Breaking Bad S05E12 HDTV.XviD-AFG.txt

(22 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{29}{124}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{125}{192}/Poprzednio w "Breaking Bad"...
{194}{293}Moje zniknięcie jest ci na rękę,|bo twój szwagier nie odpuci.
{295}{350}Sory.
{508}{566}/Nie pokazał się?|/Czemu nie...
{571}{662}Razem ukradlicie mi|papierosa z rycynš z kieszeni!
{667}{786}A wszystko dla pana White'a!|Otruł Brocka, a ty mu pomogłe!
{3373}{3429}Jesse!?
{3558}{3632}Pokaż się w tej chwili!
{6567}{6644}{C:$336600}{Y:b}.:: GrupaHatak.pl ::.
{6663}{6720}{C:$336600}{y:b}Breaking Bad|S05E12
{6749}{6840}{C:$336600}"Rabid Dog"|{y:b}"Wciekły pies"
{6843}{6888}{C:$336600}Tłumaczenie:|{y:b}Henioo i józek
{6891}{6965}{C:$336600}Korekta:|{y:b}Igloo666
{7274}{7339}- Będę w kontakcie.|- Dobra.
{7341}{7387}Słuchaj, Huell...
{7392}{7483}Podjed do szkoły|w drodze do Saula.
{7500}{7557}Nie wierzę,|że zaatakowałby mojego syna, ale...
{7562}{7634}- Jasna sprawa.|- A Kuby jest w myjni, tak?
{7636}{7689}Czeka naprzeciwko.|Cisza jak makiem.
{7692}{7751}- Nie ma Pinkmana.|- Po prostu go znajdcie.
{8212}{8250}/Proszę zostawić wiadomoć.
{8255}{8322}Jesse, słuchaj...
{8339}{8466}Najwyraniej zmieniłe zdanie,|za co ci dziękuję.
{8471}{8562}Wiem, że jeste wciekły.|Chcę to naprawić.
{8612}{8710}Za wszelkš cenę, dobra?|Pogadamy i jako to wyprostujemy.
{8766}{8897}Ale teraz po prostu...|odepij to.
{8909}{9001}I oddzwoń.|Uważaj na siebie.
{9085}{9159}- Jaki postęp?|- Wymieniłem węgar i płytkę.
{9161}{9236}- Podmienię to i fajrant.|- Dobrze.
{9240}{9319}Chce pan inne klucze do każdego zamka,|czy żeby jeden otwierał oba?
{9322}{9432}Nie, nie... Bez zamiany klucza.|Identyczny zamek jak przedtem.
{9432}{9497}Dobra, ale przeważnie po włamaniu|ludzie zmieniajš klucze.
{9497}{9610}Nie, ten sam klucz i zamek.|Stare klucze muszš działać.
{9773}{9830}Dobrze.
{9854}{9928}Dobrze.|Dobrze, dobrze...
{10034}{10118}Nie, nie... Panowie.|Wyłšczcie.
{10151}{10245}- W tym rejonie jest jeszcze le.|- Włanie. Musimy się przyłożyć.
{10247}{10324}Zrobilimy już trzy serie.|Mówię, z benzynš jest ciężko.
{10324}{10398}Nie, nie, nie...|Zapach musi zniknšć całkowicie.
{10398}{10487}Gdy moja żona wróci, nie mogę|mieć żadnego odoru, plam
{10492}{10569}ani innych oznak,|że do czego doszło.
{10573}{10629}Rozumiesz?
{10633}{10741}Wiem, że nie daję dużo czasu,|ale naprawdę to doceniam.
{10744}{10792}Proszę pana, chętnie wzięlibymy|więcej pieniędzy,
{10796}{10866}ale paliwo wsišknęło już w podłogę.
{10868}{10947}Jeli nie wyłoży pan|nowego dywanu i obicia,
{10950}{11019}lepiej nie będzie.
{14287}{14357}- To benzyna?|- Spytaj ojca.
{14357}{14426}Hej.|Tutaj jestem.
{14448}{14556}- Co się stało?|- To, że powinienem kogo pozwać.
{14565}{14649}Jechałem do apteki,|ale musiałem zatankować.
{14654}{14728}A tam całkowita awaria pompki.
{14733}{14788}Wiesz, nie powinnimy|jej trzymać w tym pokoju.
{14793}{14860}Ponoć to ekologiczne,|ale wiesz, jak to jest.
{14865}{14983}Możesz zamknšć okna w jej pokoju,|bo to w sumie tylko tutaj.
{15004}{15079}Jednak lepiej nie będzie.
{15462}{15505}- Awaria pompki?|- No.
{15505}{15575}Stoję i tankuję,|jak tysišc razy wczeniej,
{15577}{15618}i czuję szarpnięcie.
{15625}{15719}Wiesz, w dyszy, w tym metalowym,|co się zaciska.
{15723}{15855}Czuję szarpnięcie.|I chyba naiwnie założyłem,
{15855}{15994}że paliwo nie płynęło już z dyszy,|więc wyjšłem węża i sru!
{16002}{16169}Nagle cały jestem w benzynie.|Na rękach, nogach i... na kroczu.
{16191}{16270}Panikuję i czym prędzej|migam do domu,
{16273}{16364}wbiegam do rodka i jak najszybciej|zrzucam z siebie ubranie.
{16368}{16479}Wskakuję pod prysznic.|Dopiero potem się orientuję,
{16486}{16546}że moje ubrania|przesišknięte paliwem,
{16548}{16656}przez ten cały czas|ciekały w dywan w salonie.
{16668}{16800}Co za głupota.|Mogłem się obmyć na stacji.
{16812}{16920}W połowie drogi zorientowałem się:|Chwila, na stacji majš szlauch,
{16922}{16980}przy którym obok można|napompować, wiesz, koła.
{16985}{17071}No i tak spędziłem dzień.|A wy?
{17112}{17172}- Tato?|- Tak?
{17174}{17265}Możesz po prostu|powiedzieć prawdę?
{17320}{17392}Co masz na myli?
{17419}{17538}Zemdlałe, tak?|Bo jeste znowu chory.
{17546}{17663}Wlewałe paliwo i od oparów|znowu straciłe przytomnoć.
{17666}{17773}- Po prostu się przyznaj.|- Nie, przecież... Nie.
{17785}{17853}To była pompka.
{17958}{18073}No dobrze, może przez moment|zakręciło mi się w głowie,
{18078}{18188}ale nie zemdlałem.|Jestem cały i tak wyglšda sprawa.
{18191}{18308}Jednakże najlepiej dla utrzymania|naszego dobrego zdrowia
{18318}{18414}nie powinnimy tu zostać,|dopóki nie kupimy nowego dywanu.
{18430}{18531}Wujek Hank i ciocia Marie|majš dużo miejsca.
{18562}{18589}A może hotel?
{18591}{18696}Hotel by był wypas.|I to dobry hotel.
{18711}{18809}Podoba mi się twoje rozumowanie.|Małe rodzinne wakacje.
{18809}{18922}Może być fajnie. Co ty na to?|Przygotuj kilka ciuchów.
{19003}{19097}Przepraszam.|Nie błysnšłem intelektem.
{19109}{19171}Spakuję się.
{19260}{19329}Zostanie mi blizna?
{19406}{19512}Nie powinienem był|zaniedbać członkostwa w dojo.
{19624}{19677}Jezu.|To sprawka Jessego?
{19680}{19780}No, ale zrozum,|że w głębi duszy mnie kocha.
{19809}{19888}- To gdzie on jest?|- Wcišż go szukam.
{19888}{19996}- A gdzie szukałe?|- W jego domu, u jego rodziców,
{20003}{20149}u tego Brocka, w Crystal Palace,|w Indigo, w melinach w Siesta Hills,
{20154}{20226}w klubie z gokartami|na Copper Ave...
{20231}{20336}- Spotkanie AA...|- A jego kumple? Budżet i ten drugi.
{20336}{20406}Badger i Chudy Pete.|Nie ma go z nimi.
{20406}{20454}Mogš go kryć.
{20461}{20528}Udawałem, że sprawdzam liczniki.|Podłożyłem pluskwę u matki wysokiego.
{20533}{20639}Bite trzy godziny rozmawiał|o jakim "Babylon 5".
{20648}{20684}Wypytałem mojš wtykę na posterunku.
{20686}{20758}Mówi, że Pinkmana nie ma w systemie,|więc gliny go nie majš.
{20761}{20794}Na razie.
{20799}{20876}Może porzucił plan przeprowadzki|i zadzwonił do twojego człowieka.
{20878}{20986}Nie, z moim człowiekiem|wpadasz tylko raz.
{21034}{21101}- Szukajcie dalej.|- A potem?
{21106}{21190}- Co masz na myli?|- W końcu Pinkman jest jak licho.
{21190}{21305}A licho nigdy nie pi.|Ciekawi mnie, co chcesz zrobić.
{21317}{21360}Jesse jest zły przez tego chłopaka.
{21363}{21475}Muszę mu tylko wyjanić,|dlaczego to się musiało stać.
{21530}{21619}Dobra, ale załóżmy,
{21619}{21741}że młody nie będzie w nastroju|na dyskusję o zaletach zatruwania dzieci.
{21746}{21845}Wiesz, jego plany sš coraz bliżej|zadgania cię zaostrzonym patykiem.
{21849}{21981}- Co w takim toku wydarzeń?|- Masz jaki pomysł?
{22005}{22135}Mylelimy, czy to by nie czas|zastosować ruch a'la "Żółte Psisko".
{22161}{22216}"Żółte Psisko"?
{22221}{22307}Ten kundel był najlepszym|i najbardziej wiernym psem we wsi.
{22310}{22353}Każdy uwielbiał tego psiaka,
{22355}{22420}ale pewnego dnia|przybiegł ze wciekliznš
{22427}{22547}i mały Timmy,|żeby pomóc psu, musiał...
{22590}{22669}Przecież oglšdałe ten film.
{22674}{22770}Nie brak ci barwnych metafor|pod rękš, co, Saul?
{22775}{22880}Belize, "Żółte Psisko".|Skory do udzielana rad.
{23012}{23113}Żeby mi to było ostatni raz.
{23151}{23214}Znajdcie go.
{23520}{23588}Wybacz, wybacz.
{23590}{23722}Mój klucz nie chciał otworzyć pokoju z lodem,|więc musiałem to załatwić w recepcji.
{23724}{23806}Ale proszę.|Widziałem się z Juniorem.
{23837}{23945}Pay-per-view i obsługa hotelowa.|Jest w siódmym niebie.
{23962}{24065}- Nie miała wzišć kšpieli?|- Jak tam u Saula?
{24093}{24161}Saula?|Goodmana?
{24242}{24319}- Nie mam pojęcia.|- Tak?
{24331}{24429}Dopiero co z nim rozmawiałe|na parkingu.
{24460}{24561}Przepraszam bardzo,|czy ty mnie sprawdzasz?
{24580}{24671}Tak.|I czuję się z tym wręcz okropnie.
{24671}{24767}Wiesz, udawałam głupiš|przy twojej bajce z awariš pompki,
{24770}{24906}bo Junior stał obok, ale teraz|chciałabym wiedzieć, co się dzieje.
{25062}{25127}Po pierwsze,|to nic takiego.
{25129}{25249}To, że tu jestemy, to tylko|przesadne rodki bezpieczeństwa.
{25331}{25501}Jesse Pinkman, pamiętasz go?|Przyszedł raz do nas na kolację.
{25525}{25635}Cóż, zdenerwowało go co.
{25671}{25748}Myli, że co zrobiłem.
{25753}{25887}Zrobiłem to, ale z dobrych powodów.|To po prostu skomplikowane.
{25887}{25947}Czekaj...
{25966}{26086}Chcesz mi powiedzieć,|że próbował spalić nasz dom?
{26100}{26160}To było...
{26196}{26333}najpewniej przez krótki moment|jego zamiarem, ale widać zmienił zdanie.
{26340}{26467}I na jakiej zasadzie|zmienia to zdanie?
{26505}{26561}Boże...
{26666}{26832}Zrozum, że wišżš się z nim|problemy uczuciowe,
{26834}{26884}problemy osobiste|i małe nadużycie narkotyków.
{26889}{27016}Ale zawsze był większym zagrożeniem|dla siebie niż kogo innego.
{27033}{27136}Zdarza mu się stracić panowanie.|To wszystko.
{27138}{27227}Czyli nigdy nikogo nie skrzywdził?
{27316}{27369}Nie.
{27409}{27503}Nie wierzę,|że tak szybko dała się upić.
{27606}{27664}No to...
{27690}{27755}jaki masz plan?
{27812}{27920}Człowiek Saula, Kuby, go namierzy,|co nie zajmie długo,
{27925}{27990}a wtedy ja...
{28016}{28121}przeprowadzę z nim rozmowę.|Przywrócę mu rozsšdek.
{28143}{28246}Porozmawiasz|i przywrócisz rozsšdek...
{28349}{28541}Gwoli cisłoci,|to sš tylko eufemizmy, tak?
{28565}{28666}Nie... Co?!
{28685}{28766}- O czym ty mówisz?|- Mój Boże.
{28766}{28860}Wiedziałam, że tak będzie.
{28860}{28946}Mówiłam, że pewnego dnia|kto przyjdzie pod nasze drzwi
{28951}{29006}z zamiarem skrzywdzenia nas.|I proszę.
{29011}{29186}- Jesse nie chciał nikogo skrzywdzić.|- Rozlał benzynę w naszym domu, Walt.
{29186}{29296}- Chciał podpalić nasz dom.|- Zmienił zdanie i nie zrobił tego.
{29296}{29380}A jeli znowu zmieni zdanie?!
{29433}{295...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin