SILVER_LININGS_PLAYBOOK.txt

(78 KB) Pobierz
{1}{1}29.97
{60}{245}<<KinoMania SubGroup>>|www. kinomania. org
{418}{473}SZPITAL PSYCHIATRYCZNY|BALTIMORE
{477}{587}/Żartujesz? Uwielbiam niedziele.
{591}{673}/Rodzina w komplecie.|/Mama robi braciole.
{677}{763}/Ojciec w koszulce sportowej.|/Oglądamy mecz.
{767}{848}/Tak, dobija mnie to.|/Byłem źle nastawiony.
{852}{922}/Nie wiedziałaś,|/że to kocham, Nikki.
{928}{1016}/Tylko wcześniej|/tego nie doceniałem.
{1020}{1098}/Już czas!
{1137}{1233}Straciłem to.|Skrewiłem, ale ty też.
{1237}{1342}Możemy to odzyskać.|Uda się.
{1350}{1432}Już mi lepiej.|Mam nadzieję, że tobie też.
{1436}{1502}I będę doceniał...|Za moment, dobra?
{1506}{1576}/Lekarz czeka, prędzej!
{1600}{1649}Chwila.
{1723}{1789}Na tym polega|prawdziwa miłość.
{2586}{2704}www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2706}{2757}Miałem długie włosy.
{2761}{2926}Podobno za bardzo się|na nich skupiam, ale obciął je krzywo.
{2930}{3016}Chciał wyrównać,|ale odmówiłem.
{3020}{3190}Zbyt często tkwimy|w negatywnym nastawieniu.
{3194}{3260}To najgorsza trucizna.
{3664}{3748}Nie powinna go pani zabierać|wbrew naszym zaleceniom.
{3752}{3850}Bierze pani na siebie|odpowiedzialność prawną.
{3854}{3920}Dopiero co się przystosował.
{3924}{4020}Nie chcę,|by się przystosowywał.
{4035}{4094}Osiem miesięcy wystarczy.
{4098}{4153}WYPIS
{4157}{4230}SZPITAL NIE PONOSI|ODPOWIEDZIALNOŚCI
{4432}{4589}Mamo, podwieziemy Danny'ego|do Filadelfii Północnej?
{4613}{4736}- Co? Nie rozumiem.|- Będzie w porządku.
{4767}{4829}Wszyscy dziś wychodzą, co?
{4844}{4943}Witam, pani S.|To zaszczyt poznać panią.
{4948}{5026}Pat opowiadał, jaką siłą|obdarzył panią Bóg.
{5030}{5120}Jest pani potężnym dębem,|który trzyma rodzinę w kupie.
{5124}{5242}Że nie wspomnę o lazanii,|którą robi pani na mecze Ptaków.
{5454}{5529}Danny siedział za napad|po mecie i wódzie.
{5533}{5615}- Zła mieszanka.|- I za stany lękowe.
{5619}{5843}Byłem technikiem radiologiem|z problemami i dostępem do leków.
{5853}{5942}I wykorzystałem go.|Miałem wtedy długie włosy.
{5946}{6099}Zapuściłem je, gdy byłem starszy.|W dzieciństwie, brat... Mówiłem ci?
{6103}{6211}Nosił mokrą Włoszkę.|Zazdrościłem mu...
{6215}{6279}Ma obsesję z włosami.
{6293}{6320}Halo?
{6324}{6394}- Teraz są świetne.|- Serio?
{6404}{6460}Nie pod włos.
{6464}{6649}Jest pan pewien?|Zaraz przywiozę go z powrotem.
{6653}{6764}Kłamałeś, Pat.|Danny nie dostał wypisu.
{6787}{6895}Mamo, poczekaj.|Posłuchaj...
{6899}{6958}Puść!
{7061}{7167}To był błąd.
{7171}{7261}Przepraszam.|Nic ci nie jest?
{7265}{7361}Nadstawiam dla ciebie karku.
{7365}{7520}To moja wina. Pat nie wiedział.|Trzymał za mnie kciuki.
{7525}{7619}Poprztykałem się z lekarzami,|ale pracujemy nad tym.
{7623}{7797}Niech Pat jedzie do domu.|Zobaczy pani, że nic mu nie dolega.
{7856}{7981}Wstąpimy do biblioteki?|Chcę przeczytać lektury Nikki z liceum.
{8020}{8113}To krok w stronę|zmiany na lepsze.
{8466}{8611}/Co się stało|/z DeSeanem Jacksonem?
{8635}{8675}Wyjaśnij mi.
{8679}{8814}Robi ścinę na pieprzonej|linii jednego jarda.
{8842}{8968}"Wejdź na pole punktowe, baranie!"|Za wcześnie się ucieszył.
{8972}{9078}Nic nowego.|Twoja drużyna tak ma.
{9082}{9186}Jak są blisko, dają dupy.|Mają kompleksy.
{9190}{9298}O czym ty gadasz?|Odkąd Kowboje to drużyna Ameryki?
{9302}{9346}Bo tak jest.
{9350}{9468}Mieszkasz w Filadelfii,|a kibicujesz obcym, Judaszu.
{9472}{9564}Co jest bardziej amerykańskie|od Kowbojów?
{9568}{9669}- Benjamin Franklin.|- Benjamin Franklin?
{9677}{9796}- Ojciec założyciel, tu w Filadelfii.|- Łysawy gość w lennonkach?
{9800}{9898}/Nie znasz historii|/z piorunem i latawcem?
{9902}{10002}/Ludzie znają go|/tylko ze studolarówek.
{10006}{10075}/Co ty wyprawiasz.|/Zostaw je.
{10079}{10146}/Nawet ich nie dotknąłem.
{10153}{10239}Kto tu położył te piloty?
{10243}{10377}- Ty, Randy?|- Nie, a w ogóle, po co ci tyle?
{10381}{10514}- Nie twoja sprawa.|- Kogo to ja widzę?
{10518}{10585}A to co?
{10829}{10881}Wszystko dobrze?
{11069}{11145}- Gdzie go masz?|- Mam.
{11166}{11234}Dobrze, że nie ukradli.
{11238}{11310}- Masz swój?|- Pewnie.
{11383}{11472}Czemu nie powiedziałaś,|że go zabierasz?
{11476}{11567}- Był gotowy. Spójrz tylko.|- Nie mówiłaś tacie?
{11571}{11684}- Nie przejmuj się.|- Chcę mieć pewność, że już ci lepiej,
{11688}{11820}- a ona nic nie powiedziała.|- Sąd na to przystał.
{11824}{11951}A lekarz?|Sąd słucha lekarzy.
{11955}{12041}- Sąd powiedział…|- Sąd słucha lekarzy.
{12045}{12134}Tato, wyluzuj.|Sąd się zgodził.
{12138}{12173}Nie martw się.
{12177}{12283}Byłem tam z nakazu sądu.|Taka była umowa.
{12287}{12338}Na tym polegał układ.
{12342}{12427}Adwokat zapewniał,|że jeśli się przyznam,
{12431}{12559}- wypiszą mnie po 8 miesiącach.|- Wszystko jest pod kontrolą.
{12642}{12696}No dobra, gratuluję.
{12700}{12759}- Dziękuję.|- Co planujesz?
{12763}{12870}Zakładam restaurację|z zapiekankami po filadelfijsku.
{12874}{12941}- Za co?|- O to się nie martw.
{12945}{12996}Za zakłady bukmacherskie?
{13023}{13169}- Kto ci tak powiedział?|- Mama, jak tu szliśmy. - Nieprawda.
{13174}{13204}Pięć minut temu.
{13208}{13322}"Nie mów nic ojcu, ale wylali go|i zaczął obstawiać".
{13402}{13498}Czemu, Dolores?|Teraz sobie coś ubzdura.
{13502}{13616}Wszystko gra, Patricku.|Bardziej martwię się o ciebie.
{13620}{13655}Dobrze, tato.
{13659}{13756}Co chcesz ze sobą zrobić?
{13770}{13833}Dochodzę do formy.
{13840}{13905}Trenuję dla Nikki.
{13917}{14043}Przeczytam jej lektury|i odzyskam pracę w szkole.
{14163}{14292}Nikki sprzedała dom i wyprowadziła się.|Mama ci nie mówiła?
{14296}{14392}Nic nie wiesz|o moim małżeństwie, tato.
{14396}{14559}Bardzo się kochamy.|Tak samo jak wy.
{14592}{14736}Posłuchaj... Ona odeszła.|Nikki już nie ma.
{14740}{14892}- Co robisz? Excelsior.|- Co to znaczy?
{14896}{15063}Zbiorę cały ten negatywizm|i przekuję go w pozytywy.
{15067}{15186}Nie zalewam.|To wymaga pracy.
{16235}{16301}Noż kurwa mać!
{16410}{16544}Co za durna książka!|A Nikki każe dzieciom ją czytać.
{16548}{16607}Cały czas...|Opowiem wam.
{16611}{16699}Cały czas życzysz bohaterowi,|żeby przeżył wojnę
{16703}{16779}i był z ukochaną kobietą,|Catherine Barkley...
{16783}{16857}Jest 4 rano, Pat.
{16872}{16997}I przeżywa.|Wychodzi cało, mimo ran.
{17016}{17172}Ucieka do Szwajcarii z Catherine.|Ona jest w ciąży. Cudownie.
{17176}{17308}Jadą w góry, by żyć szczęśliwie,|pić wino i tańczyć.
{17312}{17385}Lubią tańczyć.|Są tego długie opisy.
{17389}{17467}Nuda, ale niech tam,|są szczęśliwi.
{17471}{17596}I tak się kończy?|Nie! Otóż inaczej.
{17600}{17806}Ona umiera, tato!|Świat i bez tego jest brutalny.
{17810}{17944}Czy nie można napisać pozytywnego,|szczęśliwego zakończenia?
{18010}{18082}Pat, przeproś nas.
{18086}{18187}Za co? Nie moja wina.|Nie przeproszę.
{18191}{18292}Przeproszę za to|w imieniu Ernesta Hemingwaya.
{18296}{18351}Bo to jego wina.
{18366}{18485}Niech Hemingway|zadzwoni z przeprosinami.
{18764}{18856}- Czemu nie biegasz ze mną?|- Czytałem książkę.
{18860}{18950}Błagam, lepiej już|nic nie czytaj.
{18954}{19018}- Po co ten worek?|- Idę pobiegać.
{19022}{19133}Chwila, masz wstawić|nową szybę.
{19144}{19201}- Jak wrócę.|- Teraz.
{19205}{19304}- Pat, zawiozę cię na terapię.|- Nie chcę.
{19308}{19449}Taka była umowa.|Mieszkasz u nas, więc chodzisz.
{20309}{20371}Akurat ta piosenka?
{20420}{20551}- Czasem puszczamy muzykę.|- Ona mnie dobija. Może pani wyłączyć?
{20555}{20637}- Nie mogę.|- Jak to?
{20641}{20760}- Nie mam jak.|- Dr Timbers kazał to zrobić?
{20768}{20850}Gdzie głośnik?
{20994}{21078}Przepraszam.
{21103}{21161}Zaraz pozbieram.
{21368}{21488}To było chamskie zagranie, doktorze.|Przykro to mówić.
{21492}{21523}Mów mi Cliff.
{21532}{21626}Cliff, tak się nie wita ludzi.
{21630}{21731}Zapisz sobie w swoim... nie wiem.|Dzienniczku.
{21735}{21828}Wybacz. Chciałem sprawdzić,|czy wciąż na ciebie działa.
{21832}{21899}No to brawo, działa.
{21989}{22067}- Uprzedzam, nie chcę leków.|- Są ci potrzebne.
{22071}{22136}Nie chcę i już.|Mulą mnie.
{22140}{22217}- Musisz.|- Nie chcę.
{22221}{22285}Nie jestem wybuchowy.
{22369}{22463}Mój ojciec tak, ale nie ja.
{22483}{22617}Pobił tylu ludzi na meczach Orłów,|że dostał zakaz stadionowy.
{22629}{22749}- Ja miałem jeden epizod.|- Taki epizod może zmienić życie.
{22831}{22965}Jestem gotowy.|Biorę odpowiedzialność za moją część.
{22969}{23065}- Ona musi wziąć za swoją.|- Czyli?
{23069}{23169}Za co?|Kpisz sobie?
{23225}{23278}Przypomnijmy.
{23310}{23406}Wracam do domu|wcześniej niż zwykle,
{23410}{23479}bo pokłóciłem się|z Nancy, dyrektorką.
{23483}{23554}Wchodzę, a tam leci|piosenka z wesela.
{23558}{23653}Ta sama, którą uprzejmie|puściłeś w poczekalni.
{23657}{23762}Nie zwróciłem na nią uwagi,|a powinienem był.
{23766}{23954}/Wracam i co widzę?|/Ciuchy i męskie spodnie z paskiem.
{23958}{24109}/Wchodzę na górę i leci tam płyta|/z piosenką z naszego wesela.
{24113}{24276}Na ziemi majtki mojej żony,|a ona stoi nago pod prysznicem.
{24280}{24413}Myślę sobie, super.|Może do niej dołączę.
{24417}{24477}/Dawno się tam|/nie bzykaliśmy.
{24481}{24590}/Odsuwam zasłonę,|/a tam pierdolony historyk.
{24707}{24759}I wiesz, co mówi?
{24811}{24899}/"Chyba powinieneś wyjść".|/Tak powiedział.
{24918}{24994}Owszem, szlag mnie trafił|i omal go nie zabiłem,
{24998}{25136}ale mam być za to karany|jak ojciec? Nie sądzę.
{25181}{25283}Możemy porozmawiać,|o tym co było przedtem?
{25319}{25397}Tydzień wcześniej|zadzwoniłem na policję,
{25401}{25457}mówiąc, że żona|w zmowie z historykiem,
{25461}{25550}chce wyłudzić kasę|od liceum.
{25676}{25732}Uroiłem to sobie.
{25772}{25863}W szpitalu stwierdzili,|że mam...
{25899}{25964}...zaburzenia dwubiegunowe.
{26016}{26164}Tak, chwiejność nastojów,|potęgowaną prz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin