[1][20]Poprzednio w "Devious Maids"... [21][37]Panie Spence?! [38][69]- Co się na Boga stało?|- Pan Spence miał atak serca. [69][91]- Co do twojego funduszu...|- Też zniknšł? [92][107]Zawsze imprezowałe|z najlepszymi. [107][133]- Dawno tego nie robiłem.|- Jeste mi to winien. [134][152]Naprawdę dobrze to znosisz. [152][171]Nic mi nie jest. [171][183]Właciwie to czuję się wietnie. [183][203]- Kim jeste?|- Jestem Julie. [203][219]Pracuję obok,|dla Higginsów. [232][254]- Jeste zazdrosna?|- Jestem zazdrosna. [277][304]Marisol przeżyła dzisiaj|lekki szok. [304][343]Mylę, że widziała|jedno z twoich wstrętnych nagrań. [344][356]To będzie katastrofa, [356][374]- jeli które z nich ujrzy wiatło dzienne.|- O mój Boże. [397][412]Posłuchaj mnie, ty zboczeńcu! [412][433]Nie wyjdę stšd|bez tych nagrań! [433][451]Zamierzam dać im to,|po co przyszli... [452][476]A potem zapomnimy o tym całym bałaganie. [477][497]A ty Marisol... [497][510]Jeste zwolniona. [553][595]NADSZEDŁ DZIEŃ PRAWDY [614][646]Kłamała nam prosto w oczy. [647][674]Udawała, że jeste pokojówkš. [675][711]Udawała, że jeste naszš przyjaciółkš. [711][722]Byłycie blisko z Florš. [723][743]Musiałam poznać prawdę o niej. [744][765]Więc przyznajesz się,|że nas wykorzystywała? [766][790]Próbowałam wydostać|mojego syna z więzienia. [790][804]Możesz przestać udawać, [805][831]bo zamierzam powiedzieć wszystkim,|kim naprawdę jeste! [831][854]Nie sšdzę. [854][871]Zobaczysz. [871][895]Wtedy będę musiała powiedzieć|Peri Westmore, [895][922]że sypiasz z jej mężem. [922][940]Co? [940][977]Tak.|Wiem o panu Spence. [978][1004]Wiec zawrzyjmy układ. [1005][1045]Ty nie zdradzisz mojego sekretu,|a ja twojego. [1073][1101]Nienawidzę cię. [1101][1127]- Dam radę z tym żyć.|- Dziewczyny? [1146][1170]Co się tutaj do cholery dzieje? [1211][1232]Tłumaczenie: Spens, Caramella i Paula|Korekta: Ezria [1308][1335]DWA DNI WCZENIEJ [1471][1491]Przyszłam przeprosić. [1492][1522]Naprawdę? [1522][1540]Bardzo mi przykro [1540][1558]z powodu tego,|co się wydarzyło tamtego wieczoru. [1558][1594]Nie miałam pojęcia, że pan Stappord|zaatakuje pani męża. [1594][1616]To wszystko? [1617][1656]Ponadto|chciałam powiedzieć, [1657][1693]że bardzo polubiłam|paniš i pana Powella. [1693][1726]I jeli będš państwo w stanie [1727][1742]mi wybaczyć, [1742][1779]chciałabym wrócić|i pracować dla państwa. [1779][1815]Dobra pomoc to co więcej|niż układanie koszul i zmywanie naczyń. [1815][1852]Ludzie, którzy dla nas pracujš,|muszš trzymać nasze sekrety w tajemnicy. [1852][1879]A ponieważ nie była w stanie|tego zrobić, [1879][1899]jestem pewna, że zrozumiesz|dlaczego nigdy więcej [1900][1922]nie wpucimy cię ponownie do tego domu. [2030][2056]Chod tutaj. Usišd. [2056][2073]Zrzuć swoje ciężary. [2073][2103]- Miała na myli...|- Zrozumiałam. [2104][2146]Dziękuję.|Jak się macie dziewczyny? [2146][2173]Dobrze. A ty? [2173][2198]W porzšdku. Dlaczego pytacie? [2199][2216]Słyszałymy, że Powellowie cię zwolnili. [2216][2244]Wieci szybko się rozchodzš. [2244][2259]Szczególnie w M.L. [2259][2285]Między Latynosami. [2298][2321]Słyszałymy również,|że Michael Stappord [2321][2348]wdał się w bójkę|z panem Powellem. [2349][2372]Nie musisz plotkować,|jeli nie masz na to ochoty. [2372][2387]Ale jeli masz... [2387][2406]Jestemy tutaj. [2406][2434]To był jaki dramat. [2435][2445]Ale jeste cała? [2446][2459]Tak, w porzšdku. [2460][2485]Dobrze. [2516][2536]Co to jest? [2536][2562]To od nas wszystkich. [2577][2599]Nie rozumiem. [2599][2625]To oczywiste, że wzięła|tę pracę u Powellów, [2625][2644]bo potrzebujesz pieniędzy. [2644][2668]Więc dopóki nie znajdziesz innej pracy... [2669][2685]Co nie potrwa długo, [2685][2703]bo słyszymy o każdej|wolnej posadzie. [2704][2725]Boże błogosław Latynosów. [2745][2774]Nie mogę uwierzyć,|że to zrobiłycie. [2774][2793]Co jest dla ciebie wielkim zaskoczeniem? [2793][2808]Jeste naszš przyjaciółkš. [2830][2852]A to oznacza,|że będziemy cię wspierać. [2875][2897]- Dobrze to powiedziałam?|- Dobrze. [2897][2915]Całkowicie. [3015][3032]Czeć. [3032][3049]Co robisz tutaj tak wczenie? [3050][3072]Jest 9:00 rano. [3072][3107]Naprawdę? Musiałem stracić|poczucie czasu. [3108][3128]Poplamiłe czym kurtkę. [3128][3154]Żadna niespodzianka. [3155][3170]Zeszłej nocy byłem z paroma|kumplami w klubie. [3170][3194]To było istne szaleństwo!|Chciałbym, żeby tam była. [3194][3214]Chciałabym, żeby zapytał mnie,|żebym z tobš poszła. [3214][3237]W porzšdku. Daj mi to wynagrodzić. [3237][3255]Co ty robisz? [3255][3272]Mogę prosić o jeden taniec? [3273][3294]Ile wypiłe? [3295][3318]Nie zmarnowałem nawet kropelki.|No dalej, zatańcz ze mnš. [3318][3339]- Remi to głupie.|- Dlaczego? [3339][3362]Zacznijmy od tego, że tu nie ma muzyki. [3363][3413]Więc ja zapiewam. [3413][3430]Wiesz co jest szalone? [3430][3457]Wszyscy ludzie,|którzy nigdy nie zatańczyli. [3457][3475]wiat jest pełen muzyki, [3475][3487]a oni nie potrafiš jej usłyszeć... [3487][3528]Co jest smutne,|bo życie jest krótkie. [3529][3552]I powinnimy tańczyć,|kiedy tylko mamy możliwoć. [3553][3572]Co jest nie tak z twoimi oczami? [3572][3603]- Co?|- Twoje renice sš malutkie. [3603][3634]To...|to nic takiego. [3634][3659]Jestem po prostu zmęczony.|Właciwie to pójdę do łóżka. [3659][3678]Chcesz żebym wyczyciła|twojš kurtkę? [3678][3708]Zajmę się tym póniej.|Padam z nóg. [3708][3731]Dzięki za taniec. [3819][3842]TEN SZPITAL JEST TAKI NUDNY. [3865][3904]PRZYKRO MI PANIE SPENCE. CZY JEST CO,|CO MOGĘ DLA PANA ZROBIĆ? [3936][3966]MOŻESZ MI POWIEDZIEĆ,|CO MASZ NA SOBIE? [3997][4021]Czuje się okropnie, Ida. [4021][4040]Te kobiety tyle nie zarabiajš. [4041][4056]Co musiały powięcić, [4056][4075]żeby zebrać tyle pieniędzy? [4075][4093]Zaraz jak wycišgniemy Eddie`ego|z więzienia, [4094][4113]wrócisz i wypiszesz im czeki. [4113][4138]Nie o to chodzi.|One naprawdę... [4138][4153]Troszczš się o mnie. [4153][4178]I zaczynam się czuć,|jakbym je wykorzystywała. [4179][4198]Nie możesz teraz o tym myleć. [4198][4214]Skup się na naszym celu. [4215][4239]Jestemy coraz bliżej. [4239][4270]Cišgle to sobie powtarzam. [4271][4299]Idę się spotkać z Rosie.|Pogadamy póniej? [4300][4322]- Pewnie.|- Okej. Pa. [4374][4400]TO SIĘ NAZYWA SEKS-SMSOWANIE ROSIE.|PO PROSTU TO ZRÓB! [4450][4483]OKEJ. MAM NA SOBIE CZEROWNY STANIK|I MAJTECZKI... [4503][4525]- Przepraszam. Wycišgnę to.|- Nie, nie! [4526][4535]Ja to zrobię. [4550][4573]Tak czy inaczej potrzebuję jednego. [4573][4606]- Afrykańskiego rogatego melona?|- Tak. [4607][4636]Robię...placek. [4637][4666]Kiedy skończymy zakupy, [4666][4690]masz ochotę pójć na obiad?|Ja stawiam. [4690][4719]Stać mnie na obiad, Rosie. [4720][4742]Ale tak.|Byłoby milo. [4760][4781]Profesor Suarez? [4782][4807]Powinnam jeszcze zajrzeć|do działu garmażerii. [4808][4819]O mój Boże. [4819][4844]Wiedziałam, że to pani. [4845][4858]Znam cię? [4858][4883]Profesor Suarez, to ja...|Melissa Morgan. [4884][4918]- Miałam z paniš literaturę angielskš.|- Profesor? [4919][4938]"Wszyscy jestemy w rynsztoku, [4938][4971]ale niektórzy z nas|patrzš w gwiazdy." [4971][5009]Oscar Wilde. To dzięki pani|zakochałam się w nim. [5010][5024]Przeczytałam pani ksišżkę dwa razy. [5025][5077]Przepraszam, ale z kim mnie pomyliła. [5112][5134]Naprawdę wyglšda pani jak ona. [5158][5184]Proszę wybaczyć. [5206][5237]Cóż...to było dziwne. [5237][5253]Tak. [5253][5275]Mylę, że po prostu|kogo przypominam. [5275][5298]Pospieszmy się|i chodmy na ten obiad. [5298][5322]Umieram z głodu! [5506][5530]Co robisz? [5530][5555]Patrzę, jak pisz. [5556][5570]To tak jakby dziwne. [5571][5592]Nic na to nie poradzę, [5592][5619]bo większoć kobiet|nie jest tak piękna wczesnym rankiem. [5648][5658]Rankiem? [5658][5676]Spędziłam tutaj noc? [5676][5695]Hej, to nic takiego. [5695][5723]- To jest co ważnego.|- Spędzilimy wietnie czas. [5724][5752]- Dlaczego tak wariujesz?|- Bo jestemy przyjaciółmi z korzyciami. [5752][5768]Zostawanie na noc|to łamanie zasad. [5768][5805]To prowadzi do emocji|i innych złych rzeczy. [5806][5830]Czekaj. Nie sšdzisz,|że ostatnia noc już była emocjonalna? [5831][5852]Przypominam sobie,|że po tym jak się kochalimy, [5853][5873]kto wylał kilka łez. [5873][5912]Tak. Musisz przestać. [5912][5928]Możesz sobie żartować, ile chcesz. [5928][5942]Ale to co więcej,|niż przyjaciele z korzyciami. [5942][5960]Nie. To nic. [5961][5983]Dla mnie tak Carmen. [5983][6019]Naprawdę mogę zobaczyć siebie samego|zakochujšcego się w tobie. [6044][6072]Słowa jak "miłoć" i "wiecznoć"|doprowadzajš mnie do szaleństwa. [6072][6090]Nie jestem jeszcze gotowa. [6090][6107]I jeli dalej będziesz to robił,|to przysięgam na Boga, [6107][6119]- że stšd ucieknę.|- W porzšdku, posłuchaj. [6119][6141]Nie chcesz się spieszyć?|Rozumiem. [6142][6163]Ale chcę zostać kim więcej,|niż tylko kumplem. [6163][6183]Szczególnie po ostatniej nocy. [6184][6223]Okej.|Możesz być moim chłopakiem. [6224][6249]- Tak!|- Nie podniecaj się. To irytujšce. [6249][6263]Przepraszam. [6263][6282]Ale jestem bardzo zadowolony|z takiego obrotu sprawy. [6282][6305]I po prostu wiem,|że będzie nam razem dobrze. [6306][6323]Nie mogę się doczekać chwili,|kiedy przedstawię cie mojej mamie. [6324][6342]Ona cię pok... [6343][6381]Zasłużyłem. [6427][6441]Tutaj jest. [6441][6471]Taca wyglšda przepięknie. [6471][6489]Dziękuję Dong Mei. [6489][6519]- To twoja nowa pokojówka?|- Czyż nie jest efektowna? [6519][6549]Jak waza z dynastii Ming. [6549][6561]Lata sprawiły,|iż jest popękana na powierzchni, [6561][6583]ale cišgle pozostaje piękna. [6584][6622]Uważaj na tace, kochanie. [6622][6651]Nie chcemy, żeby co rozlała. [6652][6668]Jej język angielski jest ogran...
tomekszy