiezieniu przed wojnà za napady z bronià
w r´ku. Traktowa∏ siebie po trosze jak Janosika, pozujàc na przyjaciela i opiekuna
miejscowej ludnoÊci, ale kiedy przytoczy∏em mu par´ konkretnych faktów
post´powania jego podw∏adnych, nachmurzy∏ si´ i by∏ z∏y. Usi∏owa∏ mnie
skaptowaç, postawi∏ butelk´ wódki i pocz´stunek, odmówi∏em, nie kry∏ swego
niezadowolenia i g∏oÊno podkreÊla∏, ˝e widocznie nim gardz´. On przecie˝ tak˝e
walczy z okupantem, a ˝e czasem któryÊ niesforny ch∏opiec zabierze ch∏opu kur´,
to ziemia si´ nie zapadnie.(...) 14 .
Jak si´ okazuje nawet dowództwo GL nie mia∏o wàtpliwoÊci co do prawdziwego
oblicza swojego oddzia∏u. Mo˝e jedynie dziwiç troska o ludnoÊç cywilnà. By∏o to niez-
godne z taktykà rewolucjonizowania terenu. Im wi´ksze represje niemieckie, tym wi´ksza
iloÊç pogorzelców i mÊcicieli, którzy mogliby byç ochotnikami do czerwonej partyzantki.
W rozmowie pomi´dzy „Liskiem” a „Lisem” pad∏ nast´pujàcy argument:
(...) JeÊli si´ b´dzie [„Lisek”] nadal opiera∏, oddzia∏ „Jastrz´bia”
[Antoniego Palenia – GL] przeprowadzi odpowiednià akcj´.
Zdaje si´, ˝e imi´ „Jastrz´bia” podzia∏a∏o najbardziej jako argument przekonywujàcy.
W czasie drugiej rozmowy „Lisek” by∏ ju˝ ust´pliwszy(...) 15 .
Jednak dopiero pod koniec 1942 r. (grudzieƒ) „Lisek” i jego podopieczni przeszli do GL.
„Lis” zosta∏ dowódcà oddzia∏u, zaÊ jego zast´pcà „dotychczasowy szef „Lisek”.
JednoczeÊnie wprowadziliÊmy do tego nowopowsta∏ego oddzia∏u paru geelowców,
by w ten sposób podnieÊç dyscyplin´. Tadeusz WaÊkiewicz [bàdê PiÊkiewicz]
„Serce”, ˚yd Jankiel Topki „Bolek”, Skoczylas, „Maniek” – M∏ynarski, oraz trzej
byli jeƒcy radzieccy „Kazik”, „Aleksy”, „Kola” powi´kszyli szeregi tego oddzia∏u,
który liczy∏ od 20 do 30 ludzi. Uzbrojenie by∏o raczej marne, par´ karabinów, kilka
pistoletów i granaty obronne, to wszystko dobre do akcji o mniejszym znaczeniu,
nie przeciw Niemcom.(...) 16 ; (...) KiedyÊ zjawi∏em si´ niespodziewanie w Marynopolu
117
868246338.010.png 868246338.011.png 868246338.012.png 868246338.013.png 868246338.014.png
 
Wydarzenia pod Borowem
i nie zastawszy cz´Êci ludzi poszed∏em do pobliskiego lasu, ˝eby zobaczyç, jak si´
czujà i jak si´ urzàdzili. Zasta∏em ich bawiàcych si´ i Êmiejàcych si´ w g∏os.
Nie wiedzia∏em, z czego sà tacy zadowoleni. Moje przyjÊcie nieco ich speszy∏o,
ale zabawy nie przerwali. Dopiero Drewniak z Budek wyjaÊni∏ mi, o co chodzi∏o.
Grali w zegarki. „Gra” polega∏a na tym, ˝e ch´tny podrzuca∏ zegarek jak
najwy˝ej i czeka∏ a˝ przedmiot upadnie na ziemi´. Wygrywa∏ ten, którego zegarek
spada∏ nie uszkodzony i zabiera∏ innym zegarki. Nie mog´ powiedzieç, a˝eby mi si´
tego rodzaju zabawa podoba∏a. Ci partyzanci mieli za du˝o wolnego czasu i za du˝o...
zegarków, o które przecie˝ w okresie okupacji nie by∏o tak ∏atwo.(...) 17
To w jakiejÊ cz´Êci odzwierciedla profil przysz∏ej grupy GL im. Kiliƒskiego. Warto
jeszcze wspomnieç, ˝e podobnà bandyckà przesz∏oÊç majà bracia Skrzypkowie: „Orze∏” i
„S∏owik” 18 , oraz cz∏onkowie by∏ej grupy „Jastrz´bia” 19 . Rodzà si´ tak˝e pytania: co sta∏o
si´ z najbardziej aktywnymi bandytami, czy dowódca zainteresowa∏ si´, skàd wÊród jego
podw∏adnych znalaz∏a si´ tak du˝a iloÊç zegarków?
Wymarsze w lasy borowskie
Na poczàtku sierpnia 1943 r. oddzia∏ GL dosta∏ rozkaz przemieszczenia si´ w oko-
lice Borowa. Nie znane sà do dzisiaj przyczyny tego wymarszu. Relacje komunistyczne
sà ze sobà sprzeczne. Najcz´Êciej pojawia si´ teza, jakoby oddzia∏ GL im. J. Kiliƒskiego
wymaszerowa∏ w lasy borowskie, „w celu podj´cia zrzutu broni z ZSRS” 20 , bàdê te˝ „w
celu przygotowania miejsca na zrzuty broni z samolotów radzieckich.” 21 Teza ta nie
wytrzymuje krytyki z wielu powodów. Nigdy ˝aden historyk nie opublikowa∏ dokumen-
tów lub relacji, mówiàcych o zrzucie broni dla GL w tym czasie i w tym miejscu 22 . Takiej
informacji nie znajdziemy te˝ w dokumentach GL z powiatu Janów. Nigdy te˝ nie by∏o
˝adnego zrzutu broni z ZSRS w tej okolicy, przynajmniej nie mówià nic o tym najbardziej
kompetentne w tym przypadku êród∏a komunistyczne! Poza tym, istnieje przekaz mówià-
cy o zrzucie broni w lasach lipskich dok∏adnie w tych samych dniach. Wspomina o tym...
W∏adys∏aw Skrzypek „Orze∏”, brat „S∏owika”. On razem z drugà cz´Êcià swojego odd-
zia∏u, która nie zosta∏a podporzàdkowana „S∏owikowi”, poszed∏ odebraç ten zrzut. Jak
sam wspomina „zrzutu nie otrzymaliÊmy z powodu z∏ego ustawienia planu zrzutu” 23 .
Przypomnijmy, ˝e lasy lipskie sà po∏o˝one w odleg∏oÊci oko∏o 25 km od Borowa.
Jest nieprawdopodobnym, aby dwa zrzuty broni odby∏y si´ w tak bliskiej odleg∏oÊci od
siebie, w tym samym czasie. Tym bardziej, ˝e lasy lipskie nie by∏y tak „nieprzychylne”
dla komunistów jak lasy borowskie 24 , poza tym by∏y bardziej rozleg∏e. KomuniÊci musieli
si´ liczyç z tym, ˝e NSZ nie b´dzie do nich pozytywnie nastawione szczególnie po tym gdy
kilka tygodni wczeÊniej zamordowali im kilkunastu ludzi. 25 Ewentualny zrzut broni w
okolicach Borowa by∏by lekkomyÊlnoÊcià ze strony GL i niepotrzebnà próbà konfrontacji.
Ale mo˝e oto w∏aÊnie chodzi∏o? Dodatkowym argumentem przeciwko umiejscowieniu
zrzutów by∏ fakt, ˝e w okolicy Borowa komuniÊci nie mieli ˝adnego zaplecza. Taka akcja
118
868246338.015.png 868246338.016.png 868246338.017.png 868246338.018.png 868246338.019.png 868246338.020.png
 
Mikrostudia terenowe
by∏a praktycznie niemo˝liwa do realizacji na wrogim terenie. Sami Sowieci nie pozwolili-
by na dostarczenie broni w tak nie rozpracowanym i niebezpiecznym dla ich samolotu
miejscu.
Mo˝emy zatem przyjàç, ˝e motyw zrzutu broni podany zosta∏ do publicznej
wiadomoÊci, aby odwróciç uwag´ od rzeczywistego celu. Byç mo˝e prawdziwym celem
by∏a likwidacja oddzia∏u NSZ? Mo˝e chodzi∏o o zastraszenie wspó∏pracujàcej z NSZ
okolicznej ludnoÊci?
Wiemy, ˝e oddzia∏ „S∏owika” „otrzyma∏ specjalne zadanie” do wykonania w oko-
licy Borowa 26 , a dok∏adne instrukcje otrzymali: „S∏owik”, „Stanis” oraz „S´p”. 27 Jakie ono
by∏o? Czego dotyczy∏y instrukcje? Tego do dziÊ dnia nie wiemy. Z pewnoÊcià do 9 sierp-
nia wi´kszoÊç cz∏onków GL nie wiedzia∏o co jest celem eskapady. A wynika to z ich
wspomnieƒ. Na pewno wiele racji ma Êwiadek tamtych wydarzeƒ Edward Bryczek „Ostoja”:
(...) Nie wierzy∏em, ˝e oddzia∏ GL zosta∏ skierowany pod Borów celem odbioru
zrzutu broni i amunicji od Sowietów. Przecie˝ ten zrzut nie móg∏ si´ odbyç na
terenie zaj´tym przez NSZ, z którym ju˝ komuniÊci byli w konflikcie. ByliÊmy pewni,
˝e oddzia∏ GL pod Borów poszed∏ na rozpoznanie i co do tego nie by∏o
najmniejszych wàtpliwoÊci. Jak si´ póêniej dowiedzia∏em od por. „Tuczyna”
[ppor. W∏adys∏aw JaÊkiewicz – komendant Rejonu AK Kosin] i kpt. Paw∏aszka
oraz Czes∏awa Tesa (z oddzia∏u NSZ „Stepa”) komunistyczni dowódcy podczas
krótkiego przes∏uchania przyznali si´, ˝e otrzymali rozkaz likwidacji bàdê
rozbrojenia oddzia∏u „Stepa”.(...) Po „mordzie pod Borowem”, na krótko
nast´puje chwilowe uspokojenie, jakby cisza przed burzà, która wkrótce mia∏a nadejÊç.
Bardzo aktywnà staje si´ propaganda PPR-u ze s∏ynnà odezwà wydanà
w dniu nast´pnym, tj. 10.VIII.1943 r. mimo, ˝e posiadaliÊmy w miar´ sprawny
wywiad, o tym mordzie dowiedzia∏em si´ coÊ niecoÊ dopiero po oko∏o tygodniu.
Po pewnym czasie, gdy dotar∏a do moich ràk w/wym. odezwa zrozumia∏em, ˝e
by∏a to z góry przygotowana prowokacja do rozpocz´cia na szerokà skal´ walk
bratobójczych. Tak! Do rozpocz´cia walk bratobójczych, na co przecie˝
oczekiwa∏a Moskwa i tak bardzo jej na nich zale˝a∏o.(...) 28 .
Wiele przek∏amaƒ znajdziemy tak˝e przy liczbie cz∏onków oddzia∏u „S∏owika”.
Nale˝y zaznaczyç, ˝e oddzia∏ GL liczy∏ 28 ludzi. Nale˝y tu tak˝e uwzgl´dniç 4 osoby
pochodzàce z Wólki Szczeckiej, nie nale˝àce do GL („sympatycy”), ale obecne w dniu 9
sierpnia 1943 r. w obozie GL-owców 29 . Liczb´ zaÊ NSZ oceniç mo˝na na oko∏o 25 osób 30 .
119
Wersja NSZ-owska
W przeciwieƒstwie do komunistycznych, wersje NSZ-owskie sà bardziej zbli˝one
do siebie w treÊci. Jeden z ostatnich ˝yjàcych Êwiadków tamtych wydarzeƒ – Stanis∏aw
Mazurek „Ko∏odziej”, wspominajàc oddzia∏ GL im. Kiliƒskiego, stwierdza, ˝e „znajdowa∏o
si´ tam wielu jeszcze przedwojennych z∏odziei”.
868246338.021.png 868246338.022.png 868246338.023.png 868246338.024.png 868246338.025.png 868246338.026.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin