Endeavour.1x01.REAL.HDTV.XviD.txt

(60 KB) Pobierz
{1}{1}25
{2}{102}{Y:B}<<KinoMania SubGroup>>|www. kinomania. org
{225}{326}To oznacza, iż częci symetryczne|powstały w wyniku
{330}{469}przejcia rozszczepionego jšdra|przez komórkę asymetrycznš...
{738}{821}A teraz powtórzymy ostatnie ćwiczenie.
{932}{996}Margaret Bell, skup się.
{1349}{1426}- Jakie plany na weekend?|- Nie... Dziękuję.
{1552}{1635}Poproszę przekaz pieniężny|na dziesięć szylingów.
{2777}{2876}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{2877}{2944}{y:b}ENDEAVOUR 1x01
{2964}{3064}{Y:B}Tłumaczenie: delta1908|Korekta: Shylock
{3398}{3484}/Samolot, który zrzucił bombę na Hiroszimę,
{3488}{3609}/nosił imię po matce pilota|/Enoli Gay Tibbets.
{3613}{3787}A bombie, temu ródłu zła w jego trzewiach,|nadano imię "Mały chłopiec".
{3791}{3903}Czy tamtego dnia pani Tibbets była dumna|ze swojego małego chłopca?
{4627}{4693}Powiedz dziadkowi "dobranoc".
{4697}{4768}Dobranoc, Bob.|Spokojnych snów.
{4907}{4944}MORDERCA
{5110}{5171}DZIEWCZYNA
{6114}{6176}Miał czapkę i całš resztę.
{6180}{6275}- Okazał legitymację?|- Nie prosiłem, skoro miał czapkę.
{6279}{6337}Po opróżnieniu licznika|zostawiajš pokwitowanie.
{6341}{6402}Powiedział, że wylš pocztš.
{6541}{6600}Czy będę odpowiadał|za jego utratę?
{6604}{6706}Nie sšdzę. Gazownia wietnie sobie radzi|z takimi sprawami.
{6710}{6766}Jeli to wszystko...
{6770}{6903}Pewnie i tak go nie złapiecie.|A co z tymi napadami na poczty?
{6907}{6965}Robimy, co w naszej mocy.
{7054}{7142}Jestem nadinspektor Bright.
{7146}{7286}Po pierwsze, pragnę podziękować|komisarzowi Thursdayowi
{7290}{7399}za zajęcie się posterunkiem|do mojego przybycia.
{7409}{7459}Po drugie...
{7522}{7622}Po drugie,|zamierzam zaprowadzić tu porzšdek.
{7626}{7683}Nie chcę le mówić|o moim poprzedniku,
{7687}{7874}ale łamanie regulaminu czy rozbisurmanienie,|to już inna historia.
{7878}{8031}Uznajcie mojš nominację|za tabula rasa, nowy poczštek.
{8035}{8146}Będziecie fair w stosunku do mnie,|odpłacę się tym samym.
{8150}{8205}Wracajcie do pracy.
{8215}{8322}W kółko te same bzdety.
{8340}{8411}- Co?|- To było podłe.
{8415}{8537}Tobie to pasuje.|Tabula wasa. Sranie w banię.
{8541}{8602}Jak nie masz co robić, Jakes,|to ci co znajdę.
{8634}{8696}Niech sobie nie pozwalajš.
{8728}{8795}- Nic się nie stało.|- To jest niesubordynacja.
{8799}{8882}Jeste moim przybocznym.
{8886}{8987}Wiem, że na stołówce gadajš,|iż to stanowisko dla sierżanta.
{8991}{9106}Ale to ty je dostałe.|Za zasługi.
{9128}{9246}Czasami powiniene użyć żelazka.|Ta koszula wyglšda jakby w niej spał.
{9250}{9310}Najważniejsze jest pierwsze wrażenie.
{9347}{9462}Nagły zgon na Southmoor Road.|Mundurowi chcš, by kto na to zerknšł.
{9498}{9548}Dziękuję, sir.
{10177}{10269}- Powinien pan pilnować wejcia.|- Przepraszam. Jestem po nocce.
{10273}{10307}To wpływa na mój...
{10311}{10396}Nie interesujš mnie|pańskie problemy gastryczne.
{10400}{10490}- Kim pan jest?|- Mógłbym wynieć, co tylko bym chciał.
{10494}{10625}W takim razie proszę dokumenty.|I to szybciutko.
{10699}{10750}To pan jest Morse.
{10754}{10799}Strange.
{10803}{10883}- Co pana dziwi?|- Mówię o sobie.
{10887}{10947}Nazywam się Jim Strange.
{10951}{11044}Łapiduch jest na miejscu,|gdyby chciał pan zamienić słówko.
{11210}{11259}W porzšdku.|Można patrzeć.
{11263}{11390}Nie ma się czego bać.|Nie ma krwi.
{11408}{11432}Przyczyna...?
{11436}{11550}Według mojej znajomoci medycyny,|to atak serca.
{11554}{11603}Doć młoda.
{11607}{11751}Trzeba odszukać jej lekarza,|ale Digoxin sugeruje problemy z sercem.
{11755}{11783}Czas zgonu?
{11787}{11929}Zesztywnienie ustšpiło,|więc zgon nastšpił w sobotę przed północš.
{11933}{11991}- Co o niej wiemy?|- Margaret Bell.
{11995}{12077}Według zeznań panny Byng,|rodzina przebywa w Rodezji.
{12081}{12179}Włacicielka. Jest w pokoju obok.|Pije herbatę na uspokojenie.
{12183}{12218}Mieszkajš tu dwie inne dziewczyny,
{12222}{12306}ale w pištek rano|wyjechały na tydzień do Rhyl.
{12348}{12435}- To wszystko?|- Nie. Sšdzę, że się studiuje.
{12439}{12485}Na uniwersytecie.
{12489}{12597}To sš barwy Beaufort.|Tam nie mogła studiować.
{12601}{12665}- Dlaczego?|- Bo nie przyjmujš kobiet.
{12669}{12711}Prędzej w szkole dla sekretarek.
{12715}{12777}Już przeglšdałem torebkę.
{12781}{12845}Trzydzieci szylingów i eros.|Nieużywany.
{12849}{12952}/ródło nadziei|/w piersi nie wysycha,
{12956}{13078}/Człek nie dostšpi łask,|/a tylko do nich wzdycha...
{13082}{13155}Proszę dać znać,|co powie jej lekarz.
{13300}{13350}Grzeczny chłopiec.
{13354}{13401}Proszę bardzo.
{13405}{13478}Podobało ci się?|Lubisz prowadzić?
{13482}{13528}Tak.
{13604}{13686}Nie denerwuj się.|Tylko przechodziłam.
{13690}{13780}Bzdury, Pamelo.|Wiesz, że tak nie było.
{13784}{13842}Przyniosłam czyste ubranka na zmianę.
{13846}{13907}To miłe, ale nie trzeba było.
{13911}{13972}Frank powinien już być na lunch.
{13976}{14041}Mogę zrobić leguminę.|Bobby mógłby mi pomóc.
{14045}{14117}Nie możesz tu stale przychodzić.
{14262}{14342}Pięć oddziałów pocztowych|okradzionych w cišgu dwóch miesięcy.
{14346}{14383}Wszystkie w promieniu 30 kilometrów.
{14387}{14444}- Ale żaden na naszym terenie.|- Jeszcze nie.
{14448}{14495}Ale musimy być przygotowani.
{14499}{14569}Wolę bycie zajęli się|tymi okradzionymi gazomierzami.
{14573}{14680}Jednš z ofiar jest stryjeczna babka|zastępcy komendanta.
{14684}{14773}Obiecałem,|że szybko się z tym uporamy.
{14801}{14853}Oczywicie, sir.
{14857}{14955}- Jeli to wszystko...|- Jeszcze jedno.
{14993}{15082}Podobno pańskim przybocznym|jest zwykły posterunkowy.
{15086}{15127}Nazywa się Morse.|Dobry policjant.
{15131}{15240}Wszyscy sš dobrzy,|ale stopnie nadawane sš nie bez powodu.
{15244}{15343}- Przybocznym powinien być sierżant.|- To wyjštkowy policjant, sir.
{15347}{15443}Dwa lata w mundurówce,|nim przeniesiono go do wydziału kryminalnego.
{15447}{15528}Co oznacza, że nie wiedziano,|co z nim poczšć.
{15532}{15577}Albo się tam marnował.
{15581}{15682}To, że studiował|może niektórym imponować,
{15686}{15751}ale prawda jest taka,|iż brak mu dowiadczenia.
{15755}{15805}Wspieram go.
{15830}{15946}Nie chciałbym|le rozpoczynać naszej współpracy.
{15950}{16052}- Ja również, sir.|- Na pańskš odpowiedzialnoć.
{16108}{16156}I tylko na okres próbny.
{16160}{16243}Jedna wpadka|i wraca do rutynowych zajęć.
{16373}{16560}W pokoju panny Bell znaleziono fiolkę Digoxinu,|pochodnš glikozydy naparstnicy.
{16564}{16629}To chyba niebezpieczny lek?
{16662}{16766}- Doktorze Prentice?|- Tak, niezmiernie grony.
{16770}{16848}Nie bez powodu|nazywajš je czarcimi dzwonkami.
{16852}{16984}Lecz w niektórych przypadkach,|jak wada serca Margaret,
{16988}{17085}pomaga w poprawnym funkcjonowaniu|mięnia sercowego.
{17089}{17179}Dlatego jestem mocno zdziwiony.
{17183}{17263}- Zdziwiony?|- Tym atakiem serca.
{17267}{17331}Gdyby wzięła leki, to...
{17395}{17495}- Powiadomi mnie pan o wynikach ledztwa?|- Oczywicie.
{17735}{17801}- Czeć, dziewczyno.|- Zaraz będzie lunch.
{17805}{17855}Olać lunch.
{17888}{17968}Nie teraz, Frank.|Boli mnie gło...
{17989}{18039}Może w weekend.
{18057}{18151}Przyszła Pamela.|Przyrzšdza leguminę.
{18155}{18286}Wolałabym, by tu nie wpadała.|Porozmawiasz z niš?
{18290}{18342}Jeli chcesz.
{18358}{18435}Powiedziałam, że odwieziesz jš,|gdy wrócisz z dyżuru.
{18439}{18529}To będzie dobry moment,|by jej o tym powiedzieć.
{18556}{18615}/Pożyczyłem jej szalik|/podczas ostatniego spotkania.
{18619}{18673}/Kiedy to było, Denis?
{18677}{18773}Bylimy umówieni na pištek, ale...
{18797}{18847}odwołała spotkanie.
{18851}{18977}- Zapal sobie. Uspokoisz się.|- Dziękuję, nie palę.
{19044}{19136}- A panna Bell paliła?|- Nie.
{19156}{19210}Tak mi się wydaje.
{19264}{19305}Twoja...
{19383}{19449}Czy z pannš Bell to było...
{19483}{19575}- na poważnie?|- Nie była tego rodzaju dziewczynš.
{19579}{19643}- A jaka była?|- Miła.
{19647}{19766}Nie nabijała się z innych, nie wywyższała|tylko dlatego, że sš biedni.
{19770}{19820}Jeste na stypendium?
{19854}{19908}Nie ma się czego wstydzić.
{19917}{19992}Mało która umówiłaby się z facetem|cerujšcym mankiety.
{19996}{20057}Nie wiem,|co ona we mnie widziała.
{20117}{20172}Sprawdmy, co dzi mamy?
{20176}{20233}Poniedziałek - z serem i ogórkiem.|Wtorek - z mielonkš.
{20237}{20306}Nie psuj zabawy.|Zgadywanie jest najlepsze.
{20310}{20369}Z serem i ogórkiem.|Skšd wiedziałe?
{20412}{20477}Opowiedz o tej nagłej mierci.
{20481}{20572}Margaret Bell. Dwadziecia lat.|Uczennica szkoły dla sekretarek.
{20576}{20641}- Zmarła chyba z przyczyn naturalnych.|- Chyba?
{20645}{20747}Miała problemy z sercem.|Jej lekarz powiedział, że brała na to leki.
{20751}{20829}- Może zapomniała wzišć.|- Może. Ale kto był u niej w dzień mierci.
{20833}{20938}- Posiadanie chłopaka nie jest wbrew prawu.|- Nie sš sobie równi. On nie pali.
{20942}{21002}Znalazłem niedopałki|na spodku na parapecie.
{21006}{21065}W pištek wieczorem padało,|a spodek był suchy.
{21069}{21156}- Czy dr DeBryn przewiduje komplikacje?|- Nie, ale...
{21160}{21249}Tracisz czas.|Skup się na tych gazomierzach.
{21253}{21312}Dokonaj porzšdnego aresztowania.
{21352}{21487}I uważaj na pana Brighta.|Wyglšda na biurokratę.
{21491}{21550}To mnie się oberwie,|nie tobie.
{21554}{21671}Nie wychylaj się.|Skup się na robocie.
{22490}{22566}"Idę do Moonlight Rooms|wiesz z kim".
{22607}{22689}- Wie pani o kogo chodzi?|- Możliwe, że o Dereka.
{22693}{22768}Opowiadała o nim.|Pracuje na poczcie.
{22791}{22834}Wielkie dzięki.
{22893}{22972}/Nazywa się Margaret Bell.|/Zmarła w pištek.
{22993}{23052}/Zastanawiam się, czy pan jš znał.
{23069}{23143}Przelotnie.
{23171}{23301}Serio? Zapisała w notesie, że spotyka się|z "kim" w "Moonlight Rooms" w pišt...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin