Copper S01E02 HDTV.XviD-AFG.txt

(26 KB) Pobierz
[20][40]Przyszedł detektyw Corcoran.
[40][80]- Ten Corcoran jest zły.|- Nie. To nasz przyjaciel.
[80][110]Co Corcoran widzi w Ewie?
[110][130]- Jak masz na imię, skarbie?|- Annie.
[130][150]- Panowie z pewnego kręgu...|- Winfred Haverford.
[150][170]...dawali duże pienišdze|za dziewczynki w moim wieku.
[170][220]Obiecaj mi, że morderstwo|Kate Reilly zostanie pomszczone.
[580][620]
[620][650]COPPER 1x2 Husbands And Fathers|/Mężowie i Ojcowie
[650][670]
[670][690]Niech wszyscy mnie posłuchajš!
[690][740]Czy kto z was wszedł w posiadanie|charakterystycznego złotego medalionu...
[750][770]z wygrawerowanymi literami|"e" i "c" z przodu.
[770][820]Może zawierać zdjęcie mężczyzny|i małej dziewczynki w rodku.
[820][870]Czy komu znajomy jest żeglarz|nazwiskiem McClaugherty?
[900][950]Tungus McClaugherty.|Mieszkał w Mulberry Bend.
[950][1000]Tungus McClaugherty.
[1020][1040]Julius.
[1040][1070]Twój widok uzupełnia mój poranek.
[1070][1120]Jest pan wzywany, detektywie.
[1230][1280]Większoć Irlandczyków z nowojorskich pułków|było krwiożerczymi bandytami przed wojnš,
[1280][1300]a wrócili do naszego miasta|o wiele gorsi.
[1300][1330]Rozchmurz się, Winnie.|Dużo Irlandczyków zginęło.
[1330][1360]Pomyl tylko o wyemancypowanych murzynach,|którzy się tu zgromadzš.
[1360][1400]Irlandczycy i Szwaby|wyrżnš tych biedaków.
[1400][1430]- Nowy York ponownie zapłonie.|- Nie dopucimy do tego, prawda?
[1430][1470]Troskliwi ludzie uważajš,|że przyrost miejski można kontrolować
[1470][1490]poprzez metody naukowe|i ostrożne planowanie,
[1490][1540]jednakże wolš to zatrzymać dla siebie,|zostawiajšc los biednych im samym.
[1540][1590]- Twój ojciec na przykład.|- Tak, mój ojciec.
[1640][1680]Przyszedł detektyw Corcoran.
[1680][1720]- Co cię tu sprowadza, Corky?|- Ja po niego posłałem.
[1720][1770]Sšdzę, że do mnie by nie przyszedł,|gdybym go wezwał.
[1770][1800]Zapytałem w St. Brenda|o tę dziewczynkę, Annie?
[1800][1850]A siostry powiedziały mi,|że jej nie ma.
[1850][1890]Że nigdy jej tam nie było.
[1890][1900]Mój błšd.
[1900][1930]Czemu tak bardzo|obchodzi cię ta włóczęga?
[1930][1940]A ciebie?
[1940][1990]- Corky, mogę przeprosić za Winniego?|- Oczywicie, że tak.
[1990][2040]Winnie wcišż ci nie wybaczył,|że oskarżyłe go o morderstwo siostry Annie Reilly.
[2040][2060]Julius zabierze cię,|gdzie zechcesz.
[2060][2090]Dziękuję, panie majorze.|Miłego dnia.
[2090][2140]- Nie skończyłem z tobš, Corcoran.|- Włanie, że tak "Winnie".
[2330][2370]Francis zostanie tu i będzie pilnował,|aż znajdę inne miejsce, żeby cię ukryć.
[2370][2400]Jeste pewny,|że pan Haverford mnie szuka?
[2400][2410]Tak, skarbie.
[2410][2440]Nie martw się dziecko.|Molly i ja jš ochronimy.
[2440][2470]"Molly i ja"?|Jakie wieci od Ewy?
[2470][2520]Dotarła do Nowego Orleanu bez problemów.|Powinna wrócić z końcem tygodnia.
[2520][2550]Nie, Francis!|Nagrodzę cię póniej.
[2550][2590]Gdy tylko dotrzymamy obietnicy...
[2590][2630]zapewnienia bezpieczeństwa|drogiej Annie.
[2630][2660]Ale kilku ludzi już tu było|w poszukiwaniu tej Annie Reilly.
[2660][2690]Dlatego teraz to idealne miejsce,|żeby ukryć dziewczynkę...
[2690][2710]nigdy nie pomylš, żeby wrócić.
[2710][2740]Kevinie Corcoran, byłe kłopotliwym dzieckiem|i stałe się kłopotliwym dorosłym.
[2740][2780]- Nie będę się narażać.|- Ale siostra Agnes...
[2780][2810]Co ja zawsze mówię?
[2810][2830]"Nie znaczy nie bez wyjštku".
[2830][2850]Ale Annie|grozi prawdziwe niebezpieczeństwo.
[2850][2870]Jeste glinš.|Ochroń jš przed nim.
[2870][2900]Usiłuję.
[2900][2950]Byłe ostatnio na mszy|i modliłe do Wszechmogšcego o pomoc?
[3030][3060]Wieci z Shenandoah Valley!
[3060][3080]Generał Sheridan pozwolił|konfederatom Jubala Early'a
[3080][3100]uciec przed zagładš.
[3100][3120]Masz informatora w Białym Domu?
[3120][3150]Mamy informatorów w kwaterach Granta.
[3150][3170]Wiemy, co się dzieje|przed panem Lincolnem.
[3170][3190]Kup złoto za 1.60.
[3190][3220]Pachołki może uciekli,|ale w poniedziałek ponieli duże straty
[3220][3250]pod Opequon Creek, a tylko to może zwiększyć|szanse Lincolna na reelekcję.
[3250][3290]Do listopada zostało jeszcze|wiele bitew.
[3290][3310]Jeli zdarzy się kolejne Antietam...
[3310][3360]Ojcze, General Early|się wycofuje.
[3360][3380]Kupiłe złoto 1.55?
[3380][3400]1.60.
[3400][3430]Ile razy mam ci przypominać?
[3430][3470]Gdy Unia ponosi straty, na północy rodzi|się niepewnoć i kupujš metale szlachetne.
[3470][3490]Jutro złoto będzie|co najmniej po 1.80.
[3490][3530]Zmniejszyłe mój zysk o 1/3.|Dziękuję, że pan przyszedł, Haverford.
[3530][3560]Zaproszenie, by omawiać interesy|z rodzinš Morehouse'ów jest...
[3560][3600]Powiem w czterech słowach.|Chcę kupić Five Points,
[3600][3650]od Chatham po Canal i Elm,|całe 20 przecznic, wliczajšc Paradise Square.
[3650][3690]Kupić Five Points?|Po co?
[3690][3720]Ta okolica jest wypełniona|okropnymi slumsami i...
[3720][3760]Najwidoczniej twój przyjaciel|nie posiada wizji.
[3760][3810]Miłego dnia.
[3850][3860]Jak go obraziłem?
[3860][3900]Ojciec uważa, że ta powierzchnia,|tak blisko Wall Street, nie może zostać nieużyteczna.
[3900][3920]Ale Irlandczycy,|Bawarczycy i Włosi...
[3920][3940]wszyscy gnieżdżš się w Five Points.
[3940][3960]Ojciec uważa również,|że wyparcie zagranicznego elementu
[3960][3980]pomoże ukrócić przemoc i nieporzšdek.
[3980][4020]Wraz z żonš wsparlimy odbudowę|schroniska dla sierot dla kolorowych,
[4020][4050]w nadziei udowodnienia, że ich życie|będzie wolne od niewolnictwa i imigrantów.
[4050][4090]Ojciec nie chce wytępić imigrantów,|chce ich po prostu przenieć do Hoboken.
[4090][4110]Rozumiem.
[4110][4120]A ode mnie oczekuje...?
[4120][4140]Jeli stanie się powszechne,|że Morehouse'owie
[4140][4180]kupujš ogromne obszary ziemi,|ceny pójdš w górę.
[4180][4190]Prosimy pewnych zaufanych przyjaciół
[4190][4240]aby dokonali zakupu,|za nasze pienišdze w ramach współpracy.
[4260][4290]To zaszczyt, że zostałem uwzględniony.
[4290][4340]Nie sšdzę, aby zaszczyt|miał z tym co wspólnego.
[4450][4490]Powietrze jest wietne!|wieże.
[4490][4520]Dużo lepsze niż w Five Points.
[4520][4570]Może póniej wybierzemy się na spacer.
[4600][4650]Sara.
[4710][4760]Opucilimy Five Points,|aby nie bała się wyjć na zewnštrz.
[4800][4830]Widziałam białych ludzi na koniach.
[4830][4880]Biali ludzie majš prawo|jedzić tš drogš, tak samo jak my.
[4910][4930]Możesz mnie ochronić|swoim pistoletem.
[4930][4980]wietnie strzelasz.
[5070][5100]/Gdy sierociniec został zniszczony|/przez tego okrutnego gangstera.
[5100][5140]Podziękujmy Winfredowi|i Elizabeth Haverfordom
[5140][5190]za sfinansowanie odnowy tego starego|dworku w nowy schron dla dzieci w potrzebie.
[5340][5370]Dziękuję bardzo!
[5370][5390]Dziękuję.
[5390][5430]Gdy tylu naszych młodych ludzi|pojechało na południe, by walczyć o wolnoć murzynów,
[5430][5460]uznałem za więty obowišzek,|by pomóc mniej szczęliwym.
[5460][5500]Niech Bóg błogosławi pana|i pana dobre uczynki, panie Haverford.
[5500][5540]O tak, niech Bóg wynagrodzi Winfredowi|wszystkie jego uczynki.
[5540][5590]Dziękuję.
[5600][5630]Corky!
[5630][5660]- Miałymy gocia.|- Kogo, Haverforda?
[5660][5680]Tungusa McClaugherty'ego.|Przyszedł tu szukajšc przyjemnoci
[5680][5700]po tym czasie na morzu,|ale gdy zobaczył Maguire'a,
[5700][5730]to uciekł, jakby sam|diabeł mu się ukazał.
[5730][5740]Powiedz Francisowi,|że idę szukać McClaugherty'ego.
[5740][5770]Gdzie będziesz szukał?
[5770][5820]Szczur zawsze wraca tam,|gdzie zostawił ser.
[6010][6030]Co ty tu, do diabła,|robisz, McClaugherty?!
[6030][6050]- Odsuń się!|- Co ty tu robisz?!
[6050][6070]Odsuń się albo|kopnę cię w głowę!
[6070][6120]- Wyno się!
[6130][6160]- Witaj w domu, McClaugherty.|- Wal go, Corky!
[6160][6180]- Widzę, że znowu kradniesz.|- Nie kradłem!
[6180][6220]Zakradł się do domu biednej wdowy,|żeby zabrać jej dobytek!
[6220][6230]Zabierałem tylko swoje, ty...
[6230][6250]Kłamiesz!
[6250][6280]Załatw go, Corky.
[6280][6300]Bij tego gnoja,|Tungusa McClaugherty'ego, w łeb,
[6300][6330]aż będzie martwy jak...!
[6330][6360]Bydlak włamał się do mojego domu|i wywrócił go do góry nogami!
[6360][6390]- Daj mi broń, Kevin!|- Wyjd!
[6390][6400]Raz na zawsze zrobię z nim porzšdek!
[6400][6440]- Zasługuje zna stryczek!|- Gdzie moja żona?
[6440][6460]Nie wiem.
[6460][6470]Nie uciekłe z niš?
[6470][6490]- Nie!|- Nie spałe z niš?
[6490][6510]Nie!
[6510][6530]Ale zabiłe mojš córeczkę,|prawda?
[6530][6580]Nie! Przysięgam ci, że nigdy nie|tknšłem twojej żony, ani córki!
[6590][6610]Ale byłe tu tamtej nocy, tak?
[6610][6640]Nie wszedłem tu,|aż Ellen wyszła z jakim gociem.
[6640][6660]Z jakim gociem?
[6660][6670]Nie widziałem twarzy!|Było ciemno!
[6670][6710]Poczekałem aż wyjdš,|nim się włamałem.
[6710][6760]Zobaczyłem twojš córkę na podłodze,|była już martwa.
[6760][6790]Nie mogłem tu zostać na długo.
[6790][6800]Odpłynšłem pierwszym statkiem,|jaki znalazłem.
[6800][6830]A medalion.|Ukradłe medalion Ellen?
[6830][6840]Żadnego nie widziałem.
[6840][6860]Gdy zobaczyłe Maggie,|czemu nie poszedłe na policję?
[6860][6890]Bałem się, że pomylš,|że miałem co wspólnego z jej morderstwem.
[6890][6910]Czekaj!
[6910][6920]Przysięgam,|nigdy nie tknšłem twojej córki!
[6920][6970]Jeli jš zabiłem, to czemu miałbym|nie zabić też twojej żony?
[7010][7040]Przestań, puciłe McClaugherty'ego?
[7040][7070]Powiedział mi wszystko co wiedział,|czyli niewiele.
[7070][7100]Przysięgał, że nic nie wie ani|o mierci Maggie, ani zniknięciu Ellen.
[7100][7130]- Facet kłamie jak z nut.|- Nie, ja mu wierzę.
[7130][7150]Jezu Chryste, czemu?
[7150][7190]Bo gdy powiedział mi wszystko,|widziałem ulgę w jego oczach.
[7190][7230]- Spowied oczyszcza duszę.|- Doprawdy?
[7230][7260]Czas, aby wrócił do Ewy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin