[54][68]/Ichabod! [785][806]Jestemy tu bezpieczni. [808][820]Katrina. [844][866]- Co to za miejsce?|- Nie czas na wyjanienia. [867][888]Zostałe wybrany|do ważnego celu. [888][906]Do powstrzymania Czterech Jedców. [906][932]Zwycięzcy, Głodu, Wojny i mierci. [932][959]Tego samego, którego pozbawiłe|na polu bitwy głowy. [996][1021]Teraz powrócił,|aby zebrać pozostałych. [1031][1059]Razem zapoczštkujš Apokalipsę. [1059][1100]Jednak przed Jedcami|pojawi się armia zła. [1117][1145]Pierwsza mroczna dusza|powstanie z krwawym księżycem. [1145][1157]Jest jednš z nas. [1157][1174]Z was? [1174][1196]Musisz jš powstrzymać,|zanim znów zabije. [1424][1434]Dzień dobry. [1435][1465]- Muszę pilnie rozmówić się z porucznik Mills.|- Nie mogę pana wypucić. [1465][1486]Jest pan kluczowym wiadkiem w ledztwie. [1486][1528]- Obawiam się, że nie mogę czekać.|- Porucznik Mills wkrótce się zjawi. [1556][1569]/Już to przerabialimy. [1569][1607]Okolicznoci mierci Corbina|sš w najlepszym wypadku mętne. [1610][1622]To jedno z okreleń. [1622][1672]Inne, że został zabity toporem|przez człowieka bez głowy, [1672][1687]ale to przecież wariactwo. [1687][1699]Nie ja to powiedziałem. [1699][1728]Sęk w tym, że dwóch funkcjonariuszy|zeznało dokładnie to samo. [1728][1782]- Wycofali swoje zeznania.|- Co? [1782][1802]Co to znaczy? [1803][1827]Dwóch mężczyzn podczas strzelaniny|z nieznanym napastnikiem, [1828][1868]schowanych za radiowozem|podczas wschodu słońca? [1869][1898]Może nie sš chlubš policji,|ale nawet oni wiedzš, [1898][1922]jak takie zeznania|potraktuje komisja. [1927][1938]Bojš się. [1938][1958]Masz cholernš rację.|Całe miasto się boi. [1958][1977]- A Brooks?|- Co z nim? [1977][1997]Siedział w celi|raptem pięć minut, [1997][2026]a jednak kto lub co|dostało się do niego [2027][2053]i wywinęło mu głowę do tyłu. [2061][2079]Chod ze mnš. [2094][2122]To stało się dwie minuty|po zamknięciu celi. [2284][2301]Nie. [2306][2313]Nie? [2313][2346]To nie tak. [2353][2368]Zostaw nas na chwilę. [2419][2455]Mówię panu, co było|razem z nim w celi. [2456][2484]- Naprawdę prowadzimy tę rozmowę?|- Nie tylko ja to widziałam. [2485][2522]Zakładam, że nawišzujesz do pana Crane'a,|naszego miejscowego podróżnika w czasie. [2543][2577]/Był pan przy przesłuchaniu.|/Widział pan to. [2577][2617]- Wariograf nawet nie drgnšł.|- Nie byłby to pierwszy raz. [2618][2645]/Wysłalimy jego wyniki|/na dalsze badania [2645][2669]/i lekarze stwierdzili,|/że pacjent cierpi na co, [2670][2691]/co zwš "przeniesieniem wiadomoci". [2722][2763]/Może wierzyć, że pozbawił głowy|zamaskowanego żołnierza, [2763][2794]że jego żona była wiedmš,|/która rzuciła na niego zaklęcie [2795][2838]/i obudził się 200 lat póniej|/w Sleepy Hollow. [2852][2911]/Szczegóły, osobowoć,|/wszystko jest niesamowicie opisowe. [2911][2927]/A dlaczego? [2927][2967]Bo ludzki umysł nie zna granic,|kiedy chodzi o oszukiwanie samego siebie. [3055][3088]- Czyli oboje oszalelimy?|- Możliwe. [3088][3108]Nie potrafię tego wyjanić. [3108][3126]Jeszcze. [3127][3181]Ale z braku innych opcji|jestem zdany na ciebie i tego Crane'a. [3217][3249]Nie będzie mnie na pogrzebie. [3250][3277]Jadę służbowo do Albany. [3277][3305]Pozwalam ci swobodnie działać|pod mojš nieobecnoć. [3305][3352]Jednak ostrzegam.|Nie przynie mi wstydu. [3456][3471]To niedopuszczalne! [3472][3495]Nie będę tu więziony! [3495][3518]Również witam.|Dzięki, Mike. [3518][3532]Mike. [3532][3555]Po co ta straż,|skoro nie postawiono mi zarzutów? [3556][3582]Takie jest prawo. [3582][3606]Jestem wolnym człowiekiem|i każdy przepis, który odmawia mi [3606][3638]praw nadanych przez Boga,|nie służy ani Bogu, ani samemu prawu. [3638][3676]Za wczenie na takie debaty.|Zjedz pšczka. [3686][3717]Nie chcę pšczka. [3717][3728]Proszę posłuchać. [3728][3759]Zeszłej nocy otrzymałem|ostrzeżenie od Katriny. [3771][3789]Twoja żona tu była? [3793][3832]Nie, pojawiła się we nie,|a dokładniej w wizji. [3834][3858]Bezgłowy Jedziec chwilowo zniknšł. [3859][3882]W teorii powinnimy mieć chwilę wytchnienia. [3882][3895]Powiedziała jednak, [3901][3941]że pierwsza mroczna dusza|chce przejć do naszego wiata. [3973][3990]- Wyborne sš.|- I to twój dowód? [3990][4021]Martwa żona powiedziała ci to|we nie? [4021][4048]Kto zasiał u ciebie|ziarno wštpliwoci. [4048][4085]Nie potrzebowałam ziarna.|Wštpiłam w ciebie od pierwszego spotkania. [4086][4095]W siebie również. [4096][4120]A teraz mówisz,|że zbliża się co nowego, [4120][4150]jednak nie wiesz|co, kto i dlaczego. [4151][4182]Po wszystkim, co widziała,|wcišż trzymasz się swojej niepewnoci. [4182][4223]Trzymam się zdrowego rozsšdku,|o swojej pracy nie wspominajšc. [4232][4265]Przez godzinę broniłam cię|przed moim kapitanem, [4265][4296]więc nie patrz na mnie,|jakbym to ja była wariatkš. [4303][4327]Już to przeżywałam. [4340][4348]Idziemy. [4348][4374]Wiara jest zdrowym rozsšdkiem. [4374][4397]Również niespieszno mi|do zaakceptowania tego, [4397][4439]jednak jeli Katrina ma rację,|o czym wkrótce się przekonamy, [4439][4480]to wyglšda na to,|że zło znalazło sobie nowy dom. [4481][4499]W Sleepy Hollow. [4929][4945]Co mi się dzieje?! [4984][4993]O co chodzi? [5029][5043]Nie, nie. [5254][5268]Kogo uwolnić? [5280][5340].::GrupaHatak.pl::.|/przedstawia: [5556][5580]SLEEPY HOLLOW 1x02|Napisy: michnik [5599][5626]/Czy dobrze zrozumiałam? [5626][5639]Kiedy poznałe Katrinę... [5640][5673]- Nie przypadłem jej do gustu.|- Z powodu? [5676][5697]To dyskusja na inny dzień. [5706][5716]Czy to poprawne? [5716][5744]Ten posiłek kosztował 4.95 dolara?! [5748][5762]Dobry Boże. [5762][5792]W tym dodatkowy podatek|w wysokoci 41 centów? [5800][5816]Nie zmieniaj tematu. [5816][5862]Zakochałe się, ożeniłe,|jednak przez cały ten czas [5862][5892]nie miałe pojęcia,|że twoja żona jest czarownicš? [5892][5914]- Zgadza się.|- Jak mogłe nie wiedzieć? [5914][5930]Kiedy się poznalimy,|polowanie na wiedmy [5931][5965]pozbawiło już życia|setki kobiet, [5967][5986]wolę więc wierzyć, [5986][6020]że Katrina zataiła prawdę,|żeby chronić mnie, siebie [6020][6046]i, jak się dowiedzielimy,|los całego kraju [6047][6072]przed tymi, którzy chcš|wyrzšdzić nam nieopisanš krzywdę! [6072][6114]Chroniła los wojny o niepodległoć. [6114][6164]- Rozumiem, że to brzmi...|- Niepoważnie, kiedy mówisz to na głos. [6164][6204]Niepoważny to jest podatek|za wyroby piekarniane. [6204][6234]Zdajesz sobie sprawę, że wojna|wybuchła przy mniej niż 2 procentach? [6234][6269]Dlaczego wciekła ludnoć|nie wychodzi na ulice? [6269][6280]Musimy co zrobić. [6280][6292]Oto, co zrobimy. [6293][6334]Koniec gadania o wiedmach,|ojcach założycielach [6334][6349]czy podatku na pšczki, [6349][6380]chyba że chcesz wrócić|do psychiatryka. [6384][6395]Słuszna uwaga. [6396][6432]- I musimy zorganizować ci przykrywkę.|- Co na to zaradzę. [6652][6670]/Nie pytam, czy masz kwalifikacje. [6676][6696]Pytam, czy uciekasz. [6747][6772]O Boże! [6773][6784]Martwy funkcjonariusz! [6788][6798]O Boże! [6798][6814]/Martwy funkcjonariusz! [6998][7036]Co chciała mi przekazać? [7036][7060]Pomóż mi zrozumieć. [7145][7177]/Pierwsza mroczna dusza|powstanie z krwawym księżycem. [7178][7186]Jest jednš z nas. [7186][7210]/Z was? [7211][7229]Crane? [7240][7255]"Jest jednš z nas". [7256][7269]To jej słowa. [7269][7289]O czym mówisz? [7290][7318]Mówiła o wiedmie. [7846][7880]Przysłał mnie, żebym pomógł ci|znaleć ludzi, których szukasz [7911][7931]i przekazać ci wiadomoć. [7934][7968]"Prochy pobożnych zapewniš ci|zmartwychwstanie. [7968][7992]Zabierz ich ciało, [7993][8012]a odzyskasz swoje". [8280][8293]Dobry wieczór. [8293][8323]Chyba nie przekroczyłem prędkoci. [8338][8358]Nazwisko. [8358][8391]- Wszystko w porzšdku?|- Tak. [8397][8418]Co się panu stało w szyję? [8418][8447]Ciężko to wyjanić. [8447][8474]Proszę o pańskie nazwisko. [8483][8523]Jeremy Steven Furth. [8543][8572]Jeremy... [8575][8614]dokšdkolwiek droga cię pokieruje,|a nie będzie to daleko, [8615][8645]wiedz, że to nic osobistego. [9084][9099]Nie! [9100][9136]Nie! [9194][9236]/Wiadomym jest, że wiedmy|czerpiš swoje moce z faz Księżyca. [9244][9266]- Nie martwi cię to?|- Oczywicie, że martwi, [9267][9296]ale muszę się w tym odnaleć. [9296][9320]Jeszcze chwilę temu|miałam jechać do Quantico, [9320][9357]żeby tworzyć profile zabójców,|a tymczasem tworzę profil wiedmy. [9358][9377]Trochę potrwa,|zanim się z tym oswoję. [9378][9395]Co mielibymy zrobić? [9396][9434]Wystawić nakaz aresztowania|kobiety z kurzajkami i miotłš? [9440][9476]Również wierzyłem,|że żyjemy w wiecie, [9476][9515]gdzie przesšdy ustępujš|rozumowi i logice, [9515][9547]dopóki generał Washington|nie zabrał mnie na tajemniczš wojnę [9548][9596]z siłami,|których również nie rozumiem. [9611][9654]Powinna wierzyć|chociaż własnym oczom. [9654][9674]Wiem, co widziałam. [9674][9694]Nie zamierzam udawać, [9694][9724]ale standardowe procedury policji|nie majš tu zastosowania. [9725][9754]Nie miała dostatecznie dużo czasu|na opłakiwanie swojego szeryfa. [9772][9781]Słucham? [9782][9817]Był kim więcej niż tylko kolegš. [9855][9904]Wierzył w to, że widziała|razem z siostrš demona. [9912][9948]Widziałem to na pogrzebie|w twoich oczach. [9956][9999]Proszę... pomóż mi zrozumieć. [10066][10104]Po incydencie w lesie [10154][10183]sprawy przybrały zły obrót. [10187][10216]Jenny została odesłana do szpitala, [10224][10264]a ja zrobiłam trochę głupich rzeczy|starajšc się o tym zapomnieć. [10269][10332]Przez narkotyki włamałam się|ze swoim chłopakiem do apteki. [10336][10369]Podjechały gliny,|goć się momentalnie ulotnił, [10369][10396]z samochodu wysiadł szeryf. [10397][10421]Pomylałam sobie,|że to koniec. Idę siedzieć. [10422][104...
EricaNorthman