{1066}{1093}Tłumaczenie: Wojtek|Korekta: MissJade {1096}{1189}Studio "Jakubisko film"|przedstawia {1204}{1366}Film Juraja Jakubisko {1474}{1576}Niedostępny zamek Czachtice, {1588}{1735}Który czas przekształcił|w popiół i ruiny, {1987}{2166}Ostatni wiadka tajemniczej|historii samej bogatej hrabiny Węgier {2181}{2256}Erżebet Batori. {2259}{2388}W rolach: Anna Friel,|Karelczyk Bliski {2391}{2496}Tu, jak mówiš, ona męczyła|i zabijała młode dziewczyny {2499}{2679}I kšpała się w ich krwi, żeby zachować|wiecznš młodoć i piękno. {2751}{2844}Vincenta Rigan,|Hans Matieson {2847}{2925}Nim mniej dowodów -|Tym więcej legend. {3053}{3113}Diana Jakubiskowa-Chorwatowa,|Bolek Poliwka, Irży Madł i inni. {3116}{3284}Prawda na zawsze zostanie pochowana|w tym obecnie zapomnianym więzieniu, {3287}{3446}Gdzie długie lata|rozlegały się żałosne pieni i płacz. {3449}{3575}Dotšd, póki nad niš|nie zlitował się sam Diabeł, {3578}{3758}I na ognistym koniu nie uniósł krwawej|hrabiny w ciemnš otchłań piekła. {3761}{3842}...A także Franko Niero|w roli króla Matiasza II {4001}{4162}A może to był anioł?|Albo wszystko było inaczej? {4165}{4210}Górne Węgry, XVI wiek {4333}{4474}Kompozytor:|Jan Jirasjek, Sajmon Boswiełł, Maok {4582}{4630}Producent|Juraj Jakubisko {4633}{4813}Tym piercieniem zaręczam mojš córkę|Erżebetę Batori z Ferencom Nadażdi. {4837}{4975}Odtšd nasze rodziny będš|na zawsze połšczone. {5055}{5217}Niech ród Batori i ród Nadażdi złšczš się|w najbogatszy i najbardziej silny ród na Węgrzech. {5514}{5583}Erżebet! Erżebet! {5586}{5724}Popatrz!|Mam własnego konia! Ogromny! {5727}{5781}Teraz jestem prawdziwym mężczyznš! {5784}{5886}Małżeństwa to obowišzek,|a miłoć grzechem, Erżebet. {5889}{6029}Ferenc...|Będzie pomnażać majštek rodu, {6032}{6137}A twoje zadanie - kierować posiadłociš|i opiekować się poddanymi. {6173}{6227}Jeli oni sš chorzy, {6263}{6320}to nie mogš pracować. {6341}{6386}Erżebet! {6857}{6965}Operator:|Frantiszek Brabiec, Jana Durisz {7087}{7222}Droga hrabino! Nasz|obowišzek to poczšć syna. {7288}{7348}A będziemy wiedzieć, jak? {7378}{7462}Nie bój się moja droga.|Wuj mnie do tego przygotował. {7780}{7840}Scenariusz i reżyser:|Juraj Jakubisko {7843}{7996}Całe stulecia Turki i tatary pustoszyli|i rabowali węgierskie królestwo. {8019}{8187}Wreszcie, protestancka szlachta odłożyła|swoje wanie z katolikami, {8190}{8334}I oni wspólnie rozpoczęli walkę|przeciwko przeważajšcym siłom muzułmanów. {8394}{8571}Los obszernego kraju,|w którym mówili w 13 językach, {8586}{8745}Okazała się w rękach kilku wpływowych|mężczyzn na czele z Ferencym Nadażdi. {8763}{8814}Popatrzycie na Gabsburgow. {8829}{8886}Zawsze uciekajš pierwszymi. {8889}{9006}Przyjemnie widzieć, jak niewierni|bijš katolików. {9044}{9122}Przecież mówiłem,|że długo nudzić się nie będziemy! {9164}{9230}Za Boga! Za Węgry! {10010}{10078}Za Węgry! {10357}{10405}Bezbożne psy! {10429}{10486}Ferenc Nadażdi... {10489}{10669}Odważny wojewoda i niepohamowany wojownik zawsze|stał na czele prawdziwych synów Węgry. {10717}{10888}Krwawišce węgierskie królestwo|zostało ostatnim bastionem chrzecijaństwa, {10891}{10978}Bronišcego Europę od bezbożników. {11008}{11187}Historie piszš zwycięzcy, a kroniki - Tacy|wariaci jak ja, wędrowny mnich Peter. {11289}{11430}Moje wiadectwo będzie nie o męstwie|mężczyzny, jakim był Ferenc, {11433}{11592}a o życiu i mierci jego|wspaniałej żony Erżebet. {11616}{11733}Trzy ostre zęby smoka|na jej rodowym herbie. {11736}{11916}To jest trzy imiona, które weszły|w jej życie i okreliły jej los. {12161}{12260}BATORI {12335}{12380}Częć pierwsza|FERENC {12647}{12746}Czachtice|1593 rok. {12920}{12986}Hrabino!|- Turzo? {13025}{13090}- Gdzie Ferenc?|- Proszę nie bać się, on jest zdrowy. {13111}{13210}Tym było wielkie zwycięstwo.|Oto lista wojskowego trofeum. {13435}{13486}Wysłał pani prezent. {13495}{13546}Proszę spojrzeć przez okno. {13654}{13726}Najlepszy prezent dla mnie|byłby jego powrót do domu. {13825}{13855}Jeste pięknš. {13858}{13963}- To włoski malarz,|Ferenc ukradł go od Turków. - Chod do mnie. {14020}{14112}Powinien był rysować weneckie|róże dla budinskogo paszy, {14115}{14199}Ale teraz, moja pani,|on będzie rysować paniš. {14202}{14298}Za wasz piękny portret|Ferenc obiecał mu wolnoć. {14343}{14412}Przestań! Jestem pod ochronš|kardynała diel Montie! {14415}{14454}Dawaj id! Ruszaj się! {14457}{14556}Możne, on zdoła|przedstawić wasze piękno. {14649}{14799}- Szybciej, Meri! Szybciej!|- Złoty chłopiec. {15125}{15266}Ferenc, mój ukochany mšż! {16042}{16123}Nie mogliby Pani zostać po|niedzielnym nabożeństwie {16126}{16198}I podpisać umowę|na następne pół roku? {16204}{16342}- Proszę nie bać się, pastorze, podpiszę|od imienia Ferenca. - Stój! {16363}{16390}Czego chcesz, Isztwan? {16393}{16498}Nasz malarz dla farb|spustoszył połowę lasu. {16501}{16567}I cišgle mu mało. {16588}{16669}- Czego on jeszcze potrzebuje?|- Oto lista. {16855}{16903}Co to za róża? {16921}{16966}Wenecka. {16999}{17061}Błękitna, jak niebo Wenecji. {17652}{17748}Jestem wielki! Hura! {18033}{18137}Wybacz mi, Erżebet!|Żegnalimy się z poległymi przyjaciółmi. {18140}{18221}mierć stale obok nas. {18233}{18290}Ach, Ferenc... {18359}{18461}Ten Turzo znowu cię napoił. {18488}{18629}Jutro...! Spróbuję|zdobyć jednš twierdzę na Egiere. {18761}{18929}- Ale dzisiaj... Dzisiaj zdobędę cię.|- Ferenc! Ferenc! {18944}{19060}Ferenc, nie! Ferenc {19102}{19225}- Proszę! Moje dziecko!|- Miłoć dziecku nie zaszkodzi. {19360}{19429}Precz bestio! {21968}{22075}Moje dziecko! {22111}{22198}Ta nieskończona wojna|zrobiła z mnie zwierzę. {22279}{22345}I ciebie zaczynałem traktować|jak barbarzyńca. {22402}{22519}Doroga Erżebeto! Wybacz mi za to,|że sprawiłem ci ból. {22522}{22621}Nigdy nie wybaczę siebie mierci naszego|nienarodzonego syna Andrasza. {22663}{22723}Kurwa! Twojš matkę... {22783}{22849}Cholera! Było blisko! {22873}{23038}Nic go nie bierze, ani armatnie jšdra,|ani strzały. Demony go strzegš! {23061}{23163}Bóg obdarzył Nadażdi odwagš i siłš.|To jego ochrona. {23166}{23262}Słusznie ojcze! A także|bogactwem i pięknš żonš. {23265}{23337}- Zazdrocisz?|- Oczywicie, zazdroszczę. {23367}{23454}Pięknš żonę nie tak łatwo znaleć. {23556}{23655}Kiedy nasz pan wraca|z wojny, on jest jak zwierzę {23658}{23739}i chce wszystkich, kogo zobaczy. {23808}{23934}Boję się, pani rozkaże mnie wychłostać|za to, co pan ze mnš obcował. {24353}{24413}A ty jeste słodkim chłopakiem. {24557}{24623}Tobie oddała bym się z przyjemnociš. {24641}{24740}Tak, bierz! Bierz to,|co pan bierze siłš! {24770}{24809}Zostaw mnie w spokoju! {24812}{24857}Wyno się! {24869}{24995}- Otwieraj drzwi, Mirezi! - Nie, odejd!|- Po co zamykasz drzwi?! {25432}{25477}Mieszam farby. {25486}{25531}To czerwona. {25567}{25621}Jak krew. {25648}{25723}Symbol życia i miłoci. {25765}{25801}To Erika? {25804}{25849}Proszę nie zwracać uwagi. {25864}{25909}Rysowałem jš z pamięci. {25948}{25993}Proszę popatrzeć! {26029}{26133}Jutro w folwarku zaczniesz|rysować mnie i moje córki. {26289}{26355}Zachowasz to, co od mnie zostało. {26658}{26769}Biedna pani hrabina. Straciła dziecko.|Dzięki Bogu, że czuje się już lepiej. {26772}{26844}Słusznie. Mówiš, że hrabina|orientuje się w ziołach. {26865}{26988}I w takich, co mogš podnieć|nasze zwiędłe marchewki. {26991}{27054}A no, cicho!|Tylko o tym mylicie. {27056}{27146}Nie pamiętacie już ile dzieci|ona uratowała tymi ziołami. {27578}{27644}Nie mogę uchwycić|konturów waszych postaci. {27716}{27758}Potrzebuję nagiego modela. {27803}{27899}Uczciwa kobieta|przed nikim się nie rozbierze. {27917}{27968}Nawet przed własnym mężem. {28102}{28147}Proszę zobaczyć! {28189}{28267}Nie będę w stanie narysować ani jednej|istoty, jeli nie widzę jej szkieletu. {28285}{28381}W Florencji malarze|rozcinajš nieboszczyków. {28441}{28507}Ach, draniu... {29005}{29100}- Gdzie jestemy? W celi tortur?|- W moim szpitalu. {29232}{29310}Tym przypala się rany. Ilona! {29400}{29475}A tym puszczamy krew,|kiedy nie ma pijawek. {29544}{29670}Dio mio! [Boże mój!]|- Nie wrzeszcz! Bo odetnę ci nogę. {29718}{29814}- Co to jest?|- Moja lista leczniczych ziół. {29829}{29955}O Boże! Nie pozwól mi|umrzeć w tym strasznym miejscu. {30051}{30167}- A to co? Lista waszych ofiar?|- Wyleczonych ofiar. {30320}{30431}- O tak. Potrzymaj tego grzesznika, Dora!|- Nie, nie, nie! {30434}{30509}Nie bój się, niczego strasznego nie|będzie. {30512}{30599}Ta kara za to,|że rysujesz gołe kobiety. {30851}{30956}- Hej, Erika!|- Puć mnie, durniu! {30959}{31031}Wreszcie znalazłem|tę grzesznicę, pani. {31058}{31108}Boże pomóż mi! {31318}{31432}Nie chciałam tego! Oni wyważyli drzwi|i wszystkich nas zgwałcili. {31435}{31537}Oni byli pijani, wymachiwali szablami i|krzyczeli. Nie moglimy się bronić! {31600}{31639}Kto wzišł ciebie siłš? {31642}{31747}Przyjaciela pana, ten,|z bliznš na czole. {31780}{31822}Turzo? {31930}{31975}Isztwan! {32005}{32142}Każdej nocy kto łamie się do|mojej izby. Nawet stary Isztwan! {32211}{32253}Wycišgnij ręce! {32505}{32550}To dla ochrony. {32880}{32940}Bitwa za Estiergom|1594 rok. {32943}{33009}Bóg jest tylko jeden. {33012}{33191}Ale wiat jest rozdzielony na bazie tego, jakimi|drogimi dobierajš się do Pana Boga jego owieczki. {33371}{33467}Dlaczego Turcy tršbiš odwrót? {33470}{33554}Gońcie tych bastardow! {33650}{33728}Dokšd ci katolicy pobiegli?!|Dlaczego nie walczš? {33731}{33851}Turcy zostawiono tu harem.|I katolicy jużwiętujš, jak zawsze! {33854}{33944}Plujš oni na nasze rozkazy|i rozkoszujš się. {33992}{34096}Walka jeszcze nie zakończona!|Skurwysyny! {34222}{34288}Wracać do walki, leniwe winie! {34291}{34363}My też mogliby nacieszyć się|wojskowym łupem. {34366}{34417}To, może być pułapka. {34453}{34546}Turcy wycofali się zb...
KinoEuropejskie