Graceland [1x07] Goodbye High.txt

(35 KB) Pobierz
{1}{2}23.976
{8}{54}{Y:i}Poprzednio w "Graceland"...
{54}{107}Wiedzielicie, że gliniarze pod przykrywkš|nie mogš zażywać dragów?
{109}{188}- Widziałe, jak bierzemy.|- Ale nie mój.
{254}{368}Nie obchodzi mnie, co się stało,|ani gdzie była i co robiła.
{370}{438}Wróć do domu.
{439}{536}Szukamy trzymetrowej torpedy.
{538}{598}Potrzebujemy nurka,|który wydobędzie narkotyki na powierzchnie
{600}{636}i da je Bello.
{668}{735}Wiesz ile mnie to kosztowało?!|To twoja wina!
{737}{775}Powinnimy byli wysadzić to|wraz z narkotykami.
{776}{817}Mówiłem to samo,|ale on nie chciał o tym słyszeć.
{818}{860}Briggs wzišł te dragi?
{1267}{1331}Mam na imię Paul.|Jestem uzależniony od heroiny.
{1333}{1379}Czeć, Paul.
{1455}{1548}Moje całe życie jest kłamstwem.
{1550}{1610}Większoć z was wie,|o czym mówię.
{1611}{1678}Odpalacie najlepszy umiech,|budujecie swój mur,
{1679}{1796}ale w rodku|jestecie uszkodzeni.
{1798}{1922}Wtedy nadchodzi moment,|w którym kto dowiaduje się prawdy.
{1923}{1981}Niektóre fakty do siebie nie pasujš,
{1982}{2011}i nie minie sporo czasu,|kiedy każe słowo,
{2013}{2154}wypowiedziane przez ciebie, jest kłamstwem.
{2156}{2234}Wtedy zostajesz przyłapany|i uznajesz, że już czas.
{2236}{2310}Czas na to, by prawda wyszła na jaw.
{2311}{2397}Cišgle obiecuję sobie,|że naćpam się jeden ostatni raz.
{2398}{2433}Zanim się spostrzegam,|'jeden ostatni raz' staje się nawykiem,
{2434}{2465}a nie obietnicš.
{2466}{2498}Jedyne, co mogę zrobić,|to opowiedzieć o tym,
{2499}{2557}a potem...
{2558}{2648}..mieć nadzieję, że nie jest za póno.
{2650}{2690}Dziękuję.
{2849}{2888}Powinni więcej ci płacić.
{2890}{2937}Nie łatwo mnie ledzić.
{2938}{3038}Zgadzam się.
{3040}{3090}- Ted, kolego.|- Paul.
{3091}{3114}Mam co dla ciebie.
{3115}{3171}- Tak?|- Tak.
{3285}{3317}Może pójdziemy napić się czego,
{3317}{3351}co nie smakuje|jak moje skarpety.
{3353}{3410}Skarpety majš charakter, stary.
{3412}{3435}Trzymaj się.
{3539}{3598}Domylam się, że FBI o tym nie wie.
{3600}{3626}Przejdmy się.
{3868}{3957}Wiesz dlaczego uwielbiam surfować?
{3958}{4014}Fala.
{4015}{4046}Gdy jestem tam,
{4048}{4110}to największe frajda,|jakš mogę mieć,
{4111}{4202}nie używajšc igły.
{4204}{4250}Nie musisz mi mówić co ci się stało.
{4366}{4411}Muszę.
{4426}{4514}Kilka lat temu|pracowałem nad kartelem Caza.
{4516}{4577}Próbowałem się wkręcić|w ich dostawy narkotyku,
{4578}{4641}w momencie jak wpłynšł do San Diego.
{4642}{4718}Byłem młody, ambitny i zakochany.
{4719}{4755}Kim była twoja miłoć?
{4757}{4843}To, przyjacielu, historia|na innš okazję.
{4845}{4888}Opowiem ci za to o agencie,|który się mnš opiekował.
{4888}{4925}Roberto.
{4926}{4962}Czeć, bracie.
{4964}{5012}Skończył szkolenie kilka lat przede mnš.
{5014}{5091}Bylimy, jak bracia.
{5093}{5145}On też pracował dla kartelu,|ale w Meksyku.
{5146}{5195}Był za granicš?
{5197}{5246}Dokładnie tak.
{5248}{5310}Miał jaja, prawda?
{5312}{5354}Siedział w tym dużo głębiej,|niż ja.
{5356}{5388}Wypracował sobie drogę do Rodziny.
{5389}{5437}Jadał z nimi niedzielne obiady.
{5438}{5470}Matka mówiła do niego "mijo".
{5471}{5533}- Jak do syna.|- Tak.
{5534}{5566}Kochali go.
{5568}{5646}To jest prawdziwe znaczenie "bycia głęboko".
{5647}{5751}Tego, szczególnego dnia|mielimy problem z ciałem.
{5753}{5813}Które z umarlaków jest nasz?
{5814}{5886}Nazywał się Jimmy Cole.|Słyszałe o nim?
{5888}{5926}Jasne, próbował wkręcić się
{5928}{5998}jako nowy dostawca w korytarzu I-5.
{5999}{6097}Jeste pewny, że to Jimmy?|W aktach nie ma nawet odcisków palców.
{6098}{6184}Dlatego, że w ogóle nie ma palców.
{6239}{6295}- Kto go zabił?|- Nie wiadomo.
{6297}{6386}To było trzecie takie okaleczenie|w cišgu ostatnich miesięcy.
{6388}{6484}Nie mielimy naocznych wiadków.|Jednak były osoby, które podobno go słyszał.
{6486}{6568}Mówiły, że podczas morderstw|słyszeli tylko to.
{6628}{6710}- Meksykanie nazywali go "El hombre llave".|- Człowiek-klucz.
{6712}{6853}Ale dla nas nie była to fajna nazwa,|więc Biuro nazwało go "klucznik".
{6854}{6910}Słyszałem o nim.|To straszydło kartelu.
{6912}{6976}Mówiš o nim wszystkim po to,|by nikt nie próbował z nimi konkurować.
{6978}{7034}"Albo przyjdzie klucznik i cię potnie."
{7035}{7082}Dokładnie.
{7084}{7136}Co jednak zmartwiło kartel.
{7138}{7225}Biuro nie chciało narazić mnie na rze,|więc odsunęli mnie od sprawy.
{7226}{7263}Roberto dalej przy niej pracował?
{7265}{7339}Uznali, że jego przykrywka jest lepsza.|Mieli rację.
{7341}{7371}Co wtedy zrobiłe?
{7373}{7422}Pojechałem na wakacje...
{7423}{7483}Do Tecate.
{7485}{7549}Pojechałe sam do Meksyku?|Wbrew rozkazom?
{7550}{7618}Mój informator, Benito|ustawił dużo spotkanie z Caza.
{7620}{7699}Na to włanie czekałem.
{7701}{7734}W końcu mogłem przypisać|nazwiska do twarzy.
{7735}{7779}Poznalibymy tych ludzi.
{7781}{7838}Moglibymy ich poróżnić,|sprawić, że zwróciliby się przeciwko sobie.
{7840}{7882}Nie mogłem zaprzepacić takiej okazji.
{7884}{7950}Kiedy tam dotarłem, wiedziałem...
{7952}{7988}Czułem to w kociach.
{7990}{8066}Co tu nie grało.
{8068}{8094}Benito.
{8338}{8390}- Jak cię znaleli?|- Nie wiem.
{8420}{8452}Pewnie nigdy się nie dowiem.
{8582}{8680}Pójcie tam było najgłupszš rzeczš,|jakš kiedykolwiek zrobiłem.
{8800}{8874}Tłumaczenie: elbondo|Korekta i poprawki: peciaq
{8875}{8975}Graceland 1x07|Goodbye High
{9123}{9248}Ostatniego fedzia zagłodzilimy.
{9296}{9403}Zaczęlimy odcinać mu kończyny|i je gotować.
{9422}{9497}Przyprawilimy je tak,|żeby mógł poczuć ich zapach.
{9526}{9606}Zaledwie po godzinie zaczšł błagać|o jednš do zjedzenia.
{9964}{10032}Klucznik.
{10280}{10345}Jeli chesz zaczšć mnie cišć,|zrób mi przysługę i zacznij od uszu.
{10347}{10392}Nie jestem już w stanie|wysłuchiwać tego dupka.
{10531}{10579}To bardzo miłe.
{10580}{10627}Nie chciałbym, żeby wdała się infekcja,|kiedy mnie zabijesz.
{10628}{10677}On cię nie zabije.
{10679}{10795}Sprawi, że poczujesz się lepiej,|niż kiedykolwiek wczeniej.
{10795}{10824}{Y:i}Wstrzyknęli ci co.
{10826}{10877}Tak.
{10879}{10916}Dobrej jakoci heroinę.
{10917}{10990}Muszę przyznać, że to było|wietne uczucie.
{10992}{11037}{Y:i}Utrzymali takš jakoć.
{11039}{11083}{Y:i}Każdego ranka, brałem igłę|i szedłem polatać.
{11084}{11132}{Y:i}- Czego chcieli?|- Nie wiem.
{11134}{11277}- O nic nie pytali?|- Nie, o nic nie pytali.
{11279}{11305}Wtedy wydawało mi się,|że trwało to bez końca.
{11307}{11348}Teraz wiem,|że były to jakie 2 tygodnie,
{11350}{11394}mniej więcej.
{11396}{11444}Utrzymywali mnie w tym stanie|przez cały czas.
{12117}{12157}I wtedy to się skończyło.
{12280}{12350}Zostawili mi pożegnalnš dawkę.
{12629}{12664}Po prostu cię wypucili.
{12666}{12732}Zrobili to, co chcieli.|Zmienili mnie w ćpuna.
{12734}{12762}Dlaczego?
{12764}{12795}Nie wiem.
{12796}{12840}Mylałem o tym tysišce razy.
{12841}{12917}Może wiedzieli, co ze mnš będzie,|gdyby więsci o moim uzależnieniu się rozeszły.
{12918}{12964}Wszystkie sprawy nad którymi pracowałe...
{12965}{13017}Mogłyby zostać otwarte na nowo|albo nawet obalone.
{13019}{13084}A wielu z tych, których aresztowałem|należało do Cazy.
{13085}{13133}Teraz mogš pucić to do Biura.
{13164}{13199}Wiadomoć, że agenci sš słabi.
{13200}{13248}Nie tak szybko.
{13250}{13342}Nie zamierzałem się poddać.|Wzišłem się za siebie.
{13344}{13409}Zaczšłem przychodzić na te spotkania.|Nikomu nie zdradziłem mojego sekretu.
{13411}{13464}Biuro o niczym nie wie?
{13466}{13613}Ja wiem, grupa wsparcia wie,|Caza wie i teraz ty.
{13702}{13767}Wcišż bierzesz?
{13768}{13868}Na poczštku brałem,|ale od dłuższego czasu jestem czysty.
{13940}{13979}Co teraz, agencie Briggs?
{13980}{14078}Włanie.
{14080}{14130}Wracajmy do domu.
{14166}{14226}Tak po prostu?
{14248}{14312}Po prostu stšd odejć,|jakby nic się nie zmieniło?
{14314}{14388}Nie powiedziałem, że nic się nie zmieniło,|ale co mam zrobić?
{14389}{14452}Albo się wygadasz,|albo nie.
{14453}{14563}Wcišż będę brnšł naprzód,|póki co lub kto mnie nie zatrzyma.
{14580}{14618}Jak zawsze.
{15150}{15190}Jak wyglšdam?
{15205}{15232}Okropnie.
{15234}{15358}- Nawet nie zdšżyłam zrobić sobie makijażu.|- Powinna leżeć w łóżku.
{15360}{15407}===
{15408}{15445}Sam wiesz.
{15447}{15516}Whistler umarł próbujšć dotrzeć do Odyna.
{15517}{15612}Nie potrafię czekać,|aż kto inny go aresztuje.
{15614}{15672}Mamy agentów, którzy teraz obserwujš Quinna.
{15674}{15737}Quinn nie zaryzykuje,|dopóki sytuacja się nie uspokoi.
{15739}{15808}- Musimy zaczšć od poczštku.|- Więc ja się tym zajmę.
{15810}{15910}Dwa razy wstrzyknęłam sobie heroinę.|Nigdy więcej tego nie zrobię.
{15959}{16056}Jakie to było uczucie?
{16057}{16162}Widziałem kiedy faceta, który próbował zabić|swojego najlepszego kumpla za działkę.
{16163}{16278}Zawsze się zastanawiałem,|czy jeli sam spróbuję, to zrozumiem.
{16383}{16443}Zrozumiałby.
{16526}{16648}Rozumiem, że masz ochotę|zrobić to ponownie?
{16650}{16770}Zawsze, kiedy widzę twojš głupkowatš twarz,|zapominam, jaki jeste mšdry.
{16780}{16856}Wiesz, że każdy ćpun powiedziałby to samo,|co ty teraz.
{16858}{16890}Wiem.
{16892}{16934}"Dwa razy i na tym koniec."
{16936}{16973}Tutaj będzie inaczej.
{16975}{17027}Dlaczego?
{17046}{17069}Bo to ja.
{17249}{17335}Co takiego też by powiedzieli.
{17421}{17477}Siema wszyskim,|Jakes znów bawi się lalkami.
{17479}{17528}Charlie włanie wyszła.|Nikogo więcej tu nie ma.
{17530}{17574}Więc twój mały sekret jest bezpieczny, synku.
{17576}{17618}Co to?
{17620}{17657}Naciskasz tylny guzik...
{17693}{17733}I masz pojemnik na dragi.|Ale jaja.
{17764}{17816}Przejęlimy całš kratę tych zabawek,
{17817}{17864}wypełnionych po brzegi|lekami na receptę.
{17866}{17919}Bardziej lubiłem te|postacie wojowników kung-fu.
{17920}{17948}- Taa.|- Były leps...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin