{1}{1}25 {810}{909}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {910}{949}Kurwa... {1673}{1714}Ja pierdolę! {1718}{1779}Co z tobš?|Co? {1783}{1875}- Nie jestem cholernš dziwkš!|- Dobra, przepraszam. {1880}{1933}Na miłoć boskš,|to nasza druga randka! {1937}{1997}Tak?|Słuchaj, dobrze... {2001}{2068}wypiłem wczoraj trochę tequili i... {2092}{2177}- Jak masz na imię?|- Żartujesz. {2181}{2298}Gdyby była dziwkš,|byłaby cała oblepiona. {2461}{2529}O co ci chodzi?|To był komplement! {2533}{2635}Rozumiesz? Zazwyczaj nie gram we wsadzanego!|Można złapać syfa. {2671}{2760}Powiem ci co jeszcze,|tak czy owak, stara z ciebie rura. {2761}{2782}Pieprz się! {2785}{2871}Może "weekend z chłopakami"|nie zabrzmiało najlepiej, dobra? {2871}{2919}Nieważne.|Baw się dobrze. {2920}{3015}Nie jestem z tych, co zlewajš kumpli|dla swoich lasek! {3015}{3084}- Nie chcę, żeby zlewał kumpli!|- Więc czego chcesz? {3085}{3127}Mógłby mnie zaprosić. {3206}{3256}Żadnych dziewczyn, skarbie. {3386}{3442}Nie wiedziałem,|że będš striptizerki. {3446}{3534}- Poza tym, Neil nie rzšdzi, tylko ja.|- To wielka pociecha. {3538}{3604}Jadę tylko do babci.|Będę w poniedziałek. {3608}{3662}Do tego czasu zmienię zamki. {3784}{3870}Bex, Bex...|to dla Vinca. Dla Vinca! {3874}{3940}Pomógł mi tyle razy,|że straciłem rachubę. {3944}{4029}Kiedy przyjechałem do Londynu,|wspierał mnie. Jestem jego dłużnikiem. {4029}{4104}Wiele osób się rozwodzi, Mikey.|Jako to przeżyje. {4108}{4196}Owszem, spędzajšc weekend z kumplami|i dajšc w dynię. {4200}{4275}Więc przy okazji opij|swój własny rozwód! {4279}{4361}Wiedziałem, że tak będzie,|więc posmarowałem jš cyjanopanem. {4362}{4485}- Do zobaczenia w poniedziałek. Też cię kocham!|- Mikey, jeli wyjdziesz przez tę furtkę... {4552}{4634}Nie wiesz czy wchodzisz|czy wychodzisz, co? {4674}{4721}Patrick! {4777}{4815}Wychodzę! {4819}{4879}Rodzice przyjeżdżajš|pierwszy raz od lat, {4880}{4966}a ty czmychasz w dzicz,|poszukać swoich jšder! {4970}{5055}Wystarczy, że będę musiała im powiedzieć,|że rzuciłe robotę... {5057}{5118}/Witamy w Dwiękowej Terapii Stresu. {5122}{5242}/Przed tobš piękny dzień.|/Rozpocznij go umiechem. {5246}{5349}/- Niepokój to prawie to samo, co...|- Po prostu, kurwa, wyjdziesz? {5939}{5989}/Nie, nie. {5993}{6137}To symbol jego tożsamoci i ródło|jego pradawnej, wewnętrznej siły. {6141}{6225}Więc jakim cudem Zombie Girls|spuszczajš mu manto na stronie 4? {6225}{6290}Ile razy ci mówiłem,|że to nie zombi?! {6294}{6426}- Dobra, spokojnie. To tylko komiks.|- Nie, nie tylko komiks. {6430}{6541}To unikalna i często nie rozumiana|forma sztuki. {6545}{6630}To stworzone w pocie czoła, {6634}{6744}i idealnie wyważone połšczenie|słów i obrazów, rozumiesz? {6748}{6824}- Jak w telewizji?|- Bierzesz czy nie? {6828}{6911}- Nie, to głupota.|- Dobra, spieprzaj! {6915}{7006}- Dalej. Zamykamy wczeniej.|- Dlaczego? {7010}{7082}Anomalia czasoprzestrzenna. {7086}{7178}Znaczy, chcesz spędzić trochę czasu|sam ze swojš panienkš. {7179}{7245}Nie dotykaj jej.|Zabieraj łapska i wynocha! {7254}{7290}Jazda stšd! {7294}{7350}Precz!|I nigdy nie wracaj! {7392}{7442}Mały palant. {7649}{7702}Vince, nie wykręcisz się! {7706}{7806}- Jedziesz z nami!|- Damy czadu! {7917}{7977}Ostrożnie, spokojnie! {8182}{8235}Ty draniu! {8292}{8325}Drań! {8426}{8457}Drań! {8508}{8554}Drań! {8623}{8658}Drań! {8785}{8865}.:: DOGHOUSE ::. {9124}{9244}/Tłumaczenie: Sabat1970 {9644}{9707}/To wyjštkowa dziewczyna,|/panowie i panie. {9707}{9802}/Chętnie bym jš sobie|/powiesił na cianie. {9806}{9860}/Patrzy jak idę przez ulicę. {10027}{10088}/Już zaczynam myleć sobie, {10092}{10188}/kiedy mi się znudzi|/i w nosie będę miał, {10192}{10235}/dokšd poszła i gdzie była, {10236}{10279}/bo to nowa jest dziewczyna. {10283}{10328}/To nowa dziewczyna. {11073}{11110}Dzięki. {11114}{11182}- Vince, zostawiłe to.|- Dzięks. {11186}{11254}- Mylałem, że rzuciłe.|- Rzuciłem. {11258}{11319}- Gdzie Banksy?|- Spóni się. {11323}{11379}Zawsze się spónia. {11383}{11445}Nie spónił się na swój lub. {11502}{11541}Co w tym miesznego? {11545}{11653}Przyszedł na czas...|a ona w ogóle. {11657}{11716}Farciarz! {11720}{11782}Zadzwonię do niego. {12302}{12356}Kurwa. {12499}{12561}/...tu Banksy Electrical. {12565}{12670}/Proszę zostawić nazwisko i numer telefonu po sygnale.|/Oddzwonię... {12691}{12741}Banksy, ty łajzo. {12745}{12786}Popiesz się! {12790}{12849}Obud się, leniwa pierdoło! {12884}{12948}Pat, po co ci kije golfowe?|Nie jestemy golfistami. {12949}{13016}Nie mówili ci,|że tam nie ma pól golfowych? {13020}{13103}Dlatego mam tę torbę,|mój mały przyjacielu. {13107}{13161}Życie to co więcej,|niż tylko piłka nożna. {13161}{13245}- Potrzebna tylko otwarta przestrzeń...|- Moje jaja! {13251}{13340}Twoja nowożytna golfowa terapia|raczej nie podziała na Vinca, Pat. {13344}{13399}Vince to prawdziwy goć, Pat,|nie jak ty. {13399}{13480}Powiniene był widzieć go|w czasach wietnoci, Mikey. {13481}{13559}Nazywali go "Nieustraszony". {13563}{13674}Ten człowiek wyszedł naprzeciw wciekłego byka,|żeby bronić swoich kumpli, {13678}{13771}i jeszcze postawił pierwszš kolejkę,|leżšc w szpitalnym łóżku. {13775}{13875}Tak, bo zwędzilicie to,|co zostało w moim portfelu. {13879}{13946}- Pomoglimy ci.|- Dalej, pokaż Mikeyowi. {13950}{14033}- Tak, patrz.|- Patrzcie. {14064}{14185}Wycig byków w Pamplonie w 1996.|Cały czas wrzeszczał jak dziewczyna. {14189}{14239}Chciałbym tam być, chłopie... {14243}{14274}Kurwa! {14327}{14393}Przepraszam, stary.|Naprawdę... {14397}{14454}Na czym stanęlimy? {14943}{14983}Otrzšnij się, Vince. {14987}{15074}Dzisiaj wyzwolisz swoje drugie ja.|Nie możesz tego przegapić. {15078}{15134}Moje drugie ja ma się dobrze, dzięki. {15135}{15201}Czy aby na pewno?|Chyba się pogubiło. {15230}{15345}Jak my wszyscy.|Wszyscy cierpimy na niepokój płciowo towarzyski. {15355}{15404}To jaka nowa choroba? {15408}{15455}Nikt nie wie.|W tym problem. {15459}{15534}Spróbujesz wykombinować...|i po tobie. {15567}{15674}Nie ty, Vince.|Sprowadzimy cię z powrotem. {15734}{15808}- Nie palić!|- Zamknij się. {15835}{15925}- Co zrobisz. Jest nas więcej.|- Ale się boję. {15929}{15973}Dziwka. {15977}{16034}- Czaru...|- Co? {16038}{16072}Słuchajcie, chłopaki... {16073}{16127}- Co za brak szacunku.|- To było mieszne. {16128}{16173}Oto plan. {16177}{16254}Pierwsze co zrobimy na wsi,|to obsikamy wszystkie drzewa. {16255}{16295}Zaznaczymy nasze terytorium. {16295}{16389}Potem poszukamy knajpy i nachlejemy się,|aż nie będziemy w stanie mówić. {16393}{16469}Będziemy się porozumiewać chrzškaniem,|jak jaskiniowcy, {16470}{16550}póki nie padniemy gdzie w lesie.|Jakie pytania? {16569}{16648}- Jeste Michael? Jestem kierowcš.|- Ona jest kierowcš! {16728}{16784}Chcecie zobaczyć prawo jazdy? {16888}{16948}Ten mały szczyl, to Mikey. {16984}{17062}Ja jestem Neil.|Jak ci na imię, kotku? {17066}{17115}Na pewno nie "kotek". {17127}{17193}To będzie długa jazda, co? {17197}{17260}Chyba na to się zanosi, prawda? {17287}{17350}Dobra, zacznijmy od poczštku. {17354}{17415}- Nazywam się Neil.|- A ja Ruth. {17455}{17515}Od teraz jeste Candy. {17519}{17625}Olej go, Ruth. To troglodyta.|Wymknšł się ewolucji. {17649}{17698}Mów mi Candy. {17840}{17885}Zapal! {18135}{18201}- Gotowi, chłopaki?|- Tak! {18205}{18294}Patrzcie na te dwie.|Konkretne szmule. {18298}{18366}Co wam powiem,|kobiety mnie kochajš. {18380}{18465}Masz doć paliwa, kotku|i tak dalej? {18504}{18580}- Dzwoniłe jeszcze do Banksy'ego?|- Zjawi się. {18584}{18669}Jest jak kobieta Mikeya.|Nie można się go pozbyć. {18855}{18917}Wyglšda fajnie, stary,|ale to kupa złomu. {18917}{18962}- Co?|- Jest spierdolony. {18966}{19022}Nie może być.|Mam go dopiero pięć minut. {19022}{19126}Kto go zajedził.|Nie naprawisz silnika ładnym lakierem. {19295}{19361}To ty się rozwodzisz, tak? {19365}{19409}Dzięki za przypomnienie. {19410}{19479}Sš gorsze rzeczy od rozwodu. {19483}{19554}Gwałty, morderstwa, kastracja. {19569}{19617}To prawda. {19620}{19713}Co takiego jest w tej dziwnej wiosce Moodley,|czego nie ma w Londynie? {19714}{19805}Mieszka tam babcia Mikeya.|Wyjechała, więc zatrzymamy się w jej domu. {19806}{19848}Dlaczego "dziwnej"? {19852}{19915}To lepy zaułek w rodku lasu. {19919}{19965}Niczego tam nie ma. {19980}{20040}Kiedy zobaczyłam rezerwację,|pomylałem, że to zgrywa. {20041}{20109}Mikey mówi, że na jednego chłopa|przypadajš cztery kobiety. {20110}{20135}To prawda, Neil. {20180}{20259}- I oczywicie wszystkie sš napalone jak cholera.|- Oczywicie. {20263}{20318}Cała wie pełna wyposzczonych kobiet, {20322}{20407}czekajšcych tylko, żeby rzucić się|na bandę desperatów z Londynu. {20408}{20448}Więc już tam była? {20462}{20545}Moja firma nie miała rezerwacji|do Moodley od lat. {20551}{20593}Odwal się. {20633}{20718}/Nie bój się.|/Nie ma powodu do obaw. {20722}{20777}/Wszystko jest w porzšdku. {20781}{20851}/mierć to naturalna częć życia. {20855}{20951}/Strach przed niš to częć|/naszego instynktu przetrwania, {20955}{21103}/zbytecznego w tym pięknym,|/wolnym od drapieżników wiecie. {21418}{21474}Witamy na wsi. {21707}{21760}Więc ja mam to zrobić? {21834}{21869}Dobra robota. {22009}{22081}Co babcia porabia przez weekend, Mikey? {22085}{22155}Pojechała na wycieczkę,|póki robotnicy nie skończš. {22155}{22198}Jacy robotnicy? {22202}{22275}Dawno już ich nie będzie,|kiedy wyjdziemy z pubu. {22279}{22354}A jeli wrócš z samego rana|i zacznš wiercić dziury? {22355}{22429}- Ona nawet nie wie, że przyjeżdżamy.|- Cóż, mówiłem, że... {22429}{22537}- Pierdolony matole.|- Wyjechała na dwa tygodnie. Wiem gdzie jest klucz! {22541}{22595}Jezu!|Robi się coraz lepiej. {22599}{22680}Może zostanę w m...
shinigami19