**************************************************************** * ___ _ __ ___ _ _ _ _ _ _ _ ____ __ _ ____ _ _ * *( ( |) |_\ ( /_ /_ | /_ | ||\ ||\ ( |_\ |/ ( | |/ * * ) \ |\ | | \ \_ \/ | \_ |_|| \||/ \ | | |\ \ | |\ * * * **************************************************************** HAT MIT DEN MALCOLM HENDEN GESCHRIEBEN "Daj nam Ulryku sto lat wojny i ani jednej bitwy" Przyslowie najemnikow z Hochlandu |) |)ron, zbroje i ludzie nie wystarcza by wygrac wojne.Bez dobrego dowodcy i przemyslanej strategi sa jedynie tepym nozem w reku niewprawnego rzeznika. Wybitni taktycy swoje umiejetnosci szlifowali przez lata, a czasem nawet wieki mniejszych i wiekszych potyczek, bitew i wojen. Niniejsza ksiazka jest zbiorem wiedzy najwybitniejszych strategow, ku pamieci i przestrodze potomnych. Najsampierw wiedziec nalezy czymze taktyka rozni sie od strategi: taktyka nazywamy wszelkie dzialania na polu bitwy, w trakcie oblezen, podczas gdy strategia sluzyc ma osiaganiu glownych celow w wojnie. "Taktycy wygrywaja bitwy, stratedzy - wojny" Slowa Manfreda - Grafa Averlandu LOGISTYKA . . |\/| | |ianem logistyki okresla sie wszelkiego rodzaju zaopatrzenie armii: rekrutowanie zolnierzy, trenowanie ich, ekwipowanie oraz przemieszczanie i zywienie wojska. Elementy te sa niezbedne do prowadzenia wojny zatem warto rozdzial ten po wielokroc przestudiowac... Dobra armia wymaga: *Koni i zwierzat jucznych sluzacych zarowno wojownikom w bitwie, jak i noszeniu zapasow, ekwipunku oraz maszyn oblezniczych...Zwierzeta rzeczjasna jesc musza wiec i dla nich pasze miec nalezy. *Wyszkolonych ludzi, nie tylko do boju ale i tragarzy, goncow, medykow i kaplanow. Ci zas musza miec bron, zbroje oraz zywnosc. *Zlota by za wszystko to placic. Bez zywnosci dla ludzi i zwierzat armia rychlo sie rozpadnie, zwlaszcza jesli znajduje sie na wrogim terenie, posrod trudnych do przebycia gor, lasow czy pustyni, czy tez przy wyjatkowo niesprzyjajacej aurze - w upale, mroznie czy wsrod strug deszczu. Wazne jest takze, by ekwipunek byl zawsze w dobrym stanie utrzymany - zolnierz bez broni jest jedynie ofiara, nigdy lowca. Jesli posrod zolnierzy znajduja sie lucznicy, zadbac nalezy by strzal im w boju nie zabraklo - na niewiele zdadza im sie jeno te w kolczanie czy sajdaku noszone. "Nierzadko trzeba sciac caly las, by ubic tylu wrogow ile w nim drzew bylo" Wilhelm Kopf - dowodca lucznikow Marienburskich Mimo powszechnosci uzywania drog ladowych, statki, barki i lodzie sa najlepsze do przewozu zapasow, ludzi i ekwipunku. Na wrogich terenach dukty i szlaki moga okazac sie najwiekszym wrogiem, podczas gdy woda prawie zawsze stanowi idealny "trakt". Rozroznic nalezy dwie podstawowe metody dostarczania zapasow armii. Pierwsza jest transport tychze z obozowiska do wojsk na wrazej ziemi, druga, zdobywanie ich na okupowanym obszarze. Wazne jest by dopasowywac sposob uzupelniania zapasow do rodzaju i liczebnosci armii zarowno swojej jak i wroga, oraz do mozliwosci terenu. Obydwie metody maja swe wady i zalety: "Zywienie sie na koszt wroga" jest zdecydowanie tansze, jednak jesli przecenimy swe sily zostaniemy pozbawieni strawy i rychlo zakonczymy swe wojowanie, takze ilosc zapasow jest ograniczona i czesto ciezko ja wprawnie oszacowac. Transport z obozu powaznie obciaza sakiewke, jest takze powolny i narazony na ataki, jednak zyskujemy pewnosc, iz nie jestesmy zdani na nieznane ziemie i ich zyznosc, co w wypadku wypraw na pustynie czy w gory staje sie ogromna zaleta. "Nawet najpotezniejszy smok bez zarcia zdechnie..." Gryzbut Grabni, gnomi Kwatermistrz Niezwykle skuteczna strategia jest pladrowanie ziem wroga, nazywane z Bretonskiego "chevauchee". Nalezy najezdzac oponenta i miast toczyc z nim walne bitwy, niszczyc wszystko co pomaga mu wyzywic i utrzymac jego wojska: Palic pola uprawne i lasy, zatruwac wode i niszczyc wszelkie magazyny i spichlerze. Niezbedna jest ku temu sprawna, dobrze wycwiczona armia, zdolna do rychlego wycofania sie z po dokonaniu dziela destrukcji. Wojowanie w ten sposob jest takze bardzo tanie: zolnierze zabieraja strawe i liczne cenne lupy, dzieki czemu nie trza oprozniac trzosu na zold i zapasy. Uniemozliwiamy ponadto przeciwnikowi jakiekolwiek dzialania zaczepne, bez jedzienia, drewna i schronienia, nie bedzie w stanie ruszyc na nas, a i unikamy oblegania miast, zwyczajnie czekajac az wszyscy wymra, badz opamietaja sie i poddadza... Istnieje jednak powazna wada takiej strategii - po zwyciestwie, ostaje sie jeno jalowa ziemia i stosy trupow pomarlych od chorob i glodu...nie kazdemu w smak rzadzic na takich wlosciach. "Dajcie mi stos kamieni i setke ludzi, a powstrzymam cala armie" Amadeus Steinmetz, Magdeburski Architekt |) |)udowa fortyfikacji i zamkow jest bardzo waznym elementem strategii zarowno w czasie pokoju jak i wojny. Nie tylko umozliwiaja niezwykle skuteczna obrone, ale takze budza respekt sasiednich krain, sa siedziba armii, dowodcow i wladykow oraz, w razie najazdu, schronieniem dla pospolstwa. Takze miasta warto otaczac murami, gdyz staja sie one wtedy doskonalym miejscem do obrony oraz skladowania zapasow zywnosci, czystej wody czy ekwipunku. W wielu ksiestwach imperium potezne fortyfikacje wyznaczaja granice z co bardziej agresywnymi sasiadami, gwarantujac skuteczne powstrzymanie pierwszego uderzenia wroga. Najprostsza forma umocnien sa drewniane palisady, oraz ziemne nasypy, uformowane w pierscien dokola bronionego terenu. Wybudowanie szesciometrowej palisady o podstawie dlugosci czterdziestu metrow zajmuje 50 ludziom 42 dni pracy. Sprawny robotnik zdolny jest przerzucic kilkaset kilogramow ziemi dziennie, zatem najprostrza "oslone" postawic mozna nawet w kilka dni, tak jak czynili to ostlandczycy w czasie najazdow na ksiestwa oscienne. Kamienne fortyfikacje sa znacznie skuteczniejsze, moga przetrwac cale wieki, jednak koszta ich budowy moga powaznie odciazyc sakiewke...Nalezy dokladnie rozwazyc gdzie i kiedy budowac umocnienia, tak - by w razie wojny sluzyly orbonie, a nie staly bezuzyteczne. OBLEZENIA "Pol dnia pracy artylerzysty moze zrujnowac rok pracy architekta" Gun Niewypal, Krasnoludzki Artylerzysta _ | | |_|becnosc fortyfikacji sprawia, iz zwykle ci, ktorzy atakuja ponosza znacznie wieksze straty niz obroncy. Jesli chcemy zajac ziemie wroga nie nalezy liczyc na zbyt czeste, walne bitwy w otwartym polu, w wiekszosci przypadkow czeka nas dlugie obleganie zamkow i miast, odcinanie ich od zapasow i stopniowe wyniszczanie najechanych krain. Wbrew pozorom znacznie latwiej zdobyc potezna fortece, niz wprawnie obwarowane miasto, gdyz ma ono znacznie wieksze zapasy i czesto jest w stanie "wyzywic sie" przez dlugie miesiace, czy nawet lata. Ponad to w zamku czesto sluza zolnierze najemni, ktorym nalezy placic, a ci nierzadko potrafia, za odpowiednia ilosc zlota, przejsc na strone oblegajacych. W miastach wojska rekrutuja sie glownie sposrod mieszkancow, zolnierze tacy walcza nie tylko o strategiczny punkt, ale przede wszystkim o swe domy, rodziny i dzieci... Metody ataku (oblegania): *Pakty i uklady - Czasami najabrdzej korzystnym rozwiazaniem okaze sie pertraktowanie z obroncami, i poswiecenie nawet olbrzymiej ilosci zlota by ci otworzyli podwoje warowni. Jesli atak na wroga ma go zaskoczyc, warto oproznic trzos, miast tracic ludzi i czas na oblezenie. *Oszustwa i knowania - bywa tak, ze dowodca nie wie co to honor, i oszustwem potrafi pokonac nawet najsilniejszego wroga. Tutaj wszystko zalezy od sprytu i umiejetnosci oblegajacych - mozna wysylac falszywe wiadomosci tyczace sytuacji na wojnie, akty poddancze podpisane przez przywodce atakowanej nacji... sposobow jest wiele, jednak ci, ktorzy je stosuja, rzadko dozywaja poznej starosci... *"Glod i choroba" - Jesli obawiamy sie strat w ludziach przy otwartym ataku, nalezy szczelnie otoczyc oblegany zamek czy miasto, odciac wszelkie dostawy zywnosci i...czekac. Ponad to warto pod oslona nocy wyslac do miasta szpiegow, by dowiedzieli sie wszystkiego o fortyfikacjach, liczebnosci armii, zapasach etc. Moga oni rowniez zatruwac wode i zywnosc zgromadzona przez obroncow. Inna metoda polozenia trupem wrazych sil skrytych za murami, jest wywolanie epidemii. Sposobow jest wiele, i zaleza one jeno od sprytu dowodcy, jednak do najpowszechniejszych naleza: "przerzucenie" przez mury przy uzyciu katapulty, trupa osoby chorej, wpuszczenie do miasta zarazonych szczurow lub myszy oraz wyslanie, w ramach pertraktacji pokojowych, osob zarazonych. *Ufortyfikowanie sie - jesli po prostu ustawimy zolnierzy dokola warowni zostana oni pewnikiem ubici przez lucznikow czy kusznikow, nalezy zatem stworzyc wlasne fortyfikacje, ktore uchronia naszych ludzi oraz zapasy, przed atakami wroga. Najwazniejsza rzecza jest usypanie szancow dokola zamku, tak by armia mogla sie za nimi skryc. Nastepnie, jesli podloze sie do tego nadaje, mozna kopac tunele prowadzace w poblize obwarowan i atakowanie z zaskoczenia, spod samych murow. *Niszczenie murow - na niewiele zda sie nawet potezna armia, jesli nie ma ze soba maszyn oblezniczych. Skruszenie murow jest jedna z najwazniejszych rzeczy, jesli chcemy przystapic do ataku. Najpowszechniejszemi maszynami sa katapulty, balisty i trebusze, jednak sa one drogie, i bardzo trudno dowiezc je na czas w miejsce oblezenia. Nalezy zatem budowac je na miejscu, a co za tym idzie najac artylerzystow, balistykow i ciesli. Jesli mury nie sa zbyt potezne, do niszczenia ich wystarczy taran - dodatkowo jest on latwy do zbudowania, i nie wymaga wyszkolonych zolnierzy do obslugi. ___ __________| |____________...
Elvis_74