Góry, skały, połoniny
J. Kurowski
W górach bywam tylko jesieniąGdy się wyzłoci ku nim drogaW garbatych chatach szukam ciepłaW kaplicach szukam Pana BogaW górach bywam tylko we wrześniuGdy się już chmur sklepienie zwieraIdę ścieżkami na przełęczeW powodzi liści szlak przecieram
Ref.
Góry, skały, połoninyKu przełęczom drogi kręteJak natchnienie marsz po chmurachTakie małe wniebowzięcieW górach bywam tylko nocąGdy gwiazd kryształy błyszczą cudnieSkały wolno ronią ciepłoZapamiętać chcą południeW górach bywam tylko świtemGdy mgła się wiesza na ich szyjachPatrzę, jak z każdą kroplą rosyZ nieba westchnieniem noc przemija Ref.
Góry, skały...W górach bywam niespokojnyGdy już zbyt długo mnie tam nie maKaleczę dłonie o kamienieKaleczę duszę o wspomnieniaW górach miewam takie chwileGdy cisza tańczy z wiatru szumemŻe gdybym został jeszcze dłużejTo chyba mógłbym je zrozumiećRef.
Góry, skały...
e he hC Ga H7
a GF C Ca GF C Ca F G aF F G G
Lucjusz17