Mandragora.pdf

(122 KB) Pobierz
Mandragora
Aibhill Dreamstoher:
Mandragora lekarska (Mandragora officinarum) to rzadka bylina z
rodziny psiankowatych Solanaceae, występująca w Europie południowej i Azji Mniejszej,
rosnąca przeważnie w ukryciu, dlatego od starożytności jest najbardziej poszukiwanym i
najwyżej cenionym korzeniem czarodziejskim. Jej stosowanie związane jest ściśle z
czarną magią, czarami, starymi pogańskimi rytuałami i kultem roślin…
Mandragora [ze staroangielskiego
mandrake]
- nieodłączny atrybut
diabła, demonów i czarnoksiężników oraz osób uprawiających
magię, symbol obłędu, czarów, proroctwa, tajemnicy, senności,
żądzy, miłości i głupoty… Z pozoru zwyczajna roślina o długich,
lekko karbowanych liściach i zielonożółtych, kielichowatych
kwiatach o krótkich łodygach. To właśnie z nich rozwijają się
okrągłe, początkowo zielone, potem żółtawe owoce jagodowe,
nazywane „jabłkami miłości” i uważane za środek przeciw
bezpłodności, pobudzający żądze miłosne, próżność w małych
dozach i głupotę w dużych… Szarlatani i wędrowni kuglarze chętnie
opowiadali mrożące krew w żyłach historie o niebezpieczeństwach jakie niosły ze sobą
poszukiwania mandragory… Dlaczego akurat tej bylinie przypisywano magiczną,
uzdrawiającą moc? Co jest w niej takiego szczególnego, iż stała się jedną z najbardziej
znanych i pożądanych roślin na świecie?
Najcenniejszą częścią mandragory jest gruby, mięsisty, brązowy, często rozwidlony
korzeń, mogący dorastać do ponad metra długości. Księgi ziół i roślin częstokroć
przypisywały należącej do rodziny psiankowatych mandragorze ludzkie cechy i opisywały
ją jako mężczyznę z długą brodą albo kobietę o bujnych włosach. Podobieństwo do
człowieka można było z łatwością wzmocnić, dokonując kilku zabiegów nożem i to
1
właśnie ono bez wątpienia legło u podstaw sądu, że jak człowiek wyciągany z ciepłego
łóżka tak i wyrwana z grządki mandragora będzie głośno krzyczeć. Historie o zgubnym
krzyku mandragory, który miał powodować natychmiastową śmierć były dobrze znane w
dawnej Europie. Toteż przy wyrywaniu mandragory zalecano zachowywać szczególne
środki ostrożności i przestrzegać pewnych zasad. Roślinę tę można było wyrywać tylko
w nocy o pełni księżyca. Należało jeden koniec liny przymocować do mandragory, a drugi
uwiązać do szyi bądź ogona czarnego psa. Wycofawszy się na bezpieczną odległość,
trzeba było zatkać uszy i zawołać czworonoga do siebie, który biegnąc do właściciela
bezpiecznie wyrywał roślinę. Niestety zwierzę zdychało natychmiast po wyciągnięciu
korzenia z ziemi.
W starożytności mandragorę uważano za środek przeciwbólowy i nasenny. Spożywana
w większych ilościach miała wywołać delirium, a nawet doprowadzać do szaleństwa.
Używano jej więc do ukojenia chronicznych bólów, a także przepisywano na melancholię,
reumatyzm i drgawki. Jako roślina lekarska wymieniona jest już w najstarszym
dokumencie medycznym, tzw. papirusie Ebersa liczącym sobie ponad 3500 lat.
Hipokrates zalecał stosowanie małych doz nalewki na winie dla opanowania depresji i
stanów lękowych. Teofrast zalecał stosowanie na rany po zmieszaniu z mąką, ale
zauważył też, że jest silnym afrodyzjakiem. Rzymianie używali mandragory jako środka
znieczulającego, podając pacjentom przed operacją kawałek jej korzenia do żucia. Była
także popularnym składnikiem miłosnych eliksirów, a najsilniejsze z nich miała
sporządzać sama Kirke – najpotężniejsza czarodziejka znana z greckiej mitologii, toteż
mandragorę nazywano „Kirkaia”, tj. roślina czarodziejki Kirke. Ta dosłownie i w przenośni
czarująca dama, córka boga słońca Heliosa i nimfy morskiej Perseidy umiała także
zamieniać ludzi w zwierzęta pojąc ich naparem oczywiście z mandragory. Mandragora
była atrybutem bóstw podziemnych, chtonicznych (zsyłających śmierć i
odpowiedzialnych za płodność ziemi), jak Hekate, w której czarodziejskim ogrodzie rosła.
Mandragora zwana była przez Greków również
Apollinaris
od stanów transu Pytii
delfickiej, wieszczki Apollina.
„Daj mi kubek mandragory (...) abym mogła zasnąć i przespać wieki”
(Antoniusz i
Kleopatra 1,5 Szekspira)
W średniowiecznej Europie, podobnie jak w poprzedniej epoce ceniono mandragorę za
jej domniemane magiczne właściwości.. Według tradycji anglosaskiej mandragora mogła
wypędzać demony z opętanych, a wielu było przekonanych, że
zasuszony kawałek jej korzenia noszony jako amulet odpędza złe moce.
Natomiast zgodnie z innymi przekazami demony zamieszkiwały
korzenie mandragory i bywało, że posiadanie jej rzeźbionego korzenia
prowadziło do oskarżeń o czary. Podejrzliwi twierdzili, że mandragora
najlepiej rośnie pod szubienicami straconych morderców.
Wróżbici uważali, że lalki z korzenia mandragory odpowiadają na
pytania dotyczące przyszłości, dając znaki główkami. Niemieccy
2
wieśniacy znani byli z ogromnej troski, jaką otaczali swe rzeźbione mandragory,
przyprawiając im oczka z ziaren zbóż, ubierając je i kładąc do snu do maleńkich łóżeczek
– a wszystko po to, by zechciały udzielić odpowiedzi na ważne pytanie, jakie może się
kiedyś – w przyszłości - pojawić.
W świecie Harry’ego Pottera mandragory wyglądają prawie tak samo jak ludzie i
podobnie się zachowują (młode mandragory urządzają na przykład zabawy). Są ważnym
składnikiem eliksiru będącego antidotum na zaklęcie petryfikacji.
Z „Sagi o Ludziach Lodu” Margrit Sandemo dowiadujemy się, iż mandragora od tysięcy
lat jest uważana za najsilniejszy z amuletów. Jej nazwę tłumaczy się jako „ten, który
poznał wszystkie tajemnice „. Korzeń, tak przypominający w kształcie ludzką postać,
traktowany był jako pierwowzór człowieka. Bóg zamierzał zniszczyć alraunę po
stworzeniu Adama. Stosowano ją przeciwko złym mocom i głoszono, iż każdemu, kto
umie jej strzec, przynosi bogactwo, sławę oraz szczęście w miłości.
Mandragora bardzo często pojawia się w literaturze fantastycznej – wzmianki na jej
temat można znaleźć nie tylko w „Harrym Potterze” czy „Sadze o Ludziach Lodu”, ale
także w m.in.: „Chrzcie ognia” Andrzeja Sapkowskiego, „Jonathanie Strange’u i panu
Norrellu” Susanny Clarke, „Romeo i Julii” Szekspira.
W rzeczywistości mandragora to zarazem trująca i lecznicza roślina, zawierająca m.in.
atropinę i alkaloidy z grupy tropanów, które użyte we właściwych dawkach mogą działać
silnie erotyzująco. Jej korzenie i jagody są używane do produkcji leków uśmierzających
ból, zwłaszcza w chorobach reumatycznych. Przedawkowanie korzenia jest
niebezpieczne z powodu podrażnienia dróg oddechowych i może łatwo doprowadzić do
śmierci.
Powyższy artykuł powstał głównie na podstawie:
„Księga wiedzy czarodziejskiej. Przewodnik po zaczarowanym świecie Harry’ego
Pottera”, Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2003
3
„Harry Potter. Nauka i magia”, wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2003
„TEZAURUS Harry Potter”, wydawca: W. Cejrowski Ltd., Warszawa 2004
oraz artykułów prasowych i informacji znalezionych w Internecie
Aibhill Dreamstoher
2.05.2005, 20:28
4
Zgłoś jeśli naruszono regulamin