Arabowie - Janusz Danecki.odt

(558 KB) Pobierz

JANUSZ DANECKI

 

ARABOWIE

 

Państwowy Instytut Wydawniczy • Warszawa

 

      Projekt graficzny sem

RYSZARD ŚWIĘTOCHOWSKI

Opracowanie okładki i stron tytułowych

TERESA KAWINSKA

            © Copynght by Janusz Danecki

and Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2001

 

PRINTED IN POLAND

Państwowy Instytut Wydawniczy Warszawa 2001 r

e maił piw@piw pl

www piw pl

Wydanie pierwsze

Skład i łamanie

ARTPRESS Inowrocław

Druk i oprawa Łódzka Drukarnia Dziełowa SA

ISBN 83-06-02878-3

 

SPIS RZECZY

Spis ilustracji 5

Wprowadzenie 9

Rozdział I  Najstarsze dzieje Półwyspu Arabskiego 17

Rozdział 2 Epoka hellenizmu 31

Rozdział 3 Nabatejczycy i Palmyrenczycy 37

Rozdział 4 Arabowie między Bizancjum a Iranem 51

Rozdział 5 Życie plemienne dzahilijja 61

Rozdział 6 Język arabski 72

Rozdział 7 Poezja staroarabska 77

Rozdział 8 Narodziny monoteizmu 91

Rozdział 9 Koran 99

Rozdział 10 Ideologia islamu 111

Rozdział 11  Tradycja (sunna) Proroka 121

Rozdział 12 Podboje 127

Rozdział 13 Kalifowie sprawiedliwi 137

Rozdział 14 Panowanie Umajjadow arabizacja 140

Rozdział 15 Pod panowaniem arabskim 148

Rozdział 16 Zdobycie władzy przez Abbasydow 157

Rozdział 17 Państwo Abbasydow 162

Rozdział 18 Epoka islamizacji 172

Rozdział 19 Władza innych (wiek IX - połowa wieku XI) 178

Rozdział 20 W drodze do upadku 187

Rozdział 21   Sztuka arabska i muzułmańska Ikonoklazm i horror vacw 193

Rozdział 22 Pismo, kaligrafia, książki 205

Rozdział 23 Arabska poezja klasyczna 218

Rozdział 24 Kultura literacka rozwiniętego imperium 236

Rozdział 25  Kultura popularna 250

Rozdział 26 Prawo 263

Rozdział 27 Nurty w islamie 283

Rozdział 28 Sufizm 298

Rozdział 29 Hiszpania 316

Rozdział 30 Zapożyczenia 330

Rozdział 31 Wielcy epigoni Ibn Tajmijja i Ibn Chaldun 338

Rozdział 32 Upadek świata arabskiego 353

Rozdział 33 Odradzanie się świata arabskiego 366

Rozdział 34 Świat arabski pod kuratelą 372

Rozdział 35 Fundamentalizm, nacjonalizm, socjalizm 377

Rozdział 36 Dyglosja, czyli kłopoty z językiem 387

Przypisy 392

Bibliografia 407

Indeks osób 417

Indeks nazw geograficznych i etnicznych 

 

SPIS ILUSTRACJI

ILUSTRACJE NA WKŁADKACH 

1 Mahomet i czterech kalifów sprawiedliwych Miniatura osmańska, XVI w

2 Plan Mekki Kafel z imperium osmańskiego, XVI w

3 Halima, mamka Proroka, karmi go piersią Miniatura z osmańskiej wersji „Życiorysu" Mahome-

ta, XVI w

4 Mahomet przemawia w meczecie medynskim Miniatura arabska, XIV w

5 Mahomet na wierzchowcu Al-Burak wędruje do nieba Miniatura perska, 1458 r

6 Mahomet, Dzibnl i Musa (Mojżesz) w czasie miradzu (podroży do nieba)  Miniatura perska

7 Mahomet i Abu Bakr w piekle Miniatura turecka, XVII w

8 Mahomet, Ali i Abu Bakr w drodze do Mekki  Miniatura z osmańskiej wersji „Życiorysu"

Mahometa, XVI w

9 Mahomet ze swoimi zwolennikami wraca do Mekki Miniatura z osmańskiej wersji „Życiorysu"

Mahometa, XVI w

 

10 Adam i Ewa w raju Miniatura perska z rękopisu datowanego na 1410 r

11 Ibrahim składa w ofierze swego syna IsmaMla Miniatura perska z rękopisu datowanego na 1410 r

12 Mahomet i Ali usuwają figury bożków z Al-Kaby Miniatura perska, XVI w

13 Muzułmanin dający jałmuznę Miniatura perska Behzada, XV w

14 Scena w meczenie Miniatura perska Behzada, XV w

15 Procesja na zakończenie ramadanu Miniatura arabska z Makam Al-Hannego, 1237 r

16 Aniołowie Nakir i Munkar spisujący uczynki człowieka Miniatura arabska, 1280 r

17 Hadis Proroka „Kto nie zna litości dla ludzi, ten nie zazna litości od Boga" Kaligrafia turecka,

XIX w

18 Adnen Dauzats, Wnętrze kairskiego meczetu Olej na płótnie, 1840 r

19 Kobieta w kąpieli Fresk z Kusajr Amra, VIII w

20 Statua kobiety z pałacu w Chirbat al-Mafdzar, VIII w

21 Misa ceramiczna pokryta lustrem   Irak, IX w

22 Typowy talerz z Azji Środkowej (X w) z napisem „Wiedza z początku jest gorzka, potem staje

się słodsza od miodu"

23 Wyroby ceramiczne z lustrem Syna, XIII w

24 Dzban na wodę, brąz inkrustowany srebrem Damaszek 1259 r

25 Figura zwierzęcia, brąz Kordoba, X w

26 Typowa szkatułka z arabskiej Hiszpanii, wykonana z kości słoniowej  Madmat az-Zahra, 964 r

27 Pojemnik na kości do gry Madmat az-Zahra, pół X w

28 Całun sw Jossa, jedwab Azja Środkowa, X w

29 Okrycie sycylijskiego króla Rogera II Sycylia, 1133 r

30 Kobieta u kołowrotka Miniatura arabska z Makam Al-Hannego, 1237 r

31 Typowy tiraz z arabskiej Hiszpanii, ok  1100 r

32 Skryba Miniatura z arabskiego przekładu Biblii Egipt, XIV w

33 34 Miniatury arabskie z Makam Al-Hannego Irak, ok 1235 r

 

35 Miniatura arabska z Makam Al Hannego, Syna 1222 r

36 Miniatura arabska z Kahh i Dimny Ibn al-Mukaffy Syna, ok  1200 r

37 Miniatura arabska z Kahh i Dimny Ibn al-Mukaffy Syna, 1354 r

35

Spis ilustracji

38 Słynna para kochanków, Lajla i Madznum, w szkole koramcznej Miniatura perska, XVI w

39 Monumentalny rękopis Koranu Iran, 1111 r

40 Chamaił Tatarów polskich z 1770 r zawierający modlitwy arabskie z tłumaczeniem na język

polski zapisany alfabetem arabskim

41 Rycerze mameluccy na placu ćwiczeń Miniatura, XIV w

42 Dywanik modlitewny Imperium osmańskie, XVI w

43 Strona tytułowa „Kanonu medycyny" Awicenny

44 Ilustracja z „Listów Braci Czystości", Irak 1287 r

45 Ilustracja z „Księgi zwierząt" Al-Dzahiza

46 Ilustracja do arabskiego przekładu dzieła Dioskorydesa o roślinach leczniczych, 1228 r

47 Inkrustowane drzwi Egipt, XVI w

48 Mihrab z okresu abbasydzkiego

49 Okładka książki muzułmańskiej, XVI w

ILUSTRACJE W TEKŚCIE

Iluminacja książki z napisem „Uczcie się języka arabskiego i nauczajcie go ludzi"        76

Werset koramczny „Przez objawienie tobie tego Koranu"       100

Werset koramczny „On przepisał samemu sobie miłosierdzie"    104

Werset koramczny  „Szczęśliwi są wierzący, którzy są pokorni w swoich modlitwach"    107

Ozdobny napis kaligraficzny  „Allah"        112

Napisy kaligraficzne przedstawiające szahadę        115

Teksty dodatkowych modlitw (munadzat)        118

Kaligrafia przedstawiająca Proroka        122

Hadis Proroka  „Raj leży u stop matek"        124

Hadis Proroka „Nigdy nie połączy się kurz z drogi do Boga z dymem piekła"        126

Werset koramczny  „Zgoda jest lepsza"        130

Rod Haszymitow (tablica genealogiczna)       158

Plan okrągłego miasta Bagdad       163

Basmala („W imię Boga litościwego i miłosiernego") w klasycznym piśmie kufickim        196

Zdobnictwo architektoniczne oparte na podwójnym szescioboku       197

Wczesne zdobnictwo arabskie       198

Plan zamku Kasr al-Hajr Wschodni        202

Plan zamku Uchajdir       203

Alfabet sabejski (połudmowoarabski)       206

Napis safa'icki „Ten wielbłąd należy do Szaddata syna Szibama"        207

Napis z an-Namary z 328 r jedna z najstarszych inskrypcji arabskich w alfabecie nabatejskim        209

Napis w kaligrafii kufickiej „Chwała niechaj będzie Bogu"        211

Basmala wykonana przez kaligrafa Ibn al-Bawwaba       212

Kaligrafia Al-Mustasimiego (XIII w)       212

Iluminacje z XIX-wiecznej książki arabskiej       215

Iluminacja z Makam Al-Hannego, druk XIX-wieczny        257

Napis w ozdobnym piśmie suls zawierający koramczny werset  „Cudzołożnicy i cudzołożnikowi

  wymierzcie po sto batów"       268

Werset koramczny „O wy, którzy wierzycie' Wino, majsir, bałwany — to obrzydliwość wynikająca

z dzieła szatana"       269

Napis zawierający imię Proroka (czarna kreska) i Alego (białe pola)       284

Sentencja „Środki do życia pochodzą od Boga"       299

Ozdobna kaligrafia z hamdalą (zwrotem „Chwała niechaj będzie Bogu")        306

 

Kalifat Umajjadów      142

Kalifat Abbasydow    164

 

Spis ilustracji

MAPY

 

WPROWADZENIE

Człowiek, który uformował się jedynie w stycz-

ności z ludźmi podobnymi sobie, który jest pro-

duktem wyłącznie swego środowiska, ciaśniej-

szy, gorszy będzie miał styl od tego, który do-

znał rozmaitych środowisk i ludzi.

(W. Gombrowicz, Dzienniki 1953-1956,

Kraków 1988, s. 344)

rabom poświęcono wiele książek - książek bardzo różnych, odmiennie poka-

cych ich dzieje, kulturę czy tzw. specyfikę narodową. Chcąc przedstawić

Arabów, można próbować stworzyć encyklopedię wiedzy o nich, pokazać, jak

wielka jest ich kultura. Nie sposób jednak pominąć pewnych osobistych akcen-

tów. Taki zabarwiony osobistą nutą charakter mają dzieła europejskich znawców

świata arabskiego, na przykład zawierająca elementarne wiadomości książka

nestora włoskiej arabistyki, F. Gabrielego, pt. GliArabi. Jeszcze bardziej osobi-

sty charakter ma piękny esej francuskiego arabisty M. Rodinsona Les Arabes.

Rodinson mówi wprost: „Od niemal pół wieku z bliska obserwowałem dzieje tego

ludu, utrzymując stałe kontakty z Arabami; przeżyłem wśród nich spory kawał

czasu. Często widziałem, jak się nimi niesłusznie pogardza, a jeszcze częściej nie

rozumie. To skłoniło mnie, by próbować ich zrozumieć i sprawić, aby byli zrozu-

miani. Inaczej mówiąc, chodziło o to, by się zmierzyć z krzywdzącymi mitami,

jakie na ich temat krążą wśród innych ludów."1 Wreszcie jest książka angielskie-

go arabisty i dziennikarza P. Mansfielda The Arabs, w której ujawnia się on bar-

dziej jako polityk niż historyk kultury.

   Celem mojej pracy, podobnie jak dzieła M. Rodinsona, jest rozwianie wielu mi-

tów dotyczących świata arabskiego, tak powszechnych nie tylko w Polsce, ale i we

wszystkich krajach Europy. Przyświecała mi jedna podstawowa zasada: szacunku

dla innych kultur. Trzeba bowiem zdawać sobie sprawę, że nasza ich ocena jest

z reguły błędna, i nie tylko je zniekształca, ale wręcz im ubliża.

   Doskonale można to twierdzenie zilustrować piękną anegdotą, jaką opowiadał mi

docent Jerzy Zdanowski. Otóż pewnego dnia hindus zapytuje muzułmanina, czy to

prawda, że w islamie czci się świnie. Muzułmaninowi oczy wychodzą na wierzch ze

zdumienia. Skąd hindusowi mogło coś takiego przyjść do głowy? A hindus po prostu

tłumaczy sobie sprawę z własnej perspektywy: przecież muzułmanie nie zabijają świń

i nie spożywają ich mięsa. A skoro tak czynią, to je czczą, bo hindusi, którzy czczą

krowy, nie zabijają ich i nie jedzą.

   Tak patrzymy na inne kultury, tak też często patrzymy na islam. Miarą ocen są

nasze własne przesądy i wierzenia. A jest to perspektywa często myląca, ba, wręcz

zniekształcająca.

   Ale jak pokazać prawdziwy obraz jakiejś kultury, jak zmienić zniekształcony

obraz Arabów i świata islamu?

  

10

 

 

 

   W tej książce opieram się na założeniu, że za wszelką cenę należy unikać war-

tościowania kultur, uznawania jednych za rozwinięte, innych zaś za prymitywne.

Takie oceny nigdy niczym nie są usprawiedliwione. Moim ideałem byłoby zawie-

szenie wszelkich wartości w kulturowym opisie. Jest to jednak niemożliwe z kilku

względów. Po pierwsze, samo pojęcie kultury zawiera również wiedzę o warto-

ściach, a więc kultura jest wartościująca. Po drugie, nie sposób się oderwać od

własnej kultury, a więc i własnych przekonań. Przecież sama nawet próba niewar-

tościowania jest pewną postawą wartościującą. Jednym słowem: nie ma wpraw-

dzie ideału, ale do ideału trzeba za wszelką cenę dążyć, tylko w ten sposób można

dokonać w miarę przyzwoitego opisu, i to nie tylko w naukach ścisłych, ale również

w humanistyce.

   Najważniejsze jednak jest założenie, że kultur nie da się oceniać ani w katego-

riach prostych opozycji prywatywnych: dobra/zła, ani w kategoriach stopniowania,

opozycji gradualnej: lepsza/gorsza. Tymczasem często słyszy się o kulturach prymi-

tywnych czy też o kulturach na wyższym etapie rozwoju niż inne. Przede wszyst-

kim zaś panuje przekonanie, zwłaszcza na Zachodzie, że własna kultura jest najlep-

sza i znajduje się na najwyższym etapie rozwoju. Chyba najwyraźniej to samozado-

wolenie Zachodu ujawniło się w dziele urzędnika amerykańskiego Departamentu

Stanu F. Fukuyamy, zatytułowanym Koniec historii. Jego zdaniem cywilizacja

Zachodu osiągnęła ostateczny etap rozwoju i może być najdoskonalszym wzorem

dla innych. To przekonanie często dzielą przedstawiciele innych kultur, o czym świad-

czy chociażby fakt akceptacji Zachodu przez wiele innych cywilizacji: Japonię, Bli-

ski Wschód, w mniejszym może stopniu Chiny i Indie.

   Tragiczne wydarzenia z 11 września 2001 roku - zniszczenie World Trade Cen-

ter w Nowym Jorku przez terrorystów arabskich - zaostrzają nieufność i agresję

Zachodu wobec świata arabskiego i muzułmańskiego. Ale ocena całej kultury na

podstawie pojedynczych zdarzeń jest niewybaczalnym błędem.

   W mojej perspektywie cywilizacja świata arabskiego jest jedną z wielu kultur,

chciałbym więc uchwycić to, co ją spośród nich wyróżnia. Przy czym szukanie

cech charakterystycznych w żadnym wypadku nie oznacza pogoni za sensacyjną

egzotyką i dziwnością. Absolutnie nie mam też zamiaru ani jej dyskredytować, jak

się to często czyni, ani też zachwycać się jej osiągnięciami, co jest równie częste

i równie nieuprawnione.

   Pierwsza z tych postaw wynika zapewne z przekonania o nieoryginalności kul-

tury arabskiej. W tej postawie wyczuwa się wyraźnie nie tylko krytykę, ale też

pogardę. A przecież dogłębne badania niejednokrotnie wykazały, że arabskie teorie

naukowe, które wydawały się nam absurdalne i niezrozumiałe, w rzeczywistości

doskonale opisują zjawiska, choć czynią to w inny sposób i wychodzą z innych

założeń niż nasze teorie. Jednakże ich zrozumienie wymaga odrzucenia przez nas

własnych przekonań i przesądów.

   Synkretyzm kulturowy jest specyficzną zdolnością do syntezy. Jest cechą

wszystkich chyba kultur i polega na wykorzystywaniu do własnych potrzeb za-

   

11              l l

równo elementów rodzimej tradycji, jak i cudzych osiągnięć i wiedzy. W procesie

synkretyzacji mamy do czynienia z jednej strony z przejmowaniem, z drugiej -

dokonywaniem wyboru, a więc w pewnym sensie z eklektyzmem o wyraźnie

negatywnym wydźwięku.

   Wzorcowym przykładem synkretyzmu jest kultura hellenistyczna, ale wcześniej-

sze kultury też były zapewne podobne, ponieważ z łatwością można w nich wy-

chwycić wiele elementów obcych. Akadyjczycy w Mezopotamii przejęli tradycje

swoich poprzedników Sumerów; Hebrajczycy czerpali z wcześniejszych kultur se-

mickich, a potem nawet późniejszych - chociażby arabskiej. Najlepszym jednak

przykładem synkretyzmu jest nasza kultura zachodnia, a więc europejska. Znajdu-

jemy w niej bez liku elementów zapożyczonych od innych.

   Słowem, synkretyzm nie może być, po pierwsze, traktowany jako cecha specy-

ficzna kultury Arabów, a po drugie, nie może być w żadnym wypadku oceniany

negatywnie.

   Jednym z największych problemów w opisie dziejów kultury muzułmańskiej jest

takie jej zrekonstruowanie, które oddawałoby jej pierwotny charakter. Główną prze-

szkodę w dotarciu do prawdy stanowi stosowanie projekcji wstecznej - wszystko,

co się działo niegdyś, jest interpretowane w kontekście aktualnych wydarzeń i po-

glądów.

   Jest to wprawdzie zjawisko powszechne we wszystkich kulturach, ale specyfi-

ka takiego podejścia w stosunku do kultury arabskiej i muzułmańskiej polega na

tym, że tak długo się ono utrzymywało i przetrwało do naszych dni. Dyskutowano

zawsze te same problemy, zajmując różne stanowiska, rzadko kiedy jednak zasta-

nawiając się, jak one rzeczywiście wyglądały wtedy, gdy się rodziły.

   Dopiero europejskie badania orientalistyczne uświadomiły nam, jak bardzo rela-

cje mogą się różnić od rzeczywistych wydarzeń. Dotyczy to całej kultury islamu,

która składa się z nie mających końca, nakładających się na siebie nieustannie

projekcji wstecznych.

   Podajmy parę przykładów. Pierwszy dotyczy jednego z najważniejszych wyda-

rzeń w historii świata arabskiego: zmiany dynastii panującej w VIII wieku. Zacytuj-

my tylko trzy wersje (a jest ich znacznie więcej!). Według nich wszystkich Abbasy-

dzi od samego początku mieli określone zamiary: chcieli zdobyć władzę i wyelimi-

nować innych konkurentów. Jednakże w każdej z tych wersji inaczej się to ocenia.

Późniejsze źródła irańskie mówią o zdradzie: Irańczycy nie otrzymali obiecanego

kalifatu; źródła szyickie - o celowym pozbawieniu rodu Alego należnej władzy,

sami zaś Abbasydzi twierdzili, że władza od dawna była im przeznaczona: jeszcze

Prorok wybrał na jej dziedzica Al-Abbasa - ich przodka. Wszystkie ugrupowania

uzasadniały swoje prawa, powołując się na fakty z przeszłości, które same tworzyły

zgodnie z własnymi aktualnymi interesami. Tak na przykład czynili Alidzi, którzy

swoje prawo do władzy zwierzchniej w kalifacie zaczęli motywować tym, że Ma-

homet nad stawem Chumm przekazał Alemu zwierzchnictwo nad gminą muzuł-

mańską.

  

12

 

 

 

   Jeszcze niedawno podejścia metodologiczne Europejczyków i muzułmanów ra-

dykalnie się różniły, jeśli chodzi o rozumienie projekcji wstecznej. Dla Arabów i mu-

zułmanów jest rzeczą naturalną, że przeszłość winna być oglądana przez pryzmat

teraźniejszości. W kulturze Zachodu racjonalizm każe poszukiwać złudnej prawdy

absolutnej. Różnice w podejściu do tej sprawy prowadziły nieraz do ostrych pole-

mik, a nawet wzajemnych oskarżeń. Przykładem może być książka Edwarda Saida

Orientalizm, w której zarzucał on orientalistom imperializm, sprzyjanie Izraelowi,

antyarabizm.

   Autorzy arabscy i muzułmańscy zawsze przyjmowali idee swoich przodków

tak, jak zostały im przedstawione w źródłach, co znaczyło, że nie sięgali do kontek-

stu historycznego, a więc nie przyjmowali możliwości zaistnienia projekcji wstecz-

nej. Orientalistyczne podejście uznawali wręcz za próbę poniżania islamu; czasami

wtórowali im co bardziej zagorzali zwolennicy arabskich świętości wśród orientali-

stów. Pamiętam, że na pewnej konferencji naukowej zostałem ostro zaatakowany

przez orientalistów za to, że śmiałem wypowiedzieć oczywistą (i powszechnie przy-

jętą) tezę, iż zbiór tradycji proroka Mahometa jest dziełem późniejszych wieków

i że prawdopodobnie nie ma nic wspólnego z jego działalnością, a w każdym razie

niemożliwe jest dziś dotarcie do ówczesnej rzeczywistości. Uważani, że konfesjo-

nalizm w nauce jest rzeczą groźną. Uznawanie czegoś za słuszne dlatego, że wszy-

scy zawsze w to wierzyli, groziłoby upadkiem nauki, a z pewnością sprowadzałoby

ją do przeżuwania wciąż na nowo tego samego materiału.

   Humanistyka istnieje tylko dlatego, że próbuje dociekać źródeł i zrozumieć rze-

czywistość. Tym też różni się od nauk ścisłych, których pierwszą ambicjąjest obja-

śnianie rzeczywistości, pokazanie, dlaczego kamień spada. Skoro ambicją humani-

styki nie jest objaśnianie, lecz rozumienie, musimy na przykład zrozumieć, dlaczego

coś ma taki kształt, a nie inny. A to nieuchronnie prowadzi do relatywizmu. W hu-

manistyce wszystko jest zależne od kontekstu kulturowego, i w świecie arabskim

bądź muzułmańs...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin