Mak i inne narkotyki, historia i etc.pdf

(106 KB) Pobierz
Ze strony http://www.medox.org.pl/index.php/narkomania/rodzaje/f11-opiaty/73-f11-opiaty.html
z dnia 03.04.2011
Mak (Papaver somniferum album) jako podstawowy surowiec opium był znany Sumeryjczykom,
Egipcjanom, Persom, Chińczykom i Hindusom. Jego ojczyzną było dorzecze Eufratu i Tygrysu. Tablice
gliniane Sumeryjczyków sprzed 7 tysięcy lat i papirus z ok. 1550 r.p.n.e. zawierają wykaz 700
medykamentów stosowanych w państwie faraonów przeciwko różnym chorobom. Wśród nich jest
wymienione opium. Sumeryjczycy już na 5 tysięcy lat przed naszą erą znali sposób otrzymywania i
zażywania opium. Mak był uprawiany w Azji Mniejszej, Egipcie, Persji i w starożytnej Grecji.
Staroegipskie papirusy podają, że ówcześni lekarze stosowali opium jako środek uśmierzający ból.
Opium znane było w krajach basenu Morza Śródziemnego od wieków jako środek "zdolny
powstrzymywać dzieci od zbyt silnego krzyku".
W Europie mak jest znany od ok. 4 tysięcy lat. Liczne wykopaliska archeologiczne świadczą o tym, że
wiele lat przed naszą erą były znane uspakajające właściwości opium. Umieszczanie na starych
wizerunkach maku razem z kłosami zbóż i ziół leczniczych świadczy o dużym szacunku dla tej rośliny.
Grecki przyrodnik Teofrast(370-287) opisał, jak stosować sok z maku na różne choroby i dolegliwości;
zalecał go również jako skuteczny środek przeciwko chorobom kobiecym . Homer (VIII w. p.n.e.) w IV
księdze "Odysei" wspomina o napoju, "który znosi ból, kłótnie oraz daje zapomnienie krzywd". Opium
było stosowane jako środek kojący bóle i kłopoty. Cezar Marek Aureliusz, którego lekarzem był Galen,
należał do bardziej znanych narkomanów pijących codziennie miksturę opiumową. Jeszcze na
przełomie XV i XVI w. Paracelsus zalecał preparat z opium pod nazwą Laudanum jako środek leczniczy
- eliksir życia. Opium w ciągu wieków przyjmowało różne nazwy, m.in.: mekonin, diakodon,
thebaicum, laudanum itp.
W Chinach zwyczaj palenia opium tak bardzo rozpowszechnił się w XVII w., że w 1729r. cesarz Yung
Ching wydał pierwszy zakaz palenia i sprzedarzy opium. Chiny broniły się przed importem opium,
który Anglicy przywozili z Indii. Historia zanotowała aż trzy wojny opiumowe, które miały miejsce w
chinach w latach 1839-1860. Pomimo pozornego zwycięstwa Chińczycy byli zmuszenie zezwolić na
ograniczony import opium, który wzrastał w bardzo szybkim tempie; z 40 tysięcy beczek w 1840r. do
180 tysięcy beczek 1886r. Liczba palaczy opium wzrosła z 2 milionów w 1858r. do 100, a nawet 120
milionów w 1878r. Dopiero w 1906r. brytyjczycy próbują ograniczyć "moralnie nieuzasadniony"
handel opium, jednak Chińczycy już od dawna produkowali własne opium nawet mimo kary śmierci
(tylko w 1934r. 263 przypadki)
Pochodne opium - morfina, kodeina i heroina - rozpoczęły swoją historię w XIX w. Dwa opiumowe
alkaloidy - morfinę i kodeinę - wykryto w początkach XIX w. W 1804 r. lekarz F. Sertuerner
wyodrębnił morfinę; w 1832r. wyizolowano kodeinę.
Morfinizm rozwinął się bardzo szybko w XIX stuleciu i w pierwszej połowie XXw. W wyniku
prowadzonych wojen w Europie i Stanach Zjednoczonych. Rannym w szpitalach bardzo często
wówczas aplikowano morfinę jako środek przeciwbólowy. Wskutek zażywania morfiny wytworzyło
się uzależnienie od tego środka, zwane morfomanią, albo chorobą wojskową. Jednak to nie
zdyskredytowało na rynku innych narkotyków, takich jak laudanum i kodeina. Dowolnie mieszane z
alkoholem stanowiły one dla pacjentów podstawowe składniki leczenia oficjalnej medycyny. Co
gorsza, nadużywanie narkotyków pod koniec XIXw. porównywano do alkoholizmu i niektórzy lekarze
polecali je jako mniej niebezpieczny środek zastępczy zamiast alkoholu.
W tym okresie nie było jeszcze restrykcji dotyczących sprzedaży i używania tych środków. Narkotyki
można było stosunkowo łatwo nabyć i nie były one drogie.
Wykryty pod koniec XIXw. nowy środek narkotyczny, pochodna morfiny - heroina, była ostatnim
etapem w historii odkryć środków opiumowych. Historia heroiny datuje się od 1874r. Chemik
angielski C.R. Alder uzyskał ją na drodze syntezy w St. Marys Hospital w Londynie. Do 1890r.
przeprowadzono wiele badań na zwierzętach i ludziach. W 1898r. farmaceuta H. Dresser nazwał
wykryty związek heroiną i stwierdził, że jest ona dobrym środkiem na kaszel, zapalenie oskrzeli,
gruźlicę, astmę. Stwierdził również, że heroina usuwa objawy morfinizmu. W tym samym roku
niemiecka farmaceutyczna firma Bayer wprowadziła heroinę na rynek jako środek przeciwbólowy i
uspakajający. Heroina wydawała się idealnym środkiem w leczeniu różnych chorób, zupełnie nie
powodującym uzależnienia.
Chociaż heroina była umieszczona na liście leków w amerykańskiej farmakopei w latach 1910-1920,
to jednak wkrótce powstała dyskusja na temat jej przydatności leczniczej. Ukazało się wiele publikacji
wykazujących jej szkodliwość. W 1920 r. po zbadaniu problemu wycofano ją ze szpitali, a nieco
później z leczenia. W Stanach Zjednoczonych od 1914 r. "Ustawa Harrisona" czyniła narkotyki
środkiem nielegalnym, zakazywała ich używania, z wyjątkiem sytuacji, kiedy były one przepisane
przez lekarza. W tym okresie Stany Zjednoczone miały już problemy związane z narkomanią, a nowe
ustawy wcale nie zlikwidowały tego zjawiska. Zaczął się rozwijać czarny rynek, a wraz z nim powstał
nowy problem - przestępczość z przyczyn narkomanii.
Ponownie popularność opiaty zyskały w latach 60-70 XX w., wraz z rozwojem młodzieżowych ruchów
kontestacyjnych, powszechnie zwane "hippie".
W Polsce lata 1975-77 były okresem rozpowszechnienia się narkomanii. Popularność zyskało tzw.
"mleczko" - preparat uzyskiwany z maku lekarskiego rosnącego w naszym kraju, który jest zbliżony w
działaniu do opium, a także przerobiona odpowiednio z tego materiału wysokoprocentowa heroina.
Odkrycie "domowej" techniki wytwarzania "kompotu" (zwanego też "heroiną gdańską"),
uniezależniło w dużym stopniu polskich narkomanów od ryzykownych kontaktów z dostawcami
zewnętrznymi.
Obecnie 90% światowej produkcji opium pochodzi z Afganistanu, gdzie jest głównym źródłem
utrzymania miejscowych chłopów.
źródła:
https://hyperreal.info/
http://www.kryminalistyka.fr.pl/
Substancje halucynogenne :
Używanie substancji narkotycznych przez człowieka potwierdzają znaleziska z epoki Neolitu(3 tysiące
lat p.n.e.). Dawniej nie były one zażywane dla przyjemności, lecz służyły nawiązaniu kontaktu z
duchami, bogami, zazwyczaj podczas uroczystości religijnych. Od XIX wieku substancje
halucynogenne wykorzystywano do „rozwoju świadomości”, twórcy próbowali w swych dziełach
przedstawić zniekształcony świat, jaki poznali pod wpływem narkotyków, szukali nowych,
odmiennych wrażeń. Nam szczególnie znane są prace Stanisława Ignacego Witkiewicza. XX wiek to
wynalezienie syntetycznych halucynogenów, rozkwit kultury hipisowskiej, zjawiska te
rozpowszechniły substancje halucynogenne. Zaliczamy do nich głównie związki pochodzenia
roślinnego i kilka syntetycznych. Największą popularność wśród halucynogenów zyskały substancje
pochodzenia naturalnego: psylocybina, psylocyna, kwas ibotenowy, muscinol, muskazon, meskalina,
ibogaina, alkaloidy tropanowe i syntetycznego LSD – 25, PCP, fencyklidyna. Związki te występują w
grzybach, kaktusach, innych roślinach, jadzie ropuchy Bufo. W Polsce za surowiec do ich pozyskania
służą naturalnie występujące: Wilcza jagoda, Lulek czarny, Bieluń, grzyby: psylocybinowe, Buławinka
czerwona, Muchomor czerwony.
Najczęściej spożywane są jako: grzyby surowe, suszone, nasiona bielunia, substancjami
syntetycznymi nasącza się papierki do ssania, nalepki, jednorazowe tatuaże, występują także w
postaci tabletek, kapsułek, kryształów, płynu.
Dominującą drogą podania jest forma doustna, jednak przyjmuje się je także do worka
spojówkowego, inhaluje, rzadko dożylnie.
Kokaina
Kokaina to silnie pobudzający narkotyk otrzymywany z liści Krasnodrzewu pospolitego
(koki), pochodzi z Ameryki południowej. Jako pierwsi działanie liści koki wykorzystywali
Indianie peruwiańscy. Używali jej w celach obrzędowych, a także podczas dalekich wypraw.
Odkryli, że narkotyk zwiększa wytrzymałość i pozwala pokonywać szybciej spore odległości
pieszo. Gdy w XVI wieku Hiszpanie zdobyli Peru, zakazali uprawy i zażywania koki, jednak
zakaz nie był przestrzegany. W XIX wieku Albert Niemann wyekstrahował jako pierwszy
Kokainę z liści koki. Od tego czasu zauważa się gwałtowny wzrost spożycia tego narkotyku.
Występował w napojach ( Coca Cola), papierosach, winie, różnych środkach
farmaceutycznych, do dziś jest wykorzystywany jako środek znieczulający w okulistyce i
laryngologii. Używano kokainy również dla rozrywki. Gorącym jej zwolennikiem był
Zygmunt Freud, Robert Stevenson, który stworzył opowiadanie Doktor Jekyll i pan Hyde w
trakcie kilkudniowego ciągu kokainowego. Z tego okresu pochodzą również pierwsze opisy
uzależnienia i szkód wywołanych działaniem kokainy.
Obecnie Kokainę wytwarza się głównie w Kolumbii, proceder ten kontrolują kartele mafijne.
Ocenia się, że 80% światowego spożycia Kokainy ma miejsce w USA. Przestał to być
narkotyk artystów, pisarzy i intelektualistów, natomiast nadal chętnie używają go gangsterzy.
Kokaina występuje w postaci śnieżnobiałego lub żółtawego proszku, wolnej zasady kokainy
(freebase cocaine), która jest oczyszczoną formą proszku, poprzez dodanie związków
amoniaku. Do roztworu dodaje się następnie eter lub inny rozpuszczalnik organiczny, efektem
czego jest oddzielenie się substancji stałej od reszty roztworu. Ponieważ freebase jest czystszy
od proszku, wielu używających kokainę uważa ją za zdrowszą formę narkotyku. W latach
osiemdziesiątych w USA pojawił się Krak, nazwa ta pochodzi od ang. slangu co oznacza
skałę, a nie jak się przyjmuje w Polsce pękanie. Jest to kokaina oczyszczona z soli, która
została przetworzona do postaci, którą można jedynie palić. Otrzymuje się go z proszku, który
rozpuszcza się w roztworze wodorowęglanu sodu i wody, a następnie gotuje. Wtedy
substancja stała wydziela się z roztworu. Ostatnim etapem jest suszenie osadu. W porównaniu
z innymi formami kokainy krak ma największy potencjał uzależniający, i natychmiastowe,
krótkotrwałe działanie (5 do 10 minut).
Kokainę przyjmuje się najczęściej:
wziewnie do nosa, gdzie jest wchłaniana przez śluzówkę. Formowane są podłużne
kreski, wciągane do nosa przez cienką rurkę lub słomkę (fifkę). Kokaina wciągnięta
do nosa przedostaje się do krwi po 35 minutach. Maksymalne efekty fizjologiczne są
odczuwalne po 40 minutach, a psychotropowe po 20. Czas trwania do 60 minut po
osiągnięciu high'a.
wziewnie ustami tzw. "po kolumbijsku". Wdycha się bezpośrednio sproszkowaną za
pomocą długiej cienkiej rurki, efekty po zażyciu są podobne jak przy wciągnięciu
nosem.
wcierając w dziąsła lub w środek małżowiny usznej.
doustnie działa znacznie słabiej, ale jej działanie utrzymuje dłużej do dwóch godzin
żuje się listki koki, które zazwyczaj wymieszane są z substancją zasadową,
przetrzymuje się je między dziąsłem a policzkiem wysysając soki. Można też zaparzyć
listki w wodzie i wypić jak herbatę. Jest to sposób mało wydajny ale nie nastręcza
żadnych komplikacji społecznych i zdrowotnych (poza psuciem się zębów)
wynikających z uzależnienia.
dożylnie, ta droga podania jest mało popularna. Narkotyk w całości dostaje się do
krwiobiegu z pominięciem wszystkich naturalnych systemów obronnych organizmu.
Tak podanej kokainie, dotarcie do mózgu zabiera około jednej minuty. Czas potrzebny
do osiągnięcia maksymalnych efektów psychotropowych i fizjologicznych jest
krótszy, niż w przypadku innych. Maksymalny efekt fizjologiczny pojawia się już po
10 minutach, a psychotropowy po 4. Oba trwają po około 30 minut.
paląc (np. dodanie do papierosa zawierającego tytoń lub marihuanę). Krak palony jest
w fajce, fajce wodnej, specjalnie wydrążonych tulejkach albo podgrzewany na łyżce
lub kawałku folii aluminiowej, wdychając ulatniające się opary. Inhalacja sprawia, że
kokaina dostaje się do mózgu po 19 sekundach, jakkolwiek tylko 3060% dawki
zostaje zaabsorbowane. Kokainę można też wymieszać marihuaną lub tytoniem i
wypalić jak papierosa. Palacze osiągają maksymalny efekt fizjologiczny po dwóch
minutach, a psychotropowy po minucie. Efekty te utrzymują się krótko od 10 do 30
minut. Crack jest od 20 do 30 razy silniejszy niż będąca w nielegalnym handlu
kokaina. Działa podobnie, lecz o wiele bardziej intensywnie.
jako pastę kokainową, która jest pierwotnym produktem w procesie otrzymywania
kokainy z liści koki. Środek ten jest zażywany wyłącznie poprzez palenie, a zawarte w
nim substancje wykorzystywane w procesie przetwarzania liści, mogą w poważnym
stopniu uszkodzić płuca.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin