Devious Maids S01E08 HDTV.XviD-AFG.txt

(32 KB) Pobierz
[0][14]Poprzednio w|"Devious Maids"...
[15][40]- Profesor Suarez?|- Profesor?
[56][75]Kłamała nam w twarz.
[75][101]Powiem wszystkim,|kim naprawdę jeste!
[101][124]Wtedy ja powiem  Peri Westmore,
[125][141]że sypiasz z jej mężem.
[141][156]Nie wiedziałam,|że ty i pan Powell macie syna.
[157][185]Już nie mamy.|Został zabity.
[185][202]Chcesz mi pomóc?
[202][227]- Odkurzaj!|- Dlaczego tak mylisz?
[227][254]Wykonuję swojš pracę,|i chcę, żeby i ty wykonywał swojš.
[254][286]- Przepraszam.|- Nie musisz przepraszać.
[286][315]Ale to dobrze, że znam prawdę,|bo teraz mogę Ci pomóc.
[315][352]Witam. Słyszałam,|że szukacie pokojówki?
[352][377]Olivia Rice...|pierwsza pani Stappord
[377][388]i wiatowej klasy psychopatka.
[388][402]Pozwól mi porozmawiać z  Oliviš.
[403][425]Mylę, że Michael nadal cię kocha.
[426][438]Naprawdę?
[438][458]- O mój Boże.|- Co się dzieje?
[458][477]Twój księgowy zaginšł
[477][493]i zabrał wszystkie twoje pienišdze.
[494][515]Nie masz teraz ani grosza.
[516][542]Pytanie, skšd teraz wezmę pienišdze?
[542][566]- Co zamierzasz zrobić?|- To, co zawsze.
[566][594]Czas znaleć męża numer siedem.
[685][706]Samochód podjechał.
[706][720]Tak szybko?
[721][731]Pomóż mi.
[732][743]Nie jeste podekscytowana?
[743][768]Nie spotkałymy nigdy|wczeniej miliardera.
[769][792]Trzęsę się z wrażenia.|Połóż je tam.
[793][827]Pani Delatour naprawdę spotyka się|z tym facetem?
[828][847]Tak powiedziała przez telefon.
[848][886]To był tylko 2-tygodniowy rejs.|Szybko przeszła do rzeczy.
[886][901]Ona ma siedemdziesišt szeć lat.
[901][921]Nie ma czasu|na udawanie niedostępnej.
[921][955]Więc nie powiemy jej o Remim?
[955][977]Nie. Ani słowa.
[1001][1023]Witamy w domu pani Delatour.|Jak rejs?
[1023][1041]Moja droga|porozmawiajmy o tym póniej.
[1041][1062]Muszę poprosić was obie o przysługę,
[1063][1091]zanim poznacie mojego nowego amanta.
[1091][1106]O jakš przysługę?
[1106][1137]Po pierwsze, uwielbiam Alfreda.
[1137][1165]Jest wszystkim,|czego szukałam w mężczynie...
[1165][1186]Urok, dowcip, wyrafinowanie.
[1187][1202]i miliard dolarów.
[1202][1222]Zapomniała wspomnieć o|miliardzie dolarów.
[1223][1233]Nie bšd niemšdra.
[1234][1261]Pomimo mojej miłoci do Alfreda,
[1262][1286]nie byłam z nim całkowicie szczera.
[1287][1307]Więc musicie mi obiecać,
[1307][1325]że nie wyjawicie mojego|małego niewinnego kłamstewka.
[1326][1352]Co mu powiedziała?
[1352][1377]Powiedziałam mu,|że mam trzydzieci dziewięć.
[1412][1423]Funtów?
[1423][1443]Lat.
[1443][1462]To nie jest małe,|niewinne kłamstewko.
[1462][1486]To alternatywny wszechwiat.
[1487][1503]Nie przesadzałabym.
[1504][1533]Mylę, że ta twarz|mówi sama za siebie.
[1534][1565]Tak.|Mówi: "Przestań mnie tak nacišgać"
[1581][1607]Nie mamy czasu na te zaciekłe ataki.
[1607][1637]Potrzebuje zapewnienia,|że nic nie powiecie.
[1637][1650]Dobrze, obiecujemy.
[1651][1672]Ale jak głupi jest ten facet?
[1672][1685]Alfred nie jest głupi.
[1686][1707]Musi być!|Kto mógłby uwierzyć,
[1708][1728]że masz trzydzieci dziewięć lat?
[1767][1797]Gdzie jest moja mała, słodka istota?
[1797][1826]Jestem tutaj cukiereczku.
[1863][1901]Chcę, żebycie poznały|Alfreda Pettigrove...
[1901][1921]Mężczyznę,|za którego zamierzam wyjć.
[1990][2010]Tłumaczenie: Paula, Caramella i Ezria|Korekta: Spens
[2103][2139]Więc sekretny pokój Powellów|jest na końcu korytarza.
[2139][2154]Guzik znajduje sie|we wnęce.
[2154][2185]Naciskasz guzik|i drzwi otwieraj się do wewnštrz.
[2185][2207]- I tam sš filmy?|- Tak.
[2207][2231]Przejrzyj wszystkie|z napisem "Flora."
[2231][2261]I używała tych filmów|do szantażowania?
[2262][2288]Dlatego została zabita.
[2308][2322]Dziewczyny!
[2322][2345]Hej!|Co tutaj robicie?
[2346][2365]Zoila zadzwoniła.|Miała chwile przerwy.
[2365][2378]Dołšczycie do nas?
[2379][2405]Z chęciš, ale nie chcę się|spónić do pracy.
[2405][2437]Powiedziała, że Spence|jest nadal w szpitalu.
[2437][2454]A mi powiedziała,
[2455][2474]ze Peri kręci film w Nowym Jorku.
[2475][2503]Więc dla kogo teraz|właciwie pracujesz?
[2504][2537]Jestem zawalona robota|w domu Stappordów,
[2538][2564]dlatego Rosie zgodziła mi się pomóc.
[2564][2575]Czy to nie miłe?
[2596][2623]Jestem taka wspaniołmylna.
[2623][2659]W takim razie spotkamy się póniej.
[2659][2676]- Pa.|- Pa. Miłego obiadu.
[2698][2715]Przepraszam.|Nie wiedziałam co powiedzieć.
[2716][2729]Nic nie szkodzi.
[2729][2769]Ale ty... powiedziała|to wszystko o Stappordach tak szybko.
[2769][2784]Niele kłamiesz.
[2807][2833]Nigdy z tego nie korzystałam.
[2890][2915]Halo?
[2948][2963]O mój Boże!
[2963][2995]Marisol! Mylelimy,|że jeste w sklepie.
[2995][3015]- Zostawiłam portfel.|- Cholera jasna!
[3015][3026]Nic panu nie jest?
[3026][3045]Wylšdowałem na jej bucie.
[3045][3068]Nie sšdzilimy,|że wrócisz tak szybko.
[3069][3088]Tak, tak. Widzę.
[3088][3113]- Po prostu... zapomniałam...|- Może wróć za godzinę.
[3114][3137]- Zrobisz nam kolację.|- Pewnie.
[3137][3163]Po prostu wyzeruje licznik|i będzie w porzšdku.
[3187][3206]Przepraszamy.
[3207][3222]Bez obaw.|Od teraz
[3222][3237]kiedy będę w sklepie i|zapomnę portfela,
[3238][3277]po prostu...okradnę sklep.
[3309][3334]Pani Evelyn!
[3335][3356]Jestem tutaj Rosie.
[3357][3380]Gdzie jest "tutaj"?
[3381][3425]Drzwi obok Picasso.
[3425][3452]A jeli nie jeste|zaznajomiona z kubizmem...
[3453][3485]podšżaj za moim głosem.
[3509][3529]Witam.
[3530][3560]Co to na Boga jest?
[3560][3578]To jest Tucker.
[3579][3607]Przywitaj sie z paniš Evelyn.
[3621][3641]Mylałam, że twój syn|nadal jest w Meksyku.
[3641][3666]Nie.|To jest syn państwa Westmore.
[3666][3684]Włanie miałam powiedzieć,|ze on jest strasznie biały.
[3684][3707]Od kiedy ona pracuje|a on jest w szpitalu,
[3708][3719]muszę sie nim opiekować.
[3720][3744]Szczerze...
[3744][3760]Rosie, nie sšdzisz,|że powinna o tym wspomnieć
[3761][3775]podczas rozmowy o prace?
[3775][3817]Dlaczego miałaby się pani|obawiać takiego słodkiego chłopca?
[3858][3891]Ten dywan wart jest 100 tysięcy dolarów.
[3891][3911]Jeżeli go zniszczysz,|osobicie postaram się o to,
[3911][3947]żeby skończył w publicznej szkole.
[4009][4031]Posłuchajcie uważnie.
[4031][4058]Co tutaj jest nie tak?
[4081][4101]Mówię o moim swetrze.
[4101][4125]Muszę nosić tak obcisłe ubrania?
[4125][4160]Tak.|Ale zazwyczaj to twoje majtki.
[4161][4187]Kto włożył go do suszarki.
[4188][4224]Chce wiedzieć, kto|jest odpowiedzialny za pranie.
[4224][4256]Cóż, daj mi pomyleć.
[4257][4297]To powinno pójć do czyszczenia.
[4298][4313]Nie do pralki.
[4340][4355]Widzisz, w tym problem.
[4355][4376]Nie sšdzę, że ja je tam włożyłam.
[4376][4400]Musiała, ponieważ...
[4401][4424]widzę swój pępek.
[4481][4497]Jestem pewna,|że to się nie powtórzy.
[4498][4515]Oby nie.
[4515][4535]Chcesz, żebym go wyrzuciła?
[4536][4553]Nie.
[4554][4582]Może pasować do|czarnych, skórzanych spodni.
[4659][4679]Na co się gapisz?
[4680][4708]Obie wiemy, że nie włożyłam|swetra do suszarki.
[4708][4723]- Wiemy?|- Tak.
[4723][4744]I jeżeli nie powiesz|Alejandro prawdy,
[4745][4770]zamierzam się przejechać|do Puerto Rico na twoim tyłku.
[4770][4786]Od kiedy mi grozisz?
[4786][4803]O mój Boże. Odessa...
[4804][4831]- Piła?|- Nie bšd głupia.
[4831][4864]Byłem barmanka.|Wiem, jak pachnie whisky.
[4864][4882]Jeli znowu chcesz być barmankš,
[4882][4901]oskarżaj mnie dalej.
[4973][4997]Co my tu mamy?
[4997][5030]- Pachnie wymienicie.|- Mama zrobiła kotleciki jagnięce.
[5030][5057]Czy czuje szparagi?
[5057][5085]To niesamowite.
[5085][5106]Kiedy jeste lepy,|pozostałe cztery zmysły
[5107][5125]stajš się bardziej wrażliwe.
[5125][5141]Po tych wszystkich latach,
[5141][5171]nauczyłem się widzieć moimi rękoma.
[5172][5206]Dlatego mogę powiedzieć|jak piękna jest Genevieve.
[5207][5250]Pozwoliła mi piecić jej|gładkš, idealnš twarz.
[5250][5271]Pozwoliła ci piecić szyję?
[5291][5317]Czy to jaki przecišg?
[5337][5370]Jestem pewna, że Zoila|zostawiła otwarte okno.
[5371][5398]Powinna je zamknšć...|Szczelnie.
[5399][5426]Jak miło cię w końcu spotkać Zoila.
[5427][5454]Genevieve mówiła,|że jeste najlepszš pokojówkš
[5455][5478]w całym Beverly Hills.
[5478][5516]Nie powiniene wierzyć|we wszystko, co mówi.
[5535][5571]Powinnimy zaczšć planować|nasze wesele.
[5571][5601]Zostawiam to wszystko w twoich|zaradnych rękach kochana,
[5601][5631]bo nie mam pojęcia o weselach.
[5631][5656]Nigdy nie był pan żonaty?
[5656][5673]Nie. Nie byłem.
[5673][5706]Taki przystojny mężczyzna jak ty?|Daj spokój.
[5706][5732]Kiedy byłem młodszy, miałem obsesję|na punkcie zarabiania pieniędzy.
[5732][5767]Ale gdzie po drodze|zapomniałem posišć
[5767][5797]najważniejszy ze skarbów.
[5797][5829]- Co to było?|- Rodzina.
[5829][5866]Wiesz...|Nasze jedzenie stygnie.
[5867][5888]Dla mnie to absolutny cud.
[5889][5926]Ta ukochana dziewczyna nie tylko|zgodziła się zostać mojš narzeczonš.
[5926][5942]Zgodziła się również
[5943][5984]urodzić mi dziecko.
[6002][6040]Tak, to dopiero cud.
[6580][6603]Jasny gwint.
[6639][6674]Powiedziała Alfredowi,|że możesz mieć z nim dzieci?
[6675][6698]Co ty sobie mylała?
[6699][6729]Parę tygodni po lubie,|kiedy będzie zgodny z prawem
[6729][6748]pójdę na moje coroczne badania.
[6749][6773]Wrócę do domu,|i poinformuję Alfreda,
[6773][6802]że niestety|nie mogę mieć dzieci.
[6803][6822]Wtedy dowie się prawdy.
[6822][6852]Oprócz tego ile mam lat,|bo to nie jego sprawa.
[6852][6884]Ale nadal pozbawisz go tej rzeczy,|której chce najbardziej.
[6885][6903]Chodzi ci o dziecko?
[6903][6925]Nie.|Już wszystko zaplanowałam.
[6926][6941]Adoptujemy.
[6941][6956]Adoptujecie?
[6956][6979]Tak. Tym sposobem|wszyscy będš zadowoleni.
[6980][7010]Alfred będzie miał rodzinę.|Ja zostanę bogata.
[7010]...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin