Bolesław Leśmian
WE ŚNIE
Śnisz mi się obco. Dal bez tła,
Wieczność się w chmurach błyska.
Lecimy razem. Mgła i mgła!
Bóg, ciemność i urwiska.
Do mgły i mroku naglisz mnie
I szepcesz zgrzana lotem:
"Toć ja się tobie tylko śnię!
Nie zapominaj o tem...
Nie zapominam. Mkniemy wzwyż
Do niewiadomej mety.
O, jak ty trudno mi się śnisz!
O jawo moja, gdzie ty?
Pierwodruk: „Literatura i Sztuka” 27/1929
Napój cienisty, 1936
eminem_mathers