The Spectacular Spider-Man Season 2 Episode 7- Identity Crisis HQ.txt

(11 KB) Pobierz
00:00:04:Peterze Parkerze,|czy jeste Spider-Manem?
00:00:07:Nie. Po strokroć nie.
00:00:10:Ten facet w czarnym mówił co innego.
00:00:11:Masz na myli gocia,|który nazywał siebie Venom?
00:00:13:Czy kto o takim imieniu|może być godny zaufania?
00:00:15:Więc w jaki sposób jako jedyny|robisz zdjęcia Spider-Mana w akcji?
00:00:19:Dzwoni do mnie i daje mi cynk,|kiedy ma z kim walczyć.
00:00:23:Lubi sławę...
00:00:24:Wiedziałem!
00:00:26:Wiedziałem, że wykorzystuje moje nagłówki|jako darmowš reklamę!
00:00:29:Ale robal jest tylko robalem, więc...
00:00:30:Lee! Przeprowad wywiad z każdym|kto spotkał Spider-Mana.
00:00:33:A także z każdym kto spotkał Parkera.
00:00:35:- Już się biorę do roboty.|- Czekaj.
00:00:37:- Nie możecie naprawdę myleć, że...?|- Id do domu.
00:00:39:Wypij się dobrze.
00:00:41:Kiedy mój wiat ma się rozpać?
00:00:43:Pewnie...
00:00:45:I co?
00:00:46:To dzieciak.
00:00:47:A nie Spider-Man.
00:00:50:Ale tak na wszelki wypadek.
00:00:53:Jestemy gotowi to wydrukować:
00:00:54:{y:i}Peter Parker jest Spider-Manem.
00:01:54:Tłumaczenie:|Spider-fan i Rzšdło.
00:02:04:Byłe jednš z pierwszych osób|uratowanych przez Spider-Mana.
00:02:07:A Peter Parker jest|przyjacielem twojego syna.
00:02:09:Czy jest szansa, że Pete i Spidey|to ta sama osoba?
00:02:14:Nie.
00:02:17:{y:b}Kryzys Tożsamoci
00:02:21:Dziennikarz Bugle'a pytał się|mojego ojca czy jeste Spider-Manem.
00:02:24:O co w tym chodzi?
00:02:25:O nic.
00:02:28:Nie mam pojęcia.
00:02:32:Poczekaj na mnie!
00:02:36:Naprawdę, Flash.|To bezcelowe.
00:02:38:Nie umówię się z tobš.
00:02:46:Panie Deveraux.
00:02:50:Nie obsadziłe mnie w szkolnej sztuce.
00:02:52:Nie mam tego panu za złe.
00:02:54:Ale pogadajmy jak facet z facetem.
00:02:55:Rola w sztuce pomogłaby mi|z pewnš dziewczynš.
00:02:58:Rozumiesz?
00:03:00:Rozumiem.
00:03:01:Niestety jestem reżyserem sztuki,|a nie kierownikiem usług randkowych.
00:03:09:{y:i}Kradzież tożsamoci
00:03:11:Jeli to specjalne seminarium|ma was czego nauczyć,
00:03:14:to tego, aby prywatne informacje|zachować dla siebie.
00:03:24:Tak, panie Brown?
00:03:25:Jakie pytania?
00:03:27:Więc będziemy musieli|zaczekać do przyszłego tygodnia.
00:03:45:Peter Parker Spider-Manem?
00:03:50:To musi być żart...
00:03:55:To by wyjaniało kilka rzeczy.
00:03:58:Jak kiedy...?
00:03:59:Nie masz na myli...?
00:04:01:Za daleko idšce...
00:04:03:I jeszcze...?
00:04:05:Bez komentarza.
00:04:14:Panie i panowie.
00:04:16:Syn marnotrawny powrócił.
00:04:22:wietnie widzieć cię z powrotem.
00:04:23:Gdzie ty się podziewał?
00:04:25:Zrobiłem sobie trochę wolnego|po tym zwolnieniu.
00:04:29:Co się naprawdę wydarzyło?
00:04:33:Byłe tuż za mnš, kiedy ten potwór mnie złapał.
00:04:36:- Bałam się, że ty...|- Może pogadamy przy kawie?
00:04:38:- Tylko we dwoje.|- Nie!
00:04:41:Mam na myli, że z Gwen obiecalimy się|spotkać z Harrym i Liz w Silver Spoon.
00:04:45:Kiedy indziej w takim razie.
00:04:47:Nie chciałby dostać|z powrotem swojej pracy?
00:04:50:Serio?|Daj nam tylko chwilkę.
00:04:52:Tak bardzo mi brakowało mojego kumpla.
00:04:55:Zaimponowało nam to|jak poradziłe sobie z Bugle.
00:04:57:Jeszcze nie wydrukowali naszej informacji.
00:05:02:Więc...
00:05:04:Nie obchodzi mnie ostatnio|co ci imponuje, stary.
00:05:11:Ale będzie...
00:05:14:Autobus czy metro?
00:05:15:- Jest tutaj!|- Umiech, Spidey!
00:05:17:- Czy to prawda?|- Jeste Spider-Manem?
00:05:19:Wystrzel sieciš, Pete!
00:05:21:Mylš, że jeste Spider-Manem?
00:05:25:To zabawne.
00:05:26:Możesz udowodnić,|że nie jeste Spider-Manem?
00:05:27:Spidey, to twoja dziewczyna?
00:05:28:- Dziewczyno, jak to jest całować dziwaka?|- Puszczaj!
00:05:32:Odwal się!
00:05:33:Poczekajcie, jeszcze tylko kilka zdjęć.
00:05:35:Tędy!
00:05:36:Nie dajcie im uciec.
00:05:39:- Gdzie poszli?|- Wiem, że tutaj byli.
00:05:40:Szukajcie dalej.
00:05:42:Nie mogli uciec daleko.
00:05:45:Czy Spidey stał się niewidzialny?
00:05:49:Może poszli do sklepu dla uczniów?
00:06:07:Liz też już jest?
00:06:09:Ta, jasne.|Będziemy tam za kilka minut.
00:06:13:Chyba już sobie poszli.
00:06:15:Ale bioršc pod uwagę te okolicznoci.
00:06:18:Raczej zrezygnuję z wyjcia do Spoon.
00:06:20:Przekaż Liz, że jest mi przykro.
00:06:23:A także Harry'emu.
00:06:25:Mnie także...
00:06:27:Mam na myli to, że...
00:06:47:Stary, rozumiem dlaczego mi to robisz,
00:06:49:ale czy ty nie rozumiesz|ile osób zranisz?
00:06:52:Wiemy dokładnie ile osób|twój sekret zrani.
00:07:03:I nie możemy się doczekać, żeby zobaczyć|jak oni zwracajš się przeciwko tobie.
00:07:31:- Kim jestes?|- Ilu pajšczków tutaj jest?
00:07:34:Co ty mu robisz?
00:07:35:Mówcie na nas Venom.
00:07:37:I chcemy tylko zdjšć|maskę z głowy Spider-Mana.
00:07:46:Czy twój bratanek jest Spider-Manem?
00:07:51:Czy to program "Mamy Cię"?
00:07:55:A teraz czas na chwilę prawdy.
00:07:58:Pewnie, może zróbmy zbliżenie.
00:08:05:To tylko potwierdza to.
00:08:07:Jeli to nie byłby Parker|to czy opierałby się tak mocno?
00:08:10:- Kreatura ma rację.|- Pokaż nam swojš twarz!
00:08:12:Udowodnij, że nie jeste Parkerem.
00:08:14:To, że nie jestem Parkerem, nie znaczy,|że muszę wyjawiać swojš twarz.
00:08:17:Nazywa się to sekretnš tożsamociš.
00:08:22:Poza tym, ten tutaj mieszek jest|w połowie kosmicznym symbiontem.
00:08:24:Nie można ufać takim typom.
00:08:26:Mylimy, że ten pajšk|trochę za bardzo protestuje.
00:08:34:Za mocno.
00:08:35:Ale za chwilę wrócimy do zdejmowania maski.
00:08:44:W porzšdku, zostawcie chłopca w spokoju.
00:08:47:Już jest.|Naprawdę mylicie, że jest Spider-Manem?
00:08:49:Nie, ja tak nie mylę.
00:08:59:Doskonale.|Tak jakby nigdy nas nie opucił.
00:09:09:Nie ma to jak w domu.
00:09:12:Słuchaj.|Znam mizernego Parkera od przedszkola.
00:09:16:Większoć roku spędził|zamknięty w szafce.
00:09:19:- Kilku uczniów widziało go w kostiumie Spidera.|- W Halloween!
00:09:24:Wyglšdał jak jaki kujon w piżamie.
00:09:26:Każdy może przebrać się|i udawać Spider-Mana.
00:09:31:Mogę to udowodnić.
00:09:36:Hej, pseudo-dziennikarzyny, tutaj jestem.
00:09:40:- Jest tutaj!|- Co z tymi kulami?
00:09:41:Może Venom go zranił.
00:09:44:Jestem gotów odsłonić swojš|prawdziwš tożsamoć - nie jestem Parkerem.
00:09:48:Hej, pajęczogłowy tu przechodzi!
00:09:51:- Mylisz o tym o czym ja mylę?|- Taaa.
00:09:53:Spidey jest ranny.
00:09:55:Nie będziemy mieć|lepszej szansy na pokonanie go.
00:10:01:Za każdym razem, gdy przysięgam, że nie jestem|Spider-Manem, okłamuję najbliższych.
00:10:05:Może po prostu powinienem wyznać prawdę.
00:10:14:Walczyłe ze Spideyem. Jakie spostrzeżenia|na temat jego tożsamoci?
00:10:17:Nie, ale mam nadzieję, że ten|chłopak Parker jest Spider-Manem.
00:10:20:Wierz mi. Każdy goć w więzieniu|będzie wiedział co zrobić z tš informacjš.
00:10:29:Odwal się.
00:10:35:Powiniene zostać w łóżku pajęcza gnido.
00:10:39:Pajęcza gnida?|To twój najlepszy tekst?
00:10:43:Więc ten goć jest oszustem.|To jest prawdziwy Spidey.
00:10:46:Więc to ty jeste mózgiem operacji.
00:10:49:Potrzymaj to dla mnie, geniuszu.
00:11:06:Widzicie! Każdy może udawać Spider-Mana,|a wy dalicie się nabrać.
00:11:12:- Jest tylko jeden prawdziwy Spider-Man.|- Masz na myli Petera Parkera?
00:11:15:Tak. Nie!
00:11:17:Ten goć!
00:11:18:Jest moim największym fanem.
00:11:20:Co w sumie jest przykre.
00:11:21:My pokażemy ci smutek!
00:11:27:Smutek na twarzy superbohatera.
00:11:31:Wkrótce nie będziesz miał maski i mocy.
00:11:35:Poznajesz to?
00:11:37:Czyciciel genów.
00:11:39:Po tym jak twoja tożsamoć|zostanie ujawniona,
00:11:41:wlejemy ci to do gardła.
00:11:44:Wtedy sišdziemy z boku|i będziemy się miać,
00:11:46:kiedy wszyscy twoi wrogowie|będš atakować Parkera.
00:11:51:Zostawiajšc cię bezsilnym|w obronie własnej.
00:11:55:Albo tych których kochasz.
00:12:02:Powiedziano mi, że macie|z Peterem wspólnš historię.
00:12:05:Jestemy jak bracia.
00:12:09:Powinienem dostrzec to wczeniej...
00:12:11:Peter Parker jest Spider-Manem...
00:12:27:To jest niesamowite.
00:13:23:Co to niby miało mi zrobić?
00:13:25:Miało cię zaboleć.
00:13:27:Dobry pomysł.|Ale zły kabiler!
00:14:35:Nie!
00:14:36:Proszę, proszę.|Mamy tu nasze wszystkie ulubione zabawki.
00:14:46:Jedno słowo:|Ewakuacja!
00:14:47:Ruszajcie się dziewczyny.
00:14:49:Szybko, panno Stacy.
00:14:55:Smaczne.
00:15:31:Ruszajcie się szybko.
00:15:40:Naprawdę mylisz,|że skrzywdzisz nas kijem bejsbolowym?
00:15:43:W pewien sposób.
00:15:54:To było niemiłe...
00:15:57:wietnie, teraz się wkurzył.
00:16:06:Dzięki, ale muszę lecieć.
00:16:53:Jeszcze nigdy trafienie do kosza|nie uratowało ci życia.
00:16:56:Po prostu nie przywykłem do bycia piłkš.
00:17:01:Głupi dziennikarze nadal mylš,|że Spidey to mizerny Parker.
00:17:16:O twórz buzię szeroko.
00:17:20:Nie bšd dzieckiem.
00:17:21:Czas na lekarstwo.
00:17:24:Hej, głupku!
00:17:25:Masz złego pajška.
00:17:27:Proszę cię, ty...
00:17:33:Dzięki, dobrze się spisałe.|A teraz zmykaj stšd.
00:17:40:Wemiemy teraz tego "czyciciela".
00:17:43:Cokolwiek powiesz, stary.
00:18:15:Nie możesz mnie teraz odrzucić!
00:18:32:Nie opuszczaj mnie!
00:18:37:Już uciekło.
00:18:40:Pomóż mi go odzyskać!
00:18:42:Proszę!
00:18:44:Eddie, już po wszystkim.
00:18:45:Jeste wolny, możesz przestać.
00:18:47:Przestać nienawidzieć.
00:18:49:Nie mogę...
00:18:51:Tylko on mnie kocha...
00:18:54:Za tš nienawić...
00:19:02:On wróci. Zobaczycie!
00:19:05:Jestemy Venom!
00:19:08:I jeszcze zniszczymy Spider-Mana!
00:19:10:Brock stracił rozum.
00:19:11:Venom jest dwa razy większy.
00:19:13:Czy wspominałem, że dostałem|od Spider-Mana osobiste podziękowanie?
00:19:17:Masz na myli Pete'a?
00:19:18:T... Nie!
00:19:19:Panie Thompson.
00:19:20:Piłem herbatę w pokoju nauc...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin