[1][20]/Poprzednio w "Californication"... [20][54]- Ile ich wzięłaś?|- Nie więcej niż ty. [55][93]- Coś ty zrobiła?|- Tylko to, do czego mnie zmusiłeś. [93][126]- Wyjdę z tego?|- Lekarze twierdzą, że tak. [126][165]/- A co z nią?|- Musisz sobie wybaczyć. [165][197]Była totalnie pojebana.|Próbowała cię zabić, Hank. [198][233]- Masz tu jakieś resztki.|- Znów mu obciągnęłaś, prawda? [233][265]Niech cię szlag, Stu!|Wiem o obciąganku! [265][288]Były dwa. [288][325]Skontaktuje się z tobą|mój adwokat, skurwielu! [325][351]- Poznaj Gabriela.|- Miło mi, Gabe. [352][366]Kurwa, co jest? [367][390]Wybacz, Hank.|Nie powinieneś być tego świadkiem. [390][418]Rzucam szkołę.|Chcę być pisarką. [418][434]Zabierasz dupsko na odwyk. [434][490]Otrząśnij się i przestań pić.|Prędzej czy później wpędzisz się do grobu. [492][527]Kurna.|Oby to nie była interwencja. [528][548]Czas na zebranie. [568][608]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [608][654].:: GrupaHatak.pl ::. [710][755]Niesamowite miejsce, Hank.|Warte tych 60 kawałków. [758][783]Pozwalają ci się masturbować? [783][833]Bo fajnie byłoby strzelić|seryjkę do morza, nie uważasz? [848][888]Oto upierdliwy i wredny drań,|którego znam i kocham. [889][923]- Powrócił!|- Czy czuję się lepiej? Owszem. [923][949]Czy dostrzegam słuszność|w zrobieniu sobie przerwy? [949][962]- Pewnie.|- Gitara. [963][999]I z całych sił staram się|tolerować te uduchowione pierdoły. [999][1009]To dobrze. [1009][1054]Ale niektórzy|z tutejszych wczasowiczów... [1135][1156]- Co to?|- Nieco tatusiowego wspomagacza. [1156][1185]- Złagodzi ci nerwy, Hank.|- Jak to tu przemyciłeś? [1185][1230]Zmyślną grą zwieraczy.|Fajnie je w końcu poluzować. [1231][1267]Jestem zniesmaczony|i jednocześnie ucieszony. Dzięki. [1267][1296]Ale nie powinieneś|wspierać mnie w trzeźwości? [1296][1341]- Daj spokój, trawa się nie liczy.|- Te gejuchy twierdzą co innego. [1342][1380]20 lat temu zbyt mocno imprezowano.|A teraz każdy jest uzależniony. [1380][1430]Lubię sobie trochę zapić,|ale chyba nie jestem alkoholikiem? [1451][1477]- Charlie, słuchasz mnie?|- Pewnie. [1477][1504]- To Robbie Mac?|- Kto? [1504][1524]- Ten aktor.|- Nie wiem. [1525][1560]Podobno chce opuścić agencję CAA.|Poczekaj, idę się przywitać. [1561][1600]- Właśnie się tobie zwierzałem.|- Super, chętnie o tym usłyszę. [1600][1631]Ale daj mi pięć minut. [1632][1687].:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl << [1695][1730]{y:u}{c:$aaeeff}Californication 6x02|Quitters [1740][1798]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 [1802][1841]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|k-rol [2114][2143]Bycie gwiazdą od dziecka|totalnie spierdoliło mi życie. [2143][2176]Na początku było|naprawdę świetnie. [2176][2215]Wszystkie najlepsze kąski i armia statystek,|które non stop ci obciągały. [2216][2298]Ale po opuszczeniu "Cudownych lat"|wstrzykiwałem sobie dragi pod jaja [2298][2345]i pozwalałem typom spod ciemnej gwiazdy|obciągać mi za kasę na narkotyki. [2346][2389]- Czasami było ich paru naraz.|- Nic się nie stało, kolego. [2390][2438]Jak to mawia mój agent i przyjaciel,|dziurka to dziurka. [2455][2505]- A jak ty się czujesz, Hank?|- Skoro już pytasz, [2505][2538]czuję się, jakby sam Bóg|podniósł mnie własnymi rękoma, [2538][2564]położył na łożu pełnym|zardzewiałych gwoździ, [2564][2590]przybił mi kolana do uszu|i zwyczajnie wydymał. [2590][2621]Bez wazelinki czy nawet masełka.|Nawet bez odrobinki śliny. [2621][2664]Skurwiel ściągnął swój|wielki hełm Dartha Vadera [2665][2696]i poszedł wprost do mojej bazy.|Spustoszył mój dziewiczy odbyt. [2696][2733]Mój brązowy tunelek.|A potem spuścił mi się na cyce, [2734][2772]wytarł fiuta w zasłonę|i zostawił mnie na pewną śmierć. [2772][2802]Ale to tylko moja historia.|A jak wy się czujecie? [2802][2835]Czy ktoś z was ma tak mokro,|jakby klapnął w kałużę? [2835][2876]- Chlap!|- Hank, zachowujmy się poważnie. [2877][2907]Popracujmy trochę,|jak na dorosłych przystało. [2908][2931]Spróbuj. [2931][2975]Mam na imię Hank.|I... [3010][3028]- I...?|- I... [3028][3045]Jestem alkoholikiem. [3046][3063]- Jesteś?|- Ty jesteś. [3063][3093]Teraz mnie szufladkujesz, bracie,|co wielce mi się nie podoba. [3093][3138]Uzależnienie to ustawiczne|robienie czegoś, co tobie szkodzi. [3139][3183]- Póki co łapię. Zacznij działać.|- A jak byś zaszufladkował sam siebie? [3187][3233]Chyba mam się za entuzjastę.|Narkotyków i alkoholu. [3234][3270]Jesteś tutaj, ponieważ nadużyłeś|alkoholu w takim stopniu, [3270][3295]że twoja rodzina i przyjaciele|musieli urządzić interwencję. [3295][3329]- Fakt, ale sami też są porąbani.|- Czyżby? [3329][3355]Twój przyjaciel Charlie powiedział,|że wypiłeś własny mocz. [3356][3387]To również prawda.|Ale to była pomyłka. [3387][3420]I nie było tak źle, jak się wydaje,|co dobrze wiedzieć, [3420][3447]jeśli znajdziecie się w sytuacji,|która będzie sprawą życia i śmierci. [3448][3481]- Nie ma za co.|- Byłeś oszalały na punkcie kochanki, [3481][3506]która popełniła samobójstwo|i próbowała zabić ciebie. [3506][3552]No. Brzmi to jak z "Mody na sukces",|ale kto zachowałby się inaczej? [3552][3587]To chyba normalne, że człowiek|stara się oddalić ból. [3587][3613]A czy lekarz operuje|bez znieczulenia? [3613][3658]- Mam cię.|- To nie jest sprawa intelektu. [3659][3698]Nie toczymy tu sporu.|Zapomnij o tym i przyjmij Boga. [3699][3757]Tak jak Batesy. Zapomniał, wpuścił Boga,|a potem pozwolił, byś mu obciągnął. [3769][3823]Dziękuję, że o tym przypomniałeś.|Hank ma na myśli mój nietaktowy występek. [3828][3868]Było to nieprofesjonalne i doprowadziło|do szalonego, pięciotygodniowego związku. [3869][3903]Niczego nie żałuję.|Wiele się o sobie dowiedziałem. [3903][3921]- Nie wątpię.|- Zbadałem moją naturę. [3922][3956]- I elastyczność.|- Dostrzegłem, że popełniam błędy. [3956][3978]I jestem zdolny do wielkiej pasji. [3978][4023]Richard Bates zawsze będzie|moim ulubionym błędem. [4053][4082]Wybacz, ale co tu robisz? [4083][4115]- Ja?|- Tak. Dlaczego marnujesz nasz czas? [4116][4158]- Kim jesteś i skąd ten agresor?|- To Faith. Nasza nowa koleżanka. [4159][4180]- Przegapiłeś jej przyjęcie.|- Bo się spóźniłeś. [4180][4221]A agresor bierze się stąd,|że każdy tutaj naprawdę cierpi. [4221][4274]- A ty odwalasz nędzny kabaret.|- Może tak to przeżywam. [4274][4323]- A może zwykły z ciebie dupek.|- Dupek to z pewnością. [4323][4363]Hej, ona mnie osądza.|Dlaczego czegoś jej nie wciśniesz? [4364][4399]Nie osądzamy tych,|którzy osądzają. [4416][4466]To chyba wszystko na dziś.|Wstańcie i chwyćcie się za ręce. [4527][4579]Boże, daj nam spokój...|Nie, wyjmij jego rękę ze spodni. [4583][4630]Robbie, jak wyobrażasz sobie|swojego przedstawiciela? [4636][4679]To proste.|Poszukuję uczciwej bestii. [4685][4729]Kogoś, kto będzie walczył|za mnie i moją karierę. [4741][4783]I niewstydzącego się|swojej orientacji geja. [4783][4794]Rozumiem. [4795][4827]Agenta, który zrozumie,|przez co przechodzę [4827][4859]jako artysta i jako gej. [4876][4927]- Chcę gejgenta.|- To ciekawe. [4936][4969]- Bo...|- Jesteś gejem? [4971][4991]Jestem gejem? [4992][5036]- To pytanie czy odpowiedź?|- Dokładnie. [5046][5096]- Nie rozumiem.|- Już ci wyjaśniam, Robbie. [5100][5169]Jeśli mnie zatrudnisz i przekażesz|swoją karierę w moje gładziutkie rączki, [5169][5200]będziesz mógł spać błogo|niczym dzieciątko, [5200][5273]upajając się wiedzą, że twój agent|rozumie cię pod każdym kątem. [5284][5304]Bo...? [5307][5334]Bo... [5349][5372]jestem... [5407][5429]gejem? [5504][5535]- Wiedziałem.|- Serio? [5554][5584]- Miałem silne przeczucie.|- Silne? [5585][5611]Niby skąd?|Tak z ciekawości. [5614][5670]Jesteś wrażliwy i uprzejmy,|a jednocześnie wielce krwiożerczy. [5679][5734]No i ubierasz się na różowo.|Mój gej-radar odbiera wyraźne sygnały. [5749][5793]Mam dobre przeczucia|co do nas, Charlie. [5958][5993]Pierdoleni faceci!|Rzucam ich. [5997][6019]Rzucam tych pierdolców.|Popierasz mnie? [6019][6046]Pewnie, nawet jeśli|mi się to nie podoba. [6046][6111]Bo minie sporo czasu, zanim znowu|zaufam komuś z męskiego gatunku. [6117][6163]Bo nie wiem, jak to się dzieje,|ale zmieniam ich w... [6168][6220]- dzikie zwierzęta.|- O kurna. Wiem, o co chodzi. [6220][6261]Ale jednego nie łapiesz.|Oni się takimi rodzą. [6262][6303]A my oszukujemy się myśląc,|że możemy zmienić ich [6303][6357]we wrażliwych cipkożerców, z którymi|można oglądać "Kawalera do wzięcia". [6357][6387]- O kurwa. To mój telefon.|- Co jest? [6388][6413]- No co?|- O Boże. [6413][6463]- Co jest?|- Rozsyłałam ostatnio moje CV. [6463][6486]- Nie odbieraj.|- Przecież... [6486][6513]- Może zaproszą mnie na rozmowę...|- Jesteś zjarana. [6513][6559]- Powiesz coś głupiego i to schrzanisz.|- Nic mi nie jest. [6569][6593]- Nie odbieraj.|- Odbiorę. [6593][6614]- Kurwa. To chociaż nie krzycz.|- Odbiorę. [6615][6641]Nie chcę, by Stuart|biernie się najarał. [6642][6660]- Dzieńdoberek.|- O kurwa. [6660][6685]Słucham? [6690][6737]- Powaliło cię.|- Naprawdę? [6756][6783]Poważnie?|Chcą mnie zaprosić na rozmowę. [6783][6826]- Po co?|- Tak, chętnie przyjdę na rozmowę. [6834][6872]Za pół godziny?|Tak, na pewną zdążę. [7048][7070]Witaj. [7131][7167]- Witałem się tylko.|- No witaj. [7187][7203]- To wszystko?|- Nie. [7203][7245]Chciałem przeprosić za to,|że byłem wcześniej takim dupkiem. [7245][7274]Choć mogłaś to być ty.|Kobiety miewają problemy. [7274][7303]Hormonalne rozstroje i takie tam. [7304][7342]- To były przeprosiny czy...|- Dobra, to moja wina. [7342][7374]- Hank.|- Faith. [7375][7412]Miło cię poznać.|Za co tu siedzisz? [7428][7458]To trochę osobiste pytanie. [7458][7500]No to cofam to|i rozpoczynam uprzejmą rozmowę. [7515][7552]Czym się zajmujesz|w prawdziwym świecie? [7553][7599]Moje relacje z prawdziwym św...
marsalis