GPC Numer 353- 05.11.2012.pdf
(
2654 KB
)
Pobierz
Pierwszy wyrok dla nieuczciwego komornika
Bezwzględny komornik i nieuczciwy rzeczoznawca pozbawili dwoje staruszków dorobku
całego życia. Ich gospodarstwo warte ponad 300 tys. zł zlicytowali za niecałe 50 tys. zł.
W ubiegłym tygodniu sąd skazał obydwu nieuczciwych urzędników.
s.4
fot. Michał Kołyga/GP
#258 (353)
Poniedziałek
05
/
11/2012
cena
1,80
ZŁ
MORDERCY CHRONIENI PRZEZ KREML
Tym, którzy noszą skarpetki
z czerwoną gwiazdą i koszul-
ki z Leninem, polecamy „The
Soviet Story”. Film za dwa
dni dołączony będzie do „Ga-
zety Polskiej”.
PIĘKNY SEN JERZYKA
Jerzy Janowicz doszedł aż do
fi
nału turnieju ATP Masters
1000 w Paryżu, gdzie po
emocjonującym meczu prze-
grał z Hiszpanem Davidem
Ferrerem 4:6, 3:6.
(w tym 8% VAT)
NAKŁAD OGÓLNY 91 370
INDEKS 100625
ISSN 2083-7119
WYDANIE 1
s.9
s.13
www.niezalezna.pl
SMOLEŃSK
\ Ujawniamy dokumenty
Prokuratura ma
dowody na wybuch
w tupolewie
Dotarliśmy do dokumentów dotyczących wyjazdu pol-
skich prokuratorów i biegłych do Smoleńska. Osoby,
które były bezpośrednio związane z tym wyjazdem,
mówią wprost: szukano śladów wybuchu w tupolewie,
a czytniki urządzeń wykazały bardzo silne stężenie
składników występujących w trotylu i nitroglicerynie.
Biegli, którzy na przełomie
września i października br. by-
li w Smoleńsku, posługiwali się
najwyższej klasy specjalistycz-
nym sprzętem, m.in. przeno-
śnymi detektorami IMS (spek-
trometrami ruchliwości jonów
oraz przenośnymi spektrome-
trami na podczerwień). Wśród
nich znajdował się spektrometr
Ramana – TruDefender FT, ana-
lizator niebezpiecznych sub-
stancji chemicznych, pozwala-
jący na jednoznaczną chemicz-
ną identyfi kację substancji oraz
automatyczną analizę. Wyniki
z tego urządzenia otrzymuje się
zaledwie w ciągu kilku sekund.
Eksperci, którzy pojecha-
li do Smoleńska, posługiwali
się również detektorem Har-
dened Mobile Trace, który służy
do wykrywania i rozpoznawa-
nia drobnych cząsteczek mate-
riałów wybuchowych, narkoty-
ków, chemicznych środków bo-
jowych oraz toksycznych che-
mikaliów przemysłowych. Ma-
teriał do badania pobierany jest
w dwojaki sposób: ręcznie oraz
automatycznie – przez zasysa-
nie cząsteczek, a odczyt jest na-
tychmiastowy.
Odczyt, który biegli zobaczyli
w Smoleńsku, nie pozostawiał
wątpliwości: bardzo silne stę-
żenie substancji wchodzących
w skład trotylu, nitrogliceryny,
a także innych materiałów wy-
buchowych.
Dysponujemy danymi perso-
nalnymi wszystkich osób, które
pojechały do Smoleńska prze-
prowadzać badania, jednak
ze względu na ich bezpieczeń-
stwo nie podajemy nazwisk.
Dorota Kania
s.3
Prokuratura nie chce ujawnić zapisów urządzeń, którymi posługiwali się polscy biegli w Smoleńsku|
fot. Rafał Guz/PAP
ŚWIAT
POLSKA
GOSPODARKA
POLSKA
Premier unika
debaty o Europie
Skok Platformy
na NIK
Długi większe
niż za Gierka
Komorowski i Tusk nie oddali hołdu
prezydentowi Kaczorowskiemu
Premier Donald Tusk obiecy-
wał, że 9 listopada odbędzie
się w Sejmie debata na temat
polityki europejskiej rządu.
Obietnicy jednak nie dotrzymał.
Oznacza to, że posłowie nie
będą mogli wypowiedzieć się na
temat stanowiska negocjacyj-
nego rządu ws. przyszłych ram
fi
nansowych Unii Europejskiej.
Platforma Obywatelska chce
obsadzić w Najwyższej Izbie
Kontroli najważniejsze funkcje
dyrektorskie swoimi ludźmi.
W Senacie został złożony
projekt ustawy, która opóźni
wejście w życie kadencyjności
dyrektorów i wicedyrektorów
do czasu wyboru nowego preze-
sa NIK-u.
Zagraniczne zadłużenie Polski
wynosi 260 mld euro. Nomi-
nalnie jest kilkanaście razy
większe niż dług pozostawiony
w 1980 r. przez Edwarda Gier-
ka. Rząd chwali się, że sprze-
daż obligacji skarbu państwa
osiągnęła rekordowy poziom,
tyle że pieniądze te będziemy
musieli oddać i to z nawiązką.
Na ponownym pogrzebie ostatniego prezy-
denta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczo-
rowskiego nie pojawili się przedstawiciele
władz państwowych. W czasie pogrzebu
prezydent, premier i ministrowie woleli robić
co innego. Tak jak Radosław Sikorski, który
starał się zabawiać internautów wpisami
na Twitterze. Na uroczystości w Świątyni
Opatrzności Bożej zabrakło również Lecha
Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego.
s.7
s.5
s.8
s.5
fot. Filip Błażejowski/GP
GÓRNY \
„Newsweek” za pomocą nowej
okładki chce wdrukować w odbiorców tak sil-
ne skojarzenia z Kaczyńskim, by ci reagowali
wręcz
fi
zjologiczną niechęcią. Są to metody sto-
sowane przez propagandę totalitaryzmów.
KRASNODĘBSKI \
W Europie Zachodniej
śmierć polskiej elity w Smoleńsku zamienia się
w pozytywne wydarzenie, od którego zaczyna
się zmiana na lepsze – „pojednanie polsko-ro-
syjskie” i symbioza polsko-niemiecka.
s.2
s.10
O
PINIE
Bp Antoni Dydycz
Gazeta
Polska
CODZIENNIE
zeta
lska
ZIENNIE
\\
Zasmuca nas histeryczne zamieszanie prowokowane w odpowiedzi na
wysiłek podejmowany przez wielu szukających prawdy. Dążenia do prawdy
domaga się honor Polaka. Jesteśmy to winni tym, którzy oddali życie.
\\
w
2
PONIEDZIAŁEK 5 LISTOPADA 2012
www.niezalezna.pl
.pl
fot. Wikipedia
Marcin Wolski
Gwizd
obywatelski
Ostatnio coraz częściej
z dziwną konsekwencją
miewamy do czynienia
z VIP-owską absencją.
Jest chwila historyczna,
pół miasta się zbiera,
a tu brak prezydenta,
a także premiera.
Ażeby ich przyciągnąć,
nie ma wręcz sposobu,
bo boją się gwizdania
własnego narodu...
Żeby stanąć przed ludem
– nie staje odwagi.
Być może i sam król już
wie, że „król jest nagi!”.
Tutaj rodzi się patent
– przykład choćby Gmyz da
– chcemy pozbyć się tchórzy
– starczy im nagwizdać!
POGODA
Umiarkowane
opady deszczu
INTERNETOWE KARŁY REAKCJI
Gdzie był prezydent?
2
P
o
3RQLHG]LDâHN
05.11
Joanna
Lichocka
Dawid
Wildstein
WSCHÓD
VïRñFD
ZACHÓD
VïRñFD
ÓD
WSCHÓD
ksi
Úĝ
yca
ZACHÓD
ksi
Úĝ
yca
W
S
Nadal zagadką pozostaje to, gdzie też był pan prezydent Ko-
morowski w czasie pogrzebu Prezydenta Ryszarda Kaczorow-
skiego. Według jednej z wersji wysłał swoją First Lady, by pod-
pisała listę obecności, a on w tym czasie gorączkowo szukał
w Wikipedii, wraz z całą kancelarią, poprawnej pisowni formu-
ły „Łączę się w bulu i nadzieji”, którą zwyczajowo miał wpisać
do księgi pamiątkowej. Miał to swego czasu sprawdzić, po kom-
promitacji w ambasadzie Japonii, ale zapomniał. Podobno jed-
nak, wobec braku sygnału Wikipedii na zakopiance, na której
w tym czasie go widziano, dał sobie spokój, bo i tak już się na-
grało, że stoi puste krzesło. Więc nie przejmując się zbytnio, od
razu pojechał na polowanie, pozostawiając małżonkę, by wy-
słuchała kazań i ceremonii. Wysłał jej tylko SMS-a, by niczego
nie wygłaszała, a już pod żadnym pozorem na piśmie.
06
39
15
59
21
18
11
51
3
NW
*GDĽVN
9°C
6°C
Lublin
Oczywista
nieobecność
Rynsztok
na wizji
W
W
11°C
5°C
NW
Katowice
.UDNyZ
W
W
9°C
3°C
10°C
2°C
4-5
Nieobecność prezydenta, pre-
miera, marszałków Sejmu
i Senatu, ministra spraw za-
granicznych czy szefa Kan-
celarii Premiera na pogrze-
bie ostatniego prezydenta
na uchodźstwie jest nieste-
ty oczywista. Z jednej strony
wiemy wprawdzie, że to nie-
bywałe lekceważenie autory-
tetu i tradycji Rzeczypospoli-
tej. Że w żadnym kraju władze
szanujące prestiż republiki nie
zbojkotowałyby pożegnania
kogoś, kto był symbolem jej
ciągłości. Że nie do pomyślenia
jest, iż szef dyplomacji w tym
czasie udziela się na Twitterze
z przechwałkami na własny
temat, a urzędujący prezy-
dent rozdaje autografy na sta-
cji benzynowej. Ale przecież
to oczywiste, że nie przyszli.
Prezydent Komorowski, ten od
stwierdzeń, że „państwo zda-
ło egzamin”? Marszałek Sejmu
Ewa Kopacz, słynna z kłamli-
wych stwierdzeń o „najwyż-
szej staranności”? Premier,
który „bierze na siebie pełną
odpowiedzialność”? Przecież
wiemy, że format tych ludzi
wykluczał, by mogli udźwi-
gnąć tę scenę wyjętą jak z
dramatów Szekspira. By przed
ciałem prezydenta pogrzeba-
nego dwa lata temu w plasti-
kowym worku pod innym na-
zwiskiem stanąć i powiedzieć
„przepraszam”. To oczywiste,
że ich nie było. Miara rządzą-
cych na swoistej narodowej
skali została potwierdzona.
Po co zajmować się takimi
typkami jak Wołek? Dlate-
go, że nie istnieją. Niczym się
nie różnią, poza ubiorem, od
bezideowych aparatczyków
PRL-u. Jako byty niemają-
ce swojej istoty stają się więc
papierkami lakmusowymi
prawdziwych intencji środo-
wiska, którego wiernie bro-
nią. Oraz intencji tych, któ-
rzy tworzą z nich autorytety.
W ostatniej „Loży prasowej”
dowiedzieliśmy się od Wołka,
że Kaczorowski nie jest na ty-
le istotną osobą, by dostojnicy
państwowi mieli sobie w ogó-
le zawracać nim głowę czy
przychodzić na jego powtór-
ny pogrzeb. W jednym zdaniu
zdołał Wołek opluć i godność
urzędu pełnionego przez Ka-
czorowskiego, i uczucia ro-
dziny, jak i w końcu pamięć
o zmarłym, który z powodu
indolencji państwa nie mógł
spocząć we własnym gro-
bie. Czy prowadząca program
Małgorzata Łaszcz choć sło-
wem zareagowała na tę wy-
powiedź? Pytanie niestety re-
toryczne. Wołek nie jest wart
nawet sekundy refl eksji. Cięż-
ko mi mieć pretensje do kogoś,
kto nie istnieje. Ale można je
mieć do dziennikarzy udostęp-
niających takim wydmuszkom
czas antenowy, tworząc z nich
autorytety. To wy jesteście od-
powiedzialni za to, że takie
Wołki zasiedlają i degeneru-
ją naszą przestrzeń medialną,
tworząc sobie podobnych.
NW
áyGŬ
P
R]QDĽ
W
W
9°C
5°C
9°C
5°C
War
V]
awa
Wr
RFâ
aw
NW
W
W
6-7
9°C
5°C
9°C
4°C
IMIENINY:
(OŮELHW\6âDZRPLUD
Seawolf, Niepoprawni.pl/blogs/seawolf
3
1
3öïQRFL]DFKöGZGHV]F]X
1DSRïXGQLXUR]SRJRG]
:WRUHN
06.11
8
1
W
S
k
Jacek Wilk
WSCHÓD
VïRñFD
ZACHÓD
VïRñFD
Ó
Ó
ÓD
Ó
Ó
ÓD
W
S
WSCHÓD
ksi
Úĝ
yca
ZACHÓD
ksi
Úĝ
yca
S
06
41
15
58
22
25
12
18
NW
*GDĽVN
8°C
5°C
Lublin
NW
6:
8°C
1°C
9
NW
Katowice
.UDNyZ
W
W
7°C
0°C
8°C
-2°C
NW
áyGŬ
P
R]QDĽ
NW
W
8°C
1°C
7°C
1°C
10-11
NW
War
V]
awa
Wr
RFâ
aw
6:
W
8°C
2°C
8°C
3°C
IMIENINY:
)HOLNVD/HRQDUGD
GRZEGORZ GÓRNY
Propaganda rodem z totalitaryzmu
12-13
Kiedy zobaczyłem nową okładkę „Newsweeka” z fotografi ą Jarosława Kaczyńskiego i podpi-
sem „Dzień świra”, przypomniał mi się pewien eksperyment psychologiczny. Gdy przyprowa-
dzono uczestników eksperymentu na miejsce badań, byli oni świadkami bójki, podczas której
kilku silniejszych zbirów maltretowało samotną ofi arę. Bójka była oczywiście inscenizacją,
ale o tym uczestnicy eksperymentu nie wiedzieli. Gdy potem pokazywano im zestaw dwu-
dziestu kilku zdjęć różnych osób, poproszono ich aby intuicyjnie pokazali te, które wzbudzają
w nich największą sympatię, i te, które wywołują najmocniejszą antypatię. Regułą było, że
najgorsze skojarzenia wzbudzało zdjęcie ofi ary bójki. Tego typu właśnie mechanizm wyko-
rzystuje i prowokuje okładka „Newsweeka”. Chodzi o wdrukowanie w odbiorców tak silnych
skojarzeń, aby reagowali wręcz fi zjologiczną niechęcią. Są to zresztą metody stosowane przez
propagandę totalitaryzmów. Smutne, że tego typu mechanizmy występują też we współcze-
snej Polsce.
14
16
T
EMAT DNIA
KALENDARIUM
Gazeta
Polska
CODZIENNIE
POŚMIERTNIE ODZNACZENI \
5 listopada 2007 r. prezydent Lech Kaczyński miano-
wał pośmiertnie 11 generałów i jednego admirała na wyższe stopnie oraz 77 pułkowników i jednego
komandora na stopień generała brygady. Wszyscy mianowani to o
fi
ary zbrodni katyńskiej z 1940 r.
3
PONIEDZIAŁEK 5 LISTOPADA 2012
www.niezalezna.pl
fot. prezydent.pl
SMOLEŃSK
\ Ujawniamy dokumenty
Prokuratura ma dowody
Specjaliści, którzy poje-
chali do Rosji, pobrali także
do badań próbki gleby z po-
wierzchni oraz z głębokości
do 2 m. Do analizy zostały
pobrane także wymazy z czę-
ści, które znaleziono podczas
badań. Zdaniem naszych roz-
mówców, którzy znają szcze-
góły pobytu biegłych w Smo-
leńsku i zapisy urządzeń po-
miarowych, jednym z naj-
ważniejszych badań było
przebadanie tych części, na
które natrafi ono teraz.
– Rosjanie nie zdążyli ich
umyć i dlatego odczyt z nich
jest tak istotny – mówią.
Przebadali także przeszko-
dy – głównie drzewa, z któ-
rymi miał kontakt rządowy
tupolew przed uderzeniem
w ziemię. Obszar, który
przebadali polscy specjali-
ści, był znacznie większy niż
ten, który sprawdzili Rosja-
nie i który jest opisany w ra-
porcie MAK-u.
Powodem wyjazdu polskich
biegłych do Smoleńska były
wątpliwości co do rzetelno-
ści rosyjskich ekspertyz pi-
rotechnicznych. O sfałszo-
waniu wyników tych badań
czytaj w jutrzejszej „Gazecie
Polskiej Codziennie”.
na wybuch w tupolewie
Dotarliśmy do dokumen-
tów dotyczących wyjazdu
polskich prokuratorów
i biegłych do Smoleńska.
Osoby, które były bezpo-
średnio związane z tym
wyjazdem, mówią wprost:
szukano śladów wybuchu
w tupolewie, a czytniki
urządzeń wykazały bardzo
silne stężenie składników
występujących w trotylu
i nitroglicerynie.
Dorota Kania
2
W skład zespołu biegłych,
którzy pojechali kilka tygo-
dni temu do Smoleńska, byli
dwaj prokuratorzy, eksperci
z zakresu badań fi zykoche-
micznych, badania wypad-
ków lotniczych, specjalista
z zakresu budowy Tu-154
oraz specjaliści z zakresu
kryminalistyki.
Z dokumentów, do których
dotarliśmy, wynika, że biegli
posługiwali się m.in. spektro-
metrami Ramana: detekto-
rem marki Raytech FD 6643,
Badania wykazały, że na wraku są substancje występujące w trotylu i nitroglicerynie |
fot. Sergei Karpukhin/Reuters
detektorem marki RaytechFT
2407, przenośnym syste-
mem rentgenowskim Scansil
4336R, wykrywaczami meta-
lu, m.in. marki Fischer 1280X
aquanaut, detektorami IMS-
-mMO-2M, Hardend Mobi-
le Trace, Pilot M, monitorem
skażeń radioaktywnych EKO
C, urządzeniami GPS marki
Colorado oraz przenośnym
komputerem do opracowania
wyników pomiarów.
– Na konferencji praso-
wej prokurator Szeląg twar-
do zdementował informacje
„Rzeczpospolitej” o wykry-
ciu trotylu i nitrogliceryny
na szczątkach Tu-154M, nie
przedstawił jednak wyników
pomiarów. A z odczytu urzą-
dzeń wynika, że stwierdzo-
no silne stężenie substancji
wchodzących w skład mate-
riałów wybuchowych, głów-
nie trotylu i nitrogliceryny
– mówi nam osoba znająca
szczegóły badań.
Biegli w Smoleńsku przeba-
dali wszystkie udostępnione
przez Rosjan szczątki tupo-
lewa pod kątem ujawnia-
nia śladów powstałych nie
w wyniku uderzenia samo-
lotu o ziemię, lecz w wyniku
działania materiałów wybu-
chowych (prokuratura okre-
śla je jako materiały wysoko-
energetyczne).
3
!
Nie przegap
Na temat polskich badań oraz obec-
ności trotylu we wraku tupolewa
w najbliższym wydaniu tygodnika
„Gazeta Polska” dostępnym w sprze-
daży od środy 7 listopada.
4-5
6-7
Protokoły i próbki badań
zostały w Rosji
Jak usuną
krzyż,
znów go
postawimy
8
ra czeka na ich przekazanie
– stwierdził Mateusz Marty-
niuk, rzecznik prasowy Pro-
kuratury Generalnej.
– Wygląda na to, że powta-
rza się sytuacja, którą już
znamy: nie mamy kluczo-
wych dowodów, tak jak nie
mamy oryginałów czarnych
skrzynek i wraku tupolewa.
Nic nie stoi na przeszkodzie,
aby pobrany przez polskich
biegłych materiał oraz pro-
tokoły wykonywanych czyn-
ności zostały przekazane
w maksymalnie krótkim ter-
minie do Polski. W przeciw-
nym razie zdarzy się to samo,
co z kopiami zapisu czarnych
skrzynek. W pierwszej kopii
zabrakło kluczowych 16 sek.
i Jerzy Miller, szef polskiej
komisji, jechał do Moskwy
po kolejną kopię nagrania, na
której już był brakujący zapis
– podkreśla Antoni Maciere-
wicz, szef parlamentarnego
zespołu ds. zbadania przy-
czyn katastrofy smoleńskiej.
KATASTROFA
\
Z dokumentów prokuratury wynika, że
w Rosji polscy biegli pobrali do badań próbki w dwóch
kompletach. Zarówno próbki, jak i protokoły wykonywa-
nych kilka tygodni temu w Smoleńsku czynności nadal są
w Rosji, a ich przekazanie może trwać nawet pół roku.
9
ZAKOPANE
\
Dyrekcja
Tatrzańskiego Parku
Narodowego nie rezygnuje
ze zdjęcia krzyża z Rysów.
„GPC” dotarła do osób,
które umieściły go na naj-
wyższym szczycie polskich
Tatr. Zapowiadają one, że
jeśli krzyż zostanie usunię-
ty, postawią go ponownie.
Krzyż na Rysach |
fot. arch.
Z dokumentów, do których
dotarliśmy, oraz z relacji
osób, które znają szczegóły
pobytu w Smoleńsku polskich
ekspertów, wynika, że pod-
czas badań byli obecni przed-
stawiciele strony rosyjskiej.
Wszystkie próbki były pobie-
rane w dwóch kompletach
– jeden dla strony polskiej,
drugi dla strony rosyjskiej.
Polscy śledczy wskazywali
Rosjanom, że w podobny spo-
sób w kwietniu 2010 r. z ciał
ofi ar katastrofy pobierano ma-
teriał biologiczny służący do
identyfi kacyjnych badań gene-
tycznych. Mimo to wszystkie
zebrane kilka tygodni temu
dowody, w tym polski kom-
plet, pozostaną w Rosji.
To, że nie możemy swo-
bodnie dysponować ani po-
branym materiałem badaw-
czym, ani sporządzonymi
protokołami badań wskazuje,
że faktycznym gospodarzem
postępowania jest Komitet
Śledczy Federacji Rosyjskiej.
Jest to skutek decyzji podję-
tej 10 kwietnia 2010 r. przez
premiera Donalda Tuska oraz
płk. Krzysztofa Parulskiego,
ówczesnego szefa Naczel-
nej Prokuratury Wojskowej.
Wszystkie czynności, które
polscy prokuratorzy i biegli
realizowali w Rosji w dniach
od 17 września do 12 paź-
dziernika, są przeprowadza-
ne w ramach pomocy praw-
nej udzielonej w związku ze
śledztwem w sprawie kata-
strofy smoleńskiej.
– Próbki te znajdują się
obecnie w Rosji. Są zaplom-
bowane, a Rosjanie nie mają
do nich dostępu. Prokuratu-
li życie, niosąc pomoc innym,
trudno o bardziej szlachetne
postępowanie – mówią.
Dlatego skrzyknęli się i na
własną rękę ustawili krzyż
ponownie. – To uniwersalny
symbol ludzkiego poświęce-
nia. Chcemy, by upamiętniał
naszych kolegów oraz dawał
nadzieję na boską opiekę
każdemu turyście wyrusza-
jącemu w Tatry – deklarują
górale i zapowiadają, że jeśli
krzyż zostanie z Rysów usu-
nięty, postawią go ponownie.
Prawdopodobnie będzie ta-
ka okazja, bo wicedyrektor
TPN-u Szymon Ziobrowski
podtrzymuje, że krzyż sta-
nął na Rysach nielegalnie
i zostanie zdjęty.
10-11
12-13
Niedawna publikacja „GPC”,
w której opisaliśmy historię
krzyża na Rysach, odbiła się
szerokim echem na Podhalu.
Dotarliśmy do osób, które we
wrześniu br. umieściły stalo-
wy krzyż na szczycie. Chcą
one pozostać anonimowe.
Krytykują działania dyrekcji
TPN, która w 2010 r. usunęła
poprzedni krzyż, postawiony
tam ku pamięci ratowników
TOPR-u, którzy zginęli pod-
czas akcji w górach. – Straci-
14
16
(dk)
(ts)
P
OLSKA
WAŻNA DATA
5 LISTOPADA 1916 R. \
Został ogłoszony tzw. Akt 5 listopada, zapowiadający
utworzenie Królestwa Polskiego pod kontrolą państw centralnych, czyli cesarstwa
niemieckiego, monarchii austro-węgierskiej, carstwa Bułgarii i imperium osmańskiego.
Gazeta
Polska
CODZIENNIE
4
PONIEDZIAŁEK 5 LISTOPADA 2012
www.niezalezna.pl
fot.Wikipedia
PRAWO
\ Wyroki za fałszywe wyceny
Pierwszy
wyrok dla
nieuczciwego
komornika
Bezwzględny komornik i nieuczciwy rzeczoznawca
pozbawili dwoje staruszków dorobku całego życia. Ich
gospodarstwo warte ponad 300 tys. zł zlicytowali za nie-
całe 50 tys. zł. Sprawiedliwości stało się jednak zadość.
W ubiegłym tygodniu sąd skazał komornika i rzeczo-
znawcę. To pierwszy tego typu wyrok w Polsce.
Sąd wydał prawomocny wyrok na komornika i rzeczoznawcę |
fot. M. Kołyga/GP
8,5 ha na 49,6 tys. zł. – Nie
uwzględnił domu i zabudo-
wań – podkreśla mec. Oba-
ra. A tymczasem sam bu-
dynek mieszkalny miał
210 mkw. powierzchni użyt-
kowej. Obejście tworzyły po-
nadto stajnia, chlewnia, sto-
doła i spichlerz.
Komornik, który był
na miejscu i widział gospo-
darstwo dłużników, potwier-
dził ustalenia rzeczoznawcy.
W międzyczasie syn pań-
stwa Drążków zobowiązał
się wobec banku, że spła-
ci dług. Niestety informa-
cja o ugodzie dotarła do są-
du za późno i licytacja się
odbyła. Wystawiono na niej
– zgodnie z opisem doko-
nanym przez Sienkiewicza
– grunt rolny o pow. ponad
8 ha. Nabył go jeden z rolni-
ków za niespełna 50 tys. zł.
– Jak później ustalił biegły
sądowy, w tym czasie ca-
łe gospodarstwo warte było
ponad 230 tys. zł. Obecnie
jest to już kwota przekracza-
jąca 300 tys. zł.
Rolnicy z Rozgi nie chcie-
li się na to zgodzić. Dług
wraz z odsetkami, który
mieli do spłacenia banko-
wi, wynosił niewiele ponad
22 tys. zł. Pisali odwołania,
ale bezskutecznie. Sąd odda-
lał je z powodu braków for-
malnych. Małżeństwo zosta-
ło bez domu, gospodarstwa
i bez środków do życia.
Drążkowie zwrócili się po fa-
chową pomoc do kancelarii
prawnej. Sprawa trafi ła do są-
du. Jej epilog miał miejsce
31 października tego roku. Sąd
Okręgowy w Olsztynie skazał
komornika Piotra Kęsickiego
na osiem miesięcy pozbawie-
nia wolności w zawieszeniu
na trzy lata, a rzeczoznaw-
cę Waldemara Sienkiewicza
na sześć miesięcy w zawiesze-
niu na dwa lata.
– To pierwszy w Polsce wy-
padek prawomocnego skaza-
nia za sporządzenie fałszy-
wego operatu w postępowa-
niu egzekucyjnym – podkre-
śla mec. Lech Obara. Zwraca
uwagę, że dotychczas postę-
powania wobec nieuczciwych
komorników i rzeczoznawców
kończyły się umorzeniami.
Niestety Stanisław Drążek
nie doczekał sprawiedliwo-
ści. Zmarł, zanim ogłoszono
wyrok. A co z komornikiem?
– Jego los leży w rękach mi-
nistra sprawiedliwości – mó-
wi Obara. Wyjaśnia, że tylko
Jarosław Gowin może pozba-
wić go możliwości wykony-
wania zawodu.
Wojciech Kamiński
Bank długo nie czekał i skie-
rował sprawę do komornika.
W 2004 r. zajął się nią ko-
mornik przy Sądzie Rejono-
wym w Szczytnie, Piotr Kę-
sicki, i wezwał dłużników
do zapłaty długu. Rolnicy
jednak nie zwrócili banko-
wi reszty długu z odsetka-
mi. Wówczas bank wystąpił
o sporządzenie wyceny nie-
ruchomości Drążków.
Kęsicki zlecił w 2005 r.
to zadanie biegłemu Wal-
demarowi Sienkiewiczowi.
Ten zajrzał do ksiąg wieczy-
stych i wycenił działkę rol-
ną Drążków o powierzchni
2
Wszystko zaczęło się cał-
kiem zwyczajnie. Małżeń-
stwo rolników ze wsi Rozgi
k. Szczytna, Jadwiga i Sta-
nisław Drążkowie, posta-
nowiło kupić samochód.
W 1998 r. poszli do ban-
ku i wzięli kredyt na ponad
11 tys. zł. – Po kilku latach
pojawiły się problemy fi -
nansowe i państwo Drążko-
wie nie spłacali regularnie
rat – opowiada mec. Lech
Obara z kancelarii prawnej
w Olsztynie, reprezentują-
cej pokrzywdzonych.
3
4-5
6-7
Zasiłek rodzinny
wyższy o 9 zł
Dławienie TV Trwam
każdych zakupach. Wskazu-
je, że tylko w wyniku podwyż-
ki VAT-u na towary kupowane
dla dzieci do kasy państwowej
wpłynie ponad 2,5 mld zł.
Na tym nie kończą się wpła-
ty rodzin do budżetu. Ponieważ
część płatników PIT nie mogła
sobie odliczyć od podatku tzw.
ulgi rodzinnej, w kasie pań-
stwa pozostało ok. 1,25 mld zł.
– Nam chodzi o to, aby te pie-
niądze wróciły do rodzin – mó-
wi Tarnogórski.
Tymczasem niemal jedna
trzecia polskich dzieci wycho-
wuje się w rodzinach mają-
cych troje i większą liczbę po-
tomstwa. Rodziny wielodziet-
ne są najbardziej zagrożone
ubóstwem. Według danych
sprzed dwóch lat w skrajnym
ubóstwie żyło 4,2 proc. mał-
żeństw z dwojgiem dzieci i aż
24 proc. z czworgiem i więk-
szą liczbą dzieci.
Sytuacja dzieci w Polsce wy-
gląda dramatycznie na tle in-
nych krajów UE. Nasz kraj jest
na pierwszym miejscu nie-
chlubnego rankingu państw,
w których dzieci są najbardziej
zagrożone ubóstwem.
8
MEDIA
\
Prezydent podpi-
sał nowelę ustawy o ra-
diofonii i telewizji, która
przewiduje wyższe stawki
opłat za koncesje radiowe
i telewizyjne.
Rada tłumaczy, że nie
ogłosiła do tej pory kon-
kursu, ponieważ przepisy
dotyczące opłat za koncesje
straciły moc. W sierpniu br.
zakwestionował je Trybunał
Konstytucyjny. Sędziowie TK
ocenili, że kwestie związane
z opłatą koncesyjną powinny
zostać uregulowane w usta-
wie, a nie w rozporządzeniu
KRRiT, jak to było dotych-
czas. Trybunał zaznaczył,
że w obowiązującej dotąd
ustawie brak jest kryteriów,
na podstawie których
miałaby być uregulowana
wysokość opłat.
Znowelizowaną ustawę
29 października podpisał pre-
zydent Bronisław Komorowski.
Zastanawia ekspresowe
tempo zmian legislacyjnych.
Nowelę ustawy o radiofo-
nii i telewizji, którą właśnie
podpisał prezydent, dwa ty-
godnie wcześniej uchwalił Se-
jm. Natomiast Senat, który był
inicjatorem nowelizacji, nie
zgłosił żadnych poprawek.
manie jednej osoby w Polsce
trzeba wydać ok. 800 zł.
Organizacje prorodzinne i po-
słowie opozycji od wielu lat za-
biegali o odmrożenie progu do-
chodowego, od którego rodzice
mogą się starać o zasiłek ro-
dzinny. Przed ośmiu laty został
on ustalony na 504 zł. Mimo
że infl acja rosła, rząd nie chciał
go podnieść. Teraz to uczynił
– dodał całe 35 zł.
W wyniku zamrożenia pro-
gów dochodowych każdego ro-
ku coraz mniej rodzin mogło
się ubiegać o zasiłki rodzinne.
Od 2006 r. liczba wypłacanych
świadczeń spadła o ponad po-
łowę. Przed sześciu laty sko-
rzystało z nich 4,6 mln dzieci,
a w ub.r. zaledwie 2,2 mln.
Tarnogórski zwraca uwa-
gę, że zasiłek rodzinny nie jest
jałmużną, którą wypłaca pań-
stwo. Podkreśla, że dzięki ro-
dzinom wielodzietnym do bu-
dżetu państwa wpływają nie-
małe kwoty. Chodzi tu przede
wszystkim o VAT płacony przy
RODZINA
\
Rząd pod-
wyższył zasiłek rodzinny.
Od tego miesiąca będzie on
wyższy o… 9 zł! – To śmie-
chu warte – denerwuje się
Waldemar Wasiewicz z Bie-
lańskiego Stowarzyszenia
Rodzin Wielodzietnych.
9
Fundacja Lux Veritatis, nadaw-
ca TV Trwam, wnioskowała
o obniżenie dotychczasowych
opłat za koncesję na nadawa-
nie. Tymczasem według nowych
stawek naziemne rozpowszech-
nianie programu telewizyjnego
analogowego i cyfrowego będzie
kosztowało nadawcę więcej,
bo 25,9 mln zł. Niezależnie od te-
go pobierane są od niego roczne
opłaty za prawo do dysponowa-
nia daną częstotliwością.
Przepisy, przewidujące pod-
niesienie stawek za nadawanie,
wejdą po 14 dniach od podpisania
noweli. Jednocześnie upoważnią
one KRRiT do ogłoszenia konkur-
su na miejsca na kolejnym multi-
pleksie naziemnej telewizji cyfro-
wej. Rada ma na to czas do końca
roku. O miejsce na kolejnym mul-
tipleksie będzie mogła się ubiegać
TV Trwam.
10-11
Od 1 października zasiłek ro-
dzinny na dziecko do piąte-
go roku życia wzrósł z 68 zł
do 77 zł, a na dziecko w wieku
6–18 lat z 91 zł do 106 zł. Pod-
wyżki wyniosły odpowiednio 9
i 15 zł. O świadczenia mogą się
starać jedynie rodziny, w któ-
rych średni przychód na jedną
osobę wynosi 539 zł.
– Podwyżki w wysokości 9 czy
15 zł nie mają żadnego znacze-
nia – mówi Leonard Tarnogór-
ski ze Stowarzyszenia Rodzin
Wielodzietnych na stołecznych
Bielanach. Podkreśla, że według
danych publikowanych przez
instytucje państwowe na utrzy-
12-13
14
16
Wojciech Kamiński
(mem)
WAŻNE WYDARZENIE
TRANSPLANTACJA SERCA \
5 listopada 1985 r.
prof. Zbigniew Religa dokonał pierwszej w Polsce udanej
transplantacji serca.
CIEKAWOSTKA
EMIGRACJA KOMPOZYTORA \
5 listopada
1830 r. Fryderyk Chopin opuścił na zawsze Polskę. Resztę
życia spędził we Francji.
5
fot.Wikipedia
fot.Wikipedia
Akcja „Znicz”
zakończona
KOMUNIKACJA
\
Według
Komendy Głównej Poli-
cji w ciągu czterech dni
świątecznych na polskich
drogach zginęły 32 osoby,
a 465 zostało rannych.
Od środy do soboty w Polsce
wydarzyło się 361 wypadków
drogowych, a policja zatrzyma-
ła 1356 nietrzeźwych kierow-
ców. Liczby te mogą się zwięk-
szyć, bo komunikacyjny szczyt
przypadł na niedzielne popo-
łudnie i wieczór. W tym czasie
najwięcej kierowców zaplano-
wało podróż do domów.
W policyjnej akcji „Znicz
2012” uczestniczyło ok. 10 tys.
funkcjonariuszy policji, wspie-
ranych przez 700 żołnie-
rzy Żandarmerii Wojskowej.
Większość z nich pilnowa-
ła dróg krajowych oraz wy-
jazdowych z miast, a także
okolic cmentarzy. Najczęściej
kontrolowano prędkość po-
jazdów, trzeźwość kierowców
i stan techniczny aut. Poli-
cjanci sprawdzali też, czy po-
jazdy nie były przeładowane,
czy pasażerowie zapięli pasy
i czy dzieci przewożono w fo-
telikach.
WARSZAWA
\ Pogrzeb ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie
Nie oddali hołdu
mując najwyższy urząd w pań-
stwie w 1990 r., przejął insy-
gnia władzy od Ryszarda Ka-
czorowskiego, nie było także
Aleksandra Kwaśniewskiego.
Lista nieobecnych jest o wie-
le dłuższa – nie pojawili się
marszałek Sejmu Ewa Ko-
pacz, marszałek Senatu Bog-
dan Borusewicz ani żaden
z ministrów rządu PO-PSL.
Nie przyszła również prezy-
dent Warszawy, będąca wi-
ceszefową partii rządzącej
Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Najważniejsze urzędy w pań-
stwie reprezentowali jedynie
małżonka prezydenta Anna
Komorowska i minister Jacek
Michałowski, szef Kancelarii
Prezydenta, oraz wicemar-
szałkowie Sejmu i Senatu.
Szczególnie niejasne są po-
wody nieobecności podczas
pożegnania prezydenta Kaczo-
rowskiego ministra spraw za-
granicznych Radosława Sikor-
skiego. Tym bardziej że to jego
zastępca – wiceminister Jacek
Najder – wziął na siebie odpo-
wiedzialność za pomyłkę przy
identyfi kacji ciała prezydenta.
W rezultacie tej pomyłki do-
szło do zamiany ciał Ryszar-
da Kaczorowskiego oraz innej
ofi ary katastrofy smoleńskiej,
a w konsekwencji do ekshu-
macji i konieczności ponow-
nego pochówku prezydenta
2,5 roku po katastrofi e.
Jak się później okazało, Si-
korski w czasie pogrzebu pra-
cował na miano „szefa twitte-
rowej dyplomacji”, jak okre-
ślają go krytycy. Minister
znalazł w sobotę wiele cza-
su na udzielanie się właśnie
w serwisie Twitter. Reklamo-
wał tam przesłanie patriarchy
Cyryla do Rosjan oraz tekst
„Gazety Wyborczej” komen-
tujący informacje o obecności
trotylu na fragmentach wra-
ku Tu-154M.
prezydentowi
Kaczorowskiemu
Na ponownym pogrzebie ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczo-
rowskiego nie pojawili się przedstawiciele władz państwowych. W czasie pogrzebu
prezydent, premier i ministrowie woleli robić co innego. Tak jak Radosław Sikorski,
który starał się zabawiać internautów wpisami na Twitterze.
Maciej Marosz
W trakcie uroczystości po-
grzebowych ordynariusz die-
cezji drohiczyńskiej bp Anto-
ni Dydycz przeprosił zmarłe-
go prezydenta i jego rodzinę
„za wcześniejsze bolesne do-
świadczenia i ostatnie upo-
korzenia” związane z panicz-
nym lękiem niektórych przed
dążeniem do prawdy.
– Te dodatkowe dwa i pół
roku niepokojów chcemy jak
najgłębiej przemyśleć, aby jak
najlepiej odczytać i przeka-
zać nowym pokoleniom jako
Twój testament – mówił pod-
czas nabożeństwa bp Dydycz
o czasie, który minął od tra-
gicznej śmierci prezydenta
w katastrofi e smoleńskiej.
Zarówno na nabożeństwie
pogrzebowym, jak i na mszy
św. odprawionych w Świąty-
ni Opatrzności Bożej nie było
ani prezydenta, ani premiera.
Bronisław Komorowski w so-
botę wybrał się do Zakopa-
nego. Z kolei premier Donald
Tusk nie zamierzał przesunąć
o kilka godzin swojego wylotu
do Singapuru, by oddać hołd
prezydentowi Kaczorowskie-
2
3
4-5
(ts)
Marsz w Święto
Niepodległości
WARSZAWA
\
11 listopa-
da ulicami stolicy przejdzie
Marsz Niepodległości.
Udział w nim deklarują ko-
lejne środowiska z Polski
i zagranicy.
Marsz rozpocznie się o godz.
15 i wyruszy z ronda im. Ro-
mana Dmowskiego w cen-
trum Warszawy. Manifesta-
cja przejdzie ulicami stolicy
i zakończy się tradycyjnie
przed pomnikiem Dmow-
skiego przy pl. Na Rozdrożu.
Jak na razie nie jest znana
dokładna trasa przemarszu.
– Apelujemy, aby wcześniej
przyjeżdżać do Warszawy
– mówi „Codziennej” Robert
Winnicki, jeden z organiza-
torów marszu. Dodaje, że dla
uczestników będzie zorgani-
zowana msza święta.
W marszu liczny udział de-
klarują kluby „Gazety Pol-
skiej”, które spotkają się
o godz. 14 w pobliżu dwor-
ca Warszawa-Śródmieście.
W zeszłym roku po mani-
festacji kluby „GP” ruszyły
również pod pomnik Józe-
fa Piłsudskiego. W tym roku
ma być podobnie.
6-7
Na pogrzebie ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie zabrakło najważniejszych osób
w państwie |
fot. Michał Kołyga/GP
8
mu. Trudno zrozumieć za-
chowanie władz wobec uro-
czystości, w związku z którą
w Krakowie rozbrzmiał dzwon
Zygmunt, który odzywa się
tylko przy okazji najważniej-
szych wydarzeń narodowych.
Na uroczystości w wilanow-
skiej świątyni zabrakło rów-
nież Lecha Wałęsy, który obej-
Skok PO na NIK
SENAT
\
Platforma Oby-
watelska chce zniszczyć
niezależność Najwyższej
Izby Kontroli i obsadzić
najważniejsze funkcje dy-
rektorskie swoimi ludźmi.
W Senacie jest już pro-
jekt ustawy, która opóźni
wejście w życie kadencyj-
ności dyrektorów i wicedy-
rektorów do czasu wyboru
nowego prezesa Izby.
9
wiem, kto pełni funkcje dy-
rektorów i wicedyrektorów,
zależy cały przebieg kontro-
li prowadzonych przez Izbę.
– To oni decydują o kierun-
kach działań kontrolnych,
podejmują decyzje o termi-
nach i tematach sprawdzeń,
a także bezpośrednio nad-
zorują prowadzone kontrole
– wyjaśnia Wojciechowski.
Proponowane przez sena-
torów PO zmiany umożliwią
powołanemu w przyszłym
roku nowemu prezesowi
NIK-u pełną samodzielność
w doborze i mianowaniu
szefów wszystkich komórek
organizacyjnych Izby. Real-
nie oznacza to, że wybrany
głosami koalicji nowy prezes
NIK-u będzie mógł obsadzić
swoimi ludźmi całą instytu-
cję. Doprowadzi to do parali-
żu Najwyższej Izby Kontroli
i zniszczenia jej niezależno-
ści. – Taka zgrana ekipa bę-
dzie mogła manipulować te-
matami, terminami i zakre-
sem wszystkich działań kon-
trolnych. W rezultacie NIK
nie wykryje żadnych niepra-
widłowości niewygodnych
dla władzy – uważa Janusz
Wojciechowski.
Według niego zasada różnej
długości kadencji prezesa, je-
go zastępców oraz dyrekto-
rów traktowana była do tej
pory jako gwarancja niezależ-
ności politycznej NIK-u. Dzię-
ki różnym terminom ich po-
woływania i czasu pełnienia
funkcji niemożliwe było obsa-
dzenie najważniejszych stano-
wisk w Izbie przez aktualnie
rządzącą ekipę. Proponowane
przez PO zmiany łamią tę za-
sadę i umożliwiają obecnej
władzy przejęcie kontroli nad
najważniejszą instytucją, któ-
ra ma tę władzę kontrolować.
albo – mimo obietnic – nie
oddzwaniali. Z uzasadnienia
wynika, że projekt ma na ce-
lu opóźnienie o rok wejścia
w życie przepisów wprowa-
dzających kadencyjność dy-
rektorów i wicedyrektorów.
W 2013 r. kończy się kaden-
cja obecnego prezesa NIK-u.
„Dlatego wprowadzanie ka-
dencyjności dyrektorów war-
to przesunąć na rok następ-
ny” – piszą autorzy projektu.
– Proponowane zmiany
to skok na niezależność Naj-
wyższej Izby Kontroli – oce-
nia eurodeputowany Janusz
Wojciechowski z PiS-u, były
prezes NIK-u. Jego zdaniem
projekt ustawy doprowadzi
do całkowitego podporząd-
kowania NIK-u rządzącej
koalicji PO-PSL. Od tego bo-
10-11
12-13
14
Projekt podpisany przez
16 senatorów PO to zaled-
wie dwa artykuły, zmieniają-
ce jednak zasadniczo obecne
przepisy. Wczoraj nie udało
się nam porozmawiać z żad-
nym z wnioskodawców – al-
bo nie odbierali telefonów,
16
Tomasz Skłodowski
(jal)
Plik z chomika:
hollow19
Inne pliki z tego folderu:
GPC Numer 354- 06.11.2012.pdf
(3789 KB)
GPC Numer 353- 05.11.2012.pdf
(2654 KB)
GPC Numer 350- 31.10.2012.pdf
(4592 KB)
Inne foldery tego chomika:
21 Wiek
300
Android User
Angora
Audio
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin