The Vampire Diaries [5x07] Death and the Maiden.txt

(28 KB) Pobierz
[0][14]/Poprzednio...
[15][28]- Jestem Elena.|- A ja Stefan.
[28][49]/Miłoć przywiodła mnie do Mystic Falls.
[50][78]/- Miłoć mnie przepędziła.|- Damonie, kocham cię.
[80][114]- Silas.|- Witaj, mój cieniu.
[118][143]- Bonnie nie żyje.|- Nie wierzę, że odeszła.
[144][165]/Zrobimy wszystko,|/by chronić osoby, które kochamy...
[165][195]Potrzebuje całej krwi jakš posiadasz,|aby się uleczyć, Katherine.
[195][209]Nie!
[230][264]Powiedziałe, że jako czarownik|sprowadzisz Bonnie do wiata żywych.
[264][273]Powiedziałem.
[273][299]To pokręcona kopia|mojej prawdziwej miłoci, Amary.
[299][317]Muszę się uleczyć.
[317][346]Amara została uleczona,|więc los drugiej strony,
[346][378]spoczywa w rękach ludzkiej istoty,|której teraz musimy chronić.
[411][431]Bylicie kiedy zakochani?
[437][464]Zakochani, halo,|moi państwo?
[469][515]- Tak. Jestemy ze sobš. Zakochani.|- Ależ rozkosznie!
[520][565]A ja kocham kogo naprawdę.|Poważnie.
[571][605]Mam swojš drugš połówkę,|to miłoć od pierwszego wejrzenia.
[605][637]chcielimy być niemiertelni,|by nasza miłoć trwała wiecznie.
[640][672]Ona ma na imię Amara.
[672][698]Jest pewien szkopuł.|Gdy się poznalimy, byłem z innš.
[698][715]Zdradziłem tamtš pannę.
[718][755]Szczerze powiedziawszy,|nie byłby to jaki wielki problem,
[761][799]ale okazało się,|że moja eks ma kuku na muniu.
[804][859]Kiedy odkryła, że jš zdradzałem,|odwaliło jej i zmieniła Amarę w kamień.
[863][900]Tak dosłownie,|co jak Meduza.
[901][934]Ziomu, wszystko z tobš|w porzšdku?
[940][972]Że co? Że niby jestem poršbany?|Dlaczego tak mylicie?
[972][1012]Przez ostatnie dwa tysišce lat pragnšłem|połšczyć się z miłociš mego życia.
[1013][1026]To ma być poršbane?
[1029][1070]- To raczej zamienianie ludzi w kamień.|- Albo te dwa tysišce lat.
[1072][1106]Nie, ludzie, my bylimy niemiertelni.|Ale już nie jestemy.
[1110][1142]Pojmujecie?
[1143][1185]No ale niedawno wreszcie trzymałem|Amarę w ramionach. I co się stało?
[1188][1218]Wbiła mi kawał szkła|w tętnicę szyjnš.
[1219][1260]- Sami zobaczcie.|- Nie, dzięki.
[1261][1280]Słuchajcie, dam wam dobrš radę.
[1285][1314]Użyjcie sobie.|Cieszcie się miłociš, póki trwa.
[1315][1325]Bo wiecie co?
[1326][1371]Jeszcze parę dni temu miałem moce,|byłem niemiertelny i zakochany.
[1371][1399]A teraz boli mnie szyja,|moja dusza jest w rozsypce
[1399][1424]i siedzę na przystanku|w pieprzonym stanie Delaware.
[1426][1453]- W Filadelfii.|- Już tutaj?
[1454][1495]Rany, to brzmi jeszcze gorzej.
[1506][1558]Co się dzieje, kochanie?|Dobrze się czujesz? Mów do mnie.
[1559][1595]Boże, co się dzieje?|Co ty mu robisz?
[1599][1651]Zamieniam jego organy wewnętrzne w ma.|Wspominałem, że jestem czarownikiem?
[1652][1662]Przestań, proszę!
[1662][1689]Nie!|Jestem wciekły na cały wiat
[1690][1730]i wyładowuję mš złoć|na twoim tak zwanym kochanku.
[1730][1741]Boże!
[1742][1780]Zastanawiam się nad uczynieniem ciebie|mojš następnš ofiarš.
[1780][1808]Boże!
[1814][1841]No rany Boskie!|Nie wierzę w to.
[1842][1865]Wiatry miłoci|powiały w innš stronę.
[1865][1881]Niesamowite.
[1881][1927]Chod, mój drogi.|Wstajemy. No dalej, dalej.
[1930][1975]Dobrze, dobrze.|Ale to autobusy sš...
[2002][2028]najlepszym przyjacielem człowieka.
[2112][2135]{y:u}{c:$aaeeff}Pamiętniki wampirów 5x07|Death and the Maiden
[2135][2155]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|SioNia & kat
[2155][2175]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|Juri24
[2194][2217]/Witaj, mój cieniu.
[2277][2293]/Przestań!
[2390][2410]Dzień dobry.
[2416][2431]Zrobiłam kawę.
[2432][2473]- Jak się spało?|- Niezbyt dobrze.
[2475][2517]Pierwsza noc we własnym łóżku.|Pewnie na kanapie Tessy było wygodniej?
[2521][2552]Jeli mamy o niej rozmawiać,|kofeina będzie mi potrzebna.
[2592][2634]O co chodzi z tš pobudkš?
[2640][2663]Brakowało mi cię.
[2667][2720]Kiedy ty utraciłe pamięć,|ja straciłam przyjaciela.
[2733][2776]Mylałam, że może zamiast opisywania,|ile dla siebie znaczylimy,
[2776][2820]moglibymy zaczšć od poczštku.
[2825][2864]Czeć.|Jestem Elena.
[2864][2905]- Jechałem wtedy do Portland.|- Co?
[2909][2948]Tamtej nocy, gdy wiozłem|Silasa do kamieniołomu.
[2955][2989]Pożegnałem się z Lexi|i zdecydowałem, że pojadę na zachód.
[2991][3024]Czekaj chwilę.|Jakim cudem to pamiętasz?
[3030][3079]- Bo moje wspomnienia wróciły.|- Naprawdę?
[3084][3103]Mówisz poważnie?|Jak?
[3109][3164]Tessa przyszła tu w nocy i zniwelowała|skutki swego poprzedniego zaklęcia.
[3175][3214]Wszystko... powróciło.|Wszystko teraz pamiętam.
[3217][3240]To wspaniale, Stefan!
[3272][3289]To niesamowite.
[3293][3314]/Padziernik 1852 r.
[3314][3359]Złamałe mi nos próbujšc|nauczyć mnie prawego sierpowego.
[3361][3393]Dla porzšdku:|nie zrobiłem tego specjalnie.
[3393][3420]Ile dałe za ten swój|zdezelowany motocykl?
[3422][3437]Podchwytliwe.
[3441][3484]To ty mi go kupiłe,|ale zgaduję, że był doć drogi.
[3484][3517]Zatem Tessa ot tak|przywróciła ci wspomnienia?
[3517][3564]Nie był to miły prezent.|Masa rzeczy zwaliła mi się na głowę.
[3564][3614]Wszystko poczšwszy od wieczek|na pierwszym torcie urodzinowym...
[3614][3661]aż do utonięcia|będšc zamkniętym w sejfie.
[3685][3723]Hej, wrzuć trochę na luz.
[3762][3815]Gdzie się przeniosłe?
[3826][3874]No i nadal nie pamiętam,|jak bardzo jestem silny.
[3914][3940]- Co to za hałasy?|- To tylko...
[3940][3968]- Mamy tu akcję.|- Z rodzaju "doppelgangery".
[3970][3984]Tak.
[3987][4022]- Katherine?|- Nie, to nie Katherine.
[4022][4039]Ja nie wiem!
[4083][4098]Co jej jest?
[4099][4132]Tessa zmieniła jš w kawał skały|i trzymała w skrzyni przez 2000 lat.
[4132][4163]Pewnie odwaliło jej w pace.|Jak temu facetowi na bezludnej wyspie,
[4163][4190]- który gadał do piłki od siatki.|- Mówiłam, że nie wiem!
[4190][4231]Mówisz, że ta dziewczyna utrzymuje|istnienie całej drugiej strony?
[4232][4261]Tak.|Jest kotwicš.
[4261][4274]Zostawcie mnie!
[4274][4311]Dopóki żyje, druga strona istnieje.|I możemy cišgnšć stamtšd Bonnie.
[4312][4347]- Powiedziałam, że nie wiem!|- Cóż, ponieważ jest niemiertelna,
[4348][4382]- będzie ku temu wiele okazji.|- Mylałby kto.
[4382][4416]Wczoraj wyršbała dziurę w szyi Silasa|i wyssała z niego lek.
[4416][4445]Teraz jest szalonš miertelniczkš,|a zatem będziemy musieli
[4445][4475]pilnować bicia jej ludzkiego serduszka,|póki nie sprowadzimy tu Bonnie.
[4480][4496]A jak planujemy to zrobić?
[4496][4525]Silas obiecał i napluł na rękę,|że rzuci stosowne zaklęcie.
[4525][4566]Niestety, nie spieszy się zbytnio|z powrotem do Mystic Falls.
[4608][4635]Amara, przestań już!
[4653][4685]Nie!
[4688][4727]Pozwól mi umrzeć!|Ja chcę umrzeć!
[4729][4779]Miejmy nadzieję, że miłoć jest lepa.|Albo przynajmniej głucha.
[4842][4884]Okazuje się, że wcale nie będzie|tak łatwo utrzymać Amarę przy życiu.
[4889][4933]Ciekawe, co się stanie,|jeli ona umrze, a druga strona zniknie.
[4934][4960]Może będzie białe wiatło,|a potem znajdę się w nicoci?
[4962][5003]Nie będzie bolało, prawda?|Byłoby to naprawdę do bani.
[5003][5077]Bon, chcę ci co powiedzieć.|To właciwie trzy rzeczy.
[5078][5119]- Ani się waż ze mnš żegnać.|- To nie pożegnanie.
[5120][5139]To pierwsza z tych rzeczy:
[5141][5187]wiem, że w taki czy inny sposób|zawsze tu będziesz.
[5188][5242]Druga brzmi: dziękuję ci.|Za oddanie życia w zamian za moje.
[5256][5277]- A trzecia...|- Zaczekaj.
[5280][5297]Nie mów mi.
[5298][5325]Będziemy teraz musieli|zaczekać do następnego razu,
[5325][5363]a więc będzie|następny raz.
[5364][5436]- Nie wiem, czy to tak działa.|- Zrobimy tak, dobra?
[5563][5615]Więc na co tu patrzymy?|To zakrzep, guz czy co?
[5619][5657]Zrobiłem ci pełne badanie krwi.|Nic nie wykazało.
[5662][5681]Siwiejš mi włosy|i wypadajš zęby.
[5682][5711]Nie mam pojęcia czemu,|ale to z pewnociš nic zdrowego.
[5712][5726]Pacjentka jest nerwowa.
[5726][5756]Nie wiem, czy to objaw czego,|czy po prostu jej osobowoć.
[5775][5814]To osobowoć.|Powiedz mi, co się ze mnš dzieje.
[5820][5840]- Starzejesz się.|- Co?!
[5842][5877]Zmieniono cię w wampira|jakie pięćset lat temu.
[5884][5924]Skoro teraz jeste człowiekiem,|dopadło cię brzemię czasu.
[5976][6017]Dobra.|Jak to powstrzymamy?
[6021][6073]Nijak. Przechodzisz przez... życie.|Szybciej niż normalnie.
[6075][6139]- O ile "szybciej"?|- W tym tempie zostało ci parę miesięcy.
[6143][6158]Przykro mi.
[6273][6300]- Czeć, Damon.|- Któż to podniósł słuchawkę?
[6306][6341]- Twoja sekretarka poszła na L-4?|- Mówi się "asystentka ds. biurowych".
[6342][6365]Miło, że pytasz.|Dowiedziałem się tego w autobusie.
[6365][6396]- Mam miłych współpasażerów.|- Jedziesz autobusem?
[6396][6423]Nie chcę zabrzmieć jak dupek,|ale trochę się nam tu pieszy.
[6423][6442]/Wiesz, co jest fajne w autobusach?
[6442][6474]Jedziesz szerokimi drogami.|Masz czas sobie pomyleć,
[6474][6506]pooglšdać szarych ludzi|w swoim naturalnym rodowisku.
[6506][6546]Wiesz, że benzyna mocno zdrożała?
[6546][6590]- Wiele osób się tym martwi.|- Nie ma czasu na problemy społeczne!
[6590][6621]Musisz wskrzesić Bonnie,|zanim twoja ciasteczkowa panienka
[6621][6642]wykończy się sama|i zniszczy drugš stronę.
[6643][6663]/Mylałem i o tym.
[6664][6695]- Amara musi umrzeć.|- Słucham?
[6696][6748]Te wieki uwięzienia uczyniły|mojš biednš Amarę niespełna rozumu.
[6749][6791]Skoro więc nie chce już żyć,|z wielkš radociš skrócę jej cierpienia.
[6792][6814]/Spędzimy ze sobš|/wiecznoć w zawiatach.
[6815][6844]Jeli chcesz być szybszy|i oszczędzić mi kłopotu,
[6844][6879]- nie krępuj się i zabij jš.|- Najpierw ożywisz Bonnie, pamiętasz?
[6880][6909]Złożyłe obietnicę|i tak jakby ucisnęlimy sobie ręce.
[6909][6926]/O tym również rozmylałem.
[6927][6961]Pamiętasz, jak mówiłem, że wszechwiat|chce połšczyć nasze doppelgangery,
[6961][6982]a ty zamiałe mi się w twarz?
[6982][7025...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin