{1}{1}23.976 {36}{683}Tekst polski: Hell Butterfly|Korekta: Anonim {762}{870}CO ROKU W STANACH ZJEDNOCZONYCH|ZGŁASZANYCH JEST 800 000 ZAGINIĘĆ DZIECI. {939}{1038}WIĘKSZOĆ Z NICH ODNAJDUJE SIĘ|W PRZECIĽGU KILKU DNI. {1100}{1201}NATOMIAST 1000 ZNIKA BEZ LADU. {1522}{1577}- Nic nie ma.|- Co robimy? {1580}{1611}Rozcišgnšć tamy policyjne! {1616}{1714}- Nikt tu nie wchodzi, ani stšd nie wychodzi!|- Ale sš tu jeszcze inne dojcia. {1716}{1779}Tylko żeby dobrze wyglšdało. {2469}{2564}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {2565}{2625}Jak się pani czuje, pani Denning? {2704}{2771}Nie znalelimy ich. {2798}{2865}Ani jego, ani pozostałych. {3131}{3215}36 GODZIN WCZENIEJ {4301}{4373}Nasze miasteczko jest wymarłe od szeciu lat. {4397}{4476}Poczštkowo za ten stan rzeczy|winilimy zamknięcie kopalni. {4478}{4524}Niedostatek miejsc pracy. {4526}{4622}Niedostatek pieniędzy.|Niedostatek wszystkiego. {4625}{4742}Potem coraz trudniej było nam|winić cokolwiek za to, co spotkało Cold Rock. {4744}{4857}Co, co jeszcze bardziej|rujnuje nasze miasteczko. {4859}{4972}Tego ranka nikt nie spodziewał się,|że przypadek Cold Rock się wyjani. {4975}{5094}- Żadnego picia na ulicy, Roli!|- Na jakiej ulicy? {5835}{5888}Julia! {6032}{6116}Julia, pomóż, proszę! {6176}{6255}- Co się stało?|- Nie wiem, nagle zaczęła się wydzierać. {6257}{6332}- Jak długo to trwa?|- Nie mam pojęcia. {6382}{6454}- Mój Boże.|- Nie wiedziała? {6480}{6545}Nie mam takiego wyposażenia, Tracy. {6600}{6708}Dobrze. Gdy znów przyjdzie skurcz,|przyj w stronę moich palców. {6710}{6806}Przyj tam, gdzie moje palce. Góra i dół.|Przyj. {7135}{7207}Idzie, idzie.|Dobra dziewczynka. O to chodzi. {7257}{7300}Ok, jest odwrócone. {7303}{7394}To oznacza, że pupa wyjdzie najpierw,|ale to nic. {7396}{7480}Musisz tylko przeć najmocniej jak potrafisz. {7533}{7610}Przyj! Przyj, Carol! {7768}{7845}Udało ci się. Oto jest. {7847}{7897}Zrobiła to. {7926}{7986}Czemu go nie słychać? {7988}{8089}- Dziecku nic nie jest, już dobrze.|-Zabierz jš stšd. {8183}{8199}Była wspaniała. {8202}{8243}- Ale dziecko...|- Ja wiem, kochana. {8245}{8334}Julia się niš dobrze zajmie, przysięgam. {8420}{8487}Otwórz oczka. No dalej. {8489}{8564}Oddychaj, oddychaj.|Dasz radę. {8686}{8751}Dalej, oddychaj. {8799}{8847}Oddychaj. {8849}{8897}Dalej. {8947}{8995}No już. {9022}{9086}Oddychaj. {9113}{9187}Możesz to zrobić.|miało, dasz radę. {9204}{9264}Otwórz oczy. {9377}{9425}I tu cię mamy. {9849}{9897}Dorodny chłopak. {9926}{9981}Żadnego szpitala, Julia. {9983}{10091}- On potrzebuje opieki, Tracy.|- Nie. W żadnym razie. {10393}{10439}Steven. {10441}{10525}Ten łajdak nigdy nie krył, że podobajš|mu się moje dziewczynki. {10527}{10592}Więc paradował wokół farmy,|jak napuszony kogut. {10595}{10686}Z gołš klatš i w kowbojkach. {10688}{10837}Zawsze im co pokazywał. Uczył tego i owego.|A Carol to wszystko przyjmowała. {10839}{10899}Zdawała sobie z tego sprawę? {10901}{10971}Nie. Boże, skšdże.|Jeli byłoby inaczej, {10973}{11050}zastrzeliłabym go. "Pif paf,|żegnaj, kowboju." {11052}{11112}Pozbšd się go. {11148}{11225}To niczyja sprawa, Julio.|Tylko nasza. {11228}{11278}Żadnego szpitala. {11280}{11400}- Nie będš o nic pytać.|- Nie pojedziemy. Nie zniosłabym wstydu. {11403}{11462}Ona nawet nie ma jeszcze 19-stu lat. {11494}{11558}Same zajmiemy się własnymi problemami. {11621}{11753}W Cold Rock czasem rodzš się dzieci,|kiedy sš niechciane. {11769}{11884}Ludzie jako sobie z tym radzš|i nie chcš się z tym specjalnie obnosić. {11887}{11985}Może to trochę smutne,|ale to najlepsze wyjcie. {11988}{12107}Ponieważ dzieciom przydarzajš się o wiele|gorsze rzeczy. {12110}{12196}Chcianym i niechcianym,|chłopcom i dziewczynkom. {12199}{12273}Niektóre z nich po prostu znikajš. {12275}{12378}Do Cold Rock przybyło co,|co porywa dzieci. {12381}{12496}Co tak gronego,|tak przerażajšcego, {12498}{12585}że ludzie nadali temu imię. {12685}{12784}Jeszcze kilka minut wczeniej|była w swoim pokoju. {12786}{12855}- A kiedy wróciłam...|- Zniknęła. {12858}{12920}Po prostu zniknęła. {12939}{13009}Żadnych hałasów.|Żadnych krzyków. {13011}{13098}Nie było tam nic.|Wyjrzałam na zewnštrz i nikogo nie było. {13126}{13196}- Chciałabym sama tam być.|- Nie mogłem w to uwierzyć. {13198}{13270}Nigdzie jej nie widziałem.|Spanikowałem. {13273}{13369}- W moim umyle to był tylko wysoki mężczyzna [ang. Tall Man].|- Według mnie to diabeł. {13371}{13443}- Jaki człowiek odbiera innym ich dzieci?|- Historyjki o Tall Manie. {13445}{13508}- To mit. Tall Man nie istnieje.|- On istnieje naprawdę. {13512}{13582}Jedyny wysoki facet, jakiego|widziałem, to ten strach na wróble. {13584}{13673}Jeli miasteczko byłoby bogatsze, to|mielibymy całš armię do szukania tych dzieci {13675}{13771}Widziałam go dwa razy.|Wchodził nocš do lasu. {13774}{13877}- Dokładnie tam. Jakby unikał mostu.|- Tu jest naprawdę sporo przestrzeni. {13879}{13975}I sporo miejsc, gdzie kto może się ukrywać. {15232}{15371}TALL MAN {15380}{15620}Upload: GHunter|Wstawiono jedynie na 5fantastic.pl {15766}{15869}O czym ty mówisz? Co innego mogłoby to być?|To na pewno pedofil. {15872}{15946}- Taki dupek, który naprawdę krzywdzi dzieci.|- Ja mówię tylko, że... {15948}{16011}Tak, to co mówisz, to stek bzdur, Chestnut. {16013}{16102}To nie potwór z szafy, diabeł,|czy inne monstrum z bajek. {16104}{16243}Facet ma nazwisko i zesra się|jak każdy, gdy posadzimy go na krzesło elektryczne. {16246}{16318}Ty to sporo wiesz, co nie, Douglas? {16320}{16382}Kolejnš kawę, Beth. {16385}{16490}Siedziałem tam i słuchałem,|jak szeryf opowiada swojš historię. {16493}{16593}Mówię tylko, że próbujecie tu|złapać ducha. Racja? {16596}{16687}- Przyjšłem do wiadomoci.|- No i pogadalimy. {16708}{16768}Zdrówko. {16771}{16819}Jasne. {16905}{16989}Panie, panowie... {17027}{17138}- Mroczny Rycerz powrócił?|- Dopiero ranek, a on już wypił 4 kawy. {17140}{17248}- Zawsze czarna bez cukru.|- Pewnie siedział całš noc w swoim samochodzie. {17250}{17305}- Hej, chłopaki.|- Czeć, Julia. {17308}{17397}Opieprza się, co chwilę tu zaglšda.|No i po co to? {17399}{17476}- Masz na myli Dodd'a?|- Naszego Sherlocka Holmesa. {17478}{17593}Jak w zegarku. Ostatni dzieciak zniknšł|2 miesišce temu. Niedługo zniknie kolejny. {17596}{17691}- Dodd wrócił na trop.|- Jakš to robi różnicę? {17694}{17790}- Ta miecina jest już skończona.|- Chyba wszyscy czujš się tym przybici. {17792}{17838}- Opowiedz mi o tym.|- Pani Johnson. {17840}{17907}- Przecież zniknęła.|- Nie widziałam jej od tygodni. {17910}{17998}Jezu, wyglšda gorzej, niż wczeniej. {18001}{18121}- Może chciałaby filiżankę kawy.|- A może zaraz zwycięski los na loterii? {18389}{18461}Dla pani, pani Johnson, od Trish. {18550}{18600}Nie chce pani? {18603}{18662}Kawa dobrze by pani zrobiła. {18907}{19013}Może zeszłej nocy tochę przesadnie|więtowałem narodziny mojego syna, {19015}{19077}ale nie wiedziałem, że|umówiłem się z pielęgniarkš. {19087}{19130}Też mi miło cię widzieć, Steven. {19147}{19224}- Co ty tutaj robisz?|- Zbieram sobie częci. {19226}{19283}Czyżby? A za kogo ty się uważasz? {19286}{19367}- Wiem za kogo się uważam.|- Co to ma znaczyć? {19370}{19478}- Mówię do ciebie.|- Co? Mi też przyłożysz? {19480}{19566}Pilnuj swoich spraw.|Naprawdę dbam o Carol. {19569}{19674}- Wiem. Tak, jak dbasz o swój motor.|- Nie podoba mi się twój styl. {19677}{19775}Niech spoczywa w pokoju. Twój mšż zostawił|po sobie wysoko zawieszonš poprzeczkę. {19777}{19852}Mimo wszystko on był doktorem,|a ty jeste tylko pielęgniarkš. {19854}{19938}Tylko przekładasz papiery.|Odczep się ode mnie. {20029}{20051}Czeć, Tracy. {20053}{20113}- Hej. Wchod, siadaj.|- Dzięki. {20130}{20254}- I jak się ma ten słodki chłopczyk?|- Ok. Wysłałam ich do siostry, do Seattle. {20257}{20341}Ma duży dom i wszędzie blisko. {20343}{20441}- Tam będzie im lepiej.|- Carol nie była w formie do podróży, Tracy. {20444}{20542}Tak, ale dotarli bez przeszkód.|Wybacz, Julio, {20545}{20638}ale za 45 minut mam rozmowę o pracę.|Dobra płaca, dobra praca i napiwki. {20640}{20686}Musisz zrozumieć, że|nie mogę cały dzień {20688}{20722}siedzieć przy Carol.|- Rozumiem. {20724}{20837}- Muszę się z czego utrzymywać.|- Nie, ja naprawdę rozumiem, Tracy. {20887}{20995}- Zrobić ci kawy, czy co?|- On wcišż tu jest? {21012}{21134}Tak. Trzeba trochę czasu, żeby się dogadać.|Wiesz, to nie jest takie proste. {21137}{21182}Ma drażliwy charakter. {21185}{21283}- Zaufaj mi, uporam się z tym.|- A co z Jenny? {21564}{21631}Twoja mama pojechała do Ketlou. {21926}{21981}Dziękuję. {22010}{22084}Nie leczysz się u logopedy, prawda? {22211}{22302}Co mam powiedzieć chłopakowi?|Jest idiotš. {22326}{22369}W porzšdku. {22372}{22420}Jestem tu. {22422}{22494}Więc... Mów. {22698}{22806}Czemu zawsze chowasz się za tymi włosami?|Jeste taka liczna. {23141}{23208}Więc ty też jej wierzysz? {23412}{23484}Widziałam go. {23532}{23602}Był niczym z pradawnej legendy. {23604}{23669}Co z księgi pełnej bani, {23671}{23731}albo starych pieni. {23750}{23880}Wszyscy cišgle rozmawiali o Tall Manie,|ponieważ każdy się go bał. {23882}{23964}Ludzie bali się, że uderzy ponownie. {23966}{24105}A gdy już to zrobi, podziękujš swej|szczęliwej gwiedzie, że wzišł cudze dziecko. {24107}{24244}Może będš się wtedy czuć trochę winni,|ale to uczucie nie pozostanie długo. {24246}{24330}Każdy ma własne problemy,|z którymi musi sobie radzić. {24333}{24455}To nie jest dobre, ani złe.|Po prostu tak jest. {25335}{25373}- Hej.|- Czeć. {25376}{25433}- Koniec na dzi?|- Tak. {25436}{25512}- W samochodzie jest więcej jedzenia.|- Wszystko w porzšdku? {25515}{25616}- Tak. Cały czas wypatrywał, kiedy wrócisz.|- Naprawdę? {26174}{26225}Tak? {26313}{...
blondasekone