{1}{1}23.976 {1220}{1315}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1316}{1383}Masz, kurwa, jaki problem? {3637}{3735}.:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl << {5277}{5351}Banshee [2x02]|/Grzmot {5351}{5510}Tłumaczenie:|k-rol & józek {5848}{5884}Elizabeth. {5970}{6049}- Juliet, jest pan Proctor?|- Spodziewa się ciebie? {6049}{6119}Jaka czšstka niego|zawsze się mnie spodziewa. {6119}{6150}Słyszałam. {6150}{6179}Id na zaplecze.|Dam mu znać. {6179}{6198}Dzięki. {6718}{6783}Przepraszam, nie wiedziałem,|że ma pan spotkanie. {6783}{6826}Nie szkodzi.|Wejd. {6826}{6886}I tak już kończylimy,|prawda, panie Camden? {6888}{6958}Zastępco Lotus,|to mój wspólnik, {6958}{6994}Isaac Camden. {6996}{7047}Co tu się dzieje? {7056}{7174}Pan Camden miał po drodze|pechowy wypadek, ale już się tym zajęlimy. {7174}{7200}- Prawda?|- Tak. {7253}{7317}- Na pewno?|- Tak, w porzšdku. {7317}{7397}Burton, w drodze do wyjcia|daj panu Camdenowi drinka. {7521}{7584}Do zobaczenia|w przyszłym tygodniu. {7665}{7771}- O co chodziło?|- To tylko drobne negocjacje. {7783}{7852}- Nalać ci?|- Dzięki, jestem na służbie. {7874}{8008}- Co mogę dla ciebie zrobić?|- Idę tropem tych dwóch ciał. {8008}{8063}Munson i Randall,|wiem o nich. {8073}{8171}- Pracujš dla pana.|- Raczej pracowali. {8171}{8253}- W jakim charakterze?|- Przewozili mięso. {8253}{8346}Ich pracy nie da się połšczyć|z zastrzeleniem i zakopaniem w lesie. {8346}{8413}Nie i jak powiedziałem|agentowi Xavierowi, {8413}{8473}nie mam pojęcia,|co kombinowali w wolnym czasie. {8473}{8569}Czytałem raport, ale stwierdziłem,|że wpadnę i zapytam, {8569}{8648}czy nie ma pan czego nowego|do powiedzenia. {8672}{8756}Sugerujesz, że okłamałem FBI? {8768}{8826}Jak mówiłem,|badam tylko trop. {8842}{8919}No to zbadałe.|Możesz odejć. {8933}{9001}Dobrze,|dziękuję za powięcony czas. {9020}{9080}Jak zwykle pańska pomoc|jest nieoceniona. {9080}{9190}Pamięta pan może, kiedy widział|którego z nich po raz ostatni? {9190}{9231}Tak. {9238}{9307}W dniu przyjazdu do miasta|szeryfa Hooda. {9375}{9456}Fascynujšce, jak mózg|łšczy takie fakty. {9528}{9590}- Dziękuję.|- Proszę bardzo. {9665}{9746}Jeszcze w pełni|nie oszacowalimy strat... {9746}{9811}Nikt mnie nie powiadomił|o spotkaniu rady. {9830}{9914}- Zwołalimy nadzwyczajnš sesję.|- Z jakiego powodu? {9914}{9950}Powiedziałem ci wprost, Alex. {9950}{10005}Nie możemy siedzieć bezczynnie,|gdy jest zagrożone {10005}{10044}bezpieczeństwo|finansowe plemienia. {10044}{10108}Jestem wodzem dwa miesišce,|a on już planuje zamach stanu. {10108}{10187}W tym czasie nasz hotel|został zniszczony, {10187}{10250}a kasyno obrabowane. {10250}{10293}To nie ma ze sobš|żadnego zwišzku. {10293}{10374}Zdaję sobie sprawę z komplikacji,|ale pracujemy nad tym. {10374}{10420}Wkrótce odzyskamy|skradzione pienišdze. {10420}{10530}Nie chodzi o pienišdze,|ale o twoje zdolnoci przywódcze. {10660}{10751}Bardziej wierzyłbym w jego intencje,|gdyby sam nie chciał być wodzem. {10751}{10859}Może, ale jego ambicje|nie umniejszajš naszych problemów. {10859}{10938}wietnie zdaje sobie|z nich sprawę, panie Thompson. {10938}{11005}- Potrzebuję jedynie czasu.|- Miałe go sporo. {11005}{11065}Panie DeLoria...|- To nie polowanie na czarownice, Alex. {11065}{11130}Wypełniamy nasz obowišzek|względem plemienia. {11146}{11252}Wszyscy kochalimy|i szanowalimy twojego ojca, {11252}{11365}- ale by oddać czeć jego pamięci...|- Jeszcze niczego nie przesšdzaj, George. {11429}{11508}I nigdy nie mów,|że nie czczę pamięci ojca. {11626}{11684}Do zobaczenia|na następnym spotkaniu. {11906}{12002}- Czeć, wiewiórko.|- Breece. {12005}{12113}- Chryste.|- Dobrze wyglšdasz. {12113}{12187}Zastępca, co?|Gratuluję. {12187}{12223}Nie możesz tu teraz być. {12223}{12273}- Masz zakaz zbliżania się.|- Wiem, przepraszam. {12273}{12309}Nie wiedziałem,|jak cię złapać. {12309}{12372}W ogóle nie powiniene.|Na tym polega zakaz zbliżania się. {12372}{12420}Wiem,|nie chcę sprawiać problemów... {12420}{12468}- Musisz odejć.|- Proszę, Siobhan. {12484}{12578}Proszę tylko o dwie minuty. {12638}{12714}- Dobrze, dwie minuty.|- Dziękuję. {12734}{12803}- Posłuchaj, wiewiórko...|- Nie nazywaj mnie tak. {12803}{12825}Dobrze. {12849}{12921}Jeste na mnie wciekła|i zasłużyłem sobie. {12933}{13005}Ale wiedz, że trzy lata temu|wyjechałem stšd zły i pijany. {13005}{13043}Teraz już taki nie jestem. {13043}{13129}Nie piję od dwóch lat.|Problem w tym, {13129}{13194}że od siedmiu miesięcy|nie mam stałej pracy. {13194}{13228}Gdy tylko sprawdzš|mojš przeszłoć, {13228}{13321}- na jaw wychodzš wszystkie brudy...|- Chyba nie winisz mnie, że jeste notowany? {13321}{13352}Jasne, że nie. {13359}{13424}Pamiętasz Jessiego,|mojego kuzyna? {13424}{13513}Powiedział, że mogę wrócić|i pracować dla niego przy budowie basenów. {13513}{13587}Dobrze płaci,|ale nie przyjmie mnie, {13592}{13642}dopóki wisi nade mnš|ten zakaz zbliżania się. {13642}{13731}- Żartujesz sobie.|- Wiem, że proszę o wiele, wiewió... {13748}{13767}Siobhan. {13808}{13868}Wiem też,|że nie zasługuję na twojš litoć. {13868}{13956}Ale szukałem pracy wszędzie,|bez skutku. {13961}{14004}To moja najlepsza szansa. {14103}{14158}- Czeć, Emmett.|- Co tu robisz, Breece? {14158}{14189}W porzšdku, Emmett. {14244}{14292}Spadaj albo ci pomogę. {14340}{14386}Załatwię to. {14546}{14623}Musisz podpisać|te raporty, szeryfie. {14666}{14685}Co tam masz? {14685}{14772}Mogę je pisać,|ale sam musisz je podpisać. {14868}{14992}- Co jest?|- Breece Connors, były mšż Siobhan. {15230}{15292}- O co chodziło?|- Ubiega się o pracę. {15292}{15342}Chce, żebym wycofała|zakaz zbliżania się. {15342}{15402}Mam nadzieję, że kazała mu spadać.|Odmówiła, prawda? {15402}{15443}Niech załatwi tę pracę,|to pomylę. {15443}{15493}- Musi pracować.|- Żartujesz? {15493}{15553}- Po wszystkim, co ci zrobił...|- Emmett... {15606}{15673}Nie jestem już tš samš osobš.|On może też nie. {15673}{15733}Nie będę mu|uniemożliwiać pracy. {16227}{16304}/Oskarżyciel i obrona|/podpisali ugodę. {16311}{16349}- Zgadza się?|- Tak, Wysoki Sšdzie. {16349}{16385}Tak jest. {16385}{16433}Dotyczy to zarzutów|o narażenie na niebezpieczeństwo {16433}{16483}i strzelanie|z nielegalnej broni. {16483}{16536}- Tak, Wysoki Sšdzie.|- Dobrze. {16539}{16591}Proszę wstać, pani Hopewell. {16637}{16742}Przejrzałem raporty policyjne|i wzišłem pod uwagę czynniki łagodzšce, {16742}{16860}jak i zalecenie prokuratury i ugodę. {16860}{16968}W oparciu o minimalny wyrok|i rekomendację oskarżenia, {16968}{17104}skazuję paniš na co najmniej 30 dni|w zakładzie karnym w Mercer. {17104}{17193}Wysoki Sšdzie,|to 350 km stšd. {17193}{17246}To nadmierne utrudnienie|dla jej rodziny. {17246}{17325}Przepełnienie w stanowym więzieniu|zmusza nas do szukania wolnych miejsc. {17325}{17387}Nic się na to nie poradzi, Jackson. {17387}{17452}Więzień zostanie tam|natychmiast zabrana. {17452}{17512}Czy nie można chociaż|odwlec wyroku o 72 godziny, {17512}{17574}żeby pani Hopewell,|która jest matkš dwójki dzieci, {17574}{17618}poukładała swoje sprawy? {17704}{17740}Zgadzamy się, Wysoki Sšdzie. {17749}{17850}Pani Hopewell, zgłosi się pani|do biura szeryfa {17850}{17898}za trzy dni o 9:00. {17903}{17975}Jeli się pani nie pojawi,|pani kaucja przepadnie. {17975}{18025}- Zrozumiała pani?|- Tak. {18080}{18128}Gordon. {18128}{18176}- Szeryfie.|- Jak dzieci? {18179}{18255}- A jak ci się, kurwa, wydaje?|- Racine jš przyciska. {18286}{18378}- Myli, że ona co wie.|- Z tego, co wiem, ma rację. {18390}{18440}Dlatego pozwoliłe jš zamknšć? {18457}{18531}Pierdol się.|Nie zwalaj tego na mnie. {18531}{18586}Przez ciebie wdepnęła w to gówno. {18586}{18661}Chcesz mi oddać?|miało. {18661}{18711}Tak już masz, co? {18711}{18790}No dalej, skurwielu.|Przyjeb mi. {18910}{18999}Raz ci odpuciłem.|Drugiego razu nie będzie. {19869}{19929}- Zatańcz ze mnš.|- Nie ma opcji, tu mi dobrze. {19929}{19979}No chod,|chcę zatańczyć z mężem. {19979}{20013}W porzšdku, wiewiórko. {20037}{20111}/- Będę cieszyć oko.|/- Masz 10 minut. {20128}{20219}Potem wracam po ciebie.|10 minut. {20641}{20667}Pierdol się. {20703}{20768}- Co ty wyprawiasz, Breece?|- Spierdalaj z drogi! {20955}{21020}- Nie zbliżaj się do mojej żony.|- Przestań! {21075}{21154}Ty też jeste winna.|Trzęsiesz dupš {21156}{21204}na jego fiucie|w mojej obecnoci? {21574}{21617}W porzšdku? {21636}{21677}Emmett za dużo gada. {21809}{21854}Odpuć, dobrze? {21900}{21928}Proszę. {21986}{22020}Dobrze. {22456}{22521}Carrie naprawdę|idzie do paki? {22521}{22545}Tak. {22561}{22612}Nie chcę wyjć|na nieczułego, {22612}{22710}- ale muszę...|- Ty i Hiob nie interesujecie Racine'a. {22734}{22804}- Tak po prostu nam odpuszcza?|- A co, chcesz własnego przesłuchania? {22806}{22837}Nie, dziękuję. {22859}{22945}Ale mylę, że trzeba się martwić|wysoko postawionym agentem federalnym, {22945}{23029}- który przed nikim nie odpowiada.|- Matka nie mówiła ci, {23031}{23094}że darowanemu koniowi|nie zaglšda się w zęby? {23096}{23190}Nie, mówiła,|że mšdrej głowie doć dwie słowie. {23190}{23245}Tylko głupcy potrzebujš rad. {23300}{23413}No proszę.|Jak wielka, pokurwiona rodzinka. {23463}{23496}Twoja dola, skarbie. {23564}{23590}I twoja. {23636}{23674}Na chuj się lampisz? {23674}{23743}Czasem zapominam, że... {23784}{23813}Nieważne. {23849}{23964}Było tego 156 000.|Na czterech wychodzi po 39 patyków. {23971}{24012}Bywało lepiej. {24053}{24084}To dla niej. {24163}{24257}- Przechowaj to.|- Naprawdę idzie siedzieć? {24336}{24427}Nie jest le.|To tylko 30 dni. {24436}{24501}Ciupa to ciupa. {25029}{25074}/- Co znowu?|- W ten czy inny sposób, {25074}{25141}nauczysz się trzymać z dala|od mojego kasyna. {25146}{25208}T...
qwertych25