Gopakamoggallaana Sutta, MN III.I.8. Sutta o schronieniu.doc

(44 KB) Pobierz
Sutta o schronieniu

Sutta o schronieniu.

Gopakamoggallaana Sutta, MN III.I.8.

 

Oto co usłyszałem

Było to zaraz po odejściu Błogosławionego, gdy czcigodny Ananda przebywał w schronieniu wiewiórek w Rajaha, w Bambusowym Gaju. Wówczas to król Magadhy, Ajaatasattu, syn Vedehasa, fortyfikował Raajagahę, obawiając się napaści że strony króla Pajjoty. Czcigodny Ananda obudziwszy się wcześnie rano, ubrał się, wziął miskę i poszedł do Raajagaha żebrać o pożywienie. Wtedy uzmysłowił sobie; jest zbyt wcześnie aby iść do Rajagaha po pożywienie, może zatem wstąpiłbym do miejsca pracy bramana Gopakamoggallaany. Tak więc wstąpił do miejsca pracy bramana Gopakamoggallaany i podszedł do niego. Braman widząc z daleka zbliżającego się czcigodnego Anandę powiedział do niego:

 

"Zapraszam! Dobry Anando, minęło sporo czasu odkąd widzieliśmy dobrego Anandę. Oto przygotowane miejsce, niech dobry Ananda usiądzie."

Czcigodny Ananda usiadł na przygotowanym miejscu, braman także usiadł z boku i spytał:

"Dobry Anando, czy jest choć jeden mnich, który jest dokładnie tak samo, jak dobry Gotama, doskonale i w pełni oświecony będąc obdarzonym tymi samymi przymiotami ?"

"Bramanie, nie ma nawet jednego mnicha, któryby był dokładnie jak Błogosławiony, doskonale i w pełni oświecony będąc obdarzonym tymi samymi przymiotami. Błogosławiony jest zalożycielem, tym który wie, nauczającym drogi, nie odkrytej, nie znanej i nie nauczanej nigdy przedtem. Jest zdolny i zna drogę, jego uczniowie podażają dziś tą drogą, dlatego obdarzani są tymi wszystkimi przymiotami."

 

W trakcie tej rozmowy między czcigodnym Anandą, a bramanem Gopakamoggallaaną, premier Magadhy, braman Vassakaara zbliżył się do placu budowy. Odwiedzał on bramana Gopakamoggallaanę by zbadać pracę wykonaną w Raajagaha. Widząc czcigodnego Anandę, wymienił życzliwe pozdrowienia, usiadł z boku i spytał:

"O czym rozmawiałeś czcigodny panie?"

"Bramanie, ten oto braman Gopakamoggallaana spytał mnie czy jest choć jeden mnich, który jest dokładnie tak samo, jak dobry Gotama, doskonale i w pełni oświecony będąc obdarzonym tymi samymi przymiotami. Odpowiedziałem mu: bramanie, nie ma nawet jednego mnicha, któryby był dokładnie jak Błogosławiony, doskonale i w pełni oświecony będąc obdarzonym tymi samymi przymiotami. Błogosławiony jest zalożycielem, tym który wie, nauczającym drogi, nie odkrytej, nie znanej i nie nauczanej nigdy przedtem. Jest zdolny i zna drogę, jego uczniowie podażają dziś tą drogą, dlatego obdarzani są tymi wszystkimi przymiotami. Bramanie, gdy to zostało powiedziane, ty się zjawiłeś."

"Dobry Anando, czy dobry Gotama wskazał jakiegoś mnicha mówiąc: po moim odejściu waszym schronieniem będzie ten oto za którym podążycie?"

"Bramanie, nie ma żadnego mnicha, którego dobry Gotama by wskazał mówiac: po moim odejściu waszym schronieniem będzie ten oto za którym mielibyśmy teraz podążać."

"Dobry Anando, czy większość starszyzny społeczności mnichów wybrała jakiegoś mnicha mówiąc: ten będzie naszym schronieniem po odejściu Błogosławionego?

"Bramanie, nie ma żadnego mnicha, którego większość starszyzny społeczności mnichów wybrała mówiąc: ten będzie naszym schronieniem po odejściu Błogosławionego."

"Dobry Anando, bez żadnego schronienia, jaka jest przyczyna waszej jedności?"

"Bramanie, nie jesteśmy bez schronienia, naszym schronieniem jest Nauczanie czyli Dhamma."

"Dobry Anando, gdy byłeś spytany czy dobry Gotama wskazał jakiegoś mnicha mówiąc: po moim odejściu waszym schronieniem będzie ten oto, za którym podążycie, odpowiedziałeś, bramanie, że nie ma żadnego mnicha, którego dobry Gotama by wskazał mówiac: po moim odejściu waszym schronieniem będzie ten oto, za którym mielibyśmy teraz podążać. Gdy byłeś spytany czy większość starszyzny społeczności mnichów wybrała jakiegoś mnicha mówiąc: ten będzie naszym schronieniem po odejściu Błogosławionego, odpowiedziałeś, bramanie, że nie ma żadnego mnicha, którego większość starszyzny społeczności mnichów wybrałaby mówiąc: ten będzie naszym schronieniem po odejściu Błogosławionego. Gdy byłeś spytany, będąc bez żadnego schronienia, jaka jest przyczyna waszej jedności, odpowiedziałeś: nie jesteśmy bez schronienia, naszym schronieniem jest Nauczanie czyli Dhamma. Jak te słowa czcigodnego Anandy mogą być wytłumaczone?"

"Bramanie, Błogosławiony, ten który wie i widzi, doskonale i w pełni oświecony oznajmił nam dziesięć rzeczy, które wzbudzają w nas pewność. Widząc je w Nauczaniu trwamy w czci i szacunku dla Nauczania. Jakie to dziesięć rzeczy?

Bramanie, mnich wzrasta w szlachetności przestrzegając trudnych reguł, praktykuje właściwe postępowanie, obawiając się nawet nieznacznego przewinienia. Staje się tym, który zna Nauczanie, dobre na początku, we środku i na końcu, oraz tym, który podtrzymuje je w pamięci i dba o nie jak o skarb. Widzi jego pełen sens nawet w słowach, wyjaśniających w całej pełni czyste, święte życie. Dzięki Nauczaniu zostaje on pouczony słowami i rozumie ich znaczenie, może więc z wnikliwością samemu wszystko weryfikować i potwierdzać. Osiąga zadowolenie ze wszystkiego co jest mu dane; odzienie, resztki pożywienia, schronienie czy pomoc dla chorych. Osiąga zdolność szybkiego i łatwego wejścia w cztery jhany, doskonałe stany umysłu, radując się z rezultatów tu i teraz.

Cieszy się z różnych nadnaturalnych mocy, takich jak: to, że jeden potrafi być wieloma, a wielu staje się jednym. Pojawia się i znika bez przeszkód poprzez ściany, skarpy, czy głazy, jakby przez przestrzeń. Zanurza się i wyłania z ziemi jak z wody. Chodzi niezłomnie po wodzie jak po ziemi. Mając skrzyżowane nogi siedzi w powietrzu tak jak małe czy duże ptaki. Dotyka i pociera dłonią nawet księżyc i słońce, tak potężne jakimi są. Tak więc dzierży moc w ciele, aż do świata Brahmy. Oczyszczonym, niebiańskim, nadludzkim uchem, słyszy dźwięki, zarówno pochodzące że świata ludzkiego jak i świata bogów. Z bliska i z daleka.

Widzi umysły innych z wnikliwością. Zna umysł pełen chciwości jak i taki, który jest wolny od chciwości, pełen złości jak i taki, który jest wolny od złości, pełen iluzji jak i taki, który jest wolny od iluzji. Umysł rozdrobniony jak i taki, który jest scalony, lotny jak i taki, który jest osiadły, porównywalny jak i taki, który jest nieporównywalny. Zna skoncentrowany umysł jak i taki, który jest rozproszony, uwolniony jak i taki, który nie jest uwolniony.

Wspomina liczne przeszłe zrodzenia, jedno przeszłe zrodzenie, dwa przeszłe zrodzenia, ... itd..... tak przypomina sobie liczne przeszłe zrodzenia. Doskonałym, niebiańskim, nadludzkim wzrokiem, widzi pojawiające się i znikające istoty, zarówno pochodzące ze świata niższego jak i ze świata wyższego, zarówno piękne jak i brzydkie, w piekle czy w niebie, widzi istoty odradzające się zgodnie z ich postępowaniem. Niwecząc pożądania, umysł uwolniony poprzez mądrość, tu i teraz widzi jasno i trwa w tym co osiągnął.

Bramanie, Błogosławiony, ten który wie i widzi, doskonale i w pełni oświecony oznajmił nam te dziesięć rzeczy, a one wzbudzają w nas pewność. Widząc je w Nauczaniu trwamy w czci i szacunku dla Nauczania."

 

Wtedy premier Magadhy, braman Vassakaara zwrócił się do generała Upanandy:

"Spójrz generale, ci dobrzy ludzie okazują cześć i szacunek, temu czemu powinno okazywać się cześć i szacunek, czemu i my nie mielibyśmy okazywać czci i szacunku tym dobrym ludziom i żyć w oparciu o nich."

Wtedy premier Magadhy powiedział:

"Gdzie czcigodny Ananda teraz rezyduje?"

"Bramanie, obecnie przebywam w Bambusowym Gaju."

"Dobry Anando, Bambusowy Gaj, czy jest to przyjemna rezydencja, czy jest tam cicho, czy jest odległy od ludzkich siedlisk, czy jest właściwy na odosobnienie?"

"Istotnie, bramanie, w Bambusowym Gaju jest przyjemnie rezydować, jest tam cicho, z dala od ludzkich siedlisk. Właściwe miejsce na odosobnienie, dopóty tacy jak ty ochraniają to miejsce."

"Istotnie, dobry Anando, w Bambusowym Gaju jest przyjemnie rezydować, jest tam cicho, z dala od ludzkich siedlisk i jest dobry na odosobnienie, gdyż zbierają się tam dobrzy ludzie jak wy. Pewnego razu gdy dobry Gotama mieszkał w  zadaszonym budynku w Wielkim Lesie, w Vesaali, podszedłem do niego. W tamtym czasie, dobry Gotama wyjaśniał koncentrację na kilka różnych sposobów. Dobry Gotama sam także praktykował koncentrację. Czy dobry Gotama pochwalał wszystkie rodzaje koncentracji?"

"Bramanie, Błogosławiony nie chwalił wszystkich rodzajów koncentracji, ani nie ganił wszystkich rodzajów koncentracji. Których rodzajów nie pochwalał?

Bramanie, jeśli ktoś trwa owładnięty zmysłowymi pożądaniami, nie znając wyjścia z powstałego zmysłowego pożądania, koncentruje się na nim, dręczy się, zatraca się i pogrąża się w myśleniu o nim. Jeśli ktoś trwa owładnięty awersja, nie znając wyjścia z powstałej awersji, koncentruje się na niej, dręczy się, zatraca się i pogrąża się w myśleniu o niej. Jeśli ktoś trwa owładnięty rozleniwieniem i apatią, nie znając wyjścia z powstałych lenistwa i apatii, koncentruje się na nich, dręczy się, zatraca się i pogrąża się w myśleniu o nich. Jeśli ktoś trwa owładnięty niepokojem i zmartwieniem, nie znając wyjścia z powstałych niepokoju i zmartwienia, koncentruje się na nich, dręczy się, zatraca się i pogrąża się w myśleniu o nich. Jeśli ktoś trwa owładnięty zwątpieniami, nie znając wyjścia z powstałych zwątpień, koncentruje się na nich, dręczy się, zatraca się i pogrąża się w myśleniu o nich. Błogosławiony nie pochwalał tych rodzajów koncentracji. Bramanie, a które to rodzaje koncentracji pochwalał?

Bramanie, kiedy mnich zaniechawszy przyjemności zmysłowych, zaniechawszy niezbawiennych okoliczności, myślami i procesami myślowymi z radością wynikłą z odosobnienia - wchodzi i pozostaje w pierwszej jhanie. Przezwyciężywszy myśli i przekroczywszy procesy myślowe, umysł wewnętrznie uspokojony i skupiony w jednym punkcie, z radością i przyjemnością zrodzoną z koncentracji, wchodzi i pozostaje w drugiej jhanie. Mnich, zrównoważony, zaniechawszy radości, trwa w równowadze, będąc uważnym i czujnym, fizycznie odczuwa przyjemność, wchodzi i pozostaje w trzeciej jhanie. Wraz z odłożeniem tak błogostanu i stresu - tak jak z wcześniejszym odrzuceniem przyjemności i przykrości - wchodzi i pozostaje w czwartej jhanie. Bramanie, Błogosławiony pochwalał taki rodzaj koncentracji."

"Dobry Anando, dobry Gotama potępia niewłasciwe koncentracje i chwali własciwe koncentracje. Zatem idźmy już, mamy jeszcze dużo pracy do zrobienia."

"Bramanie, skoro uważasz, że nadszedł czas, zrób jak uważasz."

 

Premier Magadhy, braman Vassakaara zachwycony i w pełni zgadzający się ze słowami czcigodnego Anandy, wstał że swojego miejsca i odszedł. Kiedy tylko odszedł, braman Gopakamoggallaana powiedział:

"Dobry Anando, nie odpowiedziałeś na nasze pytanie."

"A jednak bramanie, odpowiedziałem ci. Nie ma nawet jednego mnicha, któryby był dokładnie jak Błogosławiony, doskonale i w pełni oświecony będąc obdarzonym tymi samymi przymiotami. Błogosławiony jest zalożycielem, tym który wie, nauczającym drogi, nie odkrytej, nie znanej i nie nauczanej nigdy przedtem. Jest zdolny i zna drogę, jego uczniowie podażają dziś tą drogą, dlatego obdarzani są tymi wszystkimi przymiotami."

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin