Cebula czosnkowa-noni i td.doc

(65 KB) Pobierz
Cebula czosnkowa

 

 

 

 

 

 

Cebula czosnkowa

 

Osoby, które mają problemy z wątrobą, trawieniem, wzdęciami - to jest to dla nich genialne odkrycie.

W ogóle jest fajna i zawsze chrupiąca, nie płacze się przy jej obróbce, generalnie jest nazywana czosnkową, ale tak naprawdę ma łagodniejszy smak i nie powoduje żadnych sensacji żołądkowych.

O tej cebuli dowiedziałam się od Babci. Babcia miała, bowiem kiedyś stragan owocowo-warzywny na rynku w Koszalinie. Któregoś pięknego dnia podeszła do niej rodowita Rosjanka i wykupiła prawie całą tę cebulę. Babcia, jak to Babcia nie omieszkała zapytać w jakim celu taka ilość ??? Okazało się, iż na wschodzie (czytaj - u naszych wschodnich sąsiadów) cebula ta uchodzi za jeden z najdroższych środków leczniczych na różne dolegliwości. U nas kosztuje grosze, a tam podobno jest kilkadziesiąt razy droższa i bardzo trudno ją dostać. Od tej też Pani Babcia otrzymała przepis na nalewkę, która leczy nawet bardzo poważne zapalenia korzonków. (Babcia przetestowała na niechodzącym już z bólu sąsiedzie)

Oto on:



3 ząbki czosnku
4 bardzo duże cebule
1 szklanka miodu/cukru
1 szklanka przegotowanej wody
4 limonki/cytryny

Całość należy posiekać, zmieszać, wycisnąć z tego sok. Jak już tak dobrze puści sok, przelać do ciemnej butelki i trzymać w ciemnicy 2 tygodnie. Potem można już pić po 1 łyżce stołowej dziennie na czczo każdego ranka. Jeśli ktoś bardzo cierpi, można zacząć pić od razu, ale po tych 2 tygodniach nabiera większej mocy Smile

Biała cebula wspiera funkcje wątroby i jelit i dodatkowo dzięki swojej ostrości pobudza również czynności płuc.

Tak jak pisałam wcześniej:

Osoby, które mają problemy z wątrobą, trawieniem, wzdęciami - to jest to dla nich genialne odkrycie.

Chodzi o to, iż biała cebula w przeciwieństwie do "żółtej" jest o wiele bardziej lekkostrawna i jest w niej "coś takiego", że nie powoduje wzdęć, nie forsuje wątroby i przewodu pokarmowego. A ma przy tym dobroczynny wpływ na cały nasz organizm.

Cebula w ogóle zawiera wiele cennych substancji. Są to witaminy i mikroelementy. Z witamin znajdziemy w cebuli witaminy: B1, B2, C, A i E.
W 100 g cebuli znajduje się ok. 130 mg potasu, 10 mg sodu, 22 mg wapnia, 7 mg magnezu, 0,3 mg manganu, 1,1 mg siarki. Poza tym w cebuli jest sporo cynku, trochę jodu, chromu i krzemu.

Cebula wzmacnia kości oraz paznokcie. Powoduje, że włosy są piękne, a cera jedwabista. Cebula pobudza działanie wątroby i trzustki. Działa dodatnio na funkcjonowanie serca i tarczycy. Ponadto warzywo to uspokaja nerwy i obniża ciśnienie krwi. Stosowana jest też do obniżania poziomu cukru we krwi. Ma także właściwości antyinfekcyjne, działa profilaktycznie i leczniczo.
Cebula posiada także niezwykle cenną właściwość: związki zawarte w niej nie dopuszczają do tworzenia się skrzepów w naczyniach krwionośnych, zaś istniejące skrzepy cebula rozpuszcza.

 

siekasz cebulę do smażenia w kosteczkę np. Czosnek miażdzysz nożem (ostrzem na płasko) i siekasz drobniutko lub zgniatasz w specjalnym do tego celu urządzeniu. Wyciskasz sok z limonki/cytryny, zalewasz to wodą i miodem, mieszasz i możesz podusić (fizycznie  Shockednie w garnku) jeszcze jakąś drewnianą łychą, tudzież tłuczkiem do ziemniaków. Mieszasz to wszystko i odstawiasz, aż puści sok. Tak jak cebula zasypana cukrem (super syrop na kaszel) puszcza szybko sok; tak i zalana miodem też.

Potem zlewasz wszystko do ciemnej butelki i zostawiasz na ok 2 tygodnie w ciemnym miejscu, lub jak bardzo cierpisz - pijesz od razu.

Stosujesz, tak, jak pisałam: łyżkę na czczo codziennie.

 

 

Nonia

Nie zmieniając pozycji żeby ból się nie powtórzył poszedłem do lodówki, wyciągnąłem sok i wypiłem ekstra 15ml. Nalałem sok do  nakrętki od butelki, umoczyłem w soku watę i natarłem miejsce na plecach, które zawsze smarowałem przeróżnymi maściami przeciwbólowymi podczas ataków korzonków w czasach jak jeszcze nie wiedziałem co to sok noni.

Po około kwadransie zupełnie zapomniałem, że miałem jakikolwiek ból. Wykonywałem bez żadnego problemu normalne ruchy, nawet głębokie zgięcia - co przy poprzednich atakach było zupełnie nie do  pomyślenia.  Pomiędzy  wspomnianym  pierwszym   atakiem   (sprzed tygodnia)   a  dniem  dzisiejszym  korzonki jeszcze czterokrotnie  "odezwały się"  bardzo  delikatnym  bólem, (jeżeli w ogóle można to nazwać "bólem")  a ograniczeń w ruchu nie miałem ŻADNYCH!!!!!! DZIĘKUJĘ BOGU!!!! TO DZIAŁA!!!!

W ogólnodostępnych bazach publikacji naukowych można znaleźć artykuły dotyczące wyników badań nad noni. Nie są to jednak wyniki badań klinicznych, a więc odpowiednio zaszyfrowanych testów na ludziach, wykluczających możliwość zajścia sugestii. Często są to jedynie wyniki analiz składu soku lub testy przeprowadzone na wyizolowanych komórkach bądź tkankach. W reklamach preparat przedstawiany jest jako skuteczny lek na raka. Tymczasem jedyne doniesienia o skuteczności hamowania rozwoju raka dostępne w amerykańskim National Cancer Institute dotyczą wyników badań na szczurach, myszach i muszkach owocowych. I choć wyniki te są dość obiecujące, to dla medycyny to zdecydowanie za mało, aby mówić o jakiejkolwiek skuteczności terapeutycznej.

Koszt cudu
Terapia sokiem noni nie należy do tanich. Cena jednej butelki waha się od 50 zł (w aptekach) do 130-230 zł (u dystrybutorów sprzedaży bezpośredniej). Zalecane dawkowanie to od 30 ml dziennie (profilaktycznie) do 90 ml (leczniczo), przez co najmniej trzy miesiące.

A jeśli mimo wypicia wspomnianych ośmiu litrów preparatu nie nastąpi poprawa zdrowia? Jeden z dystrybutorów na swojej stronie internetowej zapewnia: „Doktor Neil Solomon, światowej sławy specjalista przepisujący sok noni swoim pacjentom uważa, iż ci z chorych, u których nie zanotowano poprawy lub zbyt małą poprawę, pili sok krócej niż zalecili im lekarze lub w mniejszych ilościach. Jeśli powodem naszej decyzji nie jest profilaktyka czy zwyczajna ciekawość, lecz pomoc w jakichś konkretnych dolegliwościach, to powinniśmy się liczyć z koniecznością zakupu nie jednej czy dwóch butelek, ale nawet większej ich ilości i to na przestrzeni kilku miesięcy". Tak więc jeśli preparat nie działa, to zdaniem producenta należy pić go więcej, i więcej... aż do - bagatela! - jednego litra (za 150-200 zł) dziennie.

Lepiej uważać
Dystrybutorzy soku zapewniają, że jest on całkowicie bezpieczny. Nie uczula, nie wywołuje objawów ubocznych, może być spożywany przez kobiety w ciąży i matki karmiące, nie wchodzi w interakcje z lekami. W rzeczywistości jednak sok z noni, podobnie jak każda inna substancja obca dla organizmu, może wywoływać objawy niepożądane. Może to być opuchlizna, pokrzywka, trudności w przełykaniu lub oddychaniu, biegunka, wysypka, czkawka. Zdaniem producenta w takim przypadku picie soku należy przerwać na trzy dni, a następnie wznowić przyjmowanie preparatu, poczynając od połowy ostatnio stosowanej dawki. Jeśli objawy niepożądane powrócą, należy definitywnie zrezygnować z picia soku i skonsultować się z lekarzem.
Lekarze z Uniwersytetu Medycznego w Grazu w Austriii, na łamach „World Journal of Gastroenterology", donosili również o odnotowaniu przypadków uszkodzenia wątroby po spożyciu standardowych dawek tego preparatu.
Sok noni nie jest lekiem, a jedynie suplementem diety. Przed rozpoczęciem stosowania tego preparatu warto zasięgnąć opinii lekarza. Dotyczy to zwłaszcza alergików, osób przewlekle chorych i stale przyjmujących leki.

Dwa tysiące lat historii
Noni (Morinda citrifolia) jest tropikalną rośliną występującą głównie w rejonie wysp południowego Pacyfiku. Przodkowie dzisiejszych Polinezyjczyków już dwa tysiące lat temu stosowali tę roślinę w celach leczniczych. Wykorzystywano nie tylko jej owoce, ale również liście, kwiaty, nasiona, korę, a nawet korzenie, przypisując im działanie lecznicze w ponad 50 dolegliwościach.

Do picia i połykania

Sok
Wyciskany z przejrzałych owoców, na granicy gnicia. Zaletą tej postaci  jest bardzo wysokie stężenie składników aktywnych. W czystej postaci ma wyjątkowo nieprzyjemny smak i zapach, dlatego producenci często rozcieńczają go wodą lub innymi sokami. Ze względu na niejasność przepisów rozcieńczony sok noni może być oznaczony na etykiecie jako „100% sok noni".

Kapsułki
Formowane z owoców suszonych lub liofilizowanych (odwadnianych w niskiej temperaturze). Nie mają nieprzyjemnego smaku ani zapachu. Niestety, podczas obróbki część składników ulega zniszczeniu.

Przecier  z owoców
Ma te same wartości odżywcze, co sok. Podobnie jak „czysty sok noni", producenci rozcieńczają przecier sokami z innych owoców. Jednak według zapewnień, im wyższe stężenie soku z noni, tym większa wartość preparatu.

 

 

 

 

Pamiętaj, że...

 

·  masz bóle kręgosłupa, możesz stosować maści lub żele bez recepty:
- o działaniu przeciwbólowym, przeciwzapalnym i rozkurczającym mięśnie (zawierające np. diklofenak lub inne substancje), np. Fastum, Mobilat, Dicloratio żel; Naproxen, Veno-żel, Veral-żel, Voltaren, Olfen.
- o działaniu rozgrzewającym (np. zawierające kamforę), jak maść kamforowa, maść ze świstaka.
- Maści, żele i kremy na krótko złagodzą ból, ale na pewno nie zastąpią wizyty u lekarza ortopedy, zabiegów fizykoterapeutycznych oraz ćwiczeń rehabilitacyjnych.

·  Nie nadużywaj środków działających tylko przeciwbólowo, gdyż mogą uszkodzić żołądek, wątrobę i nerki. Uśmierzają ból, ale nie leczą choroby.

·  Stosuj leki przeciwzapalne.

·  Nie odkładaj leczenia, ćwiczeń i zabiegów na później, gdyż choroba może stać się przewlekła, a zesztywnienia i przykurcze utrwalą się.

Nasze rady

 

·  Leczenie dolegliwości korzeniowych kręgosłupa trwa bardzo długo i ciągnie się miesiącami. Dlatego też uzbrój się w cierpliwość podczas leczenia i nie zaniedbuj terapii.

·  Ulgę w dolegliwościach mogą ci przynieść zimne lub ciepłe kompresy. Zimne, nawet z kawałkami lodu, przykładamy w pierwszym, ostrym okresie stanu zapalnego. Chłód powoduje skurcznie się naczyń krwionośnych, łagodzi obrzęki, dzięki czemu mniej odczuwamy ból. Ciepłe kompresy (okłady nasączone gorącą wodą, termofor, butelka z gorącą wodą) najlepiej stosować po ustąpieniu ostrego stanu zapalnego. Ciepło działa rozkurczająco i rozluźniająco. Skuteczniejsze są mokre okłady, dlatego też można owinąć termofor mokrą ściereczką.

·  Bolące miejsca można rozgrzać za pomocą poduszki elektrycznej lub masażu danej okolicy ciała (szczególnie jeżeli zabieg jest połączony z wcieraniem maści rozgrzewającej lub przeciwzapalnej).

·  Aby złagodzić ból, możesz zastosować krioterapię, elektroterapię i akupunkturę.

Uzupełniac magnez mozna odpowiednia dieta (kasza i takie tam) lub kup sobie Aspargin (magnez z potasem) za 5,60zl.
zycze szybkiego powrotu do formy

 

Leczenie farmakologiczne

 

Leczenie zespołu uzależnione jest od przyczyny wywołującej objawy zespołu bólowego korzeniowego. Zespół bólowy korzeniowy na tle uszkodzenia krążka międzykręgowego leczy się przede wszystkim zachowawczo, ponieważ u 95 procent przypadków dochodzi do poprawy bez interwencji chirurgicznej w ciągu 3 miesięcy. Wskazaniami do leczenia operacyjnego są postępujące lub nasilone ubytkowe objawy neurologiczne (niedowłady, porażenia, nietrzymanie lub zatrzymanie moczu).

Pacjent z ostrymi dolegliwościami bólowymi powinien kilka dni spędzić w pozycji leżącej, która odciąża kręgosłup. Leczenie powinno być zawsze rozważane indywidualnie dla każdego chorego, ze zwróceniem uwagi na wiek, czynniki ryzyka i współistniejące schorzenia. W celu uśmierzania bólu wskazane są leki rozluźniające mięśnie, ponieważ ból wywołuje odruchowe wzmożenie napięcia mięśniowego, oraz leki przeciwbólowe

z grupy niesteroidowych przeciwzapalnych. Do leków miorelaksujących zaliczamy:

 

Metokarbamol – zmniejsza napięcie mięśniowe, ale mechanizm działania nie jest znany. Stosowany jest przy zwiększonym napięciu mięśniowym o różnej etiologii oraz wspomagająco w fizykoterapii.

 

Tetrazepam – jest długo działającą pochodną benzodiazepiny, która wykazuje wybiórcze działanie zwiotczające mięśnie szkieletowe. Ma też, w porównaniu z innymi benzodiazepinami, słabsze działanie uspokajające, przeciwlękowe i przeciwdrgawkowe. Tetrazepam łagodzi dolegliwości związane z przykurczami i wzmożonym napięciem mięśni szkieletowych różnego pochodzenia, zmniejsza sztywność poranną, zwiększa ruchomość kręgosłupa i stawów, przywraca sprawność ruchową i ułatwia rehabilitację ruchową.

 

Tyzanidyna – zmniejsza napięcie mięśniowe działając na poziomie ośrodkowym poprzez receptory alfa2-adrenergiczne. Wykazuje też umiarkowane ośrodkowe działanie przeciwbólowe. Wskazana jest przy: bolesnych skurczach mięśni związanych ze statycznymi i czynnościowymi schorzeniami kręgosłupa (zespoły szyjne lub lędźwiowe) lub w następstwie zabiegu chirurgicznego (np. przepukliny jądra miażdżystego lub zapalenia stawu biodrowego) oraz zwiększonym napięciu mięśni w chorobach neurologicznych.

 

Tolperyzon – jest to syntetyczny lek zmniejszający wzmożone napięcie mięśni szkieletowych. Jednocześnie działa jako bloker receptorów adrenergicznych, co prowadzi do poszerzenia naczyń obwodowych i poprawy ukrwienia kończyn. Tolperyzon pomocny jest w przypadkach wzmożonego napięcia mięśniowego na tle zespołów neurologicznych, niedowładów rdzeniowych z komponentą spastyczną, pourazowych i pooperacyjnych przykurczach mięśni, chorobach mózgu o podłożu naczyniowym, przykurczach mięśni szkieletowych, sztywności mięśniowej, może być stosowany w zaburzeniach krążenia obwodowego.

 

Baklofen – działa na poziomie rdzenia kręgowego, osłabiając przekaźnictwo bodźców nerwowych. Prowadzi to do zmniejszenia spastycznego napięcia mięśni. Wskazaniem dla baklofenu są: stwardnienie rozsiane, stany po urazach i choroby rdzenia kręgowego.

 

Prydynol – jest lekiem antycholinergicznym, który działa zarówno ośrodkowo, jak i obwodowo – hamuje ruchy mimowolne, zmniejsza drżenie mięśniowe, zmniejsza napięcie mięśni poprzecznie prążkowanych. Postać metanosulfonianu znajduje zastosowanie jako miorelaksant, m.in. przy nerwobólach urazowych i zapalnych, skurczach pourazowych mięśni, nocnych skurczach łydek, po złamaniach i zwichnięciach, kręczu szyi).

 

Niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) hamują odczyn zapalny i ból, poprawiają funkcje układu kostno-stawowego. Mechanizm działania NLPZ polega na hamowaniu aktywności enzymu cyklooksygenazy (COX) biorącej udział w syntezie prostaglandyn będących mediatorem zapalenia. Istnieją dwie izoformy tego enzymu. COX-1 odgrywa kluczową rolę w syntezie prostaglandyn w błonie śluzowej żołądka, w której wykazuje działanie ochronne, oraz w płytkach krwi i nerkach. Drugi izoenzym, czyli COX-2, jest indukowany w przebiegu procesu zapalnego i odpowiada za utrzymywanie się zapalenia. Dotyczy to również choroby zwyrodnieniowej. Tradycyjne NLPZ (kwas acetylosalicylowy, diklofenak, naproksen, ketoprofen, piroksykam, ibuprofen, nabumeton, indometacyna, fenylbutazon) są skutecznymi lekami przeciwzapalnymi, ponieważ hamują zarówno COX-1, jak i COX-2. Jednak stosowanie ich prowadzi do wzrostu ryzyka powikłań ze strony przewodu pokarmowego, jak: nadżerki, owrzodzenia, krwawienia oraz perforacje, które związane są z zablokowaniem COX-1 i hamowaniem jej funkcji ochronnej na błonę śluzową. Dlatego przed podaniem NLPZ należy rozważyć ryzyko powikłań ze strony przewodu pokarmowego. Od pewnego czasu dostępne w polskich aptekach są NLPZ hamujące przede wszystkim działanie COX-2. Należą do nich nimesulid i meloksykam będące preferencyjnymi inhibitorami COX-2, które w niewielkim stopniu hamują COX-1, celekoksyb będący wybiórczym inhibitorem COX-2

o powinowactwie z COX-2 około 375 razy większym niż z COX-1.

Leki te są bezpieczniejsze w porównaniu z tradycyjnymi, NLPZ, ponieważ dają znacznie mniejsze ryzyko powikłań ze strony przewodu pokarmowego. Z innych środków przeciwbólowych można wymienić paracetamol. Jest to jeden z najbezpieczniejszych analgetyków, ale czasem daje objawy niepożądane u osób nadużywających alkoholu lub z chorobami wątroby. Jego dobowa dawka nie powinna przekraczać 4 g. Alternatywą może być tramadol, który jest syntetycznym antagonistą opioidów. Średnia skuteczna dawka tramadolu wynosi od 200 do 300 mg/dobę.

 

Fizykoterapia

 

Kolejnym etapem leczenia często są zabiegi fizykoterapeutyczne, które w połączeniu z farmakoterapią mają na celu ustąpienie lub zmniejszenie bólu, optymalne utrzymanie funkcji kręgosłupa oraz powstrzymanie postępu zmian stawowych. Fizykoterapia wykorzystuje w celach leczniczych naturalne czynniki fizyczne: ciepło, zimno, promieniowanie świetlne, ultrafioletowe, podczerwone, ultradźwięki czy też prądy o niskiej częstotliwości. Fizykoterapia spełnia funkcję pomocniczą, przygotowując organizm do innych zabiegów usprawniających, np. ćwiczeń czy masażu. Poprawy po leczeniu rehabilitacyjnym można spodziewać się w ciągu kilku tygodni do 3 miesięcy. Jeśli ból przedłuża się powyżej 3 miesięcy lub występują ubytkowe objawy neurologiczne, konieczna staje się konsultacja neurologiczna.

 

Profilaktyka

 

W profilaktyce bólu pleców ważne jest wzmocnienie ich mięśni, co można osiągnąć poprzez odpowiedni trening. Korzystne jest regularne pływanie (na plecach) i szybkie spacery. Można też wykonywać ćwiczenia gimnastyczne wzmacniające mięśnie grzbietu. Na początku dobrze jest ćwiczyć pod okiem trenera, który nauczy prawidłowej techniki. Dolegliwości bólowe można zmniejszyć pozycjami przeciwbólowymi, w których pozostajemy przez dłuższą chwilę, np.: pozycją w leżeniu na plecach z kolanami przyciągniętymi do klatki piersiowej z rękami obejmującymi nogi, pozycją w siadzie klęcznym, z którego robimy ukłon japoński – ręce mogą być wyciągnięte do przodu lub ugięte przy głowie.

Powodują one zmniejszenie lordozy lędźwiowej i naciągnięcie więzadła podłużnego kręgosłupa, co doraźnie zmniejsza uczucie bólu. Ćwiczenia te można wykonywać pod warunkiem, że nie ma choroby zwyrodnieniowej stawów biodrowych.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin