Hotelik.doc

Hotelik

W takim razie umówiliśmy się w jednym z podwarszawskich hoteli. Mały nie wyróżniający się hotelik przy krajowej trasie. Na recepcji odebrałem klucz i udałem się do pokoju. Nikogo tam nie było ale zasłonki były zasłonięte a na łóżku leżała biała kartka. Czym prędzej ją przeczytałem , informacja była krótka i treściwa: Na stoliku mają znaleźć się wszystkie gadżety. A Ty masz być umyty i nagi z założoną obrożą i kneblem i opaską na oczy, leżeć na łóżku z rękami mocno wysuniętymi w stronę ramy łóżka i wypiętym tyłkiem. Czym prędzej wyłożyłem wszystkie gadżety i pobiegłem do łazienki się myć, kiedy wychodziłem już bez ubrań w obroży i dopinałem knebel zauważyłem że Pani już siedzi na łóżku trzymając palcat w dłoni nie zdążyłem nic powiedzieć.

– dlaczego nie wykonałeś mojego polecania, ociągałeś się. Kładź się na łóżku szybko.

Pośpiesznie bez mruknięcia wykonuje rozkaz. Kładę się na brzuchu. Pani staję przy stoliku bierze linkę, i zaczyna wiązać jedna rękę, potem druga, i tak samo z nogami. A mnie ogarnia coraz większy strach. Pani podchodzi wolnym krokiem do stolika bierze bat z kilkoma rzemieniami, podchodzi do mojej twarzy i pokazuje mi to czym za chwile będzie zadawać mi ból.

– za karę dostaniesz 30 batów za nie wykonanie polecenia kundlu.

Pani idzie do tyłu, ustawia się za zasięgiem mojego wzroku, ale po chwile czuje mocne uderzenie w moje pośladki. Kolejny mocniejszy raz, potem kilka razy oberwały moje jajka, które nie było jak bronić i znowu tyłek. Przy około 25 już zaczynam opadać lekko na łóżko ostatnie pięć wpada na mocno zaciśniętych zębach. Wiem że to kara za moje zachowanie, wiec próbuje wytrzymać jeszcze te resztę kary dla swojej Pani.

              Po chłoście Pani mnie rozwiązuje zapina smycz do mojej obroży. Każe przyjąć postawę odpowiednia dla Psa i kazała mi iść za sobą do łazienki. Gdy dotarliśmy musiałem wejść pokornie i klęknąć na zimnej podłodze dużej wanny. Pani wzięła słuchawkę od prysznicu zdjęła końcówkę. Podchodzi do mojego tyłka i wsadza szlauf w moja mała dziurkę, odkręcając wodę. Czuje jak ciepła woda zalewa moje wnętrze, jak zaczynam wręcz puchnąć od jej obecności. Pani wyciągnęła wąż i kazała mi się wypróżnić z całej wody. Kucam i powoli popuszczam wodę która zaczyna tryskać. Fontanna wody wylewa się z mojego tyłka. Pani złapała za smycz i pociągnęła mnie za sobą do pokoju.

– kładź się na łóżku na plecach.

Pani podeszła i znowu związała mi ręce i nogi do łóżka. Czuje jak silne więzy krępują moje nadgarstki. Łóżko jest dość duże więc rozciągnięty jestem do granic możliwości. Mój kutas stał już sztywny jak maczuga. Pani podchodzi do stolika zakłada sobie strapon i podchodzi wolnym krokiem do mojego pysku.

– otwieraj pysk – Pani wsadziła mi strapon w buzie – obciągaj jak najlepiej umiesz kurwo – powoli zaczynam lizać a Pani coraz głębiej wciskała go do moich ust.

Pani wyszła z moich ust obeszła łóżko dotknęła lekko dziurki straponem i jednym szybkim ruchem weszła we mnie aż do samego końca. Czuje ból przeszywający jak bez żadnych skrupułów wchodzisz i mocno wciskasz nie zwracając uwagi na ból. Unoszę głowę i wydaje z siebie mocny krzyk by po chwili przytłumić go poduszką. Krzyknąłem aż było słychać mój głos w całym hotelu. Pani zaczyna swoją jazdę, gwałci mnie jak jakąś kurwę. Kutas stoi sztywny jak maczuga. Czuje że dochodzę, strzelam na brzuch, jest tego dużo. Pani wychodzi ze mnie, czuje się pusty, anal bardzo boli. Pani zdejmuje strapon, rzuca koło mnie na łóżko, założyła knebel.

– będę za 2 godziny – rzuca na odchodne i wychodzi z pokoju.

              No to mam dwie godziny leżenia odpoczynku, choć na początku starałem się trochę wyszarpnąć, ale węzy są mocne nie udało się. Leże i myślę co zrobiła mi Pani. Moje rozmyślanie przerwo pukanie do drzwi, próbowałem coś powiedzieć, ale przez knebel było słyszeć tylko jakieś ciche jęki. Otwierają się drzwi wchodzi sprzątaczka. Staje w szoku ale szybko mija. Podchodzi do łóżka i przygląda mi się, związanemu facetowi z sperma na brzuchu z zabawka lezącą koło niego. Dotyka mnie, zdejmuje mi knebel,

– kim jesteś i co tutaj robisz?

– proszę uwolnij mnie.

Podnosi strapon do góry.

– co to jest?

– to nie moje, to dziewczyny, która wyszła. A służy do tego do czego wygląda.

– a to ty tak krzyczałeś na cały hotel.

– tak, teraz już wiesz co się działo ze straponem i co powoduje.

– to ja też mogę ciebie po ruchać.

– nie, proszę nie. Po prostu mnie rozwiąż

– nie rozwiąże ciebie, jak dziewczyna ciebie nie rozwiązała ja tez nie mogę.

Bieżę strapon i zakłada sobie go. Ogląda się jak wygląda. Podchodzi do mnie wchodzi w mój jeszcze obolały tyłek. Wchodzi pomału, w mój tyłek, jebie mnie oglądając to jak ja na to reaguje, czy lubisz to czy nie.

– stop, stop, proszę przestań – chce protestować

Wychodzi ze mnie podchodzi do mnie zakłada knebel i znowu zaczyna wchodzić w mój biedny już tyłek. Zaczyna mnie ostrzej ruchach. Krzyczę przez knebel a w oczach pojawiają się szkliste łzy. Poddaje się temu jebaniu zaczynam jęczeć, wiedząc że jestem związany, i gwałci mnie jakaś obca kobieta. W pewnym momencie słyszę jak otwierają się drzwi a w nich staję moja Pani. Staje w szoku zostawiła psa samego a zastaje go ruchanego przez jakaś sprzątaczkę.

– co się tutaj dzieję?

Pies próbuję się wyrwać i cos mówić ale knebel mu to uniemożliwia i słyszę tylko jakieś mruki. Zdejmuje knebel psu.

– co tutaj robisz i dlaczego ruchasz mojego psa?

– przepraszam, chciałam posprzątać.

– gdzie? w tyłku mojego psa?

– nikt nic nie mówił to weszłam, a tutaj ten chłopak nagi i związany, prosił bym go oswobodziła ale stwierdziłam że wcześniej go wykorzystam, zawsze o tym myślałam a teraz podane na tacy chciałam to wykorzystać, nie wiedziałam że wrócisz.

– na kolana suko,

Sprzątaczka nie zdejmując strapona pada na kolana, widzę tylko jej opuszczoną głowę a na niej białą bandankę pokojówki.

– rozbieraj się albo powiadomię właściciela o wykorzystaniu gościa,

W pośpiechu pokojówka zrzuca swoje ubrania i już chwilę później stoi tylko w podkolanówkach i malutkich bucikach naga, drobna z rozpuszczonymi włosami i błagającą miną by nie powiadamiać nikogo szybko mówi

– że ona nie chciała, że to przypadek, że przeprasza.

– na czworaka idź po strapon i w zębach przynieś do mnie i go załóż mi suko.

Suka pada na czworaka podchodzi do sterty swoich ubrań wyciąga strapon i próbuję go złapać zębami, ale coś jej nie wychodzi. Bierze w usta strapon i podchodzi do Pani, bierze do reki, i zakłada go.

– obciągaj go suko.

Suka z niechęcią ale bierze się do obciągania strapona który jeszcze niedawno był w tyłku psa. Pani głęboko się wbija w gardło suki.

– na czworakach klękaj na łóżku na psie.

Pani podchodzi do nas. Wchodzi w cipę suki i ją rucha, oglądam jej twarz, jak wykrzywia ją ból a potem coraz bardziej przyjemność. Pani łapie mnie za moje jajka, i jak rucha sukę to mnie za nie ciągnie. Czuje jak moje jądra się naprężają ale widzę widok twarzy pokojówki. Przed chwilą była zadowolona z ruchania mnie a teraz jęczy sama ruchana jak suka, ma zamknięte oczy, raczej bolący wyraz Twarzy i cicho pojękuje. Pani wychodzi z suki i wciska się w moją dziurkę, i teraz rucha mnie. Słychać na zmianę jej głośne jęki lub psa. Pani gwałci nas na zmianę, aż oboje dochodzimy, suka puszcza soki, które spadają na mnie, a ja kolejną porcje spermy strzelam na swój brzuch.

– suko rozwiąż psa i na czworaka do łazienki,

Suka mnie rozwiązuje mnie w pośpiechu i rzucam jej na ucho „a prosiłem o rozwiązanie” potem oswobodzą moje nadgarstki i kostki.

Na czworakach udajemy się do łazienki od razu. Pani stoi koło wanny i każe nam się umyć.  Wskakuje jako pierwszy i odpadam prysznic szybko zmywam z siebie sporą dawkę spermy i przepłukuje całe ciało oddając jej prysznic. Suka też szybko się podmywa i szlochając zakręca wodę patrząc się z pod grzywki na Panią i kolejny rozkaz ociekamy wodą lekko się trzęsąc.

– macie się ubrać ale wcześniej na kolanach przyniesiecie swoja bieliznę mi, jutro ją odbierzecie w określonym miejscu, i wracacie bez nich.